beti5225 0 Napisano Sierpień 12, 2012 dzięki efcia ale wiesz strach nadal jest dobrze że jeszcze mam jak oderwać się od myśli choć przez parę godzin w pracy bo chyba bym wpadła w jakiś dół do czwartku niedaleko ale i tak mam pietra nie lubię szpitali może dlatego że byłam tam tylko urodzić dzieci przez parę dni ale i to był dla mnie horror czytałam trochę o konizacji ile wtedy się leży na oddziale Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość efcia135 Napisano Sierpień 12, 2012 Nie wiem, ja miałam najpierw histeroskopie, a kilka tygodni później kolposkopię, na każdy z tych zabiegów leżałam w szpitalu tylko 1 dobę. Jestes w o tyle dobrej sytuacji, że: masz już dzieci; torbiel jest spora, ale nie jest źle, zawsze mogła być wykryta dopiero przy kolosalnych rozmiarach (tak jak np u mnie); cytologia - III, wiec też ostatni dzwonek na wyleczenie nieinwazyjne. Myslę, że jeżeli lekarz bedzie ci proponował zabieg (usuniecie szyjki), to udaj sie do innego, broń jej! ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sharma0123 0 Napisano Sierpień 12, 2012 ja po obcieciu szyjki tez lezalam tylo dobę, takze nie ma tragedii. najlepiej sie odpoczywa w domu:) ja z 3 lekarzami konsultowalam co robic, zeby nie sugerowac sie zdaniem jednego, no ale kazdy stwierdzil, ze juz nie ma wyjscia i ze trzeba sie spieszyc, zeby rak nie stal sie inwazyjnym. Takze ja za efcia135 radze, zeby poznac zdanie co najmniej dwoch lekarzy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agnesx32 Napisano Sierpień 12, 2012 no dlaczego nikt mi nie chce tu odpowiedziec? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sharma0123 0 Napisano Sierpień 13, 2012 agnesx32 wiesz co chyba moze sie tak zdazyc, z doswiadczenia nie wiem. U mnie badania wykonywane po cytologii wszytsko potwierdzily. A kolposkopie mialas robiona? Jednak taka rada ode mnie: nie przezywaj tego wszystkiego tak bardzo. Wszystko sie ulozy:) najwazniejsze jest pozytywne myslenie, a wtedy wszytkie problemy jakby maleja:) mowie Ci to z doswiadczenia, wiec glowa do gory! My baby jestesmy silne ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agnesx32 Napisano Sierpień 14, 2012 nie miałam robionej kolposkopi lekarz w szpitalu ma zrobic i pobrac wycinki i wyskrobiny, ogladał moja szyjke macicy z wziernikiem i stwierdził ze gołym okiem widzi juz zmiany jakies wiec sadze ze wycinki potwierdza cytologie... ciesze sie ze tylko w miare szybko to sie ujawniło i mysle pozytywnie... cały czas jednak nachodza mnie mysli z nadzieja ze moze to mylna cytologia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tararara 0 Napisano Sierpień 14, 2012 agnes - na Twoim miejscu zrobiłabym kolposkopię/poszukała dobrego lekarza, który robi to badanie i wiedziałabyś przynajmniej na czym stoisz. Jak dla mnie takie pobieranie materiału w ciemno też jest głupie i mało wiarygodne :O. Cytologia może być błędna, tak było u mnie - ja akurat miałam dwie dobre w tym samym czasie, a kolposkopia pokazała cin 2. Z jednej strony możesz się 'cieszyć', że cytologia pokazała, że coś jest nie tak i możesz w miarę szybko zareagować. Głowa do góry - wiem, że łatwo mówić, bo sama borykam się z tym problemem od ponad roku i też mam już dosyć... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malina31... Napisano Sierpień 14, 2012 Czesc dziewczyny Ja umieram z niepokoju, wyszla mi zla cytologia ( mieszkam w UK). Oni tutaj jednak posluguja sie innymi niz w Polsce oznaczeniami, napisali w tym liscie, ze musze powtorzyc za 6 miesiecy. Czy oni zwarjowali, ja oszaleje do tego czasu. Wybieram sie do Polski, zeby tam sprawdzic. Bardzo sie boje tym bardziej, ze jeszcze nie rodzilam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość efcia135 Napisano Sierpień 14, 2012 A poszperaj w necie. Musi być jakaś skala wyników, odnies ją do tego co napisali Tobie. Będziesz już wiedziała coś więcej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sharma0123 0 Napisano Sierpień 15, 2012 Malina31... ja tez bym na Twoim miejscu sprawdzila to w Polsce, chociaz skoro tam kazali Ci przyjsc za 6 m. to pewnie nie ma nic takiego okropnego, ale warto sprawdzic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malina31... Napisano Sierpień 15, 2012 Dzieki dziewczyny za odpowiedz. Szperalam w internecie i trudno to odniesc do naszej skali, wydaje mi sie ze to polska grupa 3. Bardzo boli mnie w pachwinie do tego wszystkiego. Oj, ja zwarjuje z tej niepewnosci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agnesx32 Napisano Sierpień 15, 2012 mnie cały czas boli w lewym boku i pachwinie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beti5225 0 Napisano Sierpień 15, 2012 Malina wiem co czujesz ja też od dwóch tygodni chodzę jak błędna owca dobrze że dziewczyny na kaffeteri podnoszą mnie na duch u bądz dobrej myśli to jednak pomaga trzymam kciki!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość efcia135 Napisano Sierpień 15, 2012 Malina, napisz gdy już będziesz po wizycie w Polsce. A tak wogóle, napisali Ci w tym liście, że masz przyjść za pół roku, ale chyba nie wygoniliby Cie gdybyś poszła już teraz...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emilcia136 0 Napisano Sierpień 15, 2012 witajcie przepraszam ,ze tak dlugo sie nie odzywałam,ale moja cyto gdzieś zagineła ale juz odebralam i poprostu nie dowiezam ....mam grupe I ;))juto ide jeszcze na kontrolną kolposkopie ale tutaj chyba inny wynik nie wyjdzie,Jak bede po badaniu to od razu sie odezwę.Wiara czyni cuda Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beti5225 0 Napisano Sierpień 16, 2012 odebrałam wyniki dziewczyny tłumaczcie bo nic nie rozumiem dysplasia gradu mediocri Cin 2 in epithelio endocervix in ststu epidermisations dysplasia gradumediocri cin2 in epithelio plano endometrium secretas et fragmenta myometrii polypus glandularis endometrialis może wiecie co to jest bo mój lekarz na urlopie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sharma0123 0 Napisano Sierpień 16, 2012 jejku emilcia136 jak ja strasznie sie ciesze!!!!!!!!!!! :):):):):):)oby tak dalej!!!! to wspaniala wiadomosc, zawsze to jakas nadzieja :):):):) a nawet duza!!!!!! a juz myslalam, ze cos sie stalo... jeszcze tylko jestem ciekawa jak ta kolposkopia wyjdzie, trzymam kciuki!!!:):) zycze nam wszytskim takich wynikow. beti5225 ja tu tylko rozumiem, ze cin 2 stopien umiarkowany. moze w miedzy czasie idz do jeszcze jednego lekarza, zebys nie polegala na opinii jednego. a pozniej zobaczysz co Ci powie, ten na ktorego czekasz. oczywisci glowa do gory, bez lamania sie, pozytywne myslenie daje najwiecej! a na tym stopniu to jest wyleczalne:) a i jeszcze mam male pytanko do emilcia136: moze to troche glupie, ale Ty jako, ze tez mialas obciecie szyjki, moze mi jakos podpowiedz? po jakim czasie od obciecia moglas wspolzyc seksualnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aga_2710 0 Napisano Sierpień 17, 2012 Witajcie wczoraj odebrałam wyniki po amputacji szyjki,z histo wyszło mi że był to rak nieiwazyjny. sharma0123 przyłączam się do pytania o współżycie seksualne. Ja pytałam Pani doktor to mi powiedziała że po miesiączce to by oznaczało ze po jakiś 7-8 tyg od operacji,bo ja już jedną miesiączkę mialam. Dostałam teraz jeszcze jakieś tabl. dopoch. Cicatridina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aga_2710 0 Napisano Sierpień 17, 2012 Wyszło na szczęście że usunięto w całości,teraz tylko mam się pilnować z badaniami. Niby powinnam być spokojniejsza bo już jestem po operacji,mam wyniki ale teraz pozostaje strach czy na tym się skończy...?? Do tej pory byłam na etapie tak jakby wyparcia,nie dopuszczałam myśli że coś może być nie tak i tak jakby to wszystko nie dotyczyło mnie ale coś mi się zdaje że teraz puszczą mi nerwy i się porządnie wypłaczę... Pozdrawiam Wszystkie i trzymam za Was kciuki żeby wszystko skończyło się dobrze!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agnesx32 Napisano Sierpień 18, 2012 i dobrze ze sie wszystko dobrze skonczyło u ciebie a u mnie jeszcze wszystko przede mna, teraz czekam na ten nieszczesny okres ktory nie nadchodzi a jak do poniedziałku nie bedzie to znow sie wycinki przesuna w czasie i wciaz nerwy i czekanie:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sharma0123 0 Napisano Sierpień 18, 2012 aga_2710 no to witaj w kubie, mialysmy to samo. Tak myslalam, ze tyle trzeba bedzie sie wstrzymac, ja jestem 6 tyg. po obcieciu, ale czuje, ze jeszcze chyba za wcesnie, na poczatku wrzesnia ide na badania kontrolne, czy sie zagoilo. jakis tydzien temu skonczyla mi sie miesiaczka i wraz z nia ustalo krwawienie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sharma0123 0 Napisano Sierpień 18, 2012 tzn czuje, ze na pewno jest za wczesnie na wspolzycie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna8787878 Napisano Sierpień 18, 2012 hej dziewczyny.. przylacze sie :) Oto moja historia... Mam 25 lat.. w styczniu wybralam sie zrobic badanie cytologiczne.. nogi mi sie ugiely jak odebralam wyniki z grupa 3 :( Dostalam skierowanie do szpitala w celu pobrania wycinka his.-pat. i wylyzeczkowania szyjki macicy.. Wyniki powtornie zle ale brak w diagnozie zmian nowotworowych.. dostalam skierowanie na konsultacje do olsztyna.. Wszystko to trwalo.. Od ostatniej cytologii do zabiegu ( amputacja szyjki maccicy metoda Sturmdorfa) minelo prawie 5 miesiecy... Po zabiegu dostalam wezwanie do domu po odbior wynikow :( Jechalam tam jak na kare smierci.. co sie okazalo - rak przedinwazyjny :( Wybralam sie po raz kolejny na konsultacje.. Lekarze ze szpitala sciagneli moje bloczki i szkielka i zaproponowali mi ponowne badanie wycietego materialu z dokladnoscia milimetrowa.. pocieszajace tylko to uslyszalam ze zmiana zostala doszczetnie usunieta... Cytologia co 6 miesiecy.. Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze.... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna8787878 Napisano Sierpień 18, 2012 hej dziewczyny.. przylacze sie :) Oto moja historia... Mam 25 lat.. w styczniu wybralam sie zrobic badanie cytologiczne.. nogi mi sie ugiely jak odebralam wyniki z grupa 3 :( Dostalam skierowanie do szpitala w celu pobrania wycinka his.-pat. i wylyzeczkowania szyjki macicy.. Wyniki powtornie zle ale brak w diagnozie zmian nowotworowych.. dostalam skierowanie na konsultacje do olsztyna.. Wszystko to trwalo.. Od ostatniej cytologii do zabiegu ( amputacja szyjki maccicy metoda Sturmdorfa) minelo prawie 5 miesiecy... Po zabiegu dostalam wezwanie do domu po odbior wynikow :( Jechalam tam jak na kare smierci.. co sie okazalo - rak przedinwazyjny :( Wybralam sie po raz kolejny na konsultacje.. Lekarze ze szpitala sciagneli moje bloczki i szkielka i zaproponowali mi ponowne badanie wycietego materialu z dokladnoscia milimetrowa.. pocieszajace tylko to uslyszalam ze zmiana zostala doszczetnie usunieta... Cytologia co 6 miesiecy.. Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze.... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sharma0123 0 Napisano Sierpień 18, 2012 anna8787878 mi lekarz kazal teraz robic cytologie co 3 miesiace,a po roku co 6 miesiecy. sama dodatkowo chyba bede robic sobie kolposkopie. dobrze, ze powychodzil nam przedinwazyjny... bylysmy o krok od powaznego leczenia, mozna powiedziec,ze to szczescie w nieszczesciu(!), ktore nas spotkalo. zycze nam teraz wynikow jakie miala emilcia i zeby juz na zawsze!:) ciekawa jestem jeszcze tego wspolzycia, bo tak jak napisalam, na razie ja sobie tego nie wyobrazam... z reszta bylam na kontroli tydzien temu (zaraz po miesiaczce) i lekarz powiedzial, ze jeszcze sie goi, szwy sie nie wchlonely, jak sie nie wchona, to trzeba bedzie je wyjac. brrr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aga_2710 0 Napisano Sierpień 18, 2012 Ja też na 100% będę że współżyciem jeszcze czekać,słyszałam właśnie że długo się to goi ale lekki post nikomu jeszcze nie zaszkodził :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emilcia136 0 Napisano Sierpień 19, 2012 Witajcie kochane wszystkim Wam zyczę takich wyników jak mam ja. Jestem po kolposkopi i wszystko jest oki.następna kontrola dopiero za rok ale ja w miedzy czasie bedę sama robila cytologie tak dla siebie.Jesli chodzi o współzycie to dopiero po kontroli lekarza,czy wszystko sie dobrze zagoilo nie wczesniej bo rana jest otwarta i po co zakażenie a z reszta też jakiś czas jest krwawienie. Trzymajcie się ciepło i zyczę wszystkiego dobrego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość etiene Napisano Wrzesień 23, 2012 Dobrze,ze cytoloia byla dobrze pobrana. Ja robilam cytologie w ubieglym roku mialam II a w pol roki pozniej krawawilam i histopatologia wykazala raka szyjki macicy IIB oraz tk sporego guza uciskajacego pecherz moczowy. Jak to mozliwe aby lekarze badajcy mnie rowniez per rectrum niczego nie wykryli a usg niczego nie wykazalo. dbam o swoje zdrowie robie reguralnie badania a tu niespodzianka. Dla lekarza 500 leukocytow w moczu jest normą. Wlasnie miesiac wczesniej bolal mnie brzuch i badanie moczu wykrylo spora ilosc leukocytow,erytrocytow i mala ilosc bakterii. Nie wpisano wynikow w karcie informacyjnej zapewniajac,ze wyniki sa w normie ale stwierdzono stan zapalny pecherza. jednak urolog widzac ten wynik ktorego zazadzalam stwierdzil ze na pweno nie jest to stan zapalny ukladu moczowego. Czy ktos moze to mi wyjasnic???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA ;( Napisano Wrzesień 25, 2012 Pomóżcie mi wrocilam od gin okazalo sie ze cytologia ktora robilam w marcu tego roku wyszla zle 3 grupa i pani gin powiedziala mi ze to jest bardzo zle tym bardziej ze do teraz nie leczylam tego wogole i znowu zrobila mi cytologie kazala przyjsc za dwa tygodnie i to nie lekcewarzyc bo inaczej posle po mnie policje ... wychodzi na to ze jest zemna zle powiedzcie mi co moze zemna byc co sie moze stac do czego doprowadzi mnie ta cytologia jest wrzesien wiec napewno jest gorzej błagam pomocy ja juz wylalam morze łez mam dwie corki boje sie;(;(;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sadhbh Napisano Wrzesień 25, 2012 Zrozpaczona, na poczatek uspokoj sie, moze nie bedzie tak zle, grupa 3 jeszcze nic nie oznacza, moze to byc po prostu zapalenie, lub jakis Cin 1, ktory da sie wyleczyc. Poczekaj na wyniki tej drugiej cytologi, jesli tym razem tez wyjdzie zle to napewno lekarka wysle cie na koloposkopie, pobierze biopsje i wtedy bedziesz wiedziala na czym stoisz. W miedzy czasie jak czekasz na wyniki zadbaj o swoje zdrowie, jedz duzo warzyw i owocow, wymien z diety ziemniaki na kasze i brazowe ryze, wyrzuc biale makarony i ryze, a zastap je pelnoziarnistymi, pij duzo sokow warzywnych, szczegolnie z warzyw korzennych, takich jak buraki marchew, seler ito, bo maja one dzialanie oczyszczajace organizm, szczegolnie burak, oczyszcza caly organizm z toksyn. Bedzie dobrze glowa do gory, a ta lekarka nie cie tak nie straszy, wredna baba, ja od 20 roku zycia co 6 miesiecy chodzilam na cytologie i niby wszystko dobrze, kontrolowalam sie , a tu nagle wyszedl mi Cin 3, mialam biopsje robiona, jak przyzly wyniki, to bylam zalamana, ze w moim wieku 26 wtedy, takie wyniki, usuneli mi ta zmiane petla elektrochirurgiczna, mialam teraz robione badanie 6 miesiecy po tym zabiegu i teraz wyszlo, ze wszystko dobrze. Od tamtej pory dbam o swoje zdrowie, zdrowo sie odzywiam, zeby dostarczyc organizmowi wszystkich witamin, mineralow i antyoksydantow, ktore potrzebuje, zeby zwalczyc wszystkie przeciwnosci losu :P mam na mysli cala chemie i zanieczyszczenia, na ktore jestesmy narazeni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach