chleb watykanski

slyszal ktos o nim ? jest to chlebek drozdzowy, a robi sie go przez 2 tygodnie, moja mama przyniosla cos takiego z pracy, \"hoduje\" sie taki chlebek 2 tygodnie, zwieksza on swoja objetosc, potem dzieli sie go na 4 rowne czesci, jedna sie samemu piecze a reszte czyli 3 kawalki oddaje sie 3 znajomym ... fajna sprawa ... ciekawe jak bedzie smakowalo :D ale wychodzi na to ze jesli ci ktos nie da czegos takiego znowu albo nie zostawisz sobie kawalka jeszcze to sam tego nie zrobisz bo nikt nie zna przepisu :D hehe

lancuszka szczescia, w mojej okolicy ten chlebek krazyl chyba ze dwa lata temu, do kazdej porcji zaczynu trzeba bylo dolozyc przepis

:D :D :D

to dobrze :) bo jestem ciekawa jak bedzie smakowal ... ale jeszcze 10 dni :( a to sie je samego z powodu tego ze jest slodki czy mozna go polaczyc ... nie wiem z serkiem topionym czy szynka ? ... taaaa wiem ze to lancuszek ale przynajmniej smaczny :d

on jest słodki więc może tylko z masłem? my zjedliśmy go błyskawicznie, a zaczęliśmy zjadać jak jeszcze był ciepły :) chętnie upiekłabym jeszcze raz. następnym razem zachowam przepis :)

Zgadzamm sie chlebek jest przepyszny.

pyszny pyszny pyszny pyszny mniam :) :D:D:D:D:D dzis jadlam go samego ... mialam ejsc z dzemem ale sam byl pyszniutki :d mniam polecam kazdemu :D

oki, wszystkim smakowł, ja też o nim słyszałam, ale czy ktoś może zna przepis?? bo mimo ze słysząłam o nim to niestety nie miała okazji spróbować :((

Novica, ten chlebek jest przejawem ludzkiej serdeczności, dostaniesz rozczyn od kogoś kto Cię lubi a picze się go raz w życiu. Ma przynieść szczęście. Na pewno kiedyś do Ciebie dotrze.

go jadlam jakis rok temu to bylo....byl pyszny w sumie przypominal bardziej ciasto niz chlebek :D Z mila checia znow bym go sprobowala:)

czy tylko mi on nie smakowal byl za slodki

WYRZuć do to jakieś zabobony:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D musisz resztę oddać znajomym żeby przyniosło szczęście ble ble ble :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Robiłam kiedys ten chlebek-pyyyycha Polecam! Moze nie dla wiary, ze przyniesie szczescie, ale dla smaku - smaczna babeczka

On smakuje troche jak ciasto drozdzowe. Kurcze ponad 10 lat temu cos takiego jadlam! Krazylo to po mojej szkole.

JA TEŻ GO DOSTAŁAM UPIEKŁAM A POTEM ZACZĘŁAM SIĘ ZASTANAWIAĆ KTO GDZIE IJAK GO ROBIŁ (HIGIENA). NO I WSZYSTKO ODDAŁAM INNYM.