Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Królica

Optymiści-tutaj

Polecane posty

hejka panieny:)hehe U mnie z optymizmem nieźle...mimo prezentacji jaką muszę dziś wykonać:) Peonia--->podobał mi sięten tekst o zdalnym naprowadzaniu:D...dobry Bibi.anna--->jak ktoś chce to nas i tak znajdzie:)mam nadzieję:) Kigana--->to musi być telepatia:)...inaczej nie da siętego wytłumaczyć:) Sparkle--->biedaczku...ta praca cię wykończy...mam nadzieję ze jednak rano wstałaś... pozdrawia, cieplutko....papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się na topiku :) Dzień obrzydliwy, ale ja już po pracy dziś. Krótko, jakkolwiek intensywnie z powodu moich wychowanków. Przed pełnią mózgi im się lasują dosłownie. Za długo był spokój. Ale ja jakoś też mam spokój wewnętrzny, bo inaczej nie wiem, co bym im zrobiła. Jeszcze nei wiem, co zrobię, narazie była rozmowa :P I zabrałam się za przeglądanie materiałów do magisterki, dlatego wczoraj nie włączałam gg, nie wchodziłam na czat - z bólem wielkim, ale cóż zrobić? Peonia ---> też mi się podoba tekst o zdalnym naprowadzaniu :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się na topiku :) Dzień obrzydliwy, ale ja już po pracy dziś. Krótko, jakkolwiek intensywnie z powodu moich wychowanków. Przed pełnią mózgi im się lasują dosłownie. Za długo był spokój. Ale ja jakoś też mam spokój wewnętrzny, bo inaczej nie wiem, co bym im zrobiła. Jeszcze nei wiem, co zrobię, narazie była rozmowa :P I zabrałam się za przeglądanie materiałów do magisterki, dlatego wczoraj nie włączałam gg, nie wchodziłam na czat - z bólem wielkim, ale cóż zrobić? Peonia ---> też mi się podoba tekst o zdalnym naprowadzaniu :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się na topiku :) Dzień obrzydliwy, ale ja już po pracy dziś. Krótko, jakkolwiek intensywnie z powodu moich wychowanków. Przed pełnią mózgi im się lasują dosłownie. Za długo był spokój. Ale ja jakoś też mam spokój wewnętrzny, bo inaczej nie wiem, co bym im zrobiła. Jeszcze nei wiem, co zrobię, narazie była rozmowa :P I zabrałam się za przeglądanie materiałów do magisterki, dlatego wczoraj nie włączałam gg, nie wchodziłam na czat - z bólem wielkim, ale cóż zrobić? Peonia ---> też mi się podoba tekst o zdalnym naprowadzaniu :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peonia
Niestety nie ja go wymyśliłam...:( Ale też mi sie podoba, mojemu M. już mniej.... :D Kigana-> wierzę, że dzieci mogą dać pożądny wycisk (i chyba nie tylko w czasie pełni...) Podziwiam za opanowanie... Sparkle-> Faktycznie nie zazdroszcze... ale może Cie to pocieszy mam kilka razy zajęcia do "nocy" od rana bez przerwy na obiad lub co kolwiek! Trzymam kciuki i życze wytrwałości 🌼 bibi.anna-> grzybowa będzie?mmmmm, sphagetti.... ale smaka mi narobiłaś ;) Myślę, że tak, znajdą nas (Was)- ten topik... Wiem to z autopsji...;) Wiecie, dziś miałam udany dzień... i jestem szczęśliwa... Papatki! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peonia
A, i bardzo przepraszam za błędy, ja juz tak mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mam nadzieję, że mi wybaczycie iz tak rzadko do was zaglądam, ale dajcie mi jeszcze jeden dzień 12h w pracy i potem piątek i sobota wolne - nadrobie wszystkie zaległości obiecuję ;) Spokój wewnętrzny bardzo dobrze wpływa na poztywne myślenie. Niestety nie miałam w tym tygodniu czasu, aby choć trochę się wyciszyć. Mało tego problemy w pracy przeniosłam na mojego faceta i trochę się na nim wyżyłam, ale poprostu czasami mam już dosyc i udziela mi się cała ta atmosfera, a potem wracam do domu i odreagowuje....czasami na bliskich mi osobach :( Jeszcze tylko jutro (choć to będzie ciężki dzień) trzymajcie kciuki bym dała sobie radę. nie mogę dopuścić do siebie negatywnych myśli. Tak więc wszystkim Wam życzę spokojnych kolorowych snów. Buźka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór i szybciutkie dobranoc od razu;) Noo z optymizmem to u mnie różnie ostatnio bywa.Czasem to istna sinusoida od euforii po dołek. Jak widać na załączonym obrazku aktualnie stan zwyżkowy.:D Sparkle, trzymam kciuki.:) Ja królika gonię, a przed kim (lub za kim) goni Królica.:o Kigana, podziwiam Cię za samozaparcie, oj ja to chyba nie umiem nie włączać gadu.;) Bibi.anna, ja do lasu chodzić nie musze grzyby same przychodzą do mnie. Mój ojczulek jest zapalonym grzybiarzem i w tym roku mamy już wielgachne zbiory bo grzybów Ci u Nas dostatek.:D Peonia, cudnie spotkać szczęśliwego człowieka, rzadkie to niestety a takie budujące.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... MAlinowy---->nie gonię za osobą...raczej za materiałami na kolejne referaty...a kilka ich jest:). W sumie to nic się u mnie nie dzieje...żadnych rewelacji raczej szara egzystencja...ale szary to fajny kolorek jest...lepszy niz ten czarny:)hehe A jak tam u was? Chyba też jestescie zaganiane trochę?Bo jakoś żadziej tu zagladacie...ale rozumiem was doskonale...czasami wracam wieczorem i nic mi sięnie chce...a czasami kafeteria chodzi tak że cholery można dostaći przy trzecim podejściu siępoddaje:).... Buziaczki i papapa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... MAlinowy---->nie gonię za osobą...raczej za materiałami na kolejne referaty...a kilka ich jest:). W sumie to nic się u mnie nie dzieje...żadnych rewelacji raczej szara egzystencja...ale szary to fajny kolorek jest...lepszy niz ten czarny:)hehe A jak tam u was? Chyba też jestescie zaganiane trochę?Bo jakoś żadziej tu zagladacie...ale rozumiem was doskonale...czasami wracam wieczorem i nic mi sięnie chce...a czasami kafeteria chodzi tak że cholery można dostaći przy trzecim podejściu siępoddaje:).... Buziaczki i papapa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... MAlinowy---->nie gonię za osobą...raczej za materiałami na kolejne referaty...a kilka ich jest:). W sumie to nic się u mnie nie dzieje...żadnych rewelacji raczej szara egzystencja...ale szary to fajny kolorek jest...lepszy niz ten czarny:)hehe A jak tam u was? Chyba też jestescie zaganiane trochę?Bo jakoś żadziej tu zagladacie...ale rozumiem was doskonale...czasami wracam wieczorem i nic mi sięnie chce...a czasami kafeteria chodzi tak że cholery można dostaći przy trzecim podejściu siępoddaje:).... Buziaczki i papapa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny nareszcie wolne...i to nawet kilka dni...będę miała czas na pisanie prac...hehe...ale nie narzekam...wczoraj oglądałam Ediego...po takim filmie to na nic sięprzez tydzień nie narzeka:) Jakoś chorsza jestem...grypsko paskudne mnie zaatakowało...ble...paskudztwo obrzydlistwo:) ale nareszcie mój komp prawidłowo funkcjonuje...tylko nie pytajcie jak to zrobiłam bo to nie ja...mój brat z nim walczył i wyglada na to ze wygrał:) Pozdrawiam i trzymajcie sie ciepło...papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny nareszcie wolne...i to nawet kilka dni...będę miała czas na pisanie prac...hehe...ale nie narzekam...wczoraj oglądałam Ediego...po takim filmie to na nic sięprzez tydzień nie narzeka:) Jakoś chorsza jestem...grypsko paskudne mnie zaatakowało...ble...paskudztwo obrzydlistwo:) ale nareszcie mój komp prawidłowo funkcjonuje...tylko nie pytajcie jak to zrobiłam bo to nie ja...mój brat z nim walczył i wyglada na to ze wygrał:) Pozdrawiam i trzymajcie sie ciepło...papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Długo sie nie odzywałam, ale na strone wchodziłam i czytałam sobie co jakiś czas nowe wpisy, co poprawiało mi humorek... Pogodę mamy super, nie? Kto pamięta tak ciepły i słoneczny październik? Jakie plany macie na weekend? Nadchodzą dni, które raczej są dniami zadumy, a nie skakania z radości, ale i takie dni są człowiekowi potrzebne. Jadę pomodlić się przy grobie mojej Mamy, która odeszła od nas rok temu... Brakuje mi Jej ogromnie, tych rozmów z Nią, Jej mądrych rad...\"Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą\"-ileż prawdy w tych słowach. Owocnych chwil zadumy w nadchodzących dniach Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Nie przepadam za świętem 1 listopada...drażni mnie bo strasznie nie lubię hipokryzji a to dla mnie jest typowe swięto hipokrytów...całe stada ludzi idą na cmentarz \"bo tak wypada\" a potem opowiadają jak to byli u .... i tak im sięzrobiło jakoś...smutno...ble!!ja mam na cmantarzu tak na prawdę jedna bardzo ważną osobę...moją prababcię...nikogo,nigdy nie bedzie mi już tak brakować(chyba)...zmarła 4 lata temu a ja nadal ...eee...w sumie to mam wrazenie ze ona nade mną czuwa...śmieszne?moze i tak,ale takie mam wrazenie:) Pogoda w Gdańsku straszna sięzrobiła...serio...deszcz cały czas pada,wiatry dzikie wieją i wogóle kichowato,ale nie narzekam...lato było fajne...i cały czas czekam na następne:) Co tam u was dziewczyny? Pozdrawiam...papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Królico => to wcale nie jest śmieszne, ja w takie rzeczy wierzę jesli byłaś mocno związana z prababcią to wierz mi, że ona z pewnościa nad Tobą czuwa :) Ja czasem czuję czyjąś obcnośc i sądze, że to mój Anioł Stróż.....Wierzę w to i to bardzo mocno. Co do święta....to trochę smutne ono jest a ja w tym dniu do pracy idę...hmmm... u mnie z oknem szaro i trochę się chmurzy, ale jest bardzo ciepło :D mogłam nie kupowac jeszcze tej kurtki zimowej miałabym teraz pieniądze w kieszeni a tak to wisi w szafie i nie jest użwywana jeszcze ją mole zjedzą zanim ja włożę na siebie :D Trzymajcie się 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparkle--->to dobrze ze są inni którzy w to wierzą...muszę przyznać że czasami mam wrażenie ze ktoś nad tym wszystkim jednak czuwa...nie jestem osoba wierzącą...to znaczy nie wierzę w Kościół...a w Boga?...hmmm....nie wiem,nie w takiego jakiego narzuca wiara katolicka...dla mnie jest to istota która czuwa...taki dobry ? duch całego swiata,który czasem podejmuje nie całkiem trafne decyzje... FAjnie masz ze u Ciebie cieplutko...u mnie pada a cały dzień dzisiaj paskudna mgła i wogóle nie było słoneczka widać...ale jest coś tajemniczego w tej pogodzie...wiecie,jak z dobrego horroru:D Kurtkę zimową już wyjęłam i noszę...bo u mnie 6 stopni a ja zmarźlak jestem:) Sylwek już prawie załatwiony...jeszcze tylko dogranie szczegółów..ale zapowiada sięciekawie:) Pozdrawiam...papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez przyznaje opuscilam troszke temacik, bo i zaganiana bylam. praca praca studia etc. pogoda jest za to cudna: na tyle ze elegantki chyba w tym roku sie nie wyglupia z futrami na cmentarzu :D :D ale zanim bede sie spacerowala po cmentarzach wieczorkiem i noca... to wyciagneli mnie na halloweena. no mamo, zebym ja swietowala takie poganskie swieto?? a w sercu spokoj. po raz pierwszy od dluzszego czasu absolutnie spokoj. cisza. nirwana wrecz. trzymajmy kciuki za naszych aniołów stróży. szczerze w niego wierzę. tak, tak, nie dość że optymistka to jeszcze katoliczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam do świata żywych :) OBRONIŁAM SIĘ !!! czuję się niesamowicie - po maratonie pisania pracy magisterskiej i uczenia się do obrony bardzo się cieszę, że trochę dłuższy ten weekend i może odpocznę. Dziewczyny -od wczoraj jestem mgr. - kocham cały świat!!! - przesyłam wszystkim masę uścisków i całusów! Lecę dalej świętować ;) pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAbibi--->JEAH!!!!!!!Brawo kobito,a raczej pani magister...wow...jeszcze raz gratulacje:)...cięzko było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściwie sama nie wiem :) Obronę miałam o 16.30 więc raczej późno i przez cały dzień chodziłam jak lunatyczka ... Bałam się strasznie, a przed wejściem na salę to w ogóle myślałam że zemdleję :) A potem dostałam jedno pytanie, drugie i jakoś poszło (nawet dostałam 5 z obrony :) ) Teraz myślę że tak strasznie nie było. Ale nikt mnie nie namówi na powtórkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje !! Masz kwiatuszki ode mnie przynajmniej wirtualne 🌼 🌼 🌼 Ten topik rzynosi szczęście tutaj wszystkim wszystko się udaje, bo i ludzie są mili i sympatyczni i pozytywne wibracje posyłają 👄 No teraz musisz iść oblewać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witojcie :D Habibi- serdeczne gratulacje 🌻!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich mi znanych i nieznanych - tak jak mówiłam - JESZCZE TU WRÓCĘ :D Nie można zapomnieć tak miłych i ciepłych osób :) Wróciłam na dłuższy weekend do domciu, do pracy jadę dopiero we wtorek. A wiecie jaka piękna jesień w górach....marzenie, przez całe 2 tyg nie padało ani razu :) a ciepło tak, że jak wracałam z moją grupą z marszobiegu to w krótkich rękawkach chodziliśmy sobie. Wszyscy zadowoleni szalenie z pobytu, każdy schudł sporo - rekord to 10 kg w 2 tyg. Daję niezły wycisk :D Kurcze, uwielbiam moją pracę :D Czy ja jestem normalna???? :D Ja też Kiganko zabieram się i zabieram - juz chyba od roku - do pisania mojej pracy mgr. Ale jak zwykle MAM CZAS ;) Króliczko zdrowiej szybciutko! Grypie mówimy precz!!!! ;) Jutro dzień...hmm...ja nie wiem ale ja pamiętam o moich bliskich, którzy zmarli zawsze, nie lecę w ten jeden dzień na cmentarz bo robię to kiedy po prostu mam czas,...mój dziadek zmarł rok temu i chodzę na jego grób bardzo często bo strasznie mi go brakuje. I tez wierzę że patrzy na mnie z góry i po prostu jest ze mną. Zmiana tematu. Wczoraj byłam na \"Rybkach z ferajny\" w kinie - fajna bajeczka, jak macie doła to do kina i momentalnie przechodzi. Oczywiście nie dorasta do Shreka ale blisko :) polecam. Ok, kuniec, buziaczki dla wszystkich. Miłego dnia. Pełnego usmiechu :D Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ mogę dołąćzyć do Waszego grona Optymistów? prze długi czas miałam niezła deprechę, chodziłam ze spuszczona głową, płakałam po katach itp. Juz mi sie to troche znudziło, wiec teraz chce sie troche po uśmiechać :) moze to na razie usmiech przez łzy,ale na poczatek dobre i to... a bedzie lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksandi--->witoj!miło cięwidziec po przerwie:) czyli praca Ci siępodoba?Super:)Ale masz efekty...10kg? Kurde.Jak to zrobiłaś...sprzedam ten przepis w Gdańsku i kasę zarobię sporą:D Pozdrawiam:) Sparkle--->jakąs magiczną moc ma nasza stronka...faktycznie wszystkim wszystko się udaje...strasznie się z tego cieszę...warto było go zakładać:) Wild Girl---->hej...witam na topiku...mile widziani wszyscy pozytywnie myślacy...nawet ci początkujący:D A czemu to tak strasznie źle ci było?Zresztą... najważniejsze,ze już jest lepiej...skąd jesteś...? Pozdrawiam Grypsko już mi trochę przeszło...w sumie pozytywnie:)...wlasnie wcinam ciasteczka marki \"Artur\":) i znowu nie mogę się oderwć od kompa.mój brat twierdzi ze to już nałóg...papapa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksandi=> Ty to szczęściara jesteś nie ma to jak praca w przyjaznej atmosferze, czego mnie brakuje w pracy....lubie swoją prace, ale ludzie, którzy mnie otaczają nie należą do sympatycznych. Wild Girl => witamy cieplutko 🌼 Królico = > ja tez od kompa nie mogę się oderwać i od ciasteczek też :D Niestety muszę powolutku zbierać się do pracy.....choć najchętniej położyłabym się spać. Jeszcze dziś i jutro a wtorek będę miała dla siebie, tak więc .....moje ulubione hasło \"co mnie nie zabije to mnie wzmocni\" ;) Trzymajcie się 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Habibi --- > serdeczne gratulacje :D I kwiatuszki 🌻 🌻 🌻🌻 Dopiero dziś gratuluję, bo wczoraj na uczelni byłam. I jak wracam do domu, to ledwo jestem w stanie iść pod prysznic i padam do łóżka. Wild Girl ---> witaj i usmiechaj się :D Co do jutrzejszego święta. Zauważyłam,że parę razy powtórzyłam zdanie, że \"przecież jej tu już nie ma\". Chodziło o moje babcie, których na cmentarzu już nie ma, tam tylko leżą ich szczątki, a gdzie jest ich dusza, to nie wiem. Może obok mnie? Osobiście śmieszą mnie również osoby, które stroją się we futra, nowe kozaki. Chociaż z drugiej strony, może w ten sposób chcą się jakoś dowartościować? Ale co mnie to... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :D Króliczko, to nie ja schudłam 10 kg a mój pacjent - ja tylko prowadzę takowe turnusy - meczę ludziów ćwiczeniami, marszobiegami itd :D Sparkliku tak to jest gdy pracuje sie z ludźmi - raz lepiej raz gorzej. Kiganko, dokładnie jak widze te baby w futrach, odwalone jakby szły na Sylwestra a nie na groby to śmiać mi się chce. Beznadzieja...dzisiaj coś u mnie z optymizmem nie za bardzo...więc znikam lepiej :D Wszystkiego dobrego. I pomyślcie ciepło o tych, których już z nami nie ma. Pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×