Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamila S. 100001

problem z zajściem w ciąże przy tyłozgięciu macicy.

Polecane posty

Gość JOLA22@
Ja tez mam tyłozgięcie i urodziłam 3 dzieci(w tym bliznięta)i nie miałam zadnych problemów.Odczuwałam jednak bóle przy stosunkach i mój gin zalecił pozycje od tyłu i faktycznie nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylozgieta
Tyłozgięcie macicy to prostu taka uroda. W niczym nie przeszkadza. Mi się udało zajść w 2 cyklu chociaż nie wiedziałam jak obliczyć dni płodne i również mam tyłozgiecie ;) po prostu miałam szczęście. ale fakt faktem w niektórych pozycjach sex nie jest przyjemny. a z tymi dniami płodnymi jakby jakaś miała problem, to teraz wyszły takie minimikroskopy na ślinę, podobno są dobre, ja na razie spotkałam się tylko w afrodytą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak soboe mysle
przy tyłozgieciu macicy nie ma żadnych problemow z zajściem w ciążę to mit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakloajaka
pewnie ze mit o tylozgieciu dowiedzialam sie na pierwszym usg swojego maluszka:) nieplanowanego nie bylo specjalnych pozycji, po prostu zwykla "wpadka" gdyby nie ciaza nie wiedzialabym o tylozgieciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem...
Jestem 2 dzieckiem z "tyłozgiętej" macicy, żadnego poronienia, żadnych problemów z zajściem, zdrowe dzieci. Mimo tyłozgięcia i chorej tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibułkaaa
Ja też mam tyłozgięcie, o którym dowiedziałam się dopiero,jak byłam w ciąży.Miałam problemy z zajściem w ciąże, ale lekarz mi mówił, że akurat tyłozgięcie nie ma na zajście większego wpływu, taka uroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyłozgiecie nie utrudnia zajsciu w ciaze,kto ci takich glupot naopowiadał ? jesli juz chodzi o problemy tomoga sie pojawic wciazy jakies,ale nie koniecznie,moja siostra ma tylozgiecie i zaszla wciaze w 2 cyklu staran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielsko
Jesteśmy z mężem 9 lat po ślubie.Od 8 lat się staramy o dzidziusia.Mam tyłozgięcie.Straciliśmy nadzieję na naturalne poczęcie.Wypróbowaliśmy chyba wszystkie pozycje.Wszystkie wyniki mamy oboje w porządku.Umówieni jesteśmy w GAMECIE w Rzgowie.Szkoda czasu dalej czekać na tej poduszce lub z nogami do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awah
a kto mi pomoze?od wrzesnia 2010 nie biore tabletek a bralam przez dwa lata z powodu torbieli na jajak=nikach..teraz jest ze mna wszystko dobrze ..od tego czasu wspolzyje reguralnie z mezem i nadal nic.. nie wiem juz co mam robic..badalam sie i jestem zdrowa ..ile mamy jeszcze czekac,doddam ze mam juz 35 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truflinka
Ja mam tylozgiecie. Zaszlam w ciaze w 3 cyklu, wiec nie trwalo to jakos dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julaaa90
Witam, spróbuję o coś zapytać może jeszcze się ktoś tu pojawi .. będąc w szpitalu miałam robione usg na którym napisali mi że mam macice w przodozgięciu .. po trzech miesiącach poszłam do swojego lekarza na kontrole i u niego na wyniku miałam napisane że jest w tyłozgięciu .. to w końcu jak to jest .. z tego co czytałam to się ma albo tak albo tak a nie że raz tak a raz tak ;/ miał ktoś podobny problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitka 7
Witam, a czy któraś z was próbowała in vitro? Niedługo odbędą się Międzynarodowe Targi Płodności w CENTRUM EXPO XXI w Warszawie, wybieracie się? Tematyka jest taka, że każda metoda jest właściwa, jeśli pomaga osiągnąć wymarzony cel, jakim jest zdrowe dziecko. Myślę, że chyba warto tam iść i dowiedzieć się trochę więcej. Wystawa jest 9-10 marca a organizatorem jest Fertilityfair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soslkotka
Ja nie jestem lekarzem, więc nie silę się na ocenę czy tyłozgięcie przeszkadza czy nie...LEKARZE MAJA JEDNAK RÓŻŻNE ZDANIE NA TEN TEMAT. Moja mama z tyłozgięciem czekała na mnie 8 lat, ja przy dobrych wynikach przy licznych szczegółowych badaniach moich i męża zaszłam w ciążę po 4,5 roku starań, ale przy inseminacji...Więc może coś jest na rzeczy, a co do ciąży - 4 pierwsz wizyty ciągle był stres, że macica sie nie prostuje... PAMIĘTAJCIE,ŻE TYŁOZGIĘCIE TYŁOZGIĘCIU NIE RÓWNE, jedna kobieta zajdzie bez problemu, ale są takie anatomie, że nasienie niemal nie ma szans...ALE JEZELI TYLKO TO JEST PRZYCZYNĄ NIEPOWODZEŃ - INSEMINACJA POMOŻE. ALE NIE POWTARZAJCIE BANAŁÓW W SENSIE - "TAKA UROD" SKORO NIE JESTEŚCIE WZIĘTYMIGINEKOLOGAMI - POŁOZNIKAMI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam tyłozgięcie wg wszystkich lekarzy u których w życiu byłam duzego stopnia, zresztą mam to po mamie, ona nie miala probemów z zachodzeniem w ciąze regularnie co 2 lata i tak kilka razy ;) my przestalismy sie zabezpieczac i po 4 mies jestem w ciązy 12 tydz mam 30 lat. myślę ze jak ktos stara się o dziecko > roku to nie moze byc to problem samego tyłozgięcia, trzeba się dobrze przebadać pójść do dobrego ginekologa ( na takiego trafić niestety niełatwo a jak juz trafić to na pewno nie jest to tanio ) moze problem leży gdzie indziej, i tu czesto zapomina sie o partnerze, na mojej przyjaciółce odbilo sie to bardzo, co ona sie nawysłuchiwała od teściowej:/ co niemiara, a okazało sie na końcu ze to wina jej męża a nie jej. wiec głowa do gory i sioe nie poddawać tylko badać się i probować i nie nastawiać się obsesyjnie na ciąże - psychika potrafi nieźle blokować. powodzenia wszystkim starajacym sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyłozgięcie co w tym jest
Ja zaszłam po 4 latach statan z wieeelona badaniami i wynikami super. Wg niektorych nie ma wplywu, wg innych ma... Ja zaszłam dzięki inseminacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=e29f73b02184f17414f32d2ece6451af170a19b2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyłozgięcie macicy nie ma żadnego wpływu na zajście w ciążę. Moja Mama ma mocne tyłozgięcie i z siostrą zaszła za drugim podejściem a ze mną , drugą córką za pierwszym . Moja kuzynka też ma tyłozgięcie i jej lekarz powiedział że to nie ma zadnego wpływu na czas oczekiwania na ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka2
a ja mam bardzo moce tyłozgięcie i staramy się juz 8 miesięcy...lekarz powiedział, ze może być problem z zagnieżdzeniem i jest... chodze na potwierdzenie owulacji...ale co z tego... przykro mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam problemy z zajsciem w ciaze. Dosc ze brak okresu co moze spowodowac bezplodnosc to jeszcze tylozgiecie i macica dwurozna z przegroda. Ciaze przeszla kiepsko. Mialam do 7mies. Na podtrzymaniu. Od 4mies skurcze. Mnostwo lelow zazywalam. Bakterie rozne mialam a na koniec paciorkowca. Szyjka w 27tc sie skracala. Porod bardzo ciezki mialam. Kilkanascie godz. Mialam takatraume po nim ze balam sie kolejnej ciazy. Minelo 4.5mies od porodu. Powoli mysle o drugim dziecku ale przeraza mnie ze znowu bedzie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak lata nie zachodzilam w ciaze. Mojej kuzynki kolezanka 5lat sie starala i nie mowcie ze to nie ma wplywu zadnego. Drugiej kolezance ginekolog tez powiedzial ze bedzie miala ciezko zajsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ginekolodzy nie są zgodni, ale kafetrianki są pewne. Żałosne. Mi 3 niezależnych lekarzy mówiło, że to może mieć wpływ. Ostatnio gin mi tłumaczył, że czasami plemniki nie mają praktycznie szans, pomóc może współżycie "na pieska".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Rownież mam tyłozgięcie. Dodatkowo niedoczynnosc tarczycy leczona od 6 lat. W wieku 15 lat dostalam pierwszej miesiaczki i miewalam okresy co 2 lub 3 miesiace. Wtedy myslalam ze zajsc w ciaze bedzie mi strasznie trudno. W wieku 25 lat dowiedzialam sie ze mam policystyczne jajniki i moge miec trudnosc w zajsciu w ciaze. Lekarka na policystyczne jajniki przepisala midiane czyli dobrze dobrane do mnie tabletki antykoncepcyjne bralam je przez 8 lat . W wieku 33 lat pomyslelismy o dziecku. Odstawilam antykoncepcje i czekalismy na pierwszy okres 2 miesiace .. nic sie nie dzialo wiec przestalismy sie zabezpieczac prezerwatywami po tym po dwoch tygodniach test owulacyjny wskazal 2 kreski uprawialismy seks a po ktorym lezalam jeszcze troche z uniesionymi nogami . Po 10 dniach okazalo sie ze jestem w ciazy. Wiec praktycznie przy pierwszej owulacij zaszlam w ciaze. Powidzenia wszystkim. Synek urodzil sie zdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam moja żona tez ma tylozgiecie był lekki problem z zajściem ale próbowaliśmy przez parę miesięcy niemal co dziennie (przysłowiowyo aż do skutku) i w końcu żona zaskoczyła towazyszą wtedy nerwy a to nie sprzyja.proszę się rozkoszować bezkarnym sexem a efekty przyjdą same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, ja również mam tyłozgięcie i zaszłam za pierwszy razem :) to już 14 tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×