e-milka 0 Napisano Grudzień 2, 2004 hetero - skąd taki wniosek. nie ma i nie ma zaiaru mieć jesy mu za dobrze, a jak facetowi dobrze to nie szuka gdzie indziej, Ty możesz sobie sądzić jak chcesz ja wiem, że mojemu kochanei nei inne w głowie, jego ojeciec tak samo się zachwuje w stostknu do jego mamy, a są udanym małżeństwem ponad 30 lat, a wzroce wynosi się z domu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kocio1954 Napisano Grudzień 3, 2004 i tu jest pies pogrzebany. wzorce wynosi sie z domu. Amen.I ja bym chciala, zeby moj facet byl taki, jaki byl moj ojciec.mimo, ze wtedy nie bylo takich kosmetykow i dogodnosci, zmienial koszule 2 razy dziennie i golil sie 2 razy dziennie. paznokcie, zeby, kapiele, istny ideal czystosci. A przeciez moj facet tez byl taki, jak poznalismy sie,a w domu okazalo sie, ze czystosc tak, ale na pokaz, nie na codzien.I dlatego mnie na to szlag trafia.tez go kocham, ale to nie zmienia faktu, ze robi obrzydliwe rzeczy i zniecheca mnie do siebie.A slub sie bierze na dobre i na zle. no to mam troche tego zlego tez. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość facet......................... Napisano Grudzień 3, 2004 i po tych wszystkich wypowiedziach: czy nie powinno się przed pomieszkac trochę razem ? :) no ale przeciez to grzech !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona111 Napisano Grudzień 3, 2004 do Ulki Szpulki! anal -- nie moge uwierzyc powalilo mnie to!!!!!!!! ale skad o tym wiesz? siedzisz z nim razem w kiblu???? po co ??? to ty chyba jestes tym facetem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin Napisano Grudzień 3, 2004 Witam was drogie panie, nie mam zony, z tego co tu widze to jestem na etapie kiedy to staram sie by do mojej kultury osobistej nie mozna bylo sie przyczepic :) wlasnie przeczytalem wasze posty mam nadzjej ze nigdy mnie nie spotka "ewolucja" :) w kogos takiego jak wasi mezowie (chodzi mi o to dlubanie w nosie, pierdzenie itp..). Moje plany na przyszlosc to rozwijac swoja "sztuke zycia" a NIE wrecz odwrotnie:). Dlatego PROSZE teraz zebyscie swoim mezom/chlopakom zwracaly uwage w takich sytuacjach :). Dla kobiet ktorym przeszkadza zachowanie partnerow polecam jakas encyklopedie dobrych manier czy cos w tym stylu przeciez tego na rynku jest tyle ze to baja :) (ja tam tego nigdy nie czytalem, ale nosze sie z zamiarem:P) POZDRAWIAM PS. NIE jestem idealny, ale musze sie pochwalic ze kultury picia tez przestrzegam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin Napisano Grudzień 3, 2004 Witam was drogie panie, nie mam zony, z tego co tu widze to jestem na etapie kiedy to staram sie by do mojej kultury osobistej nie mozna bylo sie przyczepic :) wlasnie przeczytalem wasze posty mam nadzjej ze nigdy mnie nie spotka "ewolucja" :) w kogos takiego jak wasi mezowie (chodzi mi o to dlubanie w nosie, pierdzenie itp..). Moje plany na przyszlosc to rozwijac swoja "sztuke zycia" a NIE wrecz odwrotnie:). Dlatego PROSZE teraz zebyscie swoim mezom/chlopakom zwracaly uwage w takich sytuacjach :). Dla kobiet ktorym przeszkadza zachowanie partnerow polecam jakas encyklopedie dobrych manier czy cos w tym stylu przeciez tego na rynku jest tyle ze to baja :) (ja tam tego nigdy nie czytalem, ale nosze sie z zamiarem:P) POZDRAWIAM PS. NIE jestem idealny, ale musze sie pochwalic ze kultury picia tez przestrzegam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ddorka 0 Napisano Grudzień 4, 2004 ale się uśmiałam , myślałam że jestem osamotniona z problemem \" męskich bąków, małego drapanka pod dresikiem, latających koz \" a on poprostu nie odbiega od reszty płci brzydkiej - my -ja i mój małżonek twierdzimy że to fizjologia , jeśli chodzi o bąki pod kołdrą moje panier najleprzym rozwiązaniem są oddzielne kołdry - każde śpi pod swoją i problem z głowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bacha 21 Napisano Grudzień 4, 2004 no dobra mniejsza z sikaniem na stojąco czy na siedząco, ale jak można wyobrazić sobie że facet nie myje rąk po wyjściu z kibla? przecież jak trzyma swojego to później bierze po tym rekoma i jedzenie i nas dotyka-dziewczyny!!!! to obrzydliwe!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martinezz Napisano Grudzień 5, 2004 nie ma co, jesteśmy zajebiści :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek Napisano Grudzień 5, 2004 Ahhh te Baby plotkowaly by tylko:) Ale pozdrawiam Was wszystkie, bo bez Was Swiat by nie istnial :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Helga Napisano Grudzień 5, 2004 Współczuje Wam moje drogie :D:D:D mam nadzieje, że mój Robaczek nie zmieni tego jak jest teraz pozdro for ju Misiaku :*** licze na Ciebie !! A Wy weźcie sie za tych neandertali bo szok jak to czytam :D POZDRAWIAM WSZYSTKIE WYTRWAŁE KOBIETKI :*:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość viecho Napisano Grudzień 5, 2004 Czytam to i leję ze śmiechu bo w tym czasie moja najdroższa puszcza bąki i udaje że nie interesuje jej co czytam i z czego ryję może to i lepiej idę myć zęby...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość swojak Napisano Grudzień 5, 2004 Czy powstał już wątek : Co robi moja żona kiedy mysli że ja tego nie widze/slysze/czuje?:P Ciekaw jestem efektow Panowie.Bo moja...byla dziewczyna przestala zwracac uwage na nogi i wymiane np. sandalkow po sezonie.Problem przepoconych nog tlumaczyla tym,ze duzo pracuje (chodzi) i to u niej rodzinne ...na szczescie nie jestesmy razem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Artysta33 Napisano Grudzień 6, 2004 Ale jesteście obleśna dziewczyny. Ja myję się codziennie. A z bidetu kozystam czasami częściej. Nie obsikuje deski bo kiedy zona zwróciła mi uwagę zamontowałem w łazience pisuar. Kobiety są bardzo czyste. Ale dlaczego obwąchują nasze rzeczy przed włożeniem do pralki. Dlatego się rozwiodłem. Wąchać moje zuzyte gacie to jest perwersja. Niby dlaczego potem mamy się całować Pa CIpiczki dziś mikołaja może im dacie pojeść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Artysta33 Napisano Grudzień 6, 2004 Ale i tak jesteście fajne. Szczególnie jak macie dobry humor. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BYLY MAZ Napisano Grudzień 6, 2004 TO NAPRWDE OBLESNE...NIE SMIESZNE...ZGWALCIL DZIEWCZYNKE... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 864 Napisano Grudzień 6, 2004 Moj maz oglosil rano ze cos jest dla mnie w wannie.... Byla -myszka, ale nie zyla, zapytalam czemu? a on ,ze ja zabil, jak? -NORMALNIE reka.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mąż - Ghostrider Napisano Grudzień 7, 2004 Witam, przeczytałem kilkanaście wypowiedzi ( no, może ponad dwadzieścia ) i stwierdziłem, że na tej ziemi to chodzą tylko sami - przepraszam za bezpośredniość, ale poniekąd to Wasze słowa, miłe Panie - pierdzący, bekający, plujący do zlewu i wąchający swoje skarpetki niedomyci erotomani z nieumytymi zębami... zajmę stanowiska w dwóch sprawach: 1/ same sobie takiego chłopa wzięłyście ( a skoro się taki stał - jak zaraz usłyszę pewnie - po ślubie, czy po jakims czasie mieszkania razem - to może tylko oznaczać, że albo: - przystosował się do otaczającego go środowiska i zachowań - tego typu zachowania to ucieczka przed czymś ( kimś ) gorszym ) 2/ popatrzcie na siebie, nieskazitelne Kobiety... a czy Wy jesteście idealne? kiedy widzimy Was w jakiś obrzydliwych maseczkach na twarzy? nic bardziej odrażającego... i teraz ja zadam pytanie... Panowie...macie po takim czymś ochote na sex...??? albo włosy... albo - o zgrozo !!! makijaż...niedługo będzie się łamać jego pierwsza warstwa, przy odrobinie uśmiechu... to - dla facetów - obrzydliwe... Przykładów mógłbym mnożyć... ale nie do tego zmierzam Kobiety teraz pomyślą : a co on pieprzy, on nie rozumie, że to dla upiększenia, nie zna się i w ogóle. Powiem krótko - jeżeli się malujecie tak okropnie, to widocznie dla płytkich, głupich facetów ( stąd nie dziwią mnie Wasze doświadczenia z życia codziennego... maseczki - paskudztwo !!! powiecie, że to dla zdrowia i urody... ja odpowiem: wstrzymywanie gazów jest jeszcze bardziej zkodliwe dla zdrowia !!! Powiecie - nie musicie głośno pierdzieć !!! Ja odpowiem - nie pokazujcie się w maseczkach albo jak sie malujecie przed lustrem !!! a konkludując, nie pamiętam ktoś już wcześniej napisał tu na stronach - miłość - to nie cielesne i fizyczne odczucie... jestem ciekawy, co Wy, o najdelikatniejsze i najczystsze z Dam, zrobiłybyście, gdyby Waszemu Panu - odpukać - coś się złego stało i musiałybyście np. podstawiać kaczki pod niego, golić, go, obcinać paznokcie, myć całego... też byście powiedziały : to obrzydliwe? ?? tak??? to ...to faktycznie obrzydliwe, że tak... a jeżeli nie, to pomyślcie troche - i spójrzcie na siebie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MARZA Napisano Grudzień 7, 2004 Jestem prawie 9 lat w związku, z tego co widzę, ze wspaniałym facetem, który wcale nie jest obleśny. Nie robi takich rzeczy, które tu opisałyście. Współczuje wszystkim tym, którym trafiły się takie egzemplarze. Pamiętaj: z kim się zadajesz takim się stajesz. Zatem albo sama/sam się zmień, a on/ona podąży w twoje ślady, a jeżeli nie można ci nic zarzucić to czas najwyższy na intensywną edukację partnera.Jeżeli to nie da rezultatów, tzn. że brakuje mu szacunku dla twojej osoby, a w tym momencie wszystko zależy od ciebie. Ja zamieniłabym go na lepszy model, na szczęście to mnie nie dotyczy. Pozdrawiam wszystkich obleśnych męskich i żeńskich osobników. DO ROBOTY!!! EFEKT ZALEŻY TYLKO OD CIEBIE!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Przemyslawa Napisano Grudzień 8, 2004 a mój mąż jest kompletnie kochany ... pozwalam mu na wszystko , a on odwdziecza mi sie tym samym . Np. pozwala mi wachac swoje skarpetki a ja pozwalam mu wachac maja bielizne . Czasami chcac urozmaicic nasz zwiazek robimy sobie przerwe w sexie na wachanie bielizny ... wydaje mi sie ze takie smierdzace swintuszenie jest jak najbardziej unijnym sposobem na spedzenie Weekend'u . Chcac wykorzystac dostepne miejsce na reszte problemów zwiazanych z zapachem mojego misia ... napisze ,ze tak naprawde to jest spoko i nie mam z nim problemów technicznych :] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona Napisano Grudzień 8, 2004 moj facet bardzo rzadko sie myje,tryz razy w tygodniu... wolalabym zeby to robil codziennie :0 :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandraaa. Napisano Grudzień 8, 2004 A ja mam chłopaka od 4 miesiecy i w chyba jednak wolałabym zeby robił te wszystkie oblesne rzeczy, bo widze ze sie krępuje przy mnie i ciągle jest róźnowo, zaczyna mnie to wku***ać :] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Spartan Napisano Grudzień 8, 2004 heheh jak to sobei tak poczytalem to myslalem ze padne ze smiechu .... ilez to problemow jest na tym swiecie z mężczyznami ( sam nim jestem ) Co do mycia sie to chwilowo dostaje ochrzan ze za duzo wody zuzywam hehehehe z dwoja zlego nei wiem co gorsze niw myc sie i dostawac ochrzan za smród czy za rachunki niesamowite rzeczy tutaj sa zapisane ... ale tak na powaznei to rozumie te wypowiedzi ale są zabawne dla osoby w moim wieku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maz ghostrider Napisano Grudzień 9, 2004 ZACHECAM WSZYSTKICH FACETOW DO POCZTANIA MOJEGO "JA" NA 39 STRONIE :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Koza z nostra Napisano Grudzień 9, 2004 Przykro mi to stwierdzić, ale jesteście dziewczyny żałosne. Nie znalazłam na tym forum NIC śmiesznego. A same się oburzacie kiedy faceci mówią o kisielu w majtkach - myślicie że brązowe kleksy są w waszych ustach mniej wulgarne? Proponuję odpowiedzieć sobie na jedno pytanie: co was przy nich trzyma? Chyba wasze kompleksy i niezaradność życiowa (no czasem dzieci). Ż-E-N-A-D-A. A wieczorem, po całym dniu pracy, popatrzcie czasem na kolor swoich stringów albo biustonoszy, chyba że "dla higieny wizualnej" nosicie czarne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elvis78 Napisano Grudzień 9, 2004 Ale teksty.. hhihihihihihihihihiii strzały z dubeltówki hehehhehe ale laski są pokręcone... masakra... te Wasze tematy, a jak się rozkręciłyście... temat bąków to dla Was temat woda. Tak jak ktos mądry powiedział... nikt nie zrozumie kobiety. Życzę spokojnych, w miarę świeżych nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dotkaa Napisano Grudzień 9, 2004 Ja pierdziele dziewuchy :| zenada ,mój wacha skarpetki,dubie w nosie ,pierdzi i mi to w cale nie przeszkadza :) Kocham go i mam to głeboko gdzies ze robi takie rzeczy ,to jest normalna sprawa ze podrapie sie po dupie , jak go kurna swedzi ?! a wy gadacie tak jakbyscie sobie nigdy baby z nosa nie wydubały! no litosci :| Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tammma Napisano Grudzień 9, 2004 a mój mi beka do buzi i ja mu tez i bardzo to lubimy :) pozdrawaim facetów z oblesnymi przyzwyczajeniami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tammma Napisano Grudzień 9, 2004 a mój mi beka do buzi i ja mu tez i bardzo to lubimy :) pozdrawaim facetów z oblesnymi przyzwyczajeniami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meg02 0 Napisano Grudzień 9, 2004 To wali na głowę - tammma!!! Przez pewien okres czasu miałam sama problem z puszczaniem bączków. Był on spowodowany przez chorą wątróbkę. Wychodziła z pomieszczenia przed ....., ale po pewnym okresie czasu mąż poprosił mnie żebym zaczęła zachowywać się naturalnie - puszczać, gdyż jest to spowodowane chorobą. Pomimo wszystko byłam ogromnie zażenowana. Na szczęście ten okres minął. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach