miłość goni tych którzy przed nią uciekają

Bliźniaczka Cześć i co słychać?

Dziewczynki ja tez juz jestem z wami .Obiecuje ze bede tu czesto zagladac-co sie dzieje z takaJA?

cześć wszystkim w słoneczny niedzielny poranek(oj chyba troszkę go przespalam), niki pozdrowienia, ja tak jak Ty mam mało okazji do poznania kogoś, nie potrafie już nawet wyjść, bo w sumie wciąż myślę o Nim i dopóki tego nie zamknę i wyjasnie pewnie tak będzie, a reszta przyjaciół gdzieś zawsze zajęta...eh...zresztą przeyznam Wam sie do czegoś, choć strasznie się tego wstydzę, ale nie potrafię czasem spokojnie spojrzeć na innych, szczęśliwych, sparowanych, to boli.... no ale jak poczytałam sobie Yolkę, to lżej sie zrobiło...muszę nad tym popracować, poprostu żyć i zająć sie zobą, to co i wczoraj wbijała mi do głowy Amber..... mam nadziję że reszta zjawi się tu prędzej czy później, oby prędzej.... pozdrawiam wszystkie, i o nikm nie zapominamy!!!!

jesli wejda na kafeterie i tamten temat to tak:))wyslalm im link do tej stronki:)))

do antidote:) jeszce za mało czasu upłynęło po Twoich "przejściach" i dlatego Cie szarpie, ale wierz mi ten czas (przepraszam, że sie powtarzam) działa na Twoją korzyść:) Przyjdzie dzień, że się uśmiechniesz do tych, którzy na ulicy trzymają sie za rekę, patrzą zamglonym wzrokiem i całują się, nie kryjąc swojej miłości................ wierzę, że w naszym zyciu wszystko układa się tak, jak ma być..........wszystko ma jakiś głęboki sens, chociaż od razu nie mozemy go pojąć............przynajmniej tak dzieje sie w moim życiu:) Uśmiechnij się:)

Do zuli 1:) przepraszam, list do Ciebie, zaadresowałam do antidote:) Jestem gapa:) sorki:) do antidote:) przepraszam, ale swój list dedykowałam zuli 1:) przepraszam za pomyłkę:)

Hej Kobietki!!! Wczoraj napisałam maila do Doty i nic ... milczy... moze gdzies wyjechala na weekend? oby.... Strasznie sie ciesze, ze Was tu widze. MYCHA I KASIK, dziekiiiiii!!!!

ZULA kochanie zapamiętaj ( YOLKA ma rację ) czas leczy rany , ja tez nie mogłam przebywać z ludźmi szczęśliwymi bo mnie balało( nadal trochę boli) ale wiesz co pisałam wczoraj.... wiara .. i choć trochę się ( czasami) łamię to zaraz staram sie wracać do poziomu i znow gorąco wierzę . Ale zobaczymy jak to będzie...

Hej Amber, U mnie-nic takiego....stare biedy ;) jak coś sie zmieni, to na pewno dam znac. :-) a co u Ciebie, Amber? dziewczyny, a u Was jakies zmiany sa? Ciekawe, czy panowie tu zajrza, bo troche bez nich smunto;) newromantic mial isc imprezowac, tak? a co do imprezowania, tylko tyle Wam powiem, ze TRISCH wygladala super na weselichu i bardzo dobrze sie bawila...zreszta, pewnie sama Wam powie...:-)

Bliźniaczka 1975 u mnie nic ciekawego... ale mam nadzieję ,że cos się zmieni....... Ciekawe jak Trisch pewnie nieźle się ubawiła i będzie zadowolona , mam nadzieje ,że tu zajrzy! No i ciekawe jak tam poszukiwania Newromantic ... pewnie i on tu wpadnie choć na chwilkę

dzięki za wieść o TRISCH - Bliźniaczka1975, strasznie się cieszę!!! to i mi się uda!!! czekamy na wieści od TRISCH... a gdzie takaJa? pozdrawiam wszytskich nic sie nie stało Yolka, czytam wszystko i nawet jak nie jest do mnie to i tak korzystam ,na tym to chyba polega....historie inne a tak podobne....czy takie same a jednak inne...i to jest fajne, bo się rozumiemy i wspieramy....

"Zlapalam" Taką Ją...na naszej stronce..przekierowalam na FORUM:)))

Sluchajcie, Kobitki!!!! Zostawilam info dla babek i newromantica i adagio i innych panow;) Czy juz sie pojawila Taka JA??? Powinna juz tu byc...hmmm...

Do Amber:) myśle, że sama wiara to za mało:) wiesz, znaleźć kogoś jest najprościej, trzeba jeszcze umieć dbać o miłość, pielegnować ja każdego dnia:) U mnie było tak, że znalazłam miłość, przynajmniej tak mi się wydawało, ale ten ktoś chciał, żebym starała się tylko ja, żebym tylko ja dbała o niego i o miłóść, zebym tylko ja ją pielęgnowała, żebym prosiła, przekonywała, przepraszała .... i stracił mnie, bo wszystko ma gdzieś swoją granicę i swój kres................... ale zanim to sie stało przez moment z tym kimś byłam naprawde szczęśliwa i wiesz, przezyliśmy wspaniałe, niepowtarzalne chwile ......................... i mogłabym powiedzieć teraz z perspektywy czasu słowami mojej ulubionej piosenki "te chwile to tombak, bo już wiem, co było potem....." ale mimo wszystko nie powiem............ bo bywało cudownie. Jednak dla kilku wspaniałych chwil nie potrafię i nie chcę cierpieć.......nawet dla wielkiej miłości.................. ten związek tez mnie zmienił.........................

Yolu, zabiegac o siebie powinny dwie osoby, masz racje, co to za zwiazek, w ktorym stara sie tylko jedna? Moze byc pieknie w takim zwiazku, moze, nie ulega watpliwosci, ale jak dlugo???

Znowu sie zamyslilam ... i jakos mi sie smutno zrobilo...ale to minie... to minie ....

Hej Moje Kochane! Wiecie jak milutko bylo przeczytac ze jednak troszke za mna tesknicie. Pozdrowienia dla wszystkich a szcegolnie gorace za cieplutkie slowa dla YOLKI, MYCHY, CAMIEU i ZULI. Jak to dobrze ze mamy siebie i mam nadzieje ze wkrotce juz wszyscy bedziemy w komplecie :) MYCHA jestem z poludnia, a TY? no i reszta dziewczynek? YOLKA po raz kolejny wlalas we mnie optymizm. Dzieki Skarbie :) A co do tych przyjaciolek to zauwazam jeden zasadniczy blad jaki robia kobiety. Gdy juz sa w zwiazku, calkowicie poswiecaja sie partnerowi i zapominaja o sobie, a faceci zawsze maja czas na spotkania z kumplami. Wiem, ze ja juz nigdy nie bede zaniedbywac moich kolezanek czy przyjaciol bo przeciez nie wszedzie trzeba chodzic z facetem, nawet gdy to juz Ten Wlasciwy (dobrze zrozumialam ze masz przy sobie 'prawdziwe spodnie'?). Ja tez staram sie tak wlasnie zyc jak napisalas i wierze ze 'bede miec, to co chce'. Czy mozesz polecic jakies fajne podbudowujace ksiazki? YOLKA przeczytalam Twoj kolejny wpis (kier. do Amber) i jakbym czytala o swoim zwiazku. Rozumiem Cie doskonale, nie wystarczy gdy tylko jedna strona sie stara i dba o milosc i tez nie chcialam dalej cierpiec by zyc chwilkami szczescia.

BLIZNIACZKO nie smuc sie, masz NAS :) i wiesz jak dobrze cie rozumiemy. A to super byc rozumianym, prawda? Niby taka niewielka rzecz, a niestety nasi ex tego nie potrafili

a poza tym mi ktoś kazał sie zastanowić ile tak wytrzymam zabiegając o ten związek sama, nam przecież też coś się zależy, nie wolno tylko dawać... BLIŹNIACZKA i wszystkie inne jest czas i na smutki i na radości, ja już nie odmawiam sobie niczego, jestem smutna to jestem ale wiem że będę i radosna...bo to minie....no właśnie, nic na siłę, powolutku, krok po kroczku jak chyba Amber pisała, ale nie stać w miejscu.... niki1 to bardzo ważne by zaniedbywać przyjaciół jak już się udało sparować, my wiemy jak to jest z tej drugiej strony tych zapomnianych i tak nie będziemy robić....jesteśmy super, pracujemy nad sobą, wyciągamy wnioski i jestesmy coraz bardziej wartościowe!!! czerpie tą siłę od Was wszystkich :) dla Was wszystkich ode mnie

HEJ DZIEWCZYNKI JESTEM! nie oge wleźć opd swoim nickie boktos go zabezpieczył dziwne!!!spróbóje jeszcze raz ale sie napisałam......

NOOOO udało sie fajnie ze jesteście!!!!!!!KOCHAM WAS!!!!! ale tego dawno nie mówilam buuuuuu U mnie po staremu chyba juz przechodze klimakterium bo nastroje jak na huśtawce raz placz raz śmiech ale przez łzy a dziś hmmmmm CHOLERNA ZDOLOWANA NIEDZIELA

TakaJa witam!!! tak się cieszę że już jesteś!!!! zaraz Ci się nastrój poprawi!!!

wyrzuć co Ci dziś leży na serduszku i będzie lepiej, tu znajdziesz zrozumienie...zresztą wiecie o tym... pozdrawiam

PRZECZYTAŁAM WSZYSTKO TU!jesteście mądre i wartosciwe!!!!!!!!! ale z NICH DUPKI!!!!!!! dzięki za to ze pytałyście o mnie to takie milutkie Wiecie ile tu jeszcze ludzi zawita?moŻE I JA KOMUS POMOGE tylko musze sie z kurzu otrzepać############################### niby wiem wszystko niby wiem....ale.......ech jak mi ciężko%%%%%%

Dziewczyny po prostu nie moge w to uwierzyć - nigdy nie pomyslałabym ,że tu mozna znaleźć takie wartościowe osoby... Przechodzimy wiele w swoim życiu , kązda z nas ma inne problemy ale jedno nas lączy - czegoś pragniemy... i może każda czegoś innego ale wspieramy sie jak możemy . I wiecie co .. to jest bardzo budujące. Yolu dzieki za wszystko co napisałaś NIKi Bliźniaczko będzie dobrze TakaJa .. ale Ci się ten nick zmienił musze się przyzwyczaić

Amber, będzie dobrze....już tęsknimy za Tobą....uściski kurcze jadziś musze popracować i nie wiem jak dzis tu będę mogła zaglądać, jakoś mam nadzieje mi się uda!!! do usłyszenia!!

Yolu a tak przy okazji \" Chcę zapomnieć \" to też moja ulubiona pisenka......

Dziewczyny będę wpadała co chwilę bo moja córcia wróciła właśnie ze zjazdu młodzieży (w Bygdoszczy był zjazd salezjańskiego ruchu młodzieży)więc muszę z nia pogadać .. jak pojdzie spać to zajrzę Pa Całuski dla wszystkich!!!!!! A tak przy okazji ... wiem jestem najstarsza w tym gronie i informuję , że mam wspaniałą 14 letnia córkę. Jest piękna mądra i warto dla niej żyć...

ZULA dzieki za kwiatuszka, a jak sie takie robi. Oczywiscie ze jestesmy bardzo wartosciowymi kobietkami i zaslugujemy na wszystko co naj :) TAKA JA super ze do nas trafilas :) Nie zdazylas juz chyba przeczytac moich wskazowek, bo wyjasnilam Ci ze niektore nicki sa juz przez innych zarezerwowane i trzeba je bylo nieco zmodyfikowac (np. moj niki 1) by moc cos wyslac. Ale widze ze chyba sama na to wpadlas. Super ze juz jestes. Rozumiemy Cie doskonale, czasem sa takie zdolowane dni, ale po nich zawsze przychodza te lepsze. Glowka do gory:) i zawsze mozesz na nas liczyc. Jesli Ci ulzy, to pomarudz sobie. Ponawiam pytanko: z jaich czesci Polski jestescie? Oczywiscie nie musimy tu ujawniac szcegolow, ale moze chociaz ogolnie. Wiecie ja by mi sie marzylo zebysm tak mogly sie spotkaci pogadac na zywo...

AMBER no ja tez nie moge sie przyzwyczaic ale inaczej wejść nie moglam tu a powiedzcie mi dzewczyny jak moge zabezpieczyc nick hasłem? moze zaczne pisac takaJA1 bedzie prościej