Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Hej! Moja mała śpi coraz lepiej, dziś pospała sobie od 20 do 4.30, czyli 8,5 godz. :-) Byłyśmy dziś na badaniu bioderek. Miała od razu USG no i niestety położenie miednicowe się mści, tzn. ma źle wykształcone bioderko. Na razie kazano mi wysoko podciągać jej nóżki poeluchując flanelową pieluchą na szelkach. Może to pomoże. Jedyny problem, że Mała się wścieka, że nie może nóżek rozprostować. Zobaczymy czy się przyzwyczai :-) No i muszę wymyśleć jak te szelki zrobić, bo na razie korzystam z szelek starszego brata prowizowycznie, ale Mała musi mieć szelki nie rozciągliwe, więc będę dziś chyba szyć wieczorem ;-) Mam ostatnio straznego doła jeśli chodzi o sprawy mąż-żona... Podczytuję Was, ale nie zawsze mam siły żeby coś napisać... Dlaczego to zycie jest takie paskudne czasami... Humor mi się poprawia, gdy spojrzę na buźki moich dzieciaczków. Może będzie lepiej, choć w tej chwili mam doła na maxa... Pozdrawiam Was i cieszę się, że jesteście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELA
*************************************************************************************** ADA28.....Adrian...........06.04...godz.08:35..2350g.....49cm ATLANTA.....Martynka...10.04...godz.01:35..3500g.....54cm RUBINA. .....Hania........25.04...godz.16:55..2550g....51cm PIATKA I JA..Anastazja...25.04. ...............3760g.....55cm JUNIE...........Jakub.....27.04...................3900g....58cm DARK SIDE....Roksana....30.04...................2930g....52cm MADI30......Agnieszka...05.05...godz.00:52..3290g....52cm ANIA25.........Alan........06.05...godz.11:35..2560g....45cm JUSTKA24.......Dawid....06.05....godz.2:40...3550g....56cm SZISZI..........Iwo.........11.05...godz.22:50..3450g...56cm MAŁA MOCCA .Iga.........11.05...godz.10:30..3550g...54cm FIORELLA....Seweryn....11.05....godz.23.40...3500g......... ANDA...........Julita.......12.05...................3050g...56cm BETI32..........Kajetan...14.05....godz.20.50..3400....51cm PAULIINA......Ola..........14.05...godz.21:30..3200g...51cm NADIA...........Sylwia....17.05.....godz 22.25...2700g..53cm AWESSI......Zuzanna.....23.05...godz.22.05...2750....53cm EDYTA32......Majka...26.05.....godz. 14.40....3280g..54cm IWANKA........Tosia.....28.05....godz 16.40...3600g...55cm JASMIN21......Julia....28.05....godz.19:50...4000g...57cm MAŁA MI........Igor......30.05....godz12.00..3650g....55cm KONICZYNA...Michalina...30.05....godz14.47....3990g..52cm IWI3.................Dawidek....1.06.....godz.22.05....3450g..56cm ANCYMONEK..Paulinka.... 3.06.....godz.13.35...4130g..60cm SINDI26............Maciuś......6.06......godz.14.14...3280g..55cm MELANIA.........Tymon.......20.06....godz.14.00...4300g..55cm ********************************************************************************* AGAPANT............................27 MAJ ................9....... Małgosia ? TINA..............Kielce..............29 MAJ...............15,5.......? GABI28.................................31 MAJ................10.........Nina WETKA9...... ...Jelenia Gór....26 CZERWIEC...........12.....synek? EDYTUSIEŃKA...Kraków.......29 CZERWIEC...........7,5 .........??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś jestem wykończona. Tosia zasnęła dopiero przed chwilą. Tatuś uśpił ją w wózku. Siedzą sobie teraz w ogrodzie. Cały dzień marudziła, najchętniej byłaby przy cycu cały czas. Bo jak nie to płacz. Smoczek oczywiście be. Nie dala się oszukać. Na początku ulegałam, bo skoro tak rozpaczliwie szuka cyca to pewnie glodna. No ale ileż mozna jeść. I ileż mozna karmić:( Obżarta do nieprzytomności prawie,prawie usypiała, jak tylko poczuła, że wzięłam jej cyca to w ryk. I tak w kółko. Aż zwymiotowala i wcale się jej nie dziwię, bo gdzie takie ilości mleka mogły się pomieścić. Teraz śpi i mąż mówi, popatrz jaki aniołek. Bo dziś chce iść na grilla, przyjechal jego kolega po 10 miesiącach w Anglii. Ja oczywiście zostanę z aniołkiem i trochę się boję, że pośpi akurat tyle ile on będzie w domu. No dobra, już się wyżaliłam, następny post będzie radośniejszy. Obiecuję:) Calusy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Mamy i Dzieci , czytam Wasze listy regularnie dobrze że to mogę robić bo rozwiewacie moje wątpliwości jeśli chodzi o zachowania dziecięce- często obserwuję podobne u mojej Córki i przestaję sie denerwować. Ale jest jeden problem z którym ja sie borykam, ktoś też coś wcześniej pisał o tym ale za mało jak dla mnie- moje dziecko od tygodnia przestało się regularnie wypróżniać- robi kupę raz na 3 dni a teraz już nawet 3 minęły i nic, zaczynam się denerwować mimo że nie okazuję ze coś jej dolega, mocz oddaje w dużych ilościach, je normalnie, puszcza bączki, czasem sie pręży i już mam nadzieję że to to ale niestety... pomóżcie drogie Mamy....(dodam ze karmię wyłącznie piersią i niepodaję nic dodatkowo) ps. podleczyłam sie jak mi szwy sściągnęli blyskawicznie po 5 tyg, jeden normalny tydzień i nawet podjęłam współżycie tak mnie fakt poprawy zdrowia rozochocił hehe ale naprawdę to u mnie też kłopoty z facetem, widzę że nie jestem odosobniona, szkoda, nie rozumiem dlaczego tak sie dzieje, pozdrawiam wszystkie Mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA 25
Awessi nie martw sie niemowle moze nawet do 5-6 dni sie nie wyprozniac jesli jest spokojne pogodne nie ma wzdec nie wymiotuje i przybiera na wadze nie ma n iepokoju jednak gdy nie wyprozni sie za jakies 2-3 dni to pojdz do lekarza.Polecam zrrob sobie sok z marchwi i jablka z sokowirowki zjedz brokuly i ze dwie suszone sliweczki do tego wypij z 2 szklanki niegazowanej wody mineralnej i zobacz moze beda efekty w postaci kupki twojego skarba,pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję Aniu polepszyłaś mi nastrój, choc przyznam że śliwki już dziś jadłam i wode piję na okrągło, poza tym znalazłam na stronie Komitetu upowszechniania karmienia piersią taki oto fragment : Około 6 - 8 tygodnia liczba stolców maleje. W tym czasie może zdarzyć się kilka dni zupełnie bez stolca, po czym dziecko ustala swój rytm wypróżnień raz na dzień, raz na 2-3 dni, czy inny. Nawet stolec po pięciu dniach przerwy jest luźny, papkowaty. Jutro idę do przychodni na szczepienie moja pani pediatra jest co prawda na urlopie ale będzie inna internista moze coś poradzi dobranocka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka24
ale pusto dzisiaj :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano pusto. Może każdy tak ja ja zagląda i gdy widzi, że nie ma nic nowego wychodzi, zamiast coś napisać. Bo chyba za 3 razy tu dziś zaglądałam a piszę dopiero teraz. Zgodnie z obietnicą dziś już optymistycznie. Tosia wczoraj okazalą się rzeczywiście aniołkiem, wprawdzie zasnęła o 23, ale za to spała do 4, szybko przekąsiła i spała dalej. A dziś się DO MNIE uśmiechnęła:D :D :D I w ogóle fajny dzień, choć tak jakoś burzowo i szaro, ale na szczęście chandra mnie nie bierze. MAm nadzieję, że Was też nie. Rubinko, chciałam zamieścić zdjęcia na noworodku i nie umiem:( Już się zalogowałam i jak daję dodaj zdjęcie to mi wyskakuje, że nie jestem uprawniona:( Ściskam Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancymonek
Chyba masz rację Iwanko. Ja też ciągle zaglądam ale nic nie piszę. Paulinka w dzień robi sobie drzemki 1 - 2 godziny ale za to w nocy śpi ciągiem nawet 8 - 9 godzin. Nie budzę jej wtedy na karmienie tylko sama łapię trochę snu. Piszecie , że Wasze maluchy robią kupki nawet co parę dni a moja robi kilka razy dziennie. Czy to też dobrze ? Właśnie skończyły mi się pampersy jedyneczki i od następnego przewijania zaczynamy zakładać większe . Potem napiszę co o nich myślę. Dostałam kataru siennego. Czy karmiąc piersią mogę pić wapno ? Mamy też za sobą pierwszy atak kolki. Podaję kropelki Esputicon i już od 6 dni jest spokój. Maleńka zaczęła się też do mnie i męża świadomie uśmiechać i poszeżyła też zasób wydawanych dżwięków. Właśnie się budzi więc uciekam. Pa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atlanta
Czesc. My dopiero wrocilismy ze wsi, a tam nie mamy internetu wiec zaleglosci w czytaniu mam spore. Przyjechalysmy do domu, bo czeka nas dzisiaj drugie szczepienie. Martynka nareszcie skore ma gladka, a pomogla jaj ciekla parafina, ktora kupilam w aptece za 3 zlote. Te wszystkie drogie kosmetyki jej nie pomaga. Od paru dni Martynka dzwiga sie aby usiasc. Gdy siedze i trzymam ja plecami do siebie to stara sie ze wszystkich sil aby usiasc. A gdy jej pomoge i osiagnie swoj cel to glosno sie smieje. Ale Ona za chwile skonczy trzy miesiace i jest jaszcze za mala, aby ja sadzac a lezec juz tez nie chce. Pozostaje lezaczek, w ktorym zrobi mamie te laske :) i jeszcze polezy. Poza tym jest bardzo towarzyska. Chcialaby aby ciagle do niej mowic.Ona oczywiscie tez bierze udzial w rozmowie i gaworzy ile wlezie. Smiechu przy tym masa. Musze konczyc bo za godzine musze byc w przychodni. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka24
Hej kobietki, właśnie napisałam bardzo dużo, ale zabrali światło, więc skrobię od nowa:-). U nas dzisiaj bardzo bardzo gorąco. Jak ubieracie swoje pociechy na spacerki w takie upały? Czepeczka i przykrycie jest konieczne? Ostatnio przeczytałam w "Rodzinnej encyklopedii zdrowia", że zdrowy niemowlak nie potrzebuje czapki kiedy jest ciepło. Co o tym sądzicie i czy wy swoim pociechom zawsze zakładacie czapeczki(chodzi i o taki zakrywające uszki) wychodząc na spacer. I jeszcze jedno jak długo może nie pojawiać się okres po porodzie? Mój Dawidek śpi, chyba ja też się zdrzemne. Papa narazie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA 25
Nie wiem co sie stalo ale tyle sie napisalam a wyskoczylo ze to ja sprobuje jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA 25
Justka 24 nasze skarby dzis skonczyly 2 miesiace. Ja nie zakladam czpki w upaly ani skarpetek a u nas upal to 27 stopni i jest ok.Ja tez nie wiem kiedy dostane okres chyba nie dlugo bo karmie tylko 2 razy na dobe swoim mlekiem a reszte mieszanka.Tego nikt nie jest w stanie okreslic kiedy kazda z nas dostanie pierwszy okres po porodzie trzeba czekac.Moj synek juz od kilku zjada 5 razy na dobe po ok140-160m.Zasypiaok 21 i budzi sie o 4 daje mu wtedy butle i spimy do 9,30 a potem kolejne karmienie. W upaly lubi gdy go calkiem rozbiore i odepne pieluszek i dmucham na niego smieje sie wtedy radosnie i gaworzy .Dziewczynki zrehabilitujcie sie popiszcie dzis troszke bo wczoraj nikt prawie nie pisal az w koncu zniknie nasz topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindi26
Czesc Kobietki Szczerze powiem ze i ja najchetniej nie zakladalabym Maciusiowi czapki, bo poci sie niesamowicie. Troszke sie waham z ta czapka bo boje sie ze mu uszka przewieje. Moj synus konczy dzis pierwszy miesiac. To super chlopczyk. Lubi duzo jesc i dlugo spac. Napiszcie czy Wasze dzieci jeszcze robia zeza? Kiedy to ustepuje? U nas pogoda sloneczna i jest bardzo duszno. Chyba bedzie burza. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA 25
sindi26-to jest zez fizjologiczny ktory wystepuje do 3-4 miesiaca a do 6 powinien juz ustapic.Zez patologiczny to zez na boki tzw, porazenny i wystepuje po 6 miesiac u wiec na pewno nie masz powodu do niepokoju. Moj synek przestal zezowac po ok miesiacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! A u nas leje jak z cebra i jest 12 stopni, a zapowiadali 20parę. O spacerku nie ma mowy, może poźniej. Nawet pies nie chce wyjść z domu. Ancymonku, Tosia też robi kupkę kilka razy dziennie. Tak i tak jest ok, byle dziecko było zadowolone:) Atlanta, to silna dziewczynka z Twojej Martynki jak już się do siadania bierze. Fajnie:) Mało bólu przy szczepieniu życzymy! Justka, z tą czapeczką to rzeczywiście różnie radzą. Ja jednak wolę zakładać. Skarpetki niekoniecznie, ale czapka na spacerze musowo:) Sindi, Tosia też trochę zezuje. Podobno taki urok większości maluszków. Czytałam, że trzeba się zacząć przejmować, gdy zez nie ustępuje do 3 miesiąca. Ania ma rację, piszmy, bo topik nam się rozpłynie. A szkoda by było. Miłego dnia Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie-pustawo tu troche:-(Sama jakos nie miałam nastroju pisac...moj facet ostatnio przechodz samego siebie...niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu:-O.Szkoda gadac,zawsze mowiłam,ze to chory gatunek... Moj Gudi coraz fajniejszy,probuje gadac i czsem nawet sie usmiechnie;-) Moj mały jak sa upały jezdzi bez czapki,nie ma szans zeby go przewiało w budzie przy temperaturze ponad 25 st.,sam bodziak,bez skarpet,a jak zasnie przykrywam stoperki pielucha. O zezie sie nie wypowiem,bo Igor nie zezuje:-) U nas tez zepsuła sie pogoda,rano bylo pieknie,a po południu padało. W sobote idziemy na USG bioderek,a za tydzien na szczepienie-ale bedzie płacz...:-( Jakie wybrałyscie szczepionki?My rezygnujemy z tych refundowanych,za duzo złego sie o nich naczytałam. Uciekam... Pa pa Laseczki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zapłaciłam za szczepoionkę , właściwie już na pierwszej patronażowej wizycie położna zaczęła mi opowiadać o różnicy między bezpłatnymi a płatnymi, mam tylko nadzieję że nie jest to reklama a prawda i że te płatne są lepsze dla dziecka. a Jeśłi chodzi o kłopoty z wypróżnianiem to po usłyszeniu propozycji pani doktor o stymulowaniu za pomocą termometru posmarowanego linomagiem, poszłam do apteki i kupiłam czopki glicerynowe,zrobiłam taki malutki i poszłooo...mam nadzieję ze to się jużpowolutku unormuje , bo nie wyobrażam sobie, że trzeba będzie Małej pomagac co kilka dni , w końcu chyba jej się unormuje samoistnie. Ja też zaglądam tu często, nawet kilka razy w ciągu dnia, ale nie zawsze mogę pisać, tym bardziej ze czas urlopowy i mnie chyba też pogoni na wieś do teściów. mam pytanie, co robicie po zakończeniu macieżyńskiego? ja chyba wykorzystam urlop wypoczynkowy za ten ro , mam też kilka dni z zeszłego jeśli można to też dołożę( nie wykorzystałam bo od grudnia byłam na zwolnieniu), a potem będę musiała napisać o bezpłatny wypoczynkowy, licząc na utrzymanie przez ojca dziecka.przeraża mnie ta wizja, ale co mam zrobić z takim maleństwem, nie mam komu zostawić , a poza tym chcę karmić jak najdłużej , a wy dziewczyny jak sobie z tym poradzicie??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA 25
ja juz dostaje pierdzielca w domu kocham mojego synka ale nie stac mnie na to by byc matka polka.Bede chciala wrpcic do pracy na oddzial od stycznia mam wyrzuty sumienia ale za duzo po studiach to sie nie napracowalam poza tym w koncu bede sie bala zrobic zastrzyk czy szczepionke.Wezme najpierw prace na 3 razy wtyg to u mnie pol etatu i same popoludnia to wtedy zostawie dzidzie z tata.Jak skonczy rok to do zlobka tutaj jedna przedszkolonka ma 3 dzieci do opieki a takze nie bedzie mial zle. Wyrzuty sumienia na pewno beda ale wiem ze powinnam tak zrobic moze do stycznia zmienie zdanie zobaczymy.Moje bobo ma juz ponad 120 zdjec.Jutro moj maz leci do Polski na 3 dni wiec zostaje sama z moja kruszyna w obcym kraju troche sie boje ale licze na was ze bedziecie pisac.Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że będziemy pisać:D Ja po macierzyńskim biorę jeszcze 6 tyg. urlopu za wakacje i wracam do pracy:( Wyliczyłam, że 30 października. Na szczęście mam bardzo blisko, samochodem 4 minuty:) I jestem nauczycielem, więc czas pracy też spoko, tym bardziej, że nie zgodzę się na więcej niż 18 godz. Obie babcie już się nie mogą doczekać bawienia, więc mam nadzieję, że jakoś to będzie. Choć przyznaję, że na razie sobie tego nie jestem w stanie wyobrazić. Zostawić moje maleństwo na kilka godzin:( :(( :( Ale wiem, że i tak jestem w komfortowej sytuacji, że nie muszę myśleć o opiekunce. Babcia to babcia. Dziś mąż kupił kolejnego smoka na próbę. Poprzednim-NUK- strasznie pluła. I jak na razie jej pasuje ten nowy (Avent) Cieszę się, bo ma straszną potrzebę ssania, a godziny wiszenia przy cycu, żeby sobie pociamkać mnie wykańczają. Mam nadzieję, że się już nie oduczy ssania piersi, skoro tak dobrze to opanowała. Ma już prawie 6 tyg. Jak myślicie??? Kończę już. Czas iść pod prysznic. Dobrej nocki! I spokojnej. Dlugich przerw w nocnym karmieniu.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancymonek
Witam serdecznie ! Ja po urlopie macieżyńskim nie wracam do pracy tylko zostaję na wychowawczym. To i tak było zajęcie tymczasowe a ponieważ zarabiałam najniższą krajową to przysługuje mi zasiłek wychowawczy 440 zł. Niewiele to mniej od mojej marnej pensyjki a przynajmniej będę spokojna o dziecko. Jeżeli w ciągu tych dwóch lat znajdę pracę w zawodzie to dzidzia zostanie z babcią ( moja mama jest na zasiłku przedemerytalnym i nie pracuje ) a jak nie to może pomyślimy o drugim dziecku i zostanę pod opieką ZUS -u. Boję się tylko , że po tak długim czasie w domu trochę zdziczeję , ale co tam , ważne , że mogę być przy małej. Skończył nam się płyn do kąpania i umyłam Paulinkę mydełkiem dla dzieci. Chyba się na nie uczuliła bo wyskoczyła jej jakaś wysypka. Czy muszę iść do lekarza czy mogę sama coś na to poradzić ? A jeśli tak to czym jej to smarować żeby szybciej zeszło ? Napiszcie proszę. Na spacery w upalne dni nie zakładam czapki bo mała bardzo się w czapce pociła , a jak postawię w wuzku budę to jest tak osłonięta , że nie ma szans żeby ją przewiało. Pa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka24
Witam z rana, dziś wracamy do domu, teraz byliśmy prawie 2tyg u moich rodziców, pewnie przez kilka dni nie będę miała dostępu do neta :-( I sama nie wiem czy się cieszę że wracamy do siebie czy nie. Nie lubię siedzieć zamknięta w bloku w taką ładną pogodę. Niestety mój mąż chyba jest już trochę zmęczony teściową ;-) Mnie też moja mamuśka trochę denerwuje, ale wiecie jak to jest z matką to się pokłucisz, a zaraz pogodzisz. Iwanko myślę, że nie masz co się martwić, mała nie powinna oduczyć się ssania piersi. Mój Dawidek, wczoraj skończył 2 miesiące, smoka dostał już w szpitalu na oddziale, tak namiętnie ssał pierś(sutek był jednym wielkim strupem), że pielęgniarki same poradziły aby dawać mu smoczek. Od 3 tygodni około dwa razy dziennie dokarmiam go z butli, a mały bez problemu dalej ssie cyce. A ostatnio mały spryciasz odkrył, że zamiast smoczka to może do buziuni włożyc paluszek, albo prawie całą rączkę. Efekt jest taki ja daję mu smoka wypluwa od razu, albo jak tylko wyjdę z pokoju i łapka hops do buźki :-D Aniu 25 jak tam była jakaś mała impreza z okazji ukończenia 2 miesiąca. U nas pradziadek kupił nawet szampana, niestety zosał wypity bez "solenizanta", bo już spał :-D Ja od października wracam na studia, nie wiem kto się zajmie moim Dawciem. Coś jeszcze do tego czasu wymyślimy ;-) To narazie pa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmin21
hejka:) Dziewczyny mam problem, moja mala w dzien wogle nie spi czy to jest normalne u 5 tygodniowego malca, jesli juz zdarzy sie jej przysnac to sen trwa 10 min. pozdrawiam i zycze milego dnia, a ja lece z julcia na spacerek bo upalnie sie zapowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancymonek
Gdzieś czytałam , że jeśli dziecko śpi w sumie od 12 do 20 godzin na dobę to wszystko jest OK. Samo ma sobie regulować kiedy. Więc jeśli nawet w dzień nie śpi ale też jest spokojne to chyba wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co z tym pisaniem???? Miałyśmy się poprawić. Ja się poprawiłam;P Dzięki Justka za pocieszenie. To już się nie będę przejmować:) Ancymonku, ja bym nie szła do lekarza, chyba żeby się pogorszyło. Może przemywaj rumiankiem, o ile jej nie uczula. Na pewno niebawem zniknie. Dostałam dziś furę ciuszków po córeczce znajomych mojej mamy. Śliczne. Tosiaczek ma juz zdecydowanie więcej ubrań ode mnie. Niedługo przejmie pół szafy;) To do jutra, mam nadzieję, że więcej popiszecie. Kolorowych snów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ancymonek
Faktycznie , przeczekalam i dzisiaj juz jest lepiej. Pokrzywka prawie zniknela. Tylko w czym ja mam ja teraz kapac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jutro mam chrzciny Majki :). Zmęczona jestem przygotowaniami,lecz jak zwykle musiałam zajrzeć na forum. Gości będzie 19. Mój wujek ,który jest księdzem będzie udzielał chrztu podczas dodatkowej, specjalnie dla nas zorganizowanej Mszy na 17, więc odpada mi obiad, z czego sie cieszę. Majka dostała po swojej kuzynce sukienkę z Monaco ( jest przepiękna :) ). No dosyć chwalenia się, padam ze zmęczenia, więc czas do łóżeczka. Dobranoc, miłych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancymonek
dd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancymonek
Byłam dzisiaj u dentysty i powyrywal mi połowe zębów.:( Wyglądam teraz jak 80-cio letnia babcia ,ale może po wstawieniu będzie lepiej.Moje maleństwo kąpie teraz tylko w mydełku "bobas"i chyba jest OK bo żadnej pokrzywki niewidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×