-
Zawartość
432 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
273 ExcellentOstatnio na profilu byli
1341 wyświetleń profilu
-
Ja mam od nich pierdyyliardy cieni i prawie wszystkie uwielbiam, kilka tylko jest takich sobie (mnie na szczęście nic nie podrażnia). Produktów do twarzy mam mało, więc nie mam opinii, pędzle są fajne, ale niestety u niektórych trzonki pękaja , do ust nic nie mam, poza kosmetykami z kalendarza. Akcesoria jak puszek, dwa lusterka z rączką, dwie kwiatowe kosmetyczki - super. Własnie niedawno robiłam sobie makijaż Mandalą z błyskami i cudny jest tam ten różowy cień z wielokolorowymi drobinami
-
Czy Ty może kupowałaś paletę Veri Peri? Jeśli tak to powiedz czy jest fajna? Mam taką słabość do niebieskich i fioletów, a cena zachęca. Robiłaś sobie nią makijaż?
-
Mnie by nawet kusiło, ale tez mam za dużo. Moze Blerkiszon cos zamówi?
-
I juz kupczy ezoterycznymi gadżetami, np. te dzienniki wdzięcznosci. Tylko czekać, aż też bedzie organizowała ceremonie picia kakao za 4 tys.
-
Na story u H. reklama samych bejsiklabów. Tak więc mozna sobie odpuścić ogladanie. Ja tylko przeklikałam.
-
W story Hanka nałożyła Szczypadełko na konturówkę. Straszne ilości nakłada tego brązera, kiedyś się malowała subtelniej.
-
Teraz nie mam żadnego eyelinera wodoodpornego, ale myślę, że ten balsam z Fluff dałby radę. Jego zaletą jest to, że trzesz palcami co daje kontrolę i jest o wiele delikatniejsze niz wacikiem, ktory jest szorstki. On ma oleje w składzie i chyba tez emulgator dzieki czemu potem jak się go wyplukuje pod wodą to tez zmywa. Ja dodatkowo jeszcze potem myję twarz żelem do twarzy. U mnie sie ten produkt sprawdził, ale zawsze wiadomo, ze to kwestia indywidualna.
-
No i widzisz, olewactwo Hanki Cię uratowało przed pochopnym, kaprysowym zakupem Eyelinery w sloiczkach dlatego dwufazowym, bo są wodoodporne. Ja tez mam dwa eyelinery w zapasie, jeden w pisaku od Physician's Formula i jeden w buteleczce od the Balm, ale takie zazwyczaj nie są wodoodporne co może byc problemem jak załzawią oczy (u mnie sie zdarza). Tylko, że ja sie zniechęciłam po tym z Maybelline, poza tym, tymi z aplikatorami się łatwiej maluje. Jakby co to polecam do demakijazu balsam z Fluff malinowy, dla mnie o tyle fajny, ze nie lubię trzeć twarzy wacikami - dobrze usuwa makijaż i jest to jedyny produkt firmy Nacomi, który mi sie sprawdził. Reszta kosmetykow, ktorych od nich używałam byla do kitu, nic nie robiła.
-
A to nie jest tak ze Szczypadełkiem, że je się jako ostatnie na pomadkę nakłada, żeby blyszczało?
-
W tych zestawach, ktorych nie jest za duzo na stanie to jest tak, ze jeżeli już to trzeba by kupować w ciemno, póki jest jeszcze niewykupiony, bo np. ten zestaw z Mandali pamiętam, ze bardzo szybko sie wyprzedał. I potem dopiero patrzeć co się nam podoba i najwyżej sprzedać, tak jak Dark Evil to robi. Ja tez tak mam z reguły, że jak coś widzę to w pierwszej reakcji bym brala, ale że nie kupuję kompulsywnie tylko zawsze analizuje za i przeciw i potem ten entuzjazm opada. Dla Ciebie to pewnie Szczypadełko najpewniejsze z kolekcji.
-
A jak tam jej sprawy karne? Śledzi ktoś? Zwłaszcza ta dotycząca przekrętu przy produkcji filmów. Wyszła juz z tego? Jak dla mnie to jej inteligencja jest mocno przereklamowana, co bardzo wyraźnie widać kiedy poczyta sie jej różne wypowiedzi oraz poobserwuje różne jej zachowania.
-
No u Hanki tak jest, ze lepiej się nie nastawiac na prezentację. Pamiętam jak czekałam na swatche marmurkow, a jak w końcu pojawił sie filmik na jutubie to swatche były w sztucznym, żółtym świetle, które przekłamuje kolory i powoduje, ze wyglądają one podobnie. Pisano tu potem, ze H. chętniej nagrywa filmiki z prezentacją reklam bejsiklab niż z własnymi produktami, bo ludzie sie nie mogli doprosic. Dopóki sprzedaż będzie się krecić to H. moze jechać na prowizorce. Cos zresztą chyba mówiła o urodzinach męża, wiec pewnie tym sie zajmuje. Przynajmniej (na razie) zaoszczędziłas 5 stów, ktore mozesz wydać na co innego Raczej nie ma co oczekiwać jakiejś zmiany, właściwie chyba wszystkie nowości zawsze były tak "na dziko" wprowadzane, bez przygotowanego filmiku z jej strony, a jak juz pokazywała to dopiero po jakimś czasie od premiery.
-
Bardzo ładny ten wzór na paletach. Kolory w paletach bardziej dla ciepłolubnych. Blerkiszon miała rację z buraczkowym kolorem. Kusi mnie ta paleta do twarzy. Kolory tych cieni/eyelinerów w kremie ładne, ale poza tym duochromowym podobne już mam. Ogladał ktoś lajwa? A... teraz widzę, że jest zapisany, to może potem zobaczę. Generalnie wszystko za zdjęciach wygląda ładnie, ale nie wiem czy coś będę kupowała, ale to bardziej z racji posiadania pieeerdyliardów kosmetyków.
-
Turkusy mogą niektórych odstraszyć. A widzisz, mnie akurat się ta nazwa Szczypadełko podoba, a bardzo razi mnie za to ta Różowa Żaba (chociaż sam cień jest super). Ale Hanka ładnie na story wyglądała w tej bordowej bluzce - wreszcie kolor, który jej pasuje, od razu lepiej, moze jej coś da ta analiza i przestanie się oszpecać tymi trupio-blado-chłodnymi pomadkami.
-
Okładki palet wygladają bardzo ładnie, ale pewnie i tak będziecie marudzić na dobór kolorów w palecie