Optymiści-tutaj

Hejka...ja to chyba po postu królica jestem bo nie lubię ani wcześnie wstawać ani późno się kłaść...zazwyczaj jednak muszę robić i jedno i drugie...ech...life is brutal:) Sparkle--->z rodzinką to siędobrze na zdjęciu wychodzi....i to też tylko jak się powie \"cheese\" :D Jakoś padam na twarz dzisiaj...a w sumie ponad połowe dnia miałąm wolną...tylko prace pisałam na różne zajęcia...chyba mi organizm lekko wysiadł i potrzebuje energii:)...ale cosik się wymysli..wiecie--2 palce w kontakt i się doładuję:) pozdrawiam i wracam do moich referatów...a za plecami meczyk...Amika!!!

Dobry wieczór :) Tak Was wszystkich tutaj czytam i cieplutko na serduszku mi się robi...:) Dobrze, że można poczytać sobie takie dobre rzeczy... Ja jeszcze raczkuje w pozytywnym myśleniu, ale staram sie bardzo. Mam nadzieję, że pozwolicie dołączyć do Waszego grona niedokońca "pozytywce"...;) Pozdrawiam!

Peonia--->jasne ze pozwolimy:) Tutaj zawsze tak cieplutko i milutko bo ludzie fajni:) NApisz nam coś o sobie:)

Witajcie :) Peonia --> jasne,że zaglądaj Króliczko ---> chyba Amica przegrywa :( szkoda chłopaków, ale mecz chyba się jeszcze nie skończył. Sparkle ---> mam nadzieję,że już lepiej. Tak swoją drogą, to skąd ja to znam?? Dziś maiłam strasznie długi dzień pracy. Od 9-tej do 16.30 a potem jeszcze jedna impreza z okazji mojego święta ;) , na której wypadało się pokazać. Było nieźle, podjadłam sobie pysznych rzeczy. Szkoda tylko,że znów mi się chce jeść !! A w domu takich pyszności na co dzień nie ma, to logiczne. No nie wiem, chyba jeszcze przejrzę lodóweczkę ;)

Hej dziewczynki No i jak tu mamy być optymistkami jak Ci Nasi panowie grają, jakby chcieli a nie mogli.:(:P

dziewczyny, musze sie pochwalic. przewidzialam ejgo kroki na kilka godzin wczesniej, przemyslalam i skonczylam pewna toksyczna znajomosc. :D juz dawno nie bylam taka dumna z siebie... a jestem sowa. klasyczna sowa.

no zeby temat o optymistach byl dopiero na trzeciej stronie... wstyyyyyd...

to ja to ja ! Czołem wszystkim czuję się pozytywnie doładowana po wczorajszym wieczorze a poza tym oddałam moją pracę magisterską ... --> bibi.anna - gratulacje ! też kiedyś \"przechodziłam\" toksyczny związek - więc uszanowanie :) ja zdecydowanie sowa - dzisiaj to nawet do pracy na 10tą zaspałam ... :) trzymajcie się

Witam! Wzystkie takie pozytywnie nastawione, a ja... No dzisiaj pare osób postarało się o to, abym wpadła w dołek (grozi ci utrata pracy, studia podyplomowe, które robisz, sa do niczego niepotrzebne, pralka zapsuta, a gwarancja już minęła, kochany mężus wyjechał daleko...) Ech... No ale jak malutka córeczka wpycha się na kolana, to juz tzreba sie usmiechnąć :) Nie dam się temu ponuremu nastrojowi! Chyba trzeba się wziąć za jakąś pracę (np. sprzątanie mieszkania >:)), a nie rozmyślac nad czymś czego i tak nie dam rady zmienić. Życze wszystkim udanego, słonecznego weekendu (ja studiuję) habibi---> gratulacje z ta praca! Wierzyliśmy że ci sie uda Ksandi----> jak na nowym miejscu pracy? Zgodnie z oczekiwaniami o wymarzonej pracy? 22---> Kto ma zdobyć sie na odwage i co wyjaśniac? Co wy z ta tajemniczościa?

Malinowy ---> chłopaki miały zbyt silnego przeciwnika i pewnie stąd ta porażka bibi.anna ---> również gratuluję, nie ma co się zatruwać toksycznym związkiem, bo zasługujemy na coś ( kogoś ) lepszego, prawda ? habibi ---> no to już masz luz z magisterką. A ja jutro mam nadzieję się dobrze bawić, bo jadę na spotkanie z ludźmi ze studiów, z dawnych lat ;) Na kafe zajrzę pewnie w niedzielę wieczorkiem, zobaczymy :) Miłego weekendu

Ja niestety nie mam siły nic napisać konkretnego...bo paskudnie męczący dzień miałąm...ale mimo wszystko gorąco was pozdrawiam...trzymajcie się dziewczyny... Habibi--->moje gratulacje...jednak Polak potrafi:) Buziaczki...papapa

Witam Was cieplutko Z pracy wróciłam po 12 h i padam na twarz, więc tylko skrobnę conieco i idę lulu. Czasem ciężko zachować optymizm jeśli dookoła tyle niesympatycznych osób. Ah.....ale w weekend doładuje akumulatory na przyszły tydzień :D Trzymajcie się cieplutko

Ze mną już lepiej...zmęczenie trochę ustąpiło bo sięwyspałam...a teraz znowu pracowity dzień. Najpierw idę na meczyk pokibicować chłopakom z mojego kierunku a potem do referatów marsz!!! :D Jak tam wasz piąteczek??Imprezowy?Bo ja w ten weekend to się nawet na piwo nie wyribię:(...ech...paskudnie:) Pozdrawiam cieplutko i optymistycznie...mimo paskudnej pogody:D

Hej hej :D WITAM WITAM Mam nadzieję, że o mnie nie zapomniałyście :D Witam wszystkie osoby, których nie miałam przyjemności jeszcze \"poznać\" :D Cieszę się, że znalazłyście ten przepełniony optymizmem topic. Wiecie jak mi fajnie w tej pracy..mmm...z rana wywlekam moich podopiecznych na ćwiczenia w basenie lub na krótki spacerek na dwór, potem ćwiczymy lub idziemy na marszobieg w góry. Później zabiegi na ciało i tak jakoś leci :D Świetni ludzie, świetna praca, chce się żyć :D Miłego dnia, muszę uciekać bo zaliczenia na uczelni mam :D Buźka :D Wszystkiego dobrego

Witam miłe Panie Mimo, że niewyspana to pełna optymizmu bo za oknem piękne słońce i wogóle życie piękne jest.:D Jeśli komuś dziś optymizmu brakuje to chętnie oddam połowę swego, a i tak mnóstwoooo mi jeszcze zostanie. ;)

Jeszcze na chwilkę wleciałam na forum i szykuję się dalej na tą moją imprezkę. Super,że macie fajne humorki Ksandi ---> cieszę się razem z Tobą :D tak trzymać. Malinowy, Królico i reszta optymistek/optymistów ----> miłej soboty i niedzieli

Blondyna jestem, co na codzień "użera" ;) się z tonami kser do nauczenia... Jedni mówią że mam zielone oczy a ja się upieram przy szarych no i waga odpowiednia (przynajmniej tak w tabelach piszą ;))

Peonia-a co studiujesz?? A poza tym co robisz?? Pracujesz?? A jak tam ze związkami...singielek jak ja czy zajęta? a może zaobraczkowana?? Sorcik że tyle pytań ...jak coś to pomiń milczeniem:D No kurcze...komputer mi szaleje...jakby mnie jutro nie było z naczy umarł i czeka na naprawe do poniedziałku,ale mam nadzieje ze mój brat go ujarzmi:D....papapa...dobrej nocki:)

Peonia-a co studiujesz?? A poza tym co robisz?? Pracujesz?? A jak tam ze związkami...singielek jak ja czy zajęta? a może zaobraczkowana?? Sorcik że tyle pytań ...jak coś to pomiń milczeniem:D No kurcze...komputer mi szaleje...jakby mnie jutro nie było z naczy umarł i czeka na naprawe do poniedziałku,ale mam nadzieje ze mój brat go ujarzmi:D....papapa...dobrej nocki:)

Peonia-a co studiujesz?? A poza tym co robisz?? Pracujesz?? A jak tam ze związkami...singielek jak ja czy zajęta? a może zaobraczkowana?? Sorcik że tyle pytań ...jak coś to pomiń milczeniem:D No kurcze...komputer mi szaleje...jakby mnie jutro nie było z naczy umarł i czeka na naprawe do poniedziałku,ale mam nadzieje ze mój brat go ujarzmi:D....papapa...dobrej nocki:)

dzień dobry:) ja już wstałam...wczoraj pisałam od kumpla i widzę ze doszło..jak narazie mój komputer działa:)...i super:) No,ale nie zapeszam!!hehe:) Miłego dnia...buziaczki

Dzień dobry Czyżby optymizm na wyczerpaniu?:o

hej dziewczyny!!!Co jest?? Gdzie się podziałyście?HOP HOP! A ja mam problem:(...szukam domków do wynajęcia na pomorzu i jakoś strasznie nie mam szczęscia...albo są dostępne tylko w sezonie,albo jużzarezerwowane...kicha jednym slowem. Kurcze...Malinowy--->mój optymizm jest niewyczerpywalny:)....mam nadziejęże twój tez...:) Papa...i zaglądajcie tu czesciej:)

Chyba uszami wyobraźni usłyszałam wołanie prezesowej ;) U mnie optymizm nie jest, jak narazie na wyczerpaniu, zobaczymy co będzie później ;) Bo zbliża się pełnia Księżyca, a wtedy ludziom z mózgów może podymić :) Mnie również :D A tak, dzień był ciepły i słoneczny, w pracy dość spokojnie. W sobotę przeżyłam kilka miłych, kilka mniej miłych i kilka neutralnych w swej wymowie spotkań i wróciłam zmęczona w niedzielę do domu. Królico ---> niestety fizycznie nie mogę Ci pomóc w szukaniu domku, ale duchem jestem z Tobą i wierzę,że coś znajdziesz. Twoje rejony są mi mało znane, byłam tam raz w życiu. To pa, wracam do pracy, miłego wieczorku

Optymizmu czasowo brak, bo siły witalne ze mnie uszły, padam ze zmęczenia. Do czwartku intensywna praca dopiero w pi.ątek odpocznę. Idę spać, bo znów rano nie będę mogła się dobudzić. Pa

WItajcie:D =>Królica, a biologie sobie studiuję:) i sama nie jestem ale zdalnego naprowadzania;) (tzn obrączki :D)mojemu lubemu nie założyłam :) Nie pracuje, ale nietety rzadko mogę tu zaglądać. Czasami żałuje że doba nie ma więcej godzin... Trzymam kciuki za poszukiwania domku:) Już do referatów nie wracam... Pozdrawiam wszystkich i już dzień dobry na jutro! Obiecuję wiecej optymizmu w sobie znaleźdź:)

WItajcie:D =>Królica, a biologie sobie studiuję:) i sama nie jestem ale zdalnego naprowadzania;) (tzn obrączki :D)mojemu lubemu nie założyłam :) Nie pracuje, ale nietety rzadko mogę tu zaglądać. Czasami żałuje że doba nie ma więcej godzin... Trzymam kciuki za poszukiwania domku:) Już do referatów nie wracam... Pozdrawiam wszystkich i już dzień dobry na jutro! Obiecuję wiecej optymizmu w sobie znaleźdź:)

WItajcie:D =>Królica, a biologie sobie studiuję:) i sama nie jestem ale zdalnego naprowadzania;) (tzn obrączki :D)mojemu lubemu nie założyłam :) Nie pracuje, ale nietety rzadko mogę tu zaglądać. Czasami żałuje że doba nie ma więcej godzin... Trzymam kciuki za poszukiwania domku:) Już do referatów nie wracam... Pozdrawiam wszystkich i już dzień dobry na jutro! Obiecuję wiecej optymizmu w sobie znaleźdź:)

Przepraszam mi też komputer szaleje, chuba dam mu kopa!;)

no bo jak jest taka jesien to moze optymisci na grzyby sie wybieraja... ja bylam. nawet cos tam zebralam. plus imprezki plus humorek taki jak ma byc. ogolnie nie jest zle, a nawet b. dobrze. tylko zebysmy ty wszyscy zagladali czesciej... bo jak temat o optymistach jest na stronie 4tej to sie serce kraje buziaki sloneczno-jesienne b.