Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Śliczne zdjęcia,wszystkie.My też później dorzucimy jakieś bo musimy najpierw zrobić pod choinką. Jaśmin Julka ślicznie rośnie i wogóle mati sie zachwyci jak jutro ja zobaczy,a tak na marginesie mają nawet takie same zabawki,tą żółtą gitarę.Coraz więcej ich łączy. Powiedzcie mi od kiedy mozna podawać buraki? To dobrej nocki życzę ,pogrzebię jeszcze w Allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasminnn
Witaj Mati:) tak myslalam ze przed lub po północy ale jeszcze tu zajrzysz:) Koniecznie pokaz Matiemu jutro Julke:) ona tez w zasadzie liczy na nowe zdjatka- a z tą gitarą to dobre:) Hm buraki no nie wiem , ale ja ostatnio dawalam jej w wigilie tak na sprube i nawet polubila:) milego grzebania w allegro -----do dla Matiego :* od Julii oczywiscie-----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaśmin,nie wiem czy oglądałaś,ale całkiem niedawno dodałam parę zdjęć,a jutronapewno pokażę Matiemu jego \"laskę\":D:D Hurra,w końcu znalazłam smoczek do butelki fizjologicznej Chicco,wiecie niby to tylko smoczek,ale za cholerę(przxepraszam za wyrażenie)nie mogłam znaleźć smoczka w rozmierze M,nawet w sklepie Chicco. To teraz naprawdę Dobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ten zaszczyt być pierwsza dzisiaj :D I już po Świętach... U nas jest trochę smutno, bo w Wigilię babcia została odwieziona do szpitala. My z babcią mieszkamy więc nie było jej ani na Wigilii, ani w Święta. Najgorsze jest to, że na początku mieliśmy nadzieję, że będzie dobrze, a wczoraj dowiedzieliśmy się, że chyba jest bardzo źle, bo prawdopodobnie ma udar mózgu. Strasznie zabrzmiała ta diagnoza. Dodatkowo szybko musimy szukać innych rozwiązań, ponieważ 2 stycznia wracam do pracy, a babcia zdeklarowała się nią i po południu bratem zajmować, a teraz zostaliśmy sami z dzieciakami i w dodatku babcia jest tak słabiutka, że trzeba będzie się nią też opiekować, jak już wróci do domu... :-( Poza tym synek złapał zapalenie ropne ucha środkowego i musieliśmy siedzieć murem w domu przez całe święta. Agusia siedzi coraz lepiej, chciaż sama jeszcze nie usiedzi długo, ale coraz lepiej trzyma pion ;-) Nie wstaje, ale to dobrze, bo jeszcze biodra nie są w porządku. Za to kula się z prędkością zawrotną i ostatnio podnosi pupkę i balansuje. Czyżby wprawki pod raczkowanie? ;-) Ja na razie nie eksperymentowałam z nowymi potrawami. Myślę, że na wszystko przyjdzie czas. Ech, martwię się, co też dzisiaj powie lekarz, więc za dużo nie napiszę... Nie mam weny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Wróciliśmy wczoraj, ale byłam tak zmęczona po tym \"odpoczynku\", że szybko poszłam spać. Ja też ważę ok. 5 kilo więcej, ale niepokoi mnie coś innego: jestem teraz przez cały czas głodna. Staram się nie folgować, ale chyba same wiecie, jakie to trudne...;) Mati - żebym nie zapomniała - gdzie dostałaś ten smoczek?? Moja Ninka nie uznaje innego oprócz właśnie Chicco z butelki fizjologicznej. Kupiłam już butelkę z Aventu z zestawem smoczków, ale już nawet nie próbuję ich podawać, bo straszne mostki przy tym wyczynia moje dziecko!;) A większy z Chicco jest nie do dostania... Ninka pod choinkę dostała sanki do pchania i mnóstwo ciuszków i zabawek. A mamusia coś pięknego (i pasującego do... hm... osobowości) - stojak na wino z Ikei. Cóż... przyda się;) Moje dziecko przez Święta trochę zwariowało i stało się okropnym łobuzem! Przez cały czas śpiewa, krzyczy, albo - uwaga! - mówi \"tata\"! Tzn. \"tatatatata\";) Marcin jest bardzo dumny! Aaa... Spóźnione, ale szczere życzenia kolejnych pogodnych dni dla naszych jubilatek - Marysi i Mai! Ninka z mamusią ślą całuski! Mała Mocca - oczywiście nadal nie przestajemy ściskać kciuków! I gratulujemy dotychczasowych osiągnięć! Iwanka - wiem, co czujesz - też byłam pozbawiona mamy przez trzy miesiące! Mimo, że to przykre, to jednak szybko mija. A później tym większa radość przy powitaniu! Koniczyna - witaj w Polsce! Edyta - dał mi do myślenia Twój cytat. Ale od dawna myślę podobnie. Mati - jak już kilka razy pisałam - to ja mam tą książkę Tracy Hogg w pdf. Jeżeli ją chcesz, to wrzuć mi adres mailowy na gg. Kończę, bo dzieckiem trzeba się zająć;) Pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madi - to bardzo przykre, że akurat w Święta tyle przykrych wydarzeń... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madi-niewesołe święta miałaś. Dziwnie sie czasem życie plecie... Iga właśnie pojechała z tatą do babci a ja próbowałam sie uczyć, ale juz mi to uszami wychodzi, więc łąże po necie. A tu ja kna złość nawet nie ma o czym poczytać:P Moje dziecię w święta postanowiło imprezować z całą rodzinką i chodziła spać o 22-23. Przechodziła samą siebie w pomysłach na okrzyki i zabawy. Chociaz najfajnie zrzuca sie zabawki ze stolika przy krzesełku do karmienia. iwanka-Iga tez dostała jakiś krostek na buzi i myśle, ze to moje mleko. Chyba zjadłam coś co ją uczuliło, bo nie wprowadzałam jej żadnych nowych produktów. A jadłam sporo;) Dzisiaj przyszła do nas śnieżna zima. Złośliwie tak. Śnieg zginął w pierwszy dzień swiąt i pojawił sie dzisiaj w nocy. jasmin-Julka urocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Hej ,witam.Już chwilę temu chciałam coś napisać ,ale przyszła do mnie szwagierka,więc odzywam się teraz. Madi,współczuję Ci naprawdę nie wesołe miałaś Święta,ale napewno wszystko się ułoży,trzeba być dobrej myśli. Gabi wysłałam ci maila na GG,z góry ci dziękuję,umknęło mi ,że masz tą książkę.A smoczek znalazłam na Allegro,ale nie wiem,czy nie przedwcześnie się cieszyłam,bo był tylko rozmiar S,ale napisałam czy mają M,jak dostanę odpowiedź to ci napiszę.Swoję drogą to bezsens,że nie można dostać zwykłego smoczka.Mati na szczęście piję z Chicco tylko herbatkę,a resztę z Aventa,bo nie byłoby wesoło. Gabi Mati też dostał te sanki. Mała Mocca ja już zaczynam trzymać kciuki,na szczęście obiad jest jeszcze ze świąt,więc nie mam problemu. Agapant dziekuje za kody ,dotarły,jeszcze trzy i będzie dobrze.Kilka kodów nie zgadzało się z tabelką w ulotce,nie wiem czemu,może były starsze. Mateusz zaczął stawać na nóżki,siedzi juz też dobrze,chociaż jeszcze się przewraca. Kończę,bo mały jęczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! do nas dziś rowniez zawitala zima i strasznie zaluje ze nie mamy sanek bo Olusi na pewno by sie spodobalo.... Mala Mocca powodzenia jutro kciuki oczywiscie bedziemy trzymac:):) sto lat dla Julii i Tosi 🌼🌼🌼 rosnijcie duze zdrowe i dajcie rodzicom wiele radości:) zdjęcia wszystkich maluchów urocze Aniu Marysi minka na ostatnim zdjęciu jest przesłodka a sweterek....masz talent do robienia na drutach:):) Edyta bluzeczki Majki sa sliczne gdzie je kupujesz ja mam ciagle problem z malymi rozmiarami bardzo rzadko mozna znalezc cos ladnego:( Madi to bardzo przykre ale nie martw sie babcia mojego meza tez miala udar i po rehabilitacji wrocila do zdrowia a po udarze nie bylo sladu (teraz niestety dostala po raz drugi i juz jest duzo gorzej)wierze ze wszystko bedzie ok pozdrowienia dla babci🌼 Mati po raz kolejny pisze Ci ze ja mam trzy kody tylko przeslij mi adres na gg!!!!!!!!!!!!!!! buziaczki dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka🖐️ A co tu takie pustki,postanowiłyście zastrajkować ,czy was zasypało i prądu nie macie.U nas jest zawierucha i trochę poda śnieg,ale jest strasznie zimny wiatr. Sylwia,wysłałam ci raz adres,ale może nie doszedł bo byłaś wtedy niedostępna,spróbujemy jeszcze raz,wyślę ci mailem. Piszcie ,piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas nasypało śniegu po kolana, pięknie jest, ale wózkiem trzeba się przedzierać, dlatego też dziś spacer był krótki. Teraz nie pada i dobrze, bo odśnieżyłam trochę podwórko. Mała Mocca, kciuki trzymamy bardzo mocno!!!!!!!!!!!!! Może masz rację z tymi krostkami, jakoś nie wpadłam na to, że przecież świąteczne obżarstwo bez umiaru było;) Jaśmin, a dziś nasze córeczki kończą 7 miesięcy:) Dużo zdrówka i wszystkiego co najlepsze dla Juleczki! 🌻 Zdjęcia śliczne. Madi, też mi przykro. Takie smutne święta:( Trzymajcie się i dużo zdrówka dla babci. Sylwia, dziękujemy za życzenia!!!!! Nie popiszę dużo, bo późno już i mąż chce też posiedzieć na sieci. Dobrej nocki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄To dla Julci od Mateuszka 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 a to dla Tosi.Dużo ,dużo zdrówka od nas. Gabi MAM TEN SMOCZEK,kobieta mi odpisała,że posiada takie,są dwa rodzaje jesden jest zwykły 7,50zł i jeden jest przepływowy jak Aventa 8,00 zł.Jak chcesz to dam ci namiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny za wsparcie! Dodam, że napisałam \"babcia\", ale chodzi o mamę mojego męża. Ona po prostu jest starszą osobą, bo dość późno miała dzieci... I dla mnie jest właściwie jak babcia ;-) Podobno jednak to nie był udar, tylko zaburzenia krążenia, ale niestety przy kolejnym badaniu wykazano jeszcze coś innego - tętniaka aorty. Już sama nie wiem co gorsze....... Tętniak jest baaardzo duży i niestety nie wróży to dobrze. Rozważano możliwość operacji, ale ze względu na wiek dość mocno zaawansowany - wkrótce stuknie teściowej 80-tka - pewnie się nie zdecydują. Dziś zapadną mam nadzieję ostateczne decyzje. W ogóle to codziennie słyszeliśmy inne wersje, co teściwoej jest... Już się wczoraj zdenerwowałam, bo jak to jest, że się rodzinie co rusz co innego mówi... Ech... Na dworze zima, wreszcie spadł śnieg, a moje dziecko niestety nie skorzysta, bo jest jeszcze na antybiotyku i nie może jeździć na sankach... On ma zawsze pecha ;-) Albo rozchoruje się po sankach, albo śnieg spada akurat wtedy, gdy jest chory... Ściskam Was! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati, dawaj te namiary;) Nie wiem, co się dzieje, ale kilka dziewczyn już chyba deklarowało, że przesłały mi adres na gg, a ja nic nie mam:( Może spróbujcie jeszcze raz? Mati - Ty jeszcze adres domowy - muszę w końcu wysłać te kody, bo już mi się cztery uzbierały... Chyba, że już Ci nie potrzeba, to następna była chyba w kolejce Mała Mocca? Czekam w każdym razie na jakieś adresy:) Duuużo buziaków dla Tosi i Juli - rośnijcie nam zdrowo dziewczynki, na chwałę topiku;) Biegnę po kawkę, bo głowa mnie coś boli... Gdzie spędzacie Sylwestra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ 👄 dla wszystkich naszych jubilatek:-) Madi,zycz Babci duzo zdrowka!!! Moj Gudek znow zasmarkany,ledwo minał poprzedni katar:-(Musiało go przewiac gdzies na swiatecznych wojazach,normalnie leje mu sie z noska😭 W drugi dzien Swiat odwiedzilismy slynna juz tu moja tesciowa...I nie zgadniecie co sie od niej dowiedziałam...Po pierwsze:jej dzieci w wieku 7msc. juz raczkowały,a nasz Igor nie bo....całymi dniami wiezie go pewnie w łozeczku!!!Q...a(sorry,ale nie moge!!!)-on w nim tylko i wylacznie spi!!!No i powinien jesc juz WSZYSTKO to co my,a nie dania ze słoiczkow bo to wg. niej swinstwo!!!Tak mi glupie babsko podniosło cisnienie,ze szkoda gadac...Zapytałam sie na jakiej podstawie wypowiada sie na temat Igora skoro widziała go 3!!!razy po 15 minut???Ale juz nie zdarzyła nic madrego odpowiedziec,bo zawinełam Gudka do samochodu,tatuncio widzac,ze zaraz wybuchne znalazł sie w nim rownie szybko.To była pierwsza i ostatnia wizyta Igora u babci,Bog mi swiadkiem!.A wiecie co dostał od babci pod choinke?Czekolade z Biedronki za 1,25zł:-O.Co za straszna kobieta:-P Uff,ulzyło mi.... My Sylwestra spedzamy w domciu,niby mam z kim zostawic Małego,ale nie lubie tego robic. Napiszcie cos,co mi poprawi humor...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka🖐️ Martynika,sorry,ale co to jest za stara KUTWA! Podziwiam cię ,że i tak wytrzymałaś nerwowo,bo trzeba jej się było pazurami w skórę wczepić.Nie cierpię takich ludzi.Brrr. No to dolączam do was u nas przez noc zasypało i jest bielusieńko i za godzinkę idziemy wypróbować nasze sanki.Hurra. Teraz zapraszamna kawkę. Gabi już ci daje namiary,narazie jeszcze nie mam odpowiedzi czy mogę je kupić przez allegro,ale napewno tak,skoro pisze,że je ma.Też pewnie będziesz musiała napisać,bo nie ma ich na Allegro,choć napisałam jej,żeby wystawiła,bo nigdzie ich nie ma. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78147770 to narazie dziewczynki jak przyjdziemy z sanek to napiszemy jak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DLA IGORA od MAI na pocieszenie 👄 👄👄 Aja zycze zdrowka i slowo od mojego mezowskiego odnosnie \"mamuśki\": poszczuć psem na hasło różyczka!!! :P 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 - siedem kwiatkow dla 7-miesieczniakow :) jasmin- Julka przeslicznie wyglada zwlaszcza na ostatnim zdjeciu :) Mati- ja buraki juz dawno daję Majce. Madi- serdecznie współczuję , tym bardziej,że to starsza osoba ....życz Jej od nas zdrowia. Sylvia- ciuszki kupuje najczesciej w lumpexach, mam tez sporo po mojej siostrzenicy. Gabi- ten wieczor spedze w tym roku sama z Majką, gdyż m ężowski ma dyżur nocny w pracy, zaś Ada wybiera sie do kolezanki z klasy na dziewczeca imprezke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - wczoraj coś( czyt. kiś diabeł) mnie podkusiło, by ściąć sobie grzywkę :O. Efekt godny pożałowania :(. Dziś mama zrobiła poprawki po moich wypocinach i moja corka stwierdziła,że tylko pozostaje mi pofarbowac wlosy na czarno i upodobnie sie do KLEOPATRY:O [ beczy] I jeszcze jedno-dostalam pierwszy okres ...jakoś tak bez zapowiedzi :P . Tydzień temu bolał mnie jajnik, więc sądziłam,że miesiączka pojawi się za dwa tygodnie, a tu raptem wczoraj mnie zaskoczyła. Wczoraj też byłam u koleżanki -Majce spodobały się jej dwa psy biegające po mieszkaniu :D. Ja miałam chwilę na ploty, bo Majką zajęły się jej córki :) No kończę, bo muszę umuć psu zęby- merdzi mu,że hej!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta-to widze,ze wszystkie zwierzaki maja dzis przechlapane,moja kotka swiezo po kapieli,a Twoj myje zeby;-) No i dawaj fote nowego fryza:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia stwierdziła, że skoro 8 miesiąc zaczęła to nie wypada mieć nadal 7 zębów. Od dziś jest już 8:D Zaraz przychodzą do nas znajomi więc wpadłam tylko podzielić się tą nowiną. Wieczorem popiszę więcej. Edyta, też jestem ciekawa Twojej fryzury. Ale na Kleopatrę się nie rób;) Mój pies ma w takim razie dziś dobry dzień, nie gnębimy go ani kąpielą ani myciem zębów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć🖐️ Martynka,czy ty chcesz żebym zawału dostała w tak mlodym wieku.:D:P Mateo przed chwilą wstał,a teraz wyspany bawi si ę na moich kolanach podkładką pod mysz(czytaj zjada),no i czewkamy na hydraulika,który tak jak wczoraj będzie kuł młotem pneumatycznym w ścianach.Ześwirować mozna,dlatego wczoraj byliśmy u przyjacióki a dzisiaj jedzi emy do babci. Piszcie dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my bylismy dzisiaj na sankach. Pogoda byla super. Mroz nie duzy, slonko swiecilo, grzech siedziec w domu. Czy jest na tym forum jakies dzieciatko, ktore ma tylko jednego zabka tak jak nasza Tynka??? Bo czytam, ze juz osme sie pojawiaja, a u nas tylko jeden:( Oby tylko potem nie szly wszystkie naraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) Uprzejmie donoszę, ze jestem już szczęśliwa i mam egzamin z głowy!!!!!!!! Dzięki za trzymanie kciuków. Jak juz ustaliłam z Martyniką- musze Wam za te trzymanie coś mocnego podrzucic w Karwii. I to nie jedną sztukę;) Będzie siedziało, ho ho. Iwanka-Tosia idzie na rekord. My z naszymi czterema chowamy sie daleko w tyle:) edyta-dawaj to zdjęcie z nowym fryzem. Ciekawośc na zeżre:P Martynika- a teściową masz po kiju. Jak to mówią-a zabić nie można:P Zmykam chlapnąc coś mocniejszego z mężem dla uczczenia sukcesu-w końcu 4 to nie byle bo:) Miłęgo wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atlanta - moje dziecko nie ma jeszcze ani jednego zęba, a z a tydzień skończy 8 miesięcy, zatem nie jesteś wcale daleko w tyle ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mala Mocca- ja już przedwcześnie gratulowałam{ miałam nosa :P..., no i ten proroczy sen...:) },lecz zrobię to raz jeszcze GRATULACJE!!!! :D Atlanta-ciesz się,że to tylko jeden ząbek-Maja tak mnie gryzie swymi siedmioma, że nawet mój krzyk z bólu jej nie zniechęca. Cyce też mają już dość jej przygryzania. Od wczoraj zastrajkowałam i daję jej dwa razy dziennie (rano i wieczorem) kaszkę mleczno-ryżową. Tak więc karmię piersią w dzień ze dwa razy , no i w nocy. Poza tym obiadki, deserki, soczki , lub herbatki :), no i flipsy, które uwielbia sama gryźć. Wczoraj dostała szyneczkę do posmakowania-omal mi ręki nie urwała..było jej mało :D. Widać moja córka ma apetyt :D Zapomniałam też wcześniej wspomnieć,że kupiłam na allegro ZABAWY FUNDAMENTALNE http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78503954 . Fajna rzecz, choć większość znana i stosowana przeze mnie. Kupiłam też kulę http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78930051 -fajna zabawka, lecz mała(sądziłam,że będzie większa). Jednak dla Majki w sam raz :). Polubiła ją. AAA-Mati-przypomnij proszę kto zadeklarował swój przyjazd , bo zapomniałam :O To dobranoc kochane,papa ,całusków 102!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łojejku, ale się rozpisałyście-chyba już zawsze będę w tyle Mala Mocca-GRATULACJE Jasmin-Julka jest cuuuuudowna a my zajadamy się już nie tylko deserkiem bananowym, ale również marchewką-byłam zdziwiona, bo mi nie smakuje rehabilitantka zrobiła nam przerwę z metodą vojty i spróbuujemy jek będzie po delikatnych wiczeniach, zabawie. Wiecie,chociaż jestem szczęśliwa, że Jagódka rozwija się tak jak rozwiaj po tym, co przeszła, to jest mi czsami przykro, kiedy spojrzę na zdjęcie jej rówieśniczki lub nawet młodszej, a ona sobie siedzi. Jagódka niestety nadal nawet nie próbuje-ma napięcia w ramionach i nie chce pociągną główki do przodu. Staram się źle nie myśle, ale czsami nachodzą mnie jakieś obawy, że to już tak późno i może jej się coś nie uda. Ale dośc tego kupiliśmy huśtawkę, niestety Jagódka nie jest zachwycona.posiedzi 10 minut i zaczyna rozpacza.Jak wasze maluchy? Czy do tego musi się przyzwyczaic? Ja szczerze mówiąc miałam nadzieję, że wsadzę ją i będę mogła np. ugotowa obiad, a tu ....... padam ze zmęczenia, bo chyba wychodzą jej ząbki i jest tak marudna, że praktycznie cały dzień noszę ją na rękach. Zresztą już i tak w szpitalu ją przyzwyczaiłam buziaczki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×