Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Jeszcze my nie śpimy ... ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Pozdrowionka. A .... i witaj Dekamilko. Buziaczki dla Twojej ślicznej Jagódki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka,jak przystoi grzecznej pannie śpi już od ponad godziny ....za to ja się pytam gdzie jest Tina???!!! Czyżby zabrała się za szorowanie okien i zapomniała o bożym świecie???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka,jak przystoi grzecznej pannie śpi już od ponad godziny ....za to ja się pytam gdzie jest Tina???!!! Czyżby zabrała się za szorowanie okien i zapomniała o bożym świecie???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci juz dawno w łóżeczkach. A mnie tak napierpapier gardło, ze mowię nie mogę. Znacie jakieś domowe sposoby na bol gardła, bo leki nie działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa tu Edzia jestes...mialam dzis do Ciebie pytanko,ale skoro nie to nie:-P[obrazona smiertelnie idzie spac]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc leniuchy 👋 Ja myślałam, ze sobie poczytam co u Was,a tu puchy. U nas bez większych zmian. Kaszel i męczący katar. A do tego mamy zakaz wychodzenia z domu. Moze i dobrze, wezmę sie chociaż za jakieś porządki. Piszcie dziewczyny. Wstawiam na kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Sindi, zgłaszam się na kawę:) Z mlekiem poproszę. Dziś wtorek a ja mam WOLNE!!!!!!!!!!!! Wzięłam sobie ten drugi przysługujący mi dzień:) Fajny taki tydzień, w którym się zaczyna pracę od środy:) Tym bardziej, że środy mam fajne. Co wyście robiły w nocy, że jeszcze nie piszecie? Czyżby świąteczne porządki?;) Mi się strasznie nie chce sprzątać, o oknach to nawet nie wspomnę;) I nie wiem dlaczego, może przemęczona jestem:( Muszę się zmobilizować i wziąć za jedno i drugie;) ANiu, powiedz mi czy Marysia ograniczyła ilość cycania? Tosia niezbyt:) I co z nocnymi pobudkami na cyca? To pytanie to już do wszystkich cycowych mam;) Kiedy ja się wreszcie wyśpię? Piszcie, bo dziś mam zamiar często zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonko- kawka dla Ciebie. Wiesz co ja myślę, ze one tylko udają ze sprzatają. Leniuchy są i tyle;) Do pisania, ale to juz!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) !!! To ja też poproszę kawkę z mleczkiem( dużo). Maja w nocy budzi się znowu z częstotliwością tak męczącą,że rano padam :(...jest śpiąca, lecz wybudzają ją rosnące zęby-po dzisiejszej nocy jestem o tym przekonana, gdyż gryzła mi sutki( nie jest też głodna, bo cyca chwilkę, do zaśnięcia, gdy smoczek nie pomoże jej w tym . w ciągu dnia też marudzi , śpi częściej ,lecz krócej, co chwila chce się uspokoić przy cycu.Ulgę przynosi jej też gryzienie flipsów, gdyż domaga się tego. Tak więc Iwanka-sama widzisz, mimo,iż dużo wcze4śniej wprowadziłam \"inności\", aja nadal dużo cyca i w nocy również w ten sposób się uspokaja w tym trudnym okresie ząbkowania. Piszcie, piszcie, ja co prawda dziś pracuję od 15, lecz zajrzę wcześniej :). Sindi-kuruj się kochana :) ...życzenia zdrówka dla Was :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, to i ja poproszę kawkę:) Dużo nie popiszę bo Marysia zaczyna się budzć. Ja też wstałam dopiero o 10-tej i to tylko dlatego, że sąsiadka przyszła przedzwonić i mnie wyciągnęła z łóżka:) Iwanka mimo wprowadzenia zupek i potem deserków to nie zauważyłam żeby Marysia mniej cycała. Może rzeczywiście mniej wypija mleczka w dzień ale częstotliwość raczej się nie zmienia. Zje obiadek ale niedługo potem domaga się cyca. Próbowłam podawać wodę mineralną i soczki ale nie chce. A w nocy ostatnio to nawet potrafi co 2 godziny na cycanie. No dzisiaj było trochę lepiej bo jak zjadła o 23-ciej to obudziła sie na mleczko o 4-ej. Najgorsze, że od dłuższego czasu jak się w nocy obudzi to nie chce wracać do swojego łóżeczka. Tak jakby ją parzyło. Ląduje u nas w łóżku. Potem to ja juz zasypiam na dobre i tak śpi do rana. Mój Piotrus stwierdził, że ma taki okres, że potrzebuje większej bliskości. Mądrala bo Marysia ląduje na mojej poduszce i na mojej połowie łóżka:) Odnośnie jeszcze obiadków- na razie nie gotuję sama. Do tej pory Marysia zjada wszystko co dostanie. Nie ma jakiejś ulubionej zupki- wszystko jej smakuje:) Sindi Wy juz lepiej siedzcie w domku i się wykurujcie. Zresztą pogoda nie nastraja do spacerów. Dziewczyny co się z Wami dzieje? Gdzie jesteście? To tyle na razie idę bo Marysia się zaraz zdenerwuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:)!!! co prawda za kawke dziekuje ale herbatki napilabym sie z przyjemnoscia:) Ola nie doi cyca ale ostatnio w ogole gardzi mlekiem zjada tylko butle przed snem i rano jak jeszcze drzemie przez dzien nie ma mowy pluje i nie pozwala sobie wlozyc smoka do buzi cwaniara wie juz co dobre. Nie powinno mnie to dziwic bo ja tez od malego plulam mlekiem i jak mama chcial go we mnie wmusic musiala owijac butelke kolorowymi szmatkami:) Nocki na razie spokojne mala usypia ok 21 i wstaje dopiero o 8 rano wiec chyba na razie o zabkach mozemy zapomniec troche mnie to martwi bo konczy dzis 7 miesiecy i nie ma nawet jednego ale chyba na wszystko przyjdzie czas... Sindi jeszcze raz duzo duzo zdrowka dla calej rodzinki aha no i oczywiscie dla Igorka:):):) świateczne porzadki jeszcze przede mna ale nie mam weny zeby sie zanie wzisc....o oknach juz nie wspomne bo to chyba najgorsze...:) a i ta pogoda mnie przytlacza wcale mi sie nie chce wychodzic z domu brzydko mokro i pochmurnie okropienstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie, wróciłyśmy juz z krótkiego spacerku. Zabieram się za czytanie a tu co? chora Sindi na posterunku. Dziewczyny co jest z Wami- napiszcie chociaz, że wszystko u Was w porządku. Sylvia wyściskaj mocno Oleńkę z okazji 7-go miesiąca:) Idę zrobić kawkę. Zapraszam też na ptasie mleczko (obiecałam sobie, że koniec ze słodyczami ale jest tak szaro i buro na dworze, że słodycze chociaż poprawiają nastrój). całe szczęście, że Marysi dopisuje humorek:) Na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Poczytajcie sobie komentarze tego goscia,tak sie wczoraj smiałam,ze obudziłam Igora;-): http://www.allegro.pl/show_user.php?search=chodyk1 Junior nadal zasmarkany,wiec noc byla ciezka... Edyta-pamietasz o zdjeciu? Tinka-gdzie sie podziewasz,neta Ci odłaczyli?;-) Wpadne pozniej,bo Mlody juz sie wyspał i teraz pewnie by cos przekąsił:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bym sie niezle wkurzyla jakbym kupila 3 ziemniaki za ponad 2000!!!!!! Olusia dziekuje slicznie za zyczenia:):):) Ania ale mi narobilas smaka na ptasie mleczko...uwielbiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Iga też juz ma 7 miesięcy. Szkoda, ze nikt o nas nie pamięta:( I niestety tez Gunia złapała katarek. Pewnie od taty. Na razie daję jej do noska Euphorbium Compositum. Jak nie pomoże pewnie znowu do lekarza.Buuu. Gabi-przypadkiem nie ty kupowałaś na prezent taki rowerek trójkołowy Hauck czy jakoś tak? Jeśli trafiłam, to napisz mi jak on wygląda w realu. Wart jest swojej ceny? Martynika-dobre te komentarze. Mnie ostatnio ubawił gość, który wystawił innemu negatywa i wpisał ok:DA jak wizyta u wiedzmy? Udało ci sie wymigać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IGUNIA DUZA ROSNIJ. Ja dopiero dzis przejzałam na oczy przez ten katar i dlatego przeoczyłam swieto Igi. Ac tak wogole to chyba se walne tabelke przy kompie, z datami urodzin naszych pociech. Tak bedzie łatwiej je spamietac. Ide powiesic pranie. Martynika zarąbiaste są te komentarze. szczegolnie ostatni hihihihihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mocca - ucałuj Igę! Dużo zdrówka i nie gniewajcie się na te ciotki zapominalskie!;) Rowerek, owszem, ja kupowałam i według mnie jest wart ceny. Wygląda tak jak na zdjęciu, nie wiem tylko jak z wytrzymałością, bo na razie nowy jest;) Kończę, bo klikam z pracy i telefony mnie nękają! Pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za przestój.hę??? Czy Wasze Niuńki tez oglądają sobie rączki?? To Maćka ulubiona zabawa. Pisac!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczki jak raczki...moj Gegol przy kazdej zmianie pampersa dreczy ślimaczka:-O.Wlasnie mialam pytac-reszta forumowych facetow tez tak robi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania mam pytanie czy wiesz jak daleko od torunia jest miejscowosc Wąbrzeźno???jak duzo jest to miejscowosc i czy latwo jest tam sie dostac z torunia?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wkońcu udało mi sie odpaśc kompa na dłużej no i przede wszystkim spokój-dzieci śpią więc mogę tworzyć. Pewnie i tak o czymś zapomnę. Niedawno przewijał się temat Wigilii-u mi ezawsze jest postna- karpik w galarecie to już tradycja bez niego nie było by świąt. Pod obrusem obowiązkowo sianko i dodatkowe nakrycie. Zaczynay zawsze od barszczyku z uszkami-właśnej roboty z własnymi grzybkami w 90 %to prawdziwki.Potem karpik, rybka w zalewie i samżony pstrąg- do 24 godz czekają zazwyczaj gołabki lub pierogi z kapustą ,grzybami i mieskiem. U mnie przed świętami działa rodzinna manufaktura-pierogi-2 rodzaje,uszka,gołąbki,ryby w mega ilościach- w tym roku nie robimy krokietów. Zawsze na święta robię wafle- rodzinka się za nimi zabija,ciasta moga nie istniec. Lecz nie wiem czy w tym roku wyrobię. A choinke ubieramy zawsze w wigilię.MIkołajem bedzie oczywiście dziadek- Kuba jak na razie jeszcze nie odkrył tożsamości mikołaja-zobaczymy jak będzie w tym roku ;-) Co do zdjęć -dzięki za komplementy- ja jesten jak kameleon raz mam długie raz krótkie włoski z kolorkiem tez u mnie różnie bywa. Przez większosć życia miałam raczej ciemniejsze kolorki ,blond nosiłam raptem 3 lata. Mam kilka fryzur w których wyglądam też nieźle. Koniczynko mój mąż chce byc anonimowy i muszę to uszanować. W sobotę jedziemy na duże zakupy,mąż dostał bony-lepiej teraz niż przed samymi świętami-mam nadzieję ,ze nie dostanę zawału przy kasie ;-) Moja Hania zaczyna rwac się do raczkowania na tazie troszkę marnie je to idzie- siedzi pięknie,po chwili jest na brzuszku ale co dalej...myślę ,ze jużniedługo wpadnie na jakiś pomysł.Z chodzikiem jej szybko poszło. Jak ona kocha babcine zupki zjada ich naprawdę dużo -godz 13 i nie ma boli trzeba dawac jeśc bo jak nie to ryk na cały dom a wrzask jest już jak widzi miseczkę i pierwsza łyżeczka w buzi i juz spokój, wystarczy zachowac odpowiednie tępo i wojna zażegnana :-D Nie pamiętam aby Kuba tak chętnie jadł-zresztą do dzis mu to zostało.To co lubi zjada migiem ,ale jak cos nie podchodzi to modli się nad tym godzinę- ma to po mamusi :-D . Dzisiaj zakupiłam sobie pampersy DADA z Biedronki-szok jak one się zmieniły- pamiętam takie z ceratką na wierzchu teraz wyglądają jak Pampersy- dzisiaj założyłam na noc Hani DADA zobaczymy jak się sprawdzą.Jeśli dobrze to sie na nie przerzucam- za 70 szt Pampers płace od 50 - 55zł za 32 szt DADA płace 17 zł czyli mam 96 szt za 51 zł. Ewentualnie myśle aby na noc pozostac na Pampersach a w dzień używac DADY. Mam jeszcze jeden kod -komu mam wysłać?-pogubiałm się Dobra uciekam-mąż podłaczy necik do drugiego kompa to pewnie częściej będę mogła tu zaglądac ,bez toczenia walki o dostęp. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że nie tylko mi weny dziś brakuje. Jakieś króciutkie te wpisy. Tylko Rubina się postarała, no ale funkcja zalożycielki, rzec by można matki naszej topicowej zobowiązuje;) Dwa dni Tosia jadła ładnie, a dziś oprotestowala totalnie wszystko co nie jest cycem. No cóż, dobrze, że mi mleczka nie brakuje. Gratulacje dla topicowych solenizantek: Igusi i Oleńki 🌻 🌻 Martynika, też się nieźle uśmiałam z tych komentarzy. Kupującym nie bardzo było jednak do śmiechu. Oby żadna z nas nie trafiła nigdy na takiego sprzedawcę. Śpijcie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silvia przepraszam, że dopiero teraz odpisuję. Nie znam Wąbrzeźna ale pytałam męża. Tak więc jest około 40 km od Torunia, jest dobre połączenie zarówno PKS (zwykły jedzie niestety około 1,5 godziny zaś pospieszny godzinkę) jest też dobre połączenie kolejowe. Miasteczko nie jest duże około 14 000 mieszkańców- nie wiem czy to coś Tobie pomoże ale wielkością jest podobne do np. Tucholi. To do jutra- dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×