koncowka ciazy

No Monika24 !!!! Trzymamy kciuki i to mocno!!!! NA PEWNO BĘDZIE DOBRZE!!! POWODZENIA !!!!!!!!!

Moniczko !!! Trzymam kciuki!!

No ciekawe jak tam Monika24. Myślicie, że już rodzi, czy dopiero przedbiegi (przygotowania). Od 8 rano to chyba już coś się dzieje. Chociaż, mam koleżankę, którą bóle złapały po 12 godzinach od podania kroplówki. Trzymam mocno kciuki za Monikę i jej maleństwo.

Cześć Dziewczyny!!! Mam termin na 22 grudnia, już nie mogę się doczekać. Monika 24 niestety jeszcze nie urodziła, położyli ją na patologii i nic z nią nie robią. Chyba czekają na kasę?!! Pozdrawiam wszystki grudniowe Mamuśki!

CO?????????? jaka patologia?????????? nic nie rozumiem.... pare dni po terminie to patologia ciazy??????????

No własnie! Jaka patologia????? Przeciez mieli jej wywoływać poród!!!! Czyzby jednak (TFUUUU!!!) coś ich zaniepokoiło?????? ODPUKAĆ!!!!! Myślę jednak, że dzidzia Moniki niebawem będzie z nią (a może już jest, w końcu noc minęła, a to długo...)

U nas w szpitalu jest tak jakoś dziwnie, że wszystkie dziewczyny czekające na poród trafiają na oddział "patologia ciąży", sama tam trafiłam jak byłam w 8 tygodniu i miałam krwawienie. Ale mam nadzieję, że już dziś będą z Moniką coś robić, bo ona ma już prawie 2 tygodnie po terminie.

Michasia ---> wnioskuję, że doskonale znasz Monikę 24, skoro wiesz co sie dzieje. Nie pamiętam czy Monika mówiła co to ma być, córcia czy synuś??? Jakby urodziła dzisiaj to ciekawe jak da na imię....dzisiaj są imieniny ..... o! Sylwia - jak dla dziewczynki ładnie i tak niepospolicie. A dla chłopczyka - np. jutro jest Karola. Tak se pisze jakbym to ja sama rodziła :) i miała sama dawać imiona dzieciątku :) Jeżeli widujesz Minokę 24 to powiedz jej że trzymamy mocno kciuki za nich (za nią i maleństwo). I daj znać co i jak się dzieje u niej :) Pozdrów ją mocno :)

Witajcie! Jestem właśnie z moją małą córeczką w domu, na razie śpi, ale jak długo... Cesarka jest b. w porządku, 2 dni leżenia w bólu i potem bez problemu wstawałam,problem był tylko z karmieniem, ale o tym innym razem.Pozdrawiam gorąco!!!

Mam wiesci od Miniki 24 Niestety nadal nic. Dzis chodziła z kroplówkami ale dalej nie urodziła. To czekanie już ją lekko denerwuje - delikatnie mówiąc. Jak będę cos wiedziała napiszę. Serdecznie pozdrawiam!

Renika! dzięki za wieści od Moniki24. Ojejciu, mam nadzieję, że od wczoraj już coś się wydarzyło :) i ma swoja piękną dzidzię ......

Ja jestem w 29 tygodniu i mam juz dosyć. Z wesołej osoby stałam się nieznośna ciężarowką. Nagle nabawiłam się kompleksów. Mam wrażenie że mąz mnie zdradza i w ogóle mnie juz nie kocha bo jestem przydka (przytyłam 8 kio i zrobiły mi sie straszne rozstępy). A on ma przyjaciółeczkę w pracy z która tak dobrze sie rozumie... I w ogóle jestem strasznie płaczliwa... Czy któraś z was to ma ??

Ktoś wie cos o Monice 24?????

Ktoś wie cos o Monice 24?????

Monika nadal nie urodziła :-( Czekają. Nie znam wyników ani szczegółów. Myślę ze chcą dac jej szanse na naturalny poród. Jest 7 dni po terminie więc jeszcze nie tak źle. Jest pod opieka lekarzy więc na pewno wszystko będzie w pożądku Pozdrawiam

Monika nadal nie urodziła :-( Czekają. Nie znam wyników ani szczegółów. Myślę ze chcą dac jej szanse na naturalny poród. Jest 7 dni po terminie więc jeszcze nie tak źle. Jest pod opieka lekarzy więc na pewno wszystko będzie w pożądku Pozdrawiam

Kurka wodna :) skoro my tak się denerwujemy z powodu Moniki24 (pozytywie denerwujemy), to co ona musi przezywać? Ale faktycznie, myślę, że warto dać jej szansę na naturalny poród. OBY POSZŁO JAK NAJLEPIEJ!!!!

mam nadzieje, ze Monika urodzi dzisiaj :) a tak sie matwiła, ze dzidzia urodzi sie pierwszego października...

chyba listopada nie października? :)

no pewnie, ze listopada :) ale ze mnie gapa :)

Tak, czy siak - o Monice nic nie slychać .....

a no... cisza jak makiem zasiał...

Strasznie tu pusto i cicho ...... Może jednak ktoś coś wie. Chyba, ze reszta korzysta z netu w pracy i w poniedziałek będą jakieś wieści.......

No wiec Monisia jeszcze wczoraj nie urodzila. Dała lekarzowi 200 złotych (jak zwykle) imiała rodzic dziś. Wiesci nie mam. Myśle ze sama was poinformuje a ja nie zdradze tajemnicy ;-) Podzrawiam w jej imieniu!

URODZIŁAM!!!! 29 października, po tygodniowym pobycie w szpitalu zdecydowano o wywołaniu. Poród zakończył się kleszczami gdyż zanikało tętno dziecka, było niedotlenienie okołoporodowe. Adaś ważył 3700g, 57 cm, 78 Apg. Niestety urodził się z infekcją wynikającą prawdopodobnie z mojego stanu zdrowia i przez tydzień podawano mu antybiotyk. Jutro odbieramy go do domku. Ja sama czuję się kiepsko, mocno pozszywana, problemy z wypróżnieniem i ogólne samopoczucie kiepskie. Pozdrowionka dla wszystkich październikowych mam.

Minika nadal nie urodziła :-( Mąż już przyjechał i roziawiałam znim że jutro juz urodzi. Czekamy nadal :-)

No to czekamy ...... :)

MONISIA WŁASNIE URODZIŁA!!! Córeczkę! Ma 4 kg i 60 cm Własnie z nią rozmaiwałam. Serdecznie Was pozdrawia. Ja rówież!!

HHHUUUURRRRAAAAAA!!!!!!! Gratulacje Moniczko :) Wypoczywaj i opiekuj się dzidziusiem :)

Cześć Dziewczyny!!! Jestem wściekła, że z Moniką tak długo czekali. Dopiero dziś urodziła, a miała urodzić w zeszły wtorek - tak jej obiecywał jej piękny lekarz. Monika mówiła mi,że miała już zielone wody - dlatego jestem zła na tych wszystkich lekarzy w tym szpitalu i jak mam tam iść sama rodzić??!!