Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Doberek, ja tylko się przywitać. Nie znoszę śiwiąt! Żadnych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze... U nas juz choinka ubrana:-DTradycyjnie jest granatowo-srebrna...cuuuudoo:-) Co do prezentu dla babci to pomysł podsuneła nam Ania.Zabralismy dzis Gudka do fotografa(a co;-) ) i pan cyknał mu portretowe zdjecie,do tego ramka i prababcia padnie(oby nie...) z zachwytu.:-) Napisze ktoras choc kilka zdan???Edyta,a Ty gdzie,na sankach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sindi-dzisiaj juz lepiej. Nie jest łatwo zwalczyc choróbsko gdy się karmi. Prawie żadne lek nie jest wskazany.Na szczęście homeopaty tez działają:) Ja tez dzisiaj kupiłam żywą choinkę i ją ubrałam -na złoto czerwono. Musiałam jakos sie odstresować. Poleciałam tez lotem błyskawicy po sklepach. I kupiłam sobie ciepły komplecik czapka, rękawiczki i długaśny szal, ale nadal nie mam prezentu dla siostry. Na szczęscie jest jeszcze chwilka. Martynika-dobry pomysł. Ja chce dać dziadkom na dzień babci i dziadka kubki ze zdjęciem Iguli, mój tata dostanie koszulkę ze zdjątkiem, bo nie lubi pić w kubku. Zawsze to coś innego. A uśmiechnięta igula to oczywiście cudowny widok:) Zima u mnie prawdziwa. Śnieg, mróz. Szkoda tylko, ze jutro musze skoro świt jechać. A drogi są średnie. Odezwe sie jutro.Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No! Mogę coś nabazgrać! Kompletnie dziś nie miałam czasu zajrzeć , pomimo niedzieli. Zabrałam się za obiad już od rana( czyt. po śniadaniu, które to skonsumowałam ok godz. 10-tej), a właściwie od wczoraj ( przygotowałam mięso, a konkretnie żeberka- po diabelsku, gdyby kto pytal ;) ). Potem szybciutko do Kaplicy( mamy raz w miesiącu Mszę dla dzieci niepełnosprawnych organizowaną przez Fundację, w której społecznie się udzielam- jestem nawet w jej zarządzie). No a po powrocie do domku -sklerozo zapomnij o mnie... :O- przypomniało mi się,że brakuje w domciu paru artykułów spożywczych , no więc zapakowałam dziecię w nosidło, Ada zaprzęgła psa i poszłyśmy. Uśmiałam się do łez, bo gdy wracałyśmy zaczął pruszyć śnieg , więc owinęłam Majkę szalem , na co Ada wypaliła: \'mamo, Ty wygladasz jak Maryja z Jezusem, a ja Józef z osiołkiem( nasz jamnik niby robił za łosła ;) ). Biegłyśmy co sił w nogach, uważając tylko, by przypadkiem nie wywinąć orła , bo wiadomo-ślizgo sie zrobiło :D. No! To wszystko na dziś....chociaż dzień się nie skończył, więc..... :O AAA- żeberka wyszły...palce lizać !!! :D To pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, na obiedzie było fajnie. Teściowie zachwyceni Tosią, tzn. tym jak urosła itd. Lekkie tendencje teściowej do noszenia na rękach Tosi przez caly czas to jedyny minusik, ale popracujemy nad tym;) Dziś jej daruję bo stęskniona;) Tosia na początku zareagowała podkówką, długo ich nie widziałą jednak. Potem już było ok. Jedynie jak się uderzyła zabawką i rozpłakała, a teściowa wzięła ją szybko na ręce, żeby ją uspokoić odniosło to odwrotny skutek. Ryk jeszcze większy. Mamusia musiała wziąć:) I dobrze:D Tosia ma ostatnio problemy z zasypianie, zawsze poprzedza je ryk. Napiszcie jak u Was. Kończę, bo trzeba się wziąć za sprawdziany, skoro dziś zasnęła wcześniej. Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja tylko na chwilkę, bo spieszę się do pracy. Przez cały weekend miałam pełen dom ludzi - wróciła moja mama i przyjechał mój brat z żóną i córeczką, żeby ją powitać. Ninka babci chyba już nie poznała (widziała ją ostatnio 17 września!), ale chyba coś jej świtało, bo się strasznie przyglądała. Już są koleżankami;) U mnie piękna zima, która dziś poskutkuje tylko tym, że będę musiała zaraz odśnieżać samochód i się spóźnię do pracy;) Ale to trudno, kiedyś muszę Was odwiedzić;) Mała Mocca - trzymamy kciuki!! Iwanka - Nina też ostatnio nie chce zasypiać, ale nie krzyczy przy tym, tylko piszczy i turla się po całym łóżeczku. Zasypia dopiero jak się zmęczy. No cóż, dorastają nam dziewuszki - charakterek muszą pokazać. Chyba się jeszcze nie obudziłam, bo po chińsku piszę;) Spadam! Całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atlanta
Witajcie U nas zima na calego. Sniegu po kolana i dzieci maja super zabawe. Karmienie piersia zakonczylam gdy Martynka skonczyla 8 miesiecy. Stanie przy meblach to dla niej zadny problem, ja tylko chodze za nia bo boje sie aby sie nie potukla. Gdy staram sie ja przytrzymac to zlosci sie i krzyczy dajac znac, ze chce sama. Tylko patrzec jak zacznie chodzic. My choinke ubieramy we wigilie i nie jest to choinka jedno czy dwu kolorowa jak w biurach czy w marketach. To rodzinna choinka pelna swiatelek, babek i slodyczy. Lubie patrzec na usmiechnieta buzie starszej corki gdy pomaga tacie zalozyc lampki, ktore znowu sie poplataly:) A teraz do nich dolaczy jeszcze Martynka i Ona dopiero im napomaga:) Czas na jakas kawe. Moze ktos ma ochote to zapraszam. W towarzystwie zawsze razniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po kawie... No to M.Mocca mamy biurowe choinki,bo dwukolorowe:-P.... Dzis pewnie za duzo nie popiszemy,w koncu to wlasnie dzis mamy trzymac kciuki za M.Mocce-prawda,nie pomyliłam dnia?:-O.A z zacisnietymi kciukami trudno cos naklikac;-) Milena-POWODZENIA!!!Zobaczysz-bedzie OK:-D Smarkaty juz kweczy,ostatnio jakos nie widzi mu sie samotna zabawa:-O. Wpadne jeszcze... Miłego dzionka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka Mała Mocca- zycze powodzenia na egzaminie. Trzymam kciuki. Daj znac jak bedziesz juz po. Ide zrobic sobie kawe- komu jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poproszę, Mocca, zdawaj szybciutko, bo ja muszę obiad robić, a cięzko tak bez kciuków!!! Bartosz też zanim zaśnie kwęczy strasznie, popłakuje i zasypia oczywiście na rękach, więc potem trzeba wrzucić go do łóżka i to ostrożnie jak zgniłe jajo, bo on chyba czuje, że eksmituje się go z rąk... Widzę, że Wasze dzidki tez zaczynaja reagować różnie na osoby których dawno nie widziały, Bartek wybiera sobie sztuki do których się śmieje i te na widok których trzęsie mu się broda... Synek daje znać, że koniec relaksu... no to si ju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piękny i śnieżny poranek no może ranek:) Mała Mocca jesteśmy z Tobą- pokaż im tam Wszystkim, że Młoda Mama też potrafi:) Marysia też zrobiła się towarzyska- domaga się obecności drugiej osoby- zresztą jak tu bawić sie pojedynkę:) Też dosyć ciężko zasypia ale polega to na tym, że wierci się niemiłosiernie, coś tam przy okazji gada i z nienacka już śpi:) Wczoraj zrobiliśmy sobie dzień lenistwa. Jak przystało na niedzielę nic nie robiliśmy:) A takie miałam plany co to ja nie zrobię. Ale nie można się dać zwariować, z drugiej strony w końcu sprzątamy przez cały rok:) Znieśliśmy tylko wszystkie ozdoby z piwnicy do domu ale z ubieraniem choinki jeszcze trochę poczekamy. U nas choinka też dwukolorowa:)a co:) Teraz czekam tylko na Marysię jak raczy wstać:) i wyruszamy w rejs:) Pozdrowienia dla Wszystkich i nie zapominajcie w tej całej świątecznej krzątaninie o naszym topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc🖐️ Ja się piszę na kawkę.U nas tez biało i pięknie,tylko przez ten śnieg jak tak dalej pójdzie to moi rodzice nie przyjadą.Chyba,że mama sie uprze,ale będzie ślisko.Bylismy wczoraj u mojej kolezanki cały dzień,fajnie było.Wsadzilismy Mateusza w huśtawkęi dziecka nie było,w pewnym momencie nawet usnął.Jedyny mankament to ,że tata musiał cały czas bujać,a jak przestał tu mały jęczał.Ale przynajmniej wiem,że mu sie podoba i w swojej tez będzie siedział,najgorsze ,że jeszcze nie przyszła,może będzie dzisiaj. Dziewczyny napiszę wkolejności kto rezerwowała pokoje na 100%,mówię o tych kobitkach z którymi gadałam na GG:Martynika,Mała Mocca,Edyta,Ania,Sindi,Madi no i jeden ookój wolny. Kurcze strasznie źle sie pisze,bo trzymam kciuki,muszę bardzo kombinować. U nas choinki jeszcze nie ma ,muszę kupić,i też pierwszy raz kupie w doniczce.W zeszłam roku była u nas ubrana naczerwono-niebiesko-złoto.Bardzo ładnie,w tym tez tak b edzie.Muszę kończyć bo mały marudzi. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartucha usnął - ja mam trochę proble, z choinką, zrezygnowaliśmy zniej odkąd mój psiur, dorosły co prawda ale trochę szurnięty zaczął demolki.. Lampki, łańcuchy itp fruwały po mieszkaniu jak tylko wyszliśmy na 10 minut. Z tego samegio tytułu nie mogę miec nnp kwiatków w dużej doniczce na ziemi, ona to robi chyba z rozpaczy, że ją zostawiamy samą. Ale w tym roku muszę tę nieszczęsną choinkę kupić ale zapału mam zero, bo ja generalnie nie lubię świąt. Najchętniej pojechałbym sobie gdzieś w cholerę, ale prezenty gwiazdkowe lekko nadwyręzyły mój budżet - obydwoje mamy liczne rodzinki - ja 4 rodzeństwa \"prawdziwego\" i jednego przyrodniego brata, bartową, bratanicę i drugą żonę mojego ojca + jej syn z pierwszego małżeństwa (wiem, że to brzmi skomplikowanie, ale de facto proste jest), kuba 3 rodzeństwa+ szwagier + 2 siostrzeńców. Nie dość, że co roku trzeba wymyślać prezenty, to jeszcze licząc nawet max. 20 zł na sztukę to wychodzi fortuna. Bartek ma huśtawę z graco, odziedziczoną właśnie po moim przyrodnim bracie (ma 3 latka), wczesniej chętnie w niej zasypiał, a teraz dostaje szału, bo na blacie przymocowane są różne gadżety, i nie da się ich wepchnąć do japiszonka, co doprowadza synka do furii. A szkoda, bo można tam ustawić samoczynne huśtanie ( 6 dużych baterii) z regulacją wysokości i muzyczką. Ale moje syno ma bujanie i muzyczkę w głębokim poważaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala mocca- POWODZENIA!!! Daj znać ,kiedu juz będzie mozna z tymi kciukami porozluźniać :D. U mnie choinka jeszcze nie zakupiona co prawda,lecz będzie z różnymi przygotowanymi przez nas ozdobami, słodyczmi , szyszkami pomalowanymi na złoto i srebro, oraz nielicznymi bąbkami. Osobiście nie mam nic przeciwko jedno, czy dwu-kolorowym, wręcz bardzo mi się podobają, a ,że jakoś zawsze brakuje forsy na zakup porządnych bąbek, ...pozostaje jak co roku kombinowanie pt. :\"w co ubieramy choinkę tym razem? \" :P . Tak wię może za rok dołączę do tych \"biurowych\" :). Moje dziecię wstało po półgodzinnej drzemce, więc wybierzemy się na spacer , bo pogoda piękna( sporo śniegu i słonecznie). Na świeta jednak ma być chlapa, bo ocieplenie zapowiadają 😢 , dopiero po świętach ma przymrozić . Szkoda. Odezwę się później,papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta,Ty to chyba pogody w RM słuchasz...W moim radio mowili,ze ma byc mrozik i snieg az do nowego roku:-O My juz po spacerku,jest pieknie,sniegu po kolana,swieci słonko i ...-9 na termometrze:-) Tina,Sindi napiszcie co,ile i kiedy jedza Wasze małe chłopy.Bo moj zastrajkował i mleko jest teraz beeCacy sa serki,jogurty,deserki i zupki,ale tylko te z Gerbera:-O.Ostatnio dalam Mu z Bobovity,skonczyło sie odruchem wymiotnym,a danie dostało sie Fidze.Mleko wciaga tylko przez sen.Mam wrazenie,ze je ostatnio bardzo mało. Baby,no rezerwujcie ten ostatni pokoj!!!Skonczycie w piwnicy...jak nic:-P. Edyta dajesz teraz rade jezdzic Graco?Bo u nas mimo,ze odsniezone to mam problemy z przejechaniem Polakiem,a z Graco to chyba bym ugrzezła w zaspie do kwietnia;-) No ja tez bardzo skladnie dzis pisze...:-O Mała Mocca-juz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynika, Bartek na maleko obraził się śmiertelnie jekiś miesiąc temu, mleko solo, ale tez wszytsko co z mlekiem - kaszki, puree etc. = odruch wymiotny przy pierwszej łyżeczce, pytałam pediatry, aon mi na to, że nie można zmuszać i że być może któreś z nas za mlekiem nie przepada, więc mały też nie lubi. Fakt, że mnie mdli na sam widok mleka, a nawet krowy ;-). Powiedział, że jeśli Mały ładnie je zupki i obiadki z mięskiem i żółtko, to nie ma co panikować, radził spróbować czy podejdzie mu sinlac, którego jeszcze nie zakupiłam, bo nim można zastąpić mleczne rzeczy. Ogólnie Bartek je rzadko, bo ok 4 razy dziennie , pogryza w przerwach gotowaną marchewkę, biszkopty i chrupki, żywi się zupkami i obiadkami, czasem uda się przemycić owoce. Daję mu te przecierowe soczki, bo wtedy wiem, ze cos tam ma w żołądku. Lekarz powiedział mi, żeby nie histeryzoawać i nie wmuszac nic, bo wtedy się może faktycznie zniechęcić do jedzenia, tylko dawać mu wtedy i tyle ile chce zjeść. To instrukcje z soboty, więc póki co o rezultatach cięzko móiwć, choć Mały przybiera na wadze w normie - troszkę wolniej niz poprzednio, ale ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzy bobry!! Ma-ła Mo-cca!!! Ma-ła Mo-cca!!! Ma-ła Mo-cca!!! [trzyma kciuki] ale u Was zima... u nas cos kolo pieciu na plus i albo troche pada albo jest takie zimowe niskie slonce i generalnie mokro i wilgotno co wcale nie odbiega od normy zimy belgijskiej. Ale zaraz sobie mam nadzieje uzyjemy tego sniegu, jeszcze nam dupki pomarzna he he ale sie Michalina zdziwi Ania, zapomnialam Ci odpisac apropos Torunia, wcale go tak dobrze nie znam ale \'lubie wiedziec\', a ze co jakis czas tam bywam to nastepnym razem bawiac w tym sympatycznym miescie rozejrze sie za rozglosnia. Iwanka, kurcze jakie przygody, akurat jak sie czlowiek naszykuje - i jak tu nie wierzyc z celowosc (zlosliwą na dodatek) tzw zbiegu okolicznosci... Martynika, ach jaka piekna choinka, przyjedziesz do mnie w przyszlym roku ubrac moja??? mam pomysl, robcie zdjecia swoich choinek, po swietach wsadzicie na bobasy i bedziemy glosowac ktora najpiekniejsza a przynajmniej sobie obejrzymy... Gabi, heloł, nie spoznilas sie mam nadzieje, ale milo z twojej strony ze zagladasz do nas przed praca... Atlanta, Mati., Edyta, czesc] Tina, rzeczywiscie wiele osob do oprezentowania,a czy tym pozostalym jest latwo kupowac tyle prezentow? moze sie umowicie ze kupujecie tylko rodzina rodzinie? Albo tylko dzieciom? wiesz co slyszalam o duzej rodzinie ze oni sobie robili losowanie przed swietami i kazdy kupowal tylko jednej wylosowanej osobie. Ze nie wspomne o mojej, odkad umarla moja babcia ktora ciagnela swieta w rodzinna strone ciotka obiwiescila ze nie kupupjemy sobie prezentow, zreszta oni wyjezdzaja do \'drugiej\' rodziny. Tak wiec u nas kameralnie. hmmm fajna taka huśtawka, sama sie huśta, dlaczego jak ja bylam mala to takich nie bylo [placze rozpaczliwie]??? dobra, narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniczynko-pewnie,ze przyjade,ale z cała rodzina tzn.Igor,Chłop,Magnus,Figa i minimum na miesiac:-DCo Ty na to???;-) Tina-dzieki,to ja juz tez swojemu nie pcham mleka,choc ja akurat lubie mleko i wołowinke tez;-). Aaaa,Tina i Koniczyna-macie Wy jakies imiona,hę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabelka.
Rubina......27.........Hania 7mies i Kuba 4,9 lat..............gg 2518611 Edyta.......33.........Maja 6 mies i Ada 10 lat.................gg 1188193 Sylwia......25.........Ola 6 miesięcy.............................gg 3757003 Ania........36..........Marysia 6 miesięcy.......................gg 4067836 Iwanka.....29.........Tosia 6 miesięcy..........................gg 9042646 Agapant....32.........Małgosia 6 miesięcy......................gg 5145351 Mati.........28.........Mateusz 6 miesięcy......................gg 7526248 Nadia_25...26.........Sylwia 6 miesięcy.........................gg 5199486 Martynika..28.........Igor 6 miesięcy...........................gg 1400214 Tina.........27..........Bartosz 6 miesięcy......................gg 8001693 Mała Mocca28..........Iga 6,5 miesiąca.........................gg 5387089 Gabi28......28..........Nina 5,2 miesiąca.......................gg 1475232 Sindi.........26..........Maciej 6 mies i Piotr 5lat.............gg4990317 Koniczyna...34.........Michalina 6 miesiecy................................ jaśmin....................................................................? Kroma....................................................................? Madi......................................................................? Atlanta...................................................................? Kompletujcie Dziewczynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki u nas już ok,Jagodę trzymam, bozasnęła mi na cycu i mogę trochę usiąść, niestety tyle napisałyście, że nie jestem w stanie nadrobić zaległości choinkę mamy już ubraną, żywa , postaram się podrzucić nasze nowe fotki Mati, ale cena, super. Ja umówiłam się w końcu do fryzjera, bo nie znalazłam nikogo do domu, a mogę podrzucić Jagódkę rodzicom, bo wcina daserek z bananów, więc jak zgłodmieje to ją nakarmią. Do czego zmierzam?aaa zawołała ode mnie za balejage i podcięcie 170 zł. No, ale co zrobić z porządkami u nas spoko, bo jak pisałam niedawno się przeprowadziliśmy i jeszcze jest czysto, więc tylko ogarnę z wierzchu, a jeśli chodzi o okna, to ja myję kiedy mi się chce i trzeba, a nigdy na zabój przed świętami buziaki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tina to Justyna
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynika- moj Maciejowy lubi mleko, ale nie jada go juz tak duzo jak kiedys. Meko z kaszka kukurydziana w butli jada tylko na sniadanie i na kolacje. W ciagu dnia je zupki. Na przemian, gerbera i te co ugotuje. Bobo vity tez nie lubi. Jedynie taki obiadek ze sliwka skonsumuje. Jesli chodzi o słoiczki to zjada na jeden raz dwie sztuki, czyli około 260ml. Je tez banany z jabłikiem, bakusie, chrupki i hitem jest kaszka mleczno ryzowa z bananami. Wcina ją jak stary. Aaaaa wiesz co, pindzia jestes, bo ja kiedys tez pisałam zebyscie napisały jak jedza Wasze dzidziorki i odpisały mi tylko dwie dziewczyny:( Ja to zapamiętam;):P). Dosyc zartów! Mała Mocca napisz lepiej jak poszło bo mi sie rece spociły od trzymania kciuków. Aaaa i jeszcze jedno- tajemnicze sa te nasze majóweczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!!!!!! Mala Mocca powodzenia kciuki trzymamy juz od rana!!!!!!Ty zdawaj szybko bo niedlugo maz wraca a ja obiadu nie zrobilam bo trzymam kciuki:):)(dobra wymowka, nie???) u nas rowniez piekna zima, tylko Olusia troche zakatarzona. Czy Wy wychodzicie z maluchami na dwor gdy maja katar???bo my wychodzimy i boje sie czy to jej jeszcze bardziej nie zaszkodzi??? Nie pamietam ktora z Was pisala o ksiazce zaklinaczki dzieci bo ja bym bardzo chciala, a teraz nie wiem komu mam przeslac adres mailowy Choinka u nas rowniez juz ubrana, niestety rowniez biurowa bo dwukolorowa zloto czerwona:):):)ale mi sie podoba od razu tak jakos w domu przytulniej i swiateczniej sie zrobilo!!! Martynika a gdzie Konczyna widziala Twoja choinke????Myslalam ze zamiescilas zdjecia na bobasach ale zajrzalam i zadnych nowych zdjec:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynika- moj Maciejowy lubi mleko, ale nie jada go juz tak duzo jak kiedys. Meko z kaszka kukurydziana w butli jada tylko na sniadanie i na kolacje. W ciagu dnia je zupki. Na przemian, gerbera i te co ugotuje. Bobo vity tez nie lubi. Jedynie taki obiadek ze sliwka skonsumuje. Jesli chodzi o słoiczki to zjada na jeden raz dwie sztuki, czyli około 260ml. Je tez banany z jabłikiem, bakusie, chrupki i hitem jest kaszka mleczno ryzowa z bananami. Wcina ją jak stary. Aaaaa wiesz co, pindzia jestes, bo ja kiedys tez pisałam zebyscie napisały jak jedza Wasze dzidziorki i odpisały mi tylko dwie dziewczyny:( Ja to zapamiętam;):P). Dosyc zartów! Mała Mocca napisz lepiej jak poszło bo mi sie rece spociły od trzymania kciuków. Aaaa i jeszcze jedno- tajemnicze sa te nasze majóweczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×