TERMIN MAJ 2005

Ania 007 - napisz mi na maila albo tu swój nr gg :-) Napiszę do Ciebie

Cześć dziewczyny :) To co Martynika Ty dzisiaj serwujesz kawkę ? U nas po staremu. Marysia nadal bezzębna. Za oknem pogoda raczej nie nastraja do spacerów. Co prawda jest ciepo ale cały czas cos leci z nieba. Siedzimy więc dzisiaj w domku. Jasmin z tego co wiem to Maciuś Sindi- Marysia o jakis zmianach mi nie mówiła :) Milego dnia dla Wszystkich.

Witajcie;) Madi mój gg; 4238311

To znowu ja.Piję właśnie drugą kawkę,więc jak ktoś reflektuje,to zapraszam.My wlaśnie wróciliśmy z expresowego spaceerku,bo pogoda u nas straszna,cały czas coś kapie z nieba,i wogóle jakoś tak szaro i smutno. Jestem ciekawa,jak wygląda u Waszych maluszków picie.Mój Dzióbolek szczerze mówiąc nie pije nic,oprócz mojego mleczka.Nie akceptuje żadnych smoczków ani butelek,czasami wezmie łyczka soczku z kubka-niekapka,ale to zdaża sie bardzo sporadycznie.Martwi mnie to troche i zastanawiam się co będzie z tym dalej.Niewiem,jak on tyle wytrzymuje bez picia,bo pierś ssie tylko jak go usypiam (w czasie jak nie śpi,i probuję mu podać pierś-odmawia kategorycznie) ,czyli jakieś 3 razy w dzień,no i wieczorem przed snem.Poza tym w nocy za to budzi się często i domaga się piersi,ale niewiem czy to ,że w nocy tyle wypija oznacza ,że mu to wystarcza.Próbowałam już na różne sposoby zachęcać go, żeby więcej pił,ale bezskutecznie jak narazie.A jak to jest u Was z tym piciem?

Ania 007 u nas z piciem jest podobnie. Z płynów Marysia najbardziej lubi mleczko. Próbuje Jej dawać soczki, herbaki, wodę ale wypije dwa trzy łyczki i koniec. Widocznie wystarcza jej mleczko. Z soczków, których nie chce pić robie kisielek ale tez zje dwie, trzy łyżeczki i koniec. No i podobnie jest z tym , że w nocy wypija najwiecej- nie wiem moze tylko mi się tak zdaje- bo [pije częściej ale moze w mniejszych ilościach. Pozdrawiam

Aniu 36 a mogłabyś napisać, jak robisz ten kisielek...? Pozdrawiam;)

Co jest dziewczyny? Tu kawki, ciasteczka, a na drugim forum jęczą o dietach;) Ania Bond ( ;) ), dlaczego Cię jeszcze nie ma na nowych śmieciach??

Witajcie;) Mój szkrab właśnie zasnął,więc mam chwilke i zapraszam na kawkę;) Gabi 28 no i wydało się, że jednak żaden ze mnie Bond:),bo jakoś nie udało mi się wytropić, gdzie znajdują się nowe śmieci;).Ale jeśli nie macie nic przeciwko,to proszę poinformujcie mnie, jak się tam dostać;).(mój numer gg jest 2 posty wyżej).

Ania - Madi zdaje się już Ci coś wysyłała na gg! Musicie się dogadać! A kawkę chętnie;)

Witam, Gabi masz racje :) Ale ja niestety nie potrafie sobie odmówić kawki - a o czymś do kawki to juz nie wspomnę :) Tak więc poproszę kawkę. Dzisiaj zreszta taka pogoda, że bez kawy ani rusz :) Ania Bond :) kisielki robi sie bardzo prosto. GOtujesz soczek do tego dodajesz trochę mączki ziemniaczanej, rozcienczonej w odrobinie zimnego soku i to wszystko gotujesz ciągle mieszając. Ot i kisielek gotowy :) Do tego możesz podać np. starte jabłuszko :) Miłego dnia :) i do zobaczenia ;)

ja też pię kawusi ę,a synek dzisiaj też będzie miał kisielek. Jeśli chodzi o słodkie to ja mam zakupione wczoraj pierniczki w czekoladzie,może któraś chce.

Piję oczywiście.

OK udało się .Tylko niewiem o co tam chodzi...:) ale połapię się kiedyś...:)

jakoś mia tak dziwnie, że pętamy się w ogonie.... mam ciasteczka kokosowe....

halo halo komunikat, dziewczyny z naszego topiku, ktore byc moze tu jeszcze zagladacie np Melania (Duda) albo Ania z Norwegii, jesli chcecie do nas dołączyc to zgloscie sie tutaj i ktos Wam wysle powiadomienie gdzie jestesmy coz, dodam ze teraz jest NAPRAWDE SUPER!!! BYE BYE

witam Was dziewczyny, ja podobnie jak Ania007 jestem z Wami od kilku miesięcy, ale niestety anonimowo. zaglądałam tutaj od czasu do czasu, ale jakoś nigdy nie miałam odwagi żeby napisać:( zawsze odkładałam to na potem.... mam 8,5 miesięcznego synka, ma na imię Staś, mieszkam pod Poznaniem, mam 31 lat teraz przez 2 tyg nie miałam dostępu do internetu, a dzisiaj weszłam i widzę, że wszyscy się wynoszą smutno mi, bo ja także o ile tylko czas pozwolił zaczynałam dzień od kafeterii z drugiej strony rozumiem że jakieś pomarańczowe wpisy mogły być zbyt przykre i nikt nie chciałby żeby sytuacja się powtórzyła... mam jednak nadzieję, że jeszcze będziecie zaglądały tutaj a ja postaram się nie być bierną tak jak do tej pory mam nadzieję, że nie jesteście na mnie złe za podczytywanie, wiele się od was nauczyłam i nie raz już poprawiłyście mi humor pozdrawiam, miłych snów

ojejku.... w końcu odważyłam się i napisałam:):)

kropeczka-widzisz jak prosto;)Szkoda, ze tak późno sie odezwałas. Nawet nie wiedziałam,ze miałysmy az tylu \"cichych\" adoratorów:D

Hej Kropeczko. Supre,że w końcu napisałaś.Szkoda tylko,że tak póżno,ale doskonale Cię rozumiem,bo zrobiłąm dokładnie to samo. Pozdrawiam

hej, miło, że jeszcze tutaj zaglądacie. na prawdę miło się was czytało a zapewne jeszcze milej jest z Wami pisać czytałam Was od dłuższego czasu, ale nic nie pisałam. tak jak już wspomniałam troszeczkę dlatego, że jakoś zabrakło odwagi ( wy się już zanacie tak długo a ja ......) a troszeczkę z lenistwa ale pierwsze koty za płoty :):):) od dzisiaj mam 2 tyg. ferii, bo podobnie jak Iwanka i Edyta pracuję w szkole pozdrawiam Was no i odzywajcie się jeszcze proszę

Cześć kropeczka,szkoda ,że się nie odzywałaś.Czytałaś nas więc pewnie wiesz,że ja też dałączyłam całkiem niedawno i czuję się jakbym była tu od początku. Ale nie martw się napewno będziemy zaglądać,tylko napewno tyle nie poczytasz.

Ja myślałam, że tu cisza, a tu niespodzianka. Wciąż tu zaglądacie :D I jeszcze mamy nowe znajome :-) Ciekawe, kto się jeszcze ujawni... ;-) Pozdrawiam wszystkich!!!!!!!I życzę miłej niedzieli!

Oj Kropeczka TY leniuszku ;) U nas dzisiejszy dzień strasznie senny i leniwy :) marysia i Piotr śpi więc na kawkę może sie tutaj załapię :) A jeszcze odnośnie pisania- ja tez na początku bardzo długo tylko czytałam wątek majówek. Dużo czasu upłynęło zanim zdecydowałam sie napisac i sama nie wiem co mnie powstrzymywało od pisania. A teraz każdy dzień zaczynam od naklikania kilku zdań. To wciąga i to jeszcze jak. Zreszta same wiecie o tym doskonale. Miłej niedzieli i do nastepnego razu :)

hej,:):) miło, że jeszcze tu zaglądacie, dziękuję za przywitanie powiem szczerze, że trochę mi głupio, że tyle czasu was podczytywałam ale za to was polubiłam i czułam się na wątku majówek jak u siebie :) a ja dzisiaj pokonałam 500km i od 16.00 godziny jestem już w domu u moich rodziców, posiedze tutaj 2 tygodnie do końca ferii pozdrawiam Was i do usłyszenia:) dziś krótko bo musze się nacieszyć rodziną

WItam! OO, pusto sie robi. Fakt tu zagladamy juz tylko z sentymentu, nowe miejsce okazalo sie idealnym. Milych ferii dla kolezanki z branzy!:) I dobrej nocki!

witajcie, widzę, że faktycznie robi się pusto i niedługo będę pisała sama do siebie:) chociaż jak skończą się ferie to znowu nie będę miała czasu i wygłada na to że topik się rozpadnie, a szkoda..:( dużo sie od Was dowiedziałam i miło spędzałam z wami czas chociaż z mojej strony zbyt biernie właściwie rozumiem to, że sie przeniosłyście, tutaj musiała być niemiła atmosfera- chociaż całe szczęscie nie widziałam pomarańczowych wpisów nie będę nawet pytała gdzie jesteście teraz, bo wiem, że za późno dołączyłam i za to podczytywanie was musi być jakaś kara:) przez jakiś czas bedę tutaj zaglądać dopóki się nie rozpadnie topik przyjemności i radości w wychowywaniu pociech pozdrawiam pa

Ciekawe tylko dlaczego teraz jest łatwiej pisać, kiedy wiadomo, że nas tu praktycznie nie ma, niż kiedyś, gdy tu byłyśmy codziennie....... Udanych Walentynek dla wszystkich :-)

witajcie, wydaje mi się, że pytanie madi30 skierowane było do mnie, więc postaram sie odpowiedzieć skoro odważyłam sie pierwszy raz napisać, to wiadomo, że teraz jest już łatwiej a pierwszy raz napisałam faktycznie po tym jak okazało się, że niebawem tu nikogo nie będzie (a przecież często was podczytywałam)- może miałam nadzieję , że jeszcze zostaniecie jest jeszcze drugie wytłumaczenie- od piątku mam już ferie i tym samym więcej czasu i spokoju wcześniej swoje niepisanie częściowo tłumaczyłam brakiem czasu również życze miłych Walentynek dla wszystkich idę kąpać Stasia papapap

Kropeczka- ze mną było tak samo. Duzo czasu uplynęło zanim zrobiłam pierwszy krok :) Jak juz raz napisałam to potem juz nie mogłam pisać :) Miłego odpoczynku- dla Stasia również :) No dziewczyny kawka czeka :)

Hello Chętnie skusiłabym się na kawkę,ale zdążyłam wypić już 2 a trzech to chyba mamie karmiącej \"nie wypada\" pić...:) Miłego dzionka:)