Optymiści-tutaj

Postanowiłąm zmienić temacik...zawsze wszyscy piszą jak mają doła...a ja nie chcę tak.Mam dzisiaj dobry humorek bo spotykam się ze znajomymi a za kilka dni przylatuje mój kumpel...zapowiada się więc fajnie... To wcale nie znaczy że nie mam kłopotów,ale akurat dzisiaj mnie one nie męczą tak strasznie jak zwykle:)... Zapraszam wszystkich optymistów...i nie optymistów do pisania... Zacznijmy może od czegoś prostego...kilka pytań do... Napiszcie parę słów o sobie...o muzyce,której słuchacie,filmach które lubicie i ogólnie,co tam kto chce o sobie... może topik sam się rozkręci:):D

Hej. Ja w optymiźmie stawiam dopiero pierwsze małe kroczki, ale właśnie dzięki kafeterii. Jak czytam topicki naładowane pozytywnie to aż chce się życ :) Ja dzisiaj miałam smętny troszkę nastrój, bo jakoś chwilowo nic nie idzie po mojej myśli :( Tydzień temu rozstałam się z chłopakiem, tęsknię nie tyle co za nim, ale za bliską osobą, dużo czasu spędzaliśmy razem i teraz czuję się tak jakoś łyso. Ciężko było, dzisiaj przy sobocie, cały dzień w domku ( na kafeterii ;) ) myślałam, że świra dostaje, ale tak się jednak nie stało. Pocieszyły mnie dziewczyny z różnych właśnie tych optymistycznych topicków. Jestem pozytywnie nastawiona i uśmiecham się sama do siebie :) Poza tym od roku szukam pracy :( nie mogę niczego znaleźć. Wstyd się przyznać, ale będę zmuszona pracować w Mc Donaldzie za marne pieniądze, żeby opłacić szkołę, rachunki, mieć na swoje najpotrzebniejsze wydatki. W między czasie oczywiście będę szukać czegoś lepszego, ale młodzi wiedzą jak to jest na rynku :( I tak jakoś nijako było, ale teraz zaczęło się robić jakoś :-) bo dzięki kafeterii i optymistkom zaczynam wierzyć w lepsze i ciekawsze jutro :) aż chcę się uśmiechać, nie wiem po co, do kogo i dlaczego ale chcę się uśmiechać :D hihihi Na razie tyle, mam nadzieję, że topic się rozwinie :) bo w dzisiejszym swiecie zbyt dużo jest smutasów ;) Pozdrawiam serdecznie !

No wreszcie topik o mnie! jakby moglo byc inaczej gdybym ja nie byla pierwsza na tym topiku! To co lubie to wszelkie pozytywne wibracje, reszta w stopce! papa

ktos mnie uprzedzil :( ale i tak jestem happy! :D:D:D

Ja też mam dzisiaj dobry humorek, bo mój ukochany mąż wrócił do domku na weekend :-) :-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-)

HA!!!Witam wszystkich...Omnibusku-mam nadzieje że teraz będzie już tylko lepiej:)....i że zostaniesz już ze mną na tym topiku:) wczoraj wieczorkiem byłam podziwiać krajobraz mojego miasta...w sumie to juz w nocy bo koło 22-23:) To też moze poprawić humor...polecam wszystkim,póki jeszcze jest ciepło:) W sumie dzisiaj też jest pozytywnie bo właśnie oglądałam zdjęcie mojej przyszłej kuzynki(5 miesięcy u mamusi w brzuszku)...jeszcze trochę i będę miałą kim się opiekować:) Optymistka,Nemi77-witam na topiku i mam nadzieje że zostaniecie tu na stałe:) Odezwę się jutro:) pozdrawiam wszystkich:)

Oczywiscie ze zostane i jesli zajdzie potrzeba codziennie bede wpisywala up up zeby topik nie umarl! Pozdro!

Napisałam taaaaaaaaki długi optymistyczny post i mi net padł :( Odechciało mi się pisać, więc zaznaczam tylko swoją obecność i pozytywne nastawienie do świata :) Pozdróweczki i miłego dzionka

No i super...Optymistka-nie damy umrzeć topikowi!!! Omnibusku...jak znów Cię najdzie ochota pisać...pisz:)...ja chętnie poczytam...spadam właśnie do babci na obiadka(mniam,mniam) więc zawitam tu wieczorkiem...poczytać trochę :) Pozdrowionka i do \"napisania\" P.S.Narazie brakuje optymistycznych mężczyzn na naszym topiku:)...hmmm....a może to gatunek na wymarciu...jak dżentelmeni:):D papa

Buuuuuuu :( kto mnie zarazi optymizmem.....muszę się uczyć na egzamin poprawkowy, który mam we wtorek a jakoś nie mogę się do tego zabrać...robię wszystko by tylko nie otwierać książki ....a czas się kurczy. Kto mnie zmobilizuje.

Hej,hej Sparkle:)...weź trochę optymizmu ode mnie:)...ja mam chwilowo dużo:)...jak mi zbraknie to wezmę od Ciebie:)...powymieniamy się:) A z czego masz ten egzamin jeśli można wiedzieć i o której żebym wiedziała kiedy trzymać kciuki:)...obiecuję ze nie zapomnę:)...podobno to pomaga(zaszkodzić raczej nie może,więc warto spróbować:)) Ja mam moje egzaminy z głowy,ale moi znajomi właśnie zaczęli poprawki i jak na razie dobra passa trwa-wszyscy zaliczyli:)...nie możesz mi zepsuć statystyk:)-musisz zdać:) Pozdrawiam i namawiam jednak do zajrzenia do książki...a żeby było łatwiej to za każdy rozdział przeczytany zafunduj sobie nagrodę...czekoladkę albo coś (ja tak robie-i jakoś idzie:D) Papa

Hej,hej Sparkle:)...weź trochę optymizmu ode mnie:)...ja mam chwilowo dużo:)...jak mi zbraknie to wezmę od Ciebie:)...powymieniamy się:) A z czego masz ten egzamin jeśli można wiedzieć i o której żebym wiedziała kiedy trzymać kciuki:)...obiecuję ze nie zapomnę:)...podobno to pomaga(zaszkodzić raczej nie może,więc warto spróbować:)) Ja mam moje egzaminy z głowy,ale moi znajomi właśnie zaczęli poprawki i jak na razie dobra passa trwa-wszyscy zaliczyli:)...nie możesz mi zepsuć statystyk:)-musisz zdać:) Pozdrawiam i namawiam jednak do zajrzenia do książki...a żeby było łatwiej to za każdy rozdział przeczytany zafunduj sobie nagrodę...czekoladkę albo coś (ja tak robie-i jakoś idzie:D) Papa

sorcik:D...zdublowało mi się:)

sorcik:D...zdublowało mi się:)

Egzamin mam z prawa gospodarczego nie lubię tego przedmiotu dlatego tak niechętnie do tego podchodzę :( ....ehhh nie potrafię się za to zabrać...ale wyciągnęłam już notatki z szuflady a to już jakiś postęp ;) Wtorek godzina 17:00 będę się pocić na ustnym examie. Dziękuje,że będziesz za mnie trzymać kciuki. Ale dziś już się chyba nie poucze bo nie ma sensu :0 Ale obięcuje,że od jutra rana zacznę :)

Trzymam Cię za słowo Sparkle:)...zapisałam datę i godzinę...na ściennym kalendarzu:)...nie ma szans na zapomnienie:)...papa

Witam, witam ;)Też będę trzymać kciuki za Ciebie Sparkle :) Cieszę się, że powstał taki topik, tak tutaj radośnie :) Miałam milutki weekend z moim Szczęściem ( rodzice wyjechali) :) a teraz siedzę sobie już sama :( Przygotowuję się psychicznie do zjazdu jaki mam od 11 września na uczelni :) I taka ładna noc, świerszcze cykają za oknem :) Buźka :)

Witaj Ksandii:)..miło ze kolejna optymistka dołączyła:)...im nas więcej tym weselej:)... DOBRANOC!!!!

dziewczyny !! :) Mam nadzieje,że nauczycie mnie jak być optymistką, bo staram się już od dłuższego czasu.. Kiedyś byłam zdecydowanie pesymistką, ale próbowałam z tym walczyć :) Dziś jestem umiarkowaną optymistką choć czasem zdarza mi się o tym zapominać a zwłaszcza w cięzkich, smutnych chwilach. Właśnie piję sobie kawkę i jem ciasteczko a potem zabieram się do nauki :) W przerwach będę zaglądać tutaj. Aha i coś optymistycznego od dzisiaj mam URLOP :D (może dlatego tak mi się nie chce uczyć :O)

Dopiero wstałam...uaaaa(ziewnięcie)....witam ... W sumie to mam dzisiaj taki pół optymistyczny nastrój...rano zapowiada się sympatycznie,ale po południu wizyta w Urzędzie...brrrr....już mi się dzień przestaje podobać jak o tym pomyślę:( No i jeszcze śniadania nie jadłam...a wiadomo-Polak głodny-Polak zły:) Życzę miłego dnia i na pewno się jeszcze odezwę:)... Papa

Witam :D Sparkle i Króliczkę :) Właśnie wstałam i postanowaiłam sobie zrobić dobrze ;) tzn włosom i ciału - szoruję do łazienki - peelingi, maseczki itd. Z optymizmem u mnie różnie..staram się cieszyć małymi rzeczami :) Miłego dnia Wam życzę :) Sparkle - ucz się ucz a we wtorek będziemy trzymać kciuki!!!!!!!!!! Buźka ;)

hej wam wszystkim Ja też dzisiaj wcześnie wstałam, bo musiałam zachrzaniać do kiosku po wyborczą i powtarzać schemat sprzed tygodnia :( szukać pracy, jeździć, załatwiać ... Dlatego jestem tylko na chwilę. Umówiłam sie dzisiaj na dwie rozmowy jedną w Ursusie drugą w Warszawie. Trzymajcie kciuki. Chciałabym już wreszcie mieć coś pewnego, moje ambicje i tak już zmalały po tym długim okresie bezowocnego poszukiwania jakiejś ciepłej posadki. Ale nie załamuje sie :) choć powinnam :D Śpiewam sobie pod nosem : kiedyś Cię znajdę ... znajdę Cię ... praco! Pozdrówki, miłego dnia, jak wróce napisze jak poszło, jeśli juz wiecozrem bede wiedziec ze mnie zatrudnili to normalnie was wyściskam :D Milego dnia

Omnibusku trzymam kciuki :) sama poszukuję pracy, znalazłam jedną - spełnienie moich marzeń, ambicji zawodowych itd. mam zacząć od października ale jak na razie to jeszcze nic pewnego dlatego nie chcę zapeszać :) Koniecznie napisz jak Ci poszło :) Buźka :)

Hej,hej..Omnibusku-ja też trzymam kciuki:)...napisz jak poszło Sparkle-kolejna osoba zaliczyła egzamin-teraz już na prawdę nie moze ci się nie udać...może moje Królicze łapki tobie też przyniosą szczęście:)...-w końcu jestem Królicą:) Papa dziewczyny i do zobaczyska:)...

Ehh dziewuszki ... Pewnie macie siniaki na kciukach i to jeszcze, żeby te siniaki na coś się przydały .. :( Niestety, w obydwu pracach potrzebna jest dyzpozycyjność, także w soboty i niedziele, a ja od października poszłam na studium filologii angielskiej w trybie zaocznym :( No i nici z tych wszystkich prac w butkiach, hipermarketach itd ... :( Wiecie co ... tracę powoli wiarę, wszędzie jest coś nie tak z tą pracą, a to nie mogę mnie przyjąć bo nie mam doświadczenia, a to, że mało dyspozycyjna, a to, że wykształcenia nie mam :( a jak tu kurcze zdobyc doswiadczenie jak wszedzie go potrzeba i nikt nie zatrudni pracownika w ciemno i da mu szansę :( Tragedia na rynku pracy :( Pieniędzy brakuje, w długach jestem po uszy ... Ale NIE PRZESTAJE SIĘ UŚMIECHAĆ PONIEWAŻ ZARAZIŁAM SIĘ OPTYMIZMEM I DOBRZE MI Z TYM :):):):):):) hihihi Kiedyś się uda ... :) Ksandi, Jaka to praca, to spełnienie Twoich marzeń ? Opowiedz coś więcej :) Dzięki za trzymacie kciuków :):) Pozdóweczki i miłego dzionka :)

Omnibusku-przykro mi ze się nie udało...ja od kilku miesięcy mam problemy z kasa,ale dobrzy ludzie mi pomagają...a długi-fiu,fiu...trochę tego jest:)...chwilowo około 15000 ale jestem na dobrej drodze...chyba:D Chwilowo dorabiam jako kelnerka i dzięki Bogu mam stypendium także od października nie będzie tak źle... Acha...chciałam się wam pochwalić-stoczyłam dziś ciężką bitwę z Urzędem Skarbowym i na razie wygrałam...pewnie się tak szybko nie odczepią,ale...:) Sparkle-jak ci idzie nauka??Do przodu?? Od 17 jutro trzymamy wszystkie kciuki za Ciebie:) Do zobaczonka dziewuchy...i fajnie ze topik jeszcze się trzyma:)

Kochane Dziewczyny.......nauka?? hmmm.....do przodu raczej nie można tego nazwać :0 najgorsze jest to, że jakoś nie mogę się skupić i wszystko mnie rozprasza :( .......i zaraz złapie doła z tego właśnie pwodu bo czas ucieka a ja nie posuwam się do przodu......buuuuuuu help me....

Dziewczyny gdzie jesteście ????

Sparkle, najważniejsze to zacząć i nie podchodzić do tego z nastawieniem, że to długie, nudne, i w ogóle. Weź sie ostro w garść, jak nauczysz się jednego rozdziału spraw sobie nagrodę jakąś w postaci przerwy na herbate, coś słodkiego, spacerek czy co tam chcesz ... Nie myśl że tej nauki tak wiele (choć na pewno jest jej wiele) bo Cię to jeszcze bardziej zniechęca :) Królica, też próbowałam jako kelnerka, przeszłam nawet takie małe szkolenie, ale niestety nie udało się. Choć wydaje mi się, ze bede musiała jeszcze popróbować bo w gastronomii pracuje sie co drugi dzień, wiec pogodziłabym prace ze szkołą, chociaż w tej ostatniej kawiarni zarobki były 700 zl netto :( marniawka... Kurczę miałam się cieszyć, bo niby dobry humor mam, a przejmuje sie ... Nie odebrałam telefonu, ktoś z prywatnego dzwonił do mnie 3 razy. Zostawiłam już dużo CV, od kilku dni, gorąco wierzyłam że się odezwą z Pumy .. i nie wiem kto dzwonił :( Dzisiaj też brałam udział w konkursie z Twixa, Marsa i Snikersa i możliwe, że to stamtąd dzwonili, czyli koło nosa mi przeszła szansa na zestaw startowy POP z telefonem Kolejne przybicie: z tego wszystkiego chciałam wyjść z kimś zapalić i wyżalić się, odzywam się do eks, zeby wyszedł, mieliśmy kilka spraw do obgadania, a on napisał, że nie ma czasu :( ZAŁAMKA :( idę sama na fajka ... :( jestem zmeczona, glowa mnie boli, mam dosc szukania pracy, dośc palenia fajek, ale jestem w nalogu, wkurzam się na swoja slaba wole i pierwsz raz nie chce mi sie usmiechac. Ale obiecuje sobie ze jak wróce to tylko z dobrym nastrojem .. Mam nadizeje, ze wy macie lepsze humorki i milo spedzacie wieczór ...

Buuuuuuu chyba sobie zrobie kawę=>> kolejną ehhh