OTRĘBY i ODCHUDZANIE ?!

one nie odchudzaja tylko jakby przyspieszaja przemiane materii. pomagaja w odchudzaniu. ale jak sie je otreby to trzeba duzo pic aby nie zablokowaly jelit.

ja jadłam przez długi okres otręby z jogurtem naturalnym nawet smaczne a z owocowym jogurtem jeszcze bardziej ale otrępy przenne najzwyklejsze ,pomogły mi trawieniu ale niestety u mnie był taki minus ze jak je przestałam jeść to znów miałam problemy z przemianną ja sie dowiedziałam o otrębach od panii z biologi ze sa bardzo zdrowe

to teraz sie dowiaduje ze nie mozna jesc za duzo otrab... a ile tzn duzo? bo ja chcialam 100g dziennie.. ale chyba zrezygnuje... cos mi sie z zoładkiem robiło, i jakos zle mi bylo, i zapomnialam glupia o piciu wody... błonnik przeciez jest jeden z najwazniejszych w odchudzaniu, wiec otreby, ktore go duzo zawieraja to tez pomagaja w odchudzaniu, tez słyszalam ze sa dobre na odchudzanie.. ale jakby ktos wiedzial wiecej na ten temat to bardzo prosze o info

witam,chciałam się dowiedziec czy spożywanie otrębów na wieczór np ok20 jako przekąski może 'zaszkodzić'diecie,czy jest jakaś granica czasowa,prosze o sprawdzoną odpowiedż,dziękuje z góry

Otręby można dodawać do wszystkiego, bez wzdędu na porę dnia. Najlepsza dawka to podobno 2 łyżki dziennie. Ja również mam problemy z wypróżnieniem,dlatego dziś zaopatrzyłam się w otręby i suszone śliwki. Zobaczymy czy coś pomoże.

ej pomózcie mi!!! co mam zrobić jak czuje uczucie głodu ? ...jem słonecznik prazony sle nie wiem czy dobrze robie? co prawda jak jest paczuszka 60 gramowa jem pol paczki..wiec?utyje po tym ?

N uczucie głodu rzeczywiście dobre są otręby. Trzeba wtedy dużo płynów pić (ale nie alkohol)!

Ostatnio przeczytalam wypowiedz dietetykow- otręby owsiane tak-ale tylko w formie przetworzonej (poddac temperaturze).W formie nieprzetworzonej zawierają substancje szkodliwe,ktore powodujazaburzenia w metabolizmie organizmu a jelita czyszcza niczym papier ścierny

Produkty zbożowe i śniadaniowe ZAWARTOSC BLONNIKA Bułka tarta 6,1 Chrupki kukurydziane 7,6 Kiełki pszenne 4 Mąka pszenna typ 500 2,6 Musli owocowe 8 Musli z rodzynkami i orzechami 9,7 Otręby pszenne 42,4 Płatki jęczmienne 9,6 Płatki kukurydziane 6,6 Płatki owsiane 6,9 Płatki pszenne 10,1 Płatki żytnie 11,6 Ryż preparowany 5

zaczęłam z mamą wsuwać otręby od wczoraj, moje pierwsze odczucia? zażarłam się jak Pumba: szklanką płatków owsianych, łyżeczką otrębów owsianych, 3 łyżki otrębów pszennych, szklanką mleka i szklanką wody -> to wszystko zagotowałam, a gdy płatki były miękkie wsypałam troszkę pestek słonecznika i dyni. Udało mi się zjeść 1/3 tego i jestem pełna. Fajna sprawa na kolację lub śniadanie. MOże najlepsze smakowo to nie jest ale za to jakie zdrowe :)

Otręby stanowią doskonałe źródło błonnika.Korzystnie wpływa na regulację pracy przewodu pokarmowego, błonnik pęcznieje zwiększa w żołądku masę spożytych pokarmów, daje szybciej uczucie sytosci i zachowuje je dłużej po posiłku.

czyli jak to jest z tymi otrębami? Kupiłam paczke otrębów granulowanych z żurawiną (ok. 3,50zł) może to głupie pytyanie, ale nie wiem jak je jeśc. Moge po prostu tak prosto do buzi w czasie filmu lub czytania książki? i czy będe miec problemy gastryczne jak przez "przypadek" zje mi się pół paczki?

Ja mam niby tylko 15, ale jestem na diecie (chcę zrzucić kilka kilogramów tu i tam :) ) Zamiast być na przeklętej głodówce, która tylko szkodzi zamiast pomagać, jem otręby granulowane ze śliwką (SANTE). Otręby jem z jogurtem albo mlekiem, na śniadanie i kolacje. Oczywiście nie jem już nic po godzinie 18. Na obiad jem zwykle warzywa (mrożonki np. brokuły). Muszę dodać, że nie jem słodyczy (dieta ze słodyczami to chyba nie dieta) Mam nadzieję, że będąc na takiej diecie uda mi się zrzucić trochę kilogramów w kilka tygodni :)

zamiast tych otreb lepiej zrobilabys jedzac owsianke- tez maja blonnik i zero dipu z cukrow;] poza tym troche malo jak na sniadanie;]

a ile jesz tych otreb (otrab?)? na szklanke mleka? a wiesz ze procz tych cukrow one nie sa wchlaniane co w zasadziie daje nam mleczno-plynne sniadanie?

Sypię sobie tyle, co zmieści się w szklance. Jakie cukry??? Nie rozumiem...

otreby sante podrasowane sa syropem glukozowo-fruktozowym;)

bardzo malo jesz a masz jedynie 15 lat...gdzie sie podzialo beztroskie dziecinstwo?

Acha :) Ale przecież nawet jakbym jadła same otręby, to i tak nie beda wchłaniane, bo one zapchają (pozytywnie) żołądek, przejdą prze resztę układu pokarmowego, a później... wiadomo :)

ale jedzac je czesto, rozleniwiasz jelita...mniemam ze w ciagu dnia jadasz 'prawie nic' to przy zalozeniu ze kiedys zerwiesz z otrebami, Twoja kupa z nieba nie powstanie.... generalnie szkoda ze juz teraz chrzanisz sobie swoje dorosle zycie;]

otreby bardzo wspomagaja prace jelit, to dla nich taki peeling. jezeli chcesz sie odchudzac, musisz pamietac, zeby spozywac min. 5 posilkow dziennie, ktore bede bogate w witaminy, mikroelementy i blonnik. ja proponuja jeszcze platki ze zboz, typu owsiane, ale sa tez zytnie. przejdz sie do sklepu ze zdrowa zywnoscia, tam na pawno znajdziesz cos dla siebie :)

mozna jesc otreby codziennie, a nawet dwa razy dziennie, ale np. go garstce. dieta polega na tym, ze nie mozna sie obrzerac (nawet zdrowymi rzeczami), w zoladku powinno czuc sie lekie nie dosycenie. radze, abyście nie jadly otrebow i platkow kukurydzianych i pszennych, zaiweraja bardzo malo substancji odzywczych w porownianiu w owsem lub zytem. platki mozna jesc ze wszytkim, jednka najlepiej jest je gotowac, poniewaz to jest surowe zboze ( tak samo jak otreby) i czlowiek nie jest w stanie w ogole ich strawic, chyba nie chcemy zeby zarcie przez nas przelatywalo, tylko zeby mialo jakies korzysci dla nas :)

W sumie, to prawda z tymi jelitami :) Ale w ciągu dnia piję zieloną herbatę, jem drugie śniadanie (kanapki z dżemem) i podwieczorek (marchewki). A jeśli chodzi o "beztroskie dzieciństwo", to mogę śmiało powiedzieć, że to już jest przeszłość :) W wieku 13 lat nawet zaczęłam pracować, ale to była praca na rok, bo to były występy w teatrze :) Poza tym mam już problemy, co niejedna dorosła, chociażby zły romans itp. (nie jestem nieletnią matką!) Na szczęście w takich sprawach mam rozum i na niektórym rzeczom mówię po prostu "nie" :)

christine, nie zauwazylam w twojej diecie zadnego bialka. mozesz bez obaw jesc jajka, fasole, mieso indycze i ryby. mam nadzijeje, ze dzem nie jest slodzony :D? widze, ze tez wczesnie zaczelas dorosle zycie :)

Szczerze mówiąc to nie wiem czy to pomaga. Ja osobiście próbowałam schudłam 1 kg. Dal mnie to nic, ale jeśli odchudza byś się tak z rok to może schudłabyś tak około 5 kg. Więc jak chcesz, ale jak dla mnie otręby są nie dobre :P

i na tym koniec Twojego jedzenia w ciagu dnia? icobytu- nie ze sie czepiam ale najpierw piszesz ze otreby mozna jesc nawet dwa razy dziennie a pozniej ze jednak odradzasz na rzecz owsu i zyta

A czy mleko nie zawiera białka? Tak, wiem, że mogę jeść rybę :) (Często gotuję sobie ją na parze zamiast smażyć ) Ale to mleko jest moim największym przyjacielem jeśli chodzi o źródło białka :) Obawiam się, że dżem niestety był słodzony (ale na szczęście nie jadam go codziennie). Jeśli chodzi o moją "wczesną dorosłość" to nie czuję się źle w niej :) Uwielbiam robić sobie kawę (nie słodzę!) i patrzeć, jak koleżanki patrzą na mnie ze zdziwieniem, że piję coś gorzkiego, a przecież obok jest cukierniczka na którą nawet nie patrzę :)

tak odradzam otreby i platki pszenne i kukurydzine, na rzecz zytnich i owsianych, poniewaz zawieraj duzo wiecej substancji odzywczych. kazdy wie, ze najlepsza dieta jest mniej jesc niz zazwyczaj i duzo sie ruszac. kiedys przy wzrosice 171 wazylam 68, teraz mam 55 i nie katowalam sie w zaden drastyczny sposob. calkowicie zrezygnowalam ze slodyczy i przetowrow z pszenicy i tego sie trzymam do dzis i dalej wazne 55

bardzo dobrze, ze gotujesz na parze! jestem wrecz dumna, ze ktos jeszcze o tym mysli, ja tylko gotuje na parze :) mleko... hm... mam miesznae uczucie do mleka, ale nie bede sie uwewnetrzniala. powiedzmy, ze mleko w woreczku lub w mutelce jest w miare ok, ale nie codziennie. zastap mleko zsiadlym mlekiem i maslanka czasami. pamietaj, zeby czytac sklad i nie kupowac z mlekiem w proszku, bo od niego sie strasznie tyje

Mleko w proszku to chyba jest mleko odtłuszczone (tak mi się zdaje :) )a od tego się tyje, bo to jest bardzo kaloryczne... Ja uwielbiam gotować na parze! Oprócz ryby, gotuję także marchewki i brokuły :)