Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

ludzie przestancie juz rzucac tymi obelgami!!!! zeszliscie z tematu a taki kalwy!

fajnie , że ci z kapy nie jebie. idiotko kto cię polskiego uczył?

lili25 sorry ale ta idiotka wszystko psuje.

Pierdun 38 mimo ze popieram mezczyzn w tym ze nie sa smierdzielami to nie popieram ciebie jak na muj gust to jestes daremny

takiego tematu jeszcze nie było.ze szwagrem kulaliśmy się po glebie

przeczytalam kawalek i ....boze kobiety! Co wyscie w glowach mialy jak wychodzilyscie za swoich mezow? Kazdy facet puszcza baki, smierdzi, beka, oglada pornusy i chodzuje miesien piwny, nie ma wyjatkow ja i moj facet jestesmy ze soba krotko w porownaniu z coniektorymi paniami ktore sie tu wypowiadaly ale nie krepuje sie zadnymi bączkami i beczkami, czasem mu sie tym samym odplacam ale traktujemy to wszystko na jaja i kochamy nawet swoje wady chociaz tak szczerze mowiac to wlasnie siedze i czekam az wroci z rugby zeby go opiepszyc ze zapomnial o naszym spotkaniu....

To wszystko fajnie się czyta:)Wiem, ze na poczatku zachowujemy pewne pozory a raczej nie mówimy o wszytskim szczególnie o fizjologi.Ale bez przesady, zeby mój facet siedział ze mną w pokoju i dłubał w nosie!:) z jednej strony to takie obleśne ale z drugiej takie zabawne:) pozdrawiam te odwazne i dzielne dziewczyny!!!!:):)

he he rozsmieszasz mnie..po drugie bardzo niski poziom reprezentujesz uzywajac tak wulgarnych slow..wiec bello stai attento e fai cazzi tuo coglione!heh

to moze ja dodam cos o Anglikach!! siedze w parcy w barze ostatnio, masa ludzi, wszyscy jedza , jest stolik przy ktorym siedzi mieszane towarzystwo....i tak patzrcie ci ja nagle a jedna z dziewczym wklada obrzydliwego palucha do nosa i przy wszystkim konsumuje jego zawartosc!!!!!!!!!!!..myslalam ,ze zza tego baru pawia puszcze.i co zauwazylam to jest tutaj nagminne...w samochodach na ulicy itp......no oni to raczej nie maja takiego forum jak to:P...dla nich to zaden problem

bynajmniej cos umie a ty nie potrafisz nawet interpretowac dobrze tego co pisze..i to ze uzywasz tylko wulgaryzmow aby podkreslic jaki ty jestes elokwentny...mowi samo za siebie..poza tym nawet twoje,,okreslenia,, sa malo trafne i chyba cos ci sie pomylilo w tej twojej pustej makowce..zastanow sie nad tym dzieciaku..poza tym mnie nie rusza to co piszesz,a nawet smieszy glupota twoja..bynajmniej zauwaz ze nie wszystcy sa brudasami tak jak ty,nie uzywaja marnych okreslen..powodzenia bo nie mam zamiaru odpowiadac wiecej na twoje prywmitywne bajki..ciao bello

ps.turpizm-kult brzydoty w poezji i liryce...a to chyba ma sie nijak z tym co piszesz i reprezentujesz..zalosne..

kim jesteś aby decydować co poezją a co liryką jest?ograniczona diavolo a o czym tak tu rozprawiamy o brzydocie właśnie ,pozwól,że to ja będę decydować o formie w jakiej się wypowiadam,dla mnie jesteś cwelicą i tyle dla kogoś możesz być boginią to wasza sprawa dla mnie jednak boginie nie pierdzą,nie ujada im z kapy więc jesteś cwelicą.bo tobie niestety śmierdzi dupa jak każdemu, np. mnie.na koniec żegnam ja też straciłem ochotę do rozmowy, w szczególności po twoich próbach włoskiego szkoda. biedna cwelico ,która nie pierdzi i nie dłubie w nosie.

pierdun...tu juz nie ma czego psuc..a zwlaszcza ciebie...zgnita pyro!!!:D:D:D:D:

Mój mąż - jestesmy prawie 8 latek po ślubie jest chyba "w miarę" poukładanym facetem...Nie dłubie przy mnie w nosie ( NIGDY!), czasem znajdę na jego gaciach rodzynkowego kleksa, ale u mnie na stringach też się zdarza...

moja dziewczyna czesto chodzi w dresie lub innych powyciaganych ubrankach po domu i wyglada to fatalnie.pozatym moze nie dlobie w nosie moze nie przymnie ale to czasami zapomina spuscic wode w kiblu a to mnie denerwuje.bo potem smierdzi.czesto wydusza sobie syfki no ale ja tez se wyduszam wiec chyba to jest w miare normalne.

a z jakiej wsi pochodzisz ZBUKU?

cos ci sie na prawde pojebalo kolego...i licz sie ze slowami prostaku..

Już nawet Frankenstein był chyba od ciebie ładniejszy, musiał cię puknąć owczarek niemiecki w dzieciństwie. Język twojej starej służy do czyszczenia psich odbytów, a ty jesteś spłodzonym w miejscu gdzie psy chujami wodę pompują pieńkiem!! Jesteś kurwiarzem i żeby ci chuj na czole wyrósł. Twój stary jest piekarzem, dlatego masz ryj jak rozjebany naleśnik, a ty jesteś brudnym fagasem. Nie schylaj się bo ci sperma z dupy tryska i żeby ci chuj na czole wyrósł. Twój stary to capiący blokers, a ty jesteś brudnym penerem. Wsadź sobie zimny pogrzebacz w dupę i chuj ci na grób.

niesamowite!dobre,to sie usmialam!

tylko ze faktem jest ze nie ja to pisze..;)ale chyba nie tylko ja mam takie a nie inna opinie o tobie;)

no mój facet-jeszcze nie mąż to tey bąki wali ale zazwyczaj odchodzi gdzies dalej bo wie ze mi to nie pasi, w nosie dlubie-rzadko-ale jak go upomne to przestaje, o higiene dba gaci i skarpetek nie wącha ale za to zdarza mu sie zalozyc nie do parz albo nosi stare porwane gacie bo mowi ze je lubi, beka namietnie ale za to pryeprasza poza tym co mnie najbardziej wkurza NIE OPUSZCZA DESKI OD KIBLA!!!!!! sumując wszystko chyba nie jest jeszcze tak zle.Wszyscy wiemz jacy sa faceci i co robią oduczyc ich tych przyzwyczajen nie da rady a przynajmniej jest cięzko no ale cuż nam kobitkom tez sie to zdarza nie oszukujmy sie. Chodzi tylko o to zeby robic to z kulturą. Ja osobiscie takich rzeczy przy nim nie robie wzchodze do toalety albo gdzie indziej a jak juz musze to pozniej przeprosze ze np. beknelam. P.S. współczuje paniom których męzowie sie nie mzją-nie do pomyslenia-wymienic na lepszy model

PIERDUN I DIAVOLO -gratuluje kultury i wychowania

szczał do słoika, bo mu się w nocy nie chciało iśc do toalety. skończyło się rozwodem.

BRAWO HI HI

szczec do sloika???no niezle!

WALI KONIA NA STOJACO

SPUSZCZAL SIE NA TELEWIZOR

Dzięki wszystkim! Za co? Primo - dzięki temu topikowi zdałam sobie do końca i w pełni sprawę, dlaczego ktoś, kogo za liczne jego zalety, bardzo lubię i cenię, jednocześnie budzi we mnie taki stały, podprogowy, wstręt. Do tej pory miałam o te odczucia do siebie pretensje, że jak to? Przecież przyjaźnimy się. Brak tolerancji z mojej strony? A po prostu, jak widzę te przetłuszczone włosy, brudne paznokcie, dziurawe skarpetki i kiedy zdarza mi się usłyszeć, jak często on się myje.... Ta cała fizjologia i nie dbanie o siebie rzuca chcąc nie chcąc cień na wszystkie jego zalety. Pewnie dlatego pozostajemy tylko przyjaciółmi, choć mogłoby być inaczej... Nie będę ukrywać, że sama mam kilka opisanych tu powyżej obrzydliwych nawyków, ale bogowie!!! Nikt nie ma szansy przyłapać mnie na nich. A już zwłaszcza pilnowałabym się przy mężu i dzieciach! Secundo - to PRZERAŻAJĄCE i OBRZYDLIWE, jak zachowują się niektórzy (bez różnicy na płeć) i teraz przynajmniej będę bardziej uważnie przyglądać się kulturze osobistej ewentualnego kandydata na męża, kochanka. Litości! Nie dałam rady przeczytać wszystkiego, osłabiło mnie pierwsze 10 stron. Ale, nie powiem - dawno się też tak nie uśmiałam :) , choć niektórym szczerze współczuję!

To co tu przeczytałąm poprostu mnie rozbawiło do łez ale jednocześnie mi obrzydziło...jak można mieć takie nawyki ??? trzeba być świnią, jeszcze robić to przy kobiecie z którą się żyje ? nie dziwi mnie wasz wstręt do mężów ! Fizjologia człowieka mnie nie gorszy bo każdy z nas ma to samo ale żeby tak po świnsku ją pokazywać.Mam nadzieję ,że mój mężczyzna zawsze będzie taki zadbany jak teraz. Do obleśnych facetów - jesteście odrażający i wiecie co wam pozostanie zamiast żony to ręka .

fakt sami sobie wybraliśmy takich partnerów, przymykaliśmy oko na ich niedoskonałości mając nadzieje że może sie zmieni ... naturą większości mężczyzn jest bycie "przedpotopowym" samcem gdzie zapach a raczej smród był oznacznikiem zajmowanego terenu ... ale naturą kobiety jest być naiwną i godzić się z wieloma z wyżej wymienionych rzeczy... przestańmy to tolerować i zwracajmy delikatnie acz systematycznie im uwage mmoże to coś pomoże ..... szkoda by było by każdy kończył rozwodem z powodu brzydkich nawyków ale część z nim jest jednak częscią naszej natury...