miłość goni tych którzy przed nią uciekają

YOLKA to co napisałaś nie jest juz dla mnie tajemnicą . Pisałam juz o tym w kafejce . Masz we wszystkim rację . Ale czekanie nieraz jest takie trudne

AMBER nie zgadzam sie z toba...mysle ze istnieje przyjazn damsko-meska...oczywiscie jesli wszystko jest za wczasu wyjasnione....i nie ma zadnych niedopowiedzen....a przyjcielem byc to rzeczywiscie trudna sztuka.....:/

no właśnie nie mam ochoty iść sama!!!! żartowniś w przyjaźń trzeba wierzyć, nie wiem tylko czy damsko-męską, ale to całkiem inna historia..... chcę być silna, nie wiem czy dam radę ale jak wytłumacze swoją nieobecność, dopiero by gadali, rzucił ją i szlocha, dlaczego ona wciąż jest sama, cos z nia chba nie tak, więc może zbiorę sie i pokaże że jakos sie trzymam....zobaczymy....naprawde nie wiem, na razie probuje zapomnieć o uczuciu, ktore nie jest odwzajemnione, eh.... ja nie uciekam ! ale i tak mnie nic nie goni!! co jest ? :)

Camieu mowię to co przeżyłam i zawsze wysłucham poglądów innych. mam przyjaciól facetów ktorzy są mężami moich przyjaciółek i to jest ok. Ale mialam kiedys przyjaciela z którym.... no właśnie i to popsuło wszystko i... juz nie mam przyjaciela

Amber :)Wiec nie czekaj:) Wiesz co często dzieje sie z takimi kobietami, które niecierpliwie wyczekują miłości??????????????? Najczęściej wsiadają nie do tego tramwaju, na który czekaja:) pozdrowionka:)

Amber :)Wiec nie czekaj:) Wiesz co często dzieje sie z takimi kobietami, które niecierpliwie wyczekują miłości??????????????? Najczęściej wsiadają nie do tego tramwaju, na który czekaja:) pozdrowionka:)

Amber :)Wiec nie czekaj:) Wiesz co często dzieje sie z takimi kobietami, które niecierpliwie wyczekują miłości??????????????? Najczęściej wsiadają nie do tego tramwaju, na który czekaja:) pozdrowionka:)

Amber :)Wiec nie czekaj:) Wiesz co często dzieje sie z takimi kobietami, które niecierpliwie wyczekują miłości??????????????? Najczęściej wsiadają nie do tego tramwaju, na który czekaja:) pozdrowionka:)

ZULA idź i baw się dobrze przecież juz gadałyśmy na ten temat i wydawalo się że poradzisz sobie . Wiem ,że tak bedzie, poradzisz sobie ... baw się dobrze i nie myśl o nim tylko o sobie...

Amber :)Wiec nie czekaj:) Wiesz co często dzieje sie z takimi kobietami, które niecierpliwie wyczekują miłości??????????????? Najczęściej wsiadają nie do tego tramwaju, na który czekaja:) pozdrowionka:)

AMBER...ja tez mialam przyjeciela...a przynajmniej myslalam ze nim jest....az w koncu sie dowiedzialam ...ze nie jestz...ale teraz mam...takiego Kogos...wiem ze moge na Niego liczyc i jesli tylko jest w stanie to mi pomoze nie zawiezdie...i mam kilku takich znajomych...tak facetow...ktorzy wiedza ze i tak nic nie wskoraja...a wiem na pewno ze na 2 moge liczyc...oni na mnie tez...i dlatego Ja wierze w taka przyjazn...wierze i bede wierzyc....:D ZULA1 idz i pokaz im ze jestes silna i ze nie jest tak zle jak pewnie niektorzy by chcieli...i ze trzymasz sie i potrafisz bawic...na plakanie zawsze jest czas... pozdrowka i buziaki:))

YOLKA aż 4 razy mi to powiedziałaś ... az się wystraszyłam. YOLKA szukam szukam szukam.....nie siedzę z zalozonymi rękami , ale jeszcze to nie ten.... A przecież to Ty pisałaś ,że kiedy nic nie robiłaś to dopadło Cię

Camieu widocznie to nie byl facet , kory był wart mojej przyjaźni więc nie załuję.. ale może zmienie zdanie jeśli takiego spotkam...

Amber:) Nie zrozumiałaś mnie:) Nie czekaj znaczy nie mysl o tym, zajmij się soba, nie szukaj nikogo i niczego, miłość sama Cię znajdzie:) Wiesz, co oznacz dla takiej stęsknionej uczucia kobiety "nie ten tramwaj"?

YOLKA wyobrażam sobie ... same klopoty . MOże to i racja .. moze nie powinnam myslec o tym, ale boje sie ,że jak przestanę marzyc i myślec to nic sie nie wydarzy...

Dziewczyny idę spać YOLKA mam nadzieje ,że tu jutro będziesz to pogadamy na ten temat ... Ja będę bo miło mi z wami rozmawiać Pa

właśnie dziewczyny nie warto wsiadać do nie tych tramwajów, bo nie pojedziemy tam gdzie chcemy....pisałam, że z nimi-facetami tak jest: jeden odjedzie to drugi przyjedzie.....ale jak na trasie jest jakiś dłuższy remont, to ile tak można czekać, albo przyjeżdża ciągle nie ten?

właśnie dziewczyny nie warto wsiadać do nie tych tramwajów, bo nie pojedziemy tam gdzie chcemy....pisałam, że z nimi-facetami tak jest: jeden odjedzie to drugi przyjedzie.....ale jak na trasie jest jakiś dłuższy remont, to ile tak można czekać, albo przyjeżdża ciągle nie ten?

to pewnie dość osobliwe ale moim najlepszym przyjacielem jest mój były facet... zawsze mogę na niego liczyć... ale oboje wiemy że na parę się po prostu nie nadajemy... chyba zwyczajnie jesteśmy zbyt podobni i zbyt wiele o sobie wiemy... jesteśmy już na tym etapie że nawet możemy rozmawiać o sprawach damsko-męskich i nikogo to nie drażni... chyba jesteśmy dziwni...

Wpadłam wyjasnić hasło "nie ten tramwaj", myślę, a właściwie wiem, że niektóre z Was to wiedza, wiec dla niezorientowanych: gdy kobieta teskni beznadziejnie za miłością, przypomina człowieka stojacego w zimnie i na deszczu na przystanku autobusowym, kobiete czekającą z niecierpliwością na tramwaj nr 12. Z daleka widzi nadjeżdzajacy tramwaj, jest zmarznięta i ma dość czekania, wiec spoglada na numer, wydaje sie jej, ze widzi 12 wiec szybko, bez zastanowienia wsiada i jedzie.........po jakimś czasie okazuje sie, że z daleka dobrze nie odczytała numeru i wsiadła nie do tego tramwaju, bo ten właśnie miał nr 21...............ja też po pierwszym moim nieudanym zwiazku zbyt szybko wsiadłam do takiego niewłaściwego tramwaju................... dałam sie zwieść pięknym, kłamliwym słówkom, zapewnieniom o pięknej, jedynej miłości........najpierw wierzyłam w to z dziecięca naiwnością, ale po jakimś czasie, po półtorarocznej jeździe okazało sie, że to nie ten tramwaj..................że to nie wielka miłość..............tylko ....no co to było................romans? wiec z bólem wysiadłam z tego niewłaściwego tramwaju.............................i poczekałam, aż przyjechał ten własciwy............ . Morał z tej bajeczki jest taki: nie wsiadajcie, kochane , do niewłasciwego tramwaju, bo tylko stracicie zdrowie i czas. :)))) A Tym optymistycznym akcentem kończę i zyczę dobrej nocy:)

ale ja to właśnie miałam na myśli Yolka pisząc o tym niewłaściwym, innym tramwaju....ale dzięki za wyjaśnienia też na dziś pasuje, dobrej nocki

Hej Kobietki! Fajnie ze przenioslyscie nas w bezpieczniejsze miejsce, ale troche PRZYKRO mi sie zrobilo ze nie tesknicie za mna (macie mnie juz dosc?) A ja o Was nie zapomnialam i nie bylam (niestety :( )na zadnej impresce. Troche popisalyscie jak mnie nie bylo i musze nadrobic: Macie racje ze trzeba korzystac z zycia i robic na co masie ochote nawet, gdy nie ma sie pary (na weselu to naprawde mozna kogos fajnego spotkac) Ale najlepiej miec przyjaciol by spedzac z nimi czas. Zazdroszce Wam, ze ich macie. Ja niestety nie mam wolnych przyjaciolek i nie mam za bardzo z kim wychodzic. Zaluje tez ze nie mam przyjaciol wsrod facetow bo moze pomogliby mi zrozumiec niektore zachowania moich ex. Owszem, sa zyczliwe osoby, ale one sa zajete swoimi sprawami (partnerami, rodzinami) i wlasciwie to jestem sama. A w kinie raczej trudno kogos poznac. AMBER, ZULA bardzo dobrze rozumiem ze macie czasem dosc czekania, ja tez YOLKA wiem ze nie ma nic gorszego niz 'pomylic tramwaje' i dlatego staram sie wcale o tym nie myslec, ale tak sie zastanawiam ze raczej niewiele w moim zyciu sytuacji sprzyjajacych poznaniu kogos. YOLU chyba cos przeoczylam wczesniej bo nie wiedzialam ze spotkalas Tego Wlasciwego. Jesli tak, to super, bardzo sie ciesze. Do jutra i nie zapominajcie o mnie bo mi sie smutno i dolowato robi.

niki - my ani trochę o Tobie nie zapominamy i cieplutko Cię pozdrawiam Trzymaj się!!! a z ciekawości z jakiego regionu Polski jesteś? oczywiście wszystkie inne kochane Panie też pozdrawiam:)))

Hej dziewczynki juz jestem czekam na was!!!!

ja teez juz jestem:)

AMBER .... ty nie czekaj...a nawet bym powiedziala olej wszystko...baw sie na calego i wtedy milosc sama Cie dopadnie w odpowiednim czasie....najmniejspodziwewanym......:D nawet sie ni eobejrzysz....

NIKI1 nikt o Tobie nie zapomnial...wszyscy pamietaja:)

Do niki:) pozdrawiam Cię serdecznie droga niki:) chciałam Ci powiedzieć, że to nic, ze masz mało sytuacji do poznania kogoś:) Życie lubi sprawiać niespodzianki i jesli masz kogoś spotkać, to możesz go spotkac w autobusie, albo wynosząc śmieci lub w innych śmiesznych sytuacjach:))) Wiec głowa do góry, Słonko, wszystko będzie dobrze:) Jeszcze jedno: ja tez mam przyjaciółki, które są w zwiazkach, ale układałysmy wszystko tak, aby każda mogła prowadzić swoje życie i żeby od czasu do czasu można było wspólnie spedzić czas. Mimo wszystko jednak ja musiałam sie nauczyć być sama ze soba i wreszcie polubić siebie:) Starałam sie spotkania z przyjaciólkami wykorzystywać na zapomnienie o problemach:) Żmudna to była praca i trudna, ale opłaciło sie:) dziś dobrze wiem, co jest co i co tak naprawde jest ważne:) Kocham życie, kocham swoich przyjaciół i tych, którzy mnie kochają i najważniejsza sprawa nauczyłam sie żyć tak ,że nie obchodzi mnie czyjś lepszy samochód, bo i tak wcześniej czy później znajdzie się na złomowisku, nie obchodzi mnie czyjś maż, żona i nie mój kawałek trawy............ . Zamiast nieustannego przyglądania się własnej twarzy w lustrze i zadręczania pytaniami: dlaczego ja, dlaczego nie mnie i dlaczego nie ze mną, odrzuciłam zatrute wątpliwości w kąt i wreszcie zaczęłam smakować życie. Jest fajnie:) Mam własne mysli, własne ulubione w ksiażkach zdania, własny czas na picie mięty i marzenia, których nie przegoni żaden czarny kot. Bo ludziom szczęśliwym i radosnym po swojemu kromka chleba z masłem wszedzie i zawsze smakuje tak samo. Tak samo dobrze. Nie oczekuję manny z nieba, żyję skromnie z niespodzianek i wprowadzam w czyn słowa "trzeba być tym, kim się naprawde jest, a potem robić to, co sie ma robić, aby mieć to, co sie chce". Całuski cieplutkie, idę na dzałeczkę smakować końcówkę lata:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Camieu niby wiem ,że z ta miłościa to tak jest..\" jak grom z jasnego nieba\" ale wiesz nieraz trochę mnie to przeraża ,że nic się nie wydarzy ... a tak poza tym chciałabym jeszcze aby to nie było np.. za 15 lat....

Hej Kobietki!!!! Ale mam zaleglego czytania duzooo!!! Mycha, Kasik, dobry pomysl!!!!!! :-)