Optymiści-tutaj

Witam serdecznie :) właśnie przyjechałam do rodzinnego domu w celu zrobienia zakupów przedświątecznych. Wczoraj połaziłam po sklepach i jak przyjechałam do domu to czułam się tak jakbym przebiegła 1000 km. Tyle ludzi wszędzie, ścisk, tłum ... chyba się odzwyczaiłam od życia w miescie :) Plany na Sylwestra? Hmm mój ukochany idzie do pracy na \"nockę\" więc ja jadę do cioci która wybudowała nowy dom i właśnie sa na etapie wprowadzania się. A Wasze plany? Buziaki, pozdrawiam optymistycznie i bardzo serdecznie. :) :) :)

Ziuna ---> może Ci korków udzielić przez net ?? ;) Ksandi ---> ale dałaś radę temu tłumowi kupujących :) U mnie zero planów, zero prezentów, do dziś rana zero optymizmu. Ale mam nadzieję pozbierać się, bo w końcu ile można się zamartwiać?? Na Sylwestra - planów zero, jak mój ukochany pójdzie do pracy, to go postraszyłam ;) , że będę sobie z nimi siedzieć w pracy, a jak nie, no to nie wiem jeszcze. Jakoś mi to snu z powiek nie spędza. j.w. ---> nie załapałam o co chodzi z tym tematem:( Miłego wieczoru i jutrzejszego dnia

witam! coś widze , że wpisów niezbyt wiele, a w sumie to nie wiem dlaczego? Zima ładna, koniec roku się zbliża, przed nami kolejny rok, czyli kolejna czysta karta, która być może będzie zapisana samymi dobrymi wydarzeniami? Albo przynajmniej tych dobrych będzie więcej niż tych złych:) A przed nami Boże Narodzenie! Jesli ktos nie lubi tych świąt (a są tacy??) to niech przynajmniej pomysli, że ma te dwa dni wolnego:) Kigana---> dzięki za propozycje korków, ale ja w ogóle muszę dorosnąc do decyzji odnośnie jezyka niemieckiego:( Pozdrawiam wszystkich. Wpisujcie sie częściej, a nie jeden wpis na tydzień! Wstyd dla tego topiku, taka częstotliwość!!

Witam serdecznie Wszystkie Panny i Panie :) Optymizm powraca, choć psuje go pisanie mgr-ki ;) Jakoś mi mija dzień za dniem i przybywa tych stron :) dziwne :O Święta tuż... tuż... Piszę na konkurencyjnym topicu ;) tzn. na 1976 :) mój rok ehhh czuję sie strasznie stary :D Tyle dobrze że czas spedzam na pisaniu pracy a nie na chodzeniu do niej (tej innej ;) ) Żeby optymizm nie zagasł za bardzo to: Jak zabić karpia? - instrukcja :D 1. Bicie na chama: - młotek: walnąć z całej siły między oczy lub w okolice oczu (uważać na palce) - tasak: obciąć głowę (uważać na dłoń) Skutki uboczne: gwarantowane wyrzuty sumienia i mdłości. Nasze kalectwo i śmierć karpia równie prawdopodobne 2. Bicie \"na tchórza\" - unikanie walki: - do wanny z karpiem wrzuca się włączoną suszarkę do włosów Skutki uboczne: wymiana korków, zakup nowej suszarki 3. Bicie psychologiczne: - podchodzi się do wanny, w której beztrosko pływa karp i znienacka pokazuje mu się kalendarz z zakreśloną czerwonym pisakiem datą 24 grudnia (na 99,9% karp umrze na zawał) Skutki uboczne: a co będzie, jak trafisz na ten 0,01%? 4. Gry wojenne: - do wanny wrzucasz petardę Skutki uboczne: odpada patroszenie, lecz dochodzi malowanie ścian i sufitu 5. Bicie damskie: - wyciągasz korek z wanny i wychodzisz na papierosa i serial brazylijski Skutki uboczne: możesz zachorować na raka (palenie szkodzi) 6. Bicie niesportowe: - idąc do domu z karpiem udajesz, że niechcący wypada ci siatka pod nadjeżdżający autobus Skutki uboczne: czasem kierowca autobusu chcąc uniknąć kolizji z siatką, w której może przecież być mina przeciwpancerna, przejeżdża nie tego co trzeba 7. Bicie koleżeńskie: - wypijasz z karpiem flaszkę i tłumaczysz mu, że on nie ma już po co żyć, bo jego dziewczyna zdradza go z innym w sąsiedniej centrali rybnej; karp umiera z żalu lub przepicia Skutki uboczne: chora wątroba, wyrzuty sumienia, a jak karp wie coś o twojej żonie?

yy dowcip na poziomie...nie ma co:| zeby ta instrukcja jeszcze zabawna byla:| pomysl sobie ze to ty jestes tym karpiem i wtedy mozemy o tej instrukcji pogadac,co:> dżizas co za poziom:|

Życzę Wam na te święta optymizmu i radości. Miłej atmosfery podczas tych pięknych dni :) No i wpisujcie się :)

Witajcie :) Dzisiaj drugi dzień Świąt :) spędzam je w rodzinnym domu ale już dzisiaj wracam do siebie w górki :) bo jutro do pracy.... I jak tam u Was Święta mijają? Mam nadzieję, że miło, przyjemnie no i radośnie. Do \"yyyy\" - uważam, że to co napisał Fredi było zabawne. Jeśli masz tak wspaniałe i ogromne poczucie humoru to powinieneś zauważyć, że to czysty absurd i pewnie żaden karp by się nie oburzył :) Na marginesie to Twoje \"dżizas\" to dopiero WIELKI POZIOM. Koniec. Życzę Wam kochani szczęśliwego Nowego Roku, samych radości, uśmiechu i tylko miłych chwil. WSZYSTKIEGO DOBREGO :)

do Ksandi no to widac chyba nigdy takiego karpika nie mialas "przyjemnosci" zabijac.....bo nie byloby to dla Ciebie zabawne.....a moze lubisz patrzec jak rybka wpierw sie meczy a potem ja wykanczac??:) sa i tacy.... a dzizas pasowalo poziomem do dowcipu wyzej:)

Żyje, zyje!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nowy domek,wynajmuje mieszkanie...z bratem....jest super... Ogólnie jest mi dobrze .... wszystkim zycze wszystkiego bardzo bardzo dobrego na ten Nowy rok....byle był cały tak dobry jak jego poczatek u mnie.... Nie mam neta, ale od lutego moze znów zawitam... Kigana--> pozdrowienia od Nietoperza. Jedna zła wiadomośc -- > musialam uśpić mojego starego pieska...niestety...ale taka kolej rzeczy...pojechał to zrobić mój brat a ja płakałam w domku...sentymentalna jednak jestem ...stara dupa...hihihi.... Buziaki dla wszystkich i bardzo bardzo ciepłe pozdrowionka

Pozdawiam Optymistycznie, tak tak przez duże O :) Piszę sobie mgr-kę, co mnie boli :O ale jest pewna Muza, która pozwala mi wytrwać, bo trzyma za mnie kcuki :) No coż widzę, że nie wszystkim spodobał sie ten dowcip, no coż niektórzy nie odróżniają żartu od sytuacji prawdziwych :P Królica przykro mi z powodu pieska na pocieszenie , choć i tak marne. Odzywaj się :) Pozdawiam i wracam do mgr-ki :O

Hej! Witam i życze wszystkim radosnych dni w roku 2006!

Witam serdecznie :) i znowu w domu jestem, raz na miesiąc udaje mi się przyjechać do rodziców. Króliczko bardzo mi przykro z powodu psa. yyyyyy - już po świętach więc nie poruszam już tematu karpii. Pogadamy o tym za rok ;) U mnie tylko praca i praca :) Zima u nas straszliwa ale raj dla narciarzy. Ostatnio było -10 a słoneczko wspaniale świeciło. Cudnie. Pozdrawiam serdecznie. Buziaków moc przesyłam :)

Witam :) Dawno tutaj nie zaglądałam .... Królico ---> dziękuję za pozdrowienia, uściskaj Nietoperka od nas, może chociaż w swoje urodziny pojawi się na topiku?? Mam nadzieję, że Twój smutek po utracie pieska juz troszkę minął. A Twoja psina gdzies tam sobie hasa po niebiańskich łąkach, szczęśliwa, wolna i nic już jej nie dolega. Fredi ---> oj znam ten ból pisania, bo jeszcze w zeszłym roku miałam to samo. Ale jesli masz Muzę, która nad Toba czuwa, to jest dobrze :) Bo masz inspirację :) W tej chwili czekam na ferie, jeszcze tydzień i coś wolnego będę miała. Również czeka mnie przeprowadzka, narazie jeszcze nie zaczęłam przekopywać te sterty papierów, które w szafach zalegają i w zasadzie nie są potrzebne. Pewnie przeprowadzka będzie pretekstem do zrobienia gruntownych porządków. I bardzo dobrze. Miłej niedzieli życzę i do zobaczenia

Jak narazie jestem optymistką:( i mam wielka nadzieje że nia pozostane:)

To co pisze to wogole nie jest na temat,ale mam maly problem i nie wiem i nie wiem gdzie mam sie z tym zwrocic.Dostslam szczepke kaktusa i nie wim czy mam ja trzymac w wodzie dopoki nie wypusci korzzeni,czy tez od razu wsadzic do ziemi.Czy jest ktos na tej stronie kto mi moze odpowiedziec na to pytanie?

Pulinka ---> do ziemi ją wsadź, kaktusy nie przepadają za dużą ilością wody. Pozdrawiam, mimo wszystko optymistycznie

serdecznie dziekuje

Hej hej!!!!!!!! Jest tutaj ktoś jeszcze??? Pozdrawiam Optymistów chyba bardzo bardzo :) zajętych :) Buziaki :)

sie macie? Bo ja całkiem dobrze. A jak źle wam to mam radę!!! Kąpiel w wannie. Wypróbujcie!!!! Jakieś rozpieszczające pachnidełko I już. Uśmiech na twarzy potrzebny od rana. Nie masz powodu? E tam... to podnieś głowę do góry, najlepiej spojrzyj na niebo, nawet jeżeli widzisz same chmury zrób uśmiech - zmuś się do niego. Zobaczysz później już lepiej się czujesz. Uśmiech ewjdzie w nawyk a wraz z nim radość z chwili obecnej. Świat jest piękny!!!!!

w lubuskim ładna pogodna pogoda...HA ha ha

a u nas zimno i ponuro

:)

Hej :) hej :) Witam serdecznie. Przejazdem jestem w domu na śląsku bo odprawiam urodziny... Pewnie za chwilę tłumy przyjdą :) I kolejny optymistyczny roczek minął...i kolejna osiemnastka na karku :) A u Was czuć już wiosnę? Bo u mnie ani trochę. Śniegu dalej tony zalegają wszędzie. Buziaki :P

witam ja jestem szczęśliwa bo poprzez optymizm poznałam miłość swojego życia myślćcie pozytywnie bo naprawde warto!!!! buziaki dla mojego Kochanego!!!1

Witam! Czy to tylko mi się wydaje, czy rzeczwiście w końcu ta wiosna zdecydowała się do nas przyjść? U mnie w ogródku przebiśniegi rosną:) A poza tym to \"mały\" remont mi się w domu szykuje...Jak pomyślę o tym bałaganie, co mnie czeka.... Ale za to jak potem będę miała ładnie:) Pozdrawiam wszystkich wiosennie

Witam wiosennie. Baaardzo wiosennie. :) Święta, Święta i jjuż po Świętach :) Mam nadzieję, że były udane u każdego z Was :) A ja już od 2 tyg do pracy nie chodzę, i dalej jestem na urlopie. Fajnie mi :) Optymiści zaglądnijcie tutaj czasem bo nam topik zlikwidują ;) Buziaki i miłego wszystkiego co robicie :)

Witam jako mgr inż. :D Teraz jeszcze zmienić pracę na lepszą i można poszaleć :) Pozdrawiam i jak zawsze i gratis szczypta optymizmu :)

Noooo Fredi GRATULACJE!!!!!!!!!!!! To teraz odpoczywaj, należy Ci się :) :) :) I wiesz, chyba tylko my tutaj zaglądamy :( Pozdrowienia, uściski i jeszcze raz gratulacje :)

Hooop... hoop... jest tam tzn. tu kto? Pozdrawiam :)