Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

9 tygodni jakbym o sobie czytała z tym spaniem. to ja właśnie pytałam o przeziębienie i aktualnie wcinam pomidorówke na rosołku z dużą ilością pieprzu więc może zadziała podobnie ;) nie wiem jeszcze jak u mnie z tą ciążą. dowiedziałam się 4 dni temu więc jestem na początku drogi. za niecałe dwa tygodnie idę na wizytę porobić badania i wziąć zwolnienie, chociaż kierowniczka dziś dzwoniła i prosiła żebym została tydzień dłużej. mój mąż się wkurzył i kategorycznie zakazał. i tak już się denerwuje tym, że nadal pracuję i to po tyle godzin. a ja póki co staram się obijać w robocie, wcześnie chodzę spać, biorę przepisowe leki i witaminki i codziennie się modlę o to żeby tym razem zakończyło się szczęśliwie... a poza bólem piersi i lekkim pobolewaniem brzuszka (ponoć to normalne) nie odczuwam żadnych dolegliwości. a co do dupka to mam 3 razy dziennie po 10 mg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9tygodni dupek ma sens jesli masz niedobory progesteronu... jak wlasnego hormonu masz dosc to nie ma sensu go niepotrzebnie dokladac... w Polsce z tym lekiem sie przegina... daja na wszelki wypadek... jego braki powoduja klopoty z zagniezdzaniem czy utrzymaniem ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ja tez sie zdziwilam ze mam go brac az w takich ilosciach bez jakichkolwiek badan :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwka76
witam ponownie drogie panie . Mam takie małe pytanko , czy któraś z was w 8 dniu cyklu miała temperaturę 37 stopni a spodziewana owulacja ma być okolo 16-18 dnia cyklu , poniewaz mam bardzo dlugie cyke bo aż 36 dni . Była bym wdzięczna za odpowiedzi Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!Byłam na usg i okazało się,że wszystko jest w porządku.Nie ma żadnych niepokojących zmian.Nawet dopochwowe nic nie wykazało.Najważniejsze,że wszystko się pogoiło i MOGĘ się STARAĆ.Na razie odczekam(chyba)do nast.@,trochę zażyję ruchu i będę próbować. Sitarowa-kochana jak tam twoja @? Przyszła? Miłego dnia Dziewczyny!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ja na chwilunie jak kazda z nas w tym tygodniu bo jest duzo prac zwiazanych z swietami a pogoda nas nierozpieszcza mimo iz na niebie sloneczko to jednak zimno brrrrr Lenka jak tam tulisz juz Zosie w ramionach kochana :) Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja 81
Cześć Dziewczyny mam dzisiaj gorszy dzień, od jakiegoś czasu źle się czuję, mam cały czas mdłości, zawroty, bóle głowy, ciąża to raczej nie jest, @ mam dostać w czwartek ale już dzisiaj zrobiłam test i negatywny. Tak więc ciąży nie ma ... wychodzi na to że moje dolegliwości neurologiczne pogłębiają się, miałam wznowić leczenie dopiero za trzy miesiące ale boję się że to za późno i muszę jak najszybciej wrócić do leków przeciwpadaczkowych. To oznacza że na dwa miesiące muszą przestać się starać, jeśli będzie ciąża to bardzo kontrolowana, dzidziuś po urodzeniu może mieć zespół odstawienia od tabletek, które będą przyjmowała. Jestem załamana, czuję się tak jak bym przegrała walkę sama ze sobą ze swoja chorobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 tygodni i Akinom dziękuję, ze pytacie o mnie. @ nie przyszła, objawów brak... Do lekarza idę po świętach dopiero. Ale nie wiem co to może być. Czy hormony mi wariują na tyle żeby @ się zatrzymała? Ostatnio zauważyłam, że bolą mnie brodawki, ale tylko przy dotykaniu. Od jakiś dwóch dni ciągnie mnie w dole brzucha podczas oddawania moczu. Nie wiem co jest grane i martwi mnie to. Dla pewności przed wizytą zrobię jeszcze test, ale nie mam żadnych więcej objawów na ciążę... Poszukiwania pracy trwają. Dziś zawożę podania i cv. Nasz rynek pracy zrobil się teraz taki biedny. Docierają do nas skutki kryzysu i niestety my - bezrobotni odczuwamy to bardzo. Znaleźć pracę jest bardzo ciężko :( Pozdrawiam Was wszystkie kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny ;) u mnie wszystko dobrze. Bole brzucha juz tylko sporadyczne, zawroty glowy nadal sa, ale idzie to zniesc, piersi zaczynaja bolec. Wczoraj bylam na usg, jest pecherzyk, jest dzidzi i jest serduszko;) Dzidzi jeszcze za malutka, zeby zmierzyc, wiec mam wrocic za 3 tygodnie. No i dowiedzialam sie tez, ze mam cyste na lewym jajniku. Ale powiedzieli, ze narazie beda ja tylko obserwowali. Jestem jakas dziwnie spokojna, ale to chyba dobrze;) 9 tygodni milo ze o mnie pamietasz ;) pociesze Cie, ze u mnie tez lekarze nie daja ani dupka ani niczego podobnego. Z poczatku sie tym martwilam, ale teraz jakos jestem spokojniejsza, skoro nie daja, nie uznaja, tzn ze maja jakis powod. Poza tym dzwonilam do lekarza do Pl i powiedzial, ze to nie jest konieczne, ze wystarcza witminki i tyle. Wiec oddaje sie w rece brytyjskich lekarzy i staram sie im ufac. Bo jak bede sie leczyc troche tu, troche w Pl, to bedzie troche bez sensu. No i jak Ty sie kochana czujesz?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sitarowa nie mam pojęcia dlaczego @twoja tak wariuje.Ma się pojawić a tu znika.Na pewno to nic poważnego.Przed wizyta zrób test.Może Fasolka rośnie.Moja koleżanka (Jest po dwch stratach I szczęśliwie urodziła dwoje dzieci)jest obecnie w ciaży i wogle się nie spodziewała,a dowiedziała się w 16tc.Zero objaww.Nic jej nie dokuczało.Nam wszystkim też się uda.Pracę też znajdziesz.Cwiczysz dalej ta zumbe?Ja też zawziełam się i ruszam się.Maż sprawił mi rower więc spalam Moje pozimowe oponki. Paaatiii87 wywnioskowałam z twojego postu,że mieszkasz w UK.Czy Ty przed ciaża miałaś dodatkowe badania.Moja lekarka twierdzi,źe nie poterzebuje.Miałam podst. mocz,toxo,rżyczke,przeciwciała,wymaz i USG .Proszę daj znać bo nie wiem czy uda mi się coś wywalczyć I nie wiem co tu moga mi zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati ja do poludnia jestem nie do zycia mdlosci i ogolnie slaba jestem tylko bym spala, wczoraj usnelam juz o 20. Wizyte mam dzis troche sie stresuje bo chcialabym uslyszec serducho juz. A juniora juz zmierzyli w piatek w szpitalu jak bylam mial 2,5 mm. 3majcie kciuki za dobre wiadomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom na zumbie byłam dopiero dwa razy. Jest we wtorki i czwartki. Babka przyjeżdża do nas i na sali nam prowadzi za darmo. Godzina czasu a wyskaczę się i wypocę za wszystkie czasy. Później wszystko boli ale samopoczucie jest świetne. Endorfiny się uaktywniają :) W sobotę po świętach organizuje nam ognisko. Najpierw dwie godziny treningu na Orliku i później konkursy i ognisko. Mam nadzieję, że pogoda dopisze. A co do tej @ to czy możliwe jest, że lekarz juz widział rozpulchnione endometrium i powinna przyjść a jej nie ma? Czy hormony mogły tak zadziałać, lub ich niedobór. Nie znam się na tym. Ale czy rozregulowane hormony doprowadziłyby do rozpulchnienia endometrium a mimo to nie przyszła @? Nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi ale proszę o wasze zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykorzystując chwilkę jako-takiego samopoczucia postanowiłam skrobnąć kilka słów. U mnie bez zmian, czyli mulenie od rana do wieczora, mega trudności z wypróżnianiem, czasem zgaga i żyganko. Bywają dni kiedy śpię w dzień nawet kilka godzin, więc 9TYGODNI - jak widzisz nie jesteś w tym osamotniona :). Nadal wsuwam sporo słodkiego i pszennego pieczywa a mięsa zero. Ostatnio upodobałam sobie owocowe galaretki. Pojutrze mam zaplanowaną wizytę u gina a w piątek jedziemy na Święta do rodziców. Pewnie w czasie Świąt wiele się nie zmieni i głównie je przeleżę ale rodzice nie będą mi mieli tego za złe. Moja mama całą ciążę chorowała. Nie nadawała się do pracy więc wie jak to jest. Jak sądzę wkrótce do grona ciężarnych dołączą kolejne z was bo statystyki są nieubłagane a do tego efekt każdej pracy zawsze jest nagrodzony. Serdecznie pozdrawiam i życzę dobrego zdrowia a dla oczekujących pozytywnego wyniku testu ujrzenia II kreseczek wraz z nadejściem wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Witam Was dziewczynki wczoraj byłam u lekarza na wizycie i tak obgadać sprawę starań;) i czekam za 2 @ jeśli przyjdzie w terminie czyli 11.04 to będzie to znaczyło że wszystko wróciło do normy i zaczynamy starania:) tylko tym teraz żyję reszta jest bez znaczenia......Pozdrawiam Was wszystkie i każdą z osobna;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom28/1 tak, mieszkam w UK. mi nie chcieli wogole robic badan, nie mialam nawet usg po poronieniu. Wyblagalam tylko pelna morfologie, w tym proby watrobowe, nerki, hormonki i cytologie. A udalo mi sie to tylko dlatego, ze powiedzialam, ze lekarz z PL zalecal. Oni twierdza, ze pierwsze poronienie, to moze byc przypadek. teraz jestem w ciazy, nie ukrywam, ze bardzo sie balam, czy oni beda potrafili sie mna zajac, ale jak widac, od razu wyslali mnie na usg, wizyty z polozna mam co 2 tyg. jestem spokojna, staram sie im ufac, zeby sie niepotrzebnnie nie martwic 9 tygodni, moja ciaze okreslili na okolo 5 tydzien, Fasolinka miala niecale 2 mm, ale dokladnie nie wiedza, bo tutaj w ciazy robia tylko usg przez powloki brzuszne, wiec wydaje mi sie, ze jest mniej dokladne w tak wczesnej ciazy. wiec zaprosili mnie na kolejne usg za 3 tyg. liczylam na to, ze mam za soba troszke wiecej, ale tez bylam przygotowana na to, ze ciaza bedzie duzo mlodsza niz po wyliczeniu, bo jak wczesniej juz pisalam, mam dlugie cykle 36-44. ja jak narazie mdlosci nie mam, ale podobnie jak Ty, ciagle jestem zmeczona, chodze spac okolo 20-21, bo dluzej nie wytrzymuje, ale z kolei w nocy sie budze i mam problemy ze spaniem. No i troszke martwi mnie ta cysta, ale mam nadzieje, ze niczego zlego mi ona nie przyniesie, Dbaj o siebie kochana, mam nadzieje, ze za pare miesiecy bedziemy sie wymienialy wrazeniami z pierwszych spacerow, bo nasz Maluchy beda w podobnym wieku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom28/1 Tobie zrobili w UK toksoplazmoze?? gdy zapytalam o to badanie, to mi powiedzieli, ze oni nie robia takich badan, pomimo tego, ze powiedzialam im, ze mam kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dawno nie zagladalam ale praca dom praca dom i kolko sie kreci..... bylam u lekarza, dostalam skierowanie na anty toxo, anty cytomegalie i przeciwciala antyfosfolipidowe i czekam na wyniki na usg wsio ladnie wyglądalo, na 14 dni po zabiegu mialam jajeczkowanie i endometrium zaczelo sie odbudowywac :-) tyle dobrego ciagle martwiaca trzymam kciuki za staranka, tez o niczym innym nie mysle, tylko na razie musze czekac na te wyniki .... jak beda ok to mam zielone swiatlo :-) Sitarowa kiedys lekarz widzial ladne rrozpulchnione endometrium i za 2 tygodnie mialam podobno dostac @ i juz nie dostalam bo bylam w ciązy :-) poszlabym na zumbe, podoba mi sie ale czasu brak :-( Hanakali na zaparcia dobry jest kefirek :-) mi pomagal a mialam mega problemy z qpą :-( Pati podobno toxo niekoniecznie od kota czesciej od ptakow :-) ja robilam IgM i IgG prywatnie, oba 50 zl :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati -mi tak powiedziała położna i lekarka.Zamęczam ja non stop jakimiś pytaniami,biorę męża ze soba a on (jak Ja nie dam rady)wszystko wywalczy. USG po poronieniu miałam bo bałam się,że coś jest nie tak bo pobolewa mnie czasem podbrzusze.Obecnie rejestruje się tylko do tej samej lekarki i nie robi problemu(jak na razie)z jakimiś wynikami czy badaniami. Nie daje leków na ślepo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosna 24, tylko ja mieszkam w UK i tutaj wszystko wyglada troszke inaczej niestety. Akinom28/1 ja tez zawsze zabieram ze soba narzeczonego, bo on tez potrafi zareagowac, kiedy mi juz rece opadaja. Jak trafilam do szpitala ze skurczami jak poronilam, to myslalam, ze on szpital rozniesie, bo ja sie wilam z bolu, kazali mi czekac i pili sobie kawke u siebie, to narobil im tam takiej rozruby, ze od razu z morfina przybiegli. Staram sie nie wariowac, chociaz jak bym miala porobione wszystkie badania, jakie sie robi w Pl i wiedziala, ze moge dostac leki jakby cos sie dalo, to bym byla spokojniejsza. a tak... musze myslec pozytywnie i czeka od wizyty do wizyty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Jakiś czas mnie nie było i widzę, że przybyło ciężarnych... Pati, 9 tygodni, Azja , gratuluję i trzymam kciuki :) niestety widzę, że przybyło też Dziewczyn po stracie maleństwa :(. Sitarowa, a u Ciebie nadal brak @ długo bardzo. Może coś na wywołanie jednak dostaniesz przy następnej wizycie. Sohvi, dziękuję, że o mnie pytasz. Asiu, jak Filipek? A ja... Po tym, jak dostałam ostatni @ załamałam się znowu i bałam się tutaj zaglądać. Czytanie o ciążach mnie dołowało, bo sama nawet nie mogę się starać, a czytanie o kolejnych poronieniach mnie przeraża. Mam ciężki okres, bo tak, jak pisałam wcześniej, likwidują moj dział. Poronienie, utrata pracy, bardzo mi się to odbiło na psychice. Nieraz nie kontroluję swoich emocji i zaczynam ryczeć z byle powodu. Na szczęście od razu znalazłam pracę i zaczynam zaraz po świętach. Jednak najbardziej cierpię z powodu utraty dziecka i nowa praca mało mnie cieszy. Jedyne to dobre, że nie będę na bezrobociu. Czeka mnie seria szkoleń. Przez to zamieszanie w głupiej pracy ani nie możemy się o dziecko starać, ani nawet do ślubu w maju nie mogę się w spokoju przygotować, bo wszystko kręci się wokół pracy. Zmęczona już tym jestem. Miałam już dobrą pracę, przyszedł czas na dziecko i w jednej chwili wszystko się powywracało do góry nogami. I teraz od nowa... Dziewczyny, O każdej z Was myślę bardzo ciepło i życzę Wam zdrowych dzieciaczków. nie piszę do każdej z osobna, bo przy tylu wpisach nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego. Trzymajcie się Kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik bardzo dobrze wiem jak to jest z nową pracą i ślubem.. ja poszłam do nowej pracy w maju (tyle że wtedy był luzik dopiero w połowie czerwca jak otworzyli market to się zaczęło dziać) a w lipcu brałam ślub...praca i przygotowania tak mnie wymęczyły że dzień przed ślubem pokłuciłam się z moim M i myślałam że wszystko odwołam, płakałam jak bóbr wtedy ale się nie poddałam i wygrałam walkę ze stresem i zmęczeniem!!! i ślub był najpiękniejsza z moich chwil:))) czego też Tobie życzę:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wizycie junior ma ponad 4 mm tetna jeszcze nie slychac ale ma jeszcze czas. Mialam cytologie i dostalam progesteron 2 razy dziennie, komplet witamin dla ciezarnych plus jeszcze kwas folioowy. Troche duzo ale skoro kazal.... i to by bylo tyle. Padam na twarz dentist co z toba meldowac sie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek 23, dziękuję, mam nadzieję, że to będzie piękny dzień :) duże miałaś wesele ? właśnie w ubiegłym tyg.pokłóciłam się z narzeczonym z tych nerwów i nadmiaru obowiązków, a na końcu sama już nie wiedziałam o co mi tak naprawdę chodzi. Chyba po prostu emocje puściły. Oczywiście ryczałam cały wieczór później, że bez sensu wszczynam kłotnie, Najgorsze, że ja teraz siedzę w Warszawie ( a jestem z Poznania). Po świętach z powrotem do Warszawy i tak do połowy kwietnia. trzeba przecież przymiarki sukni robić, próbnego fryzjera, kosmetyczkę itd. Nawet nie mam kiedy, skoro mnie nie ma w domu. A jak wrócę do Poznania i zacznę pracę na swoim stanowisku, to pewnie na początku do wieczora będę pracować, żeby wszystko ogarnąć. Przydałby mi się choć tydzień wolnego. Mam nadzieję, że w nowej pracy chociaż 2 maja dadzą mi wolne, żebym miała długi weekend,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, 9 tygodni wiedziałam, że w końcu mnie wywołasz-ach ta Twoja telepatia :) u mnie samopoczucie powoli sie poprawia, wymiotuję juz zdecydowanie rzadziej ale mdłości mnie jeszcze trzymają. Za to spodnie w pasie zaczęły mi przeszkadzać ( do tej pory nosiłam zawsze bardzo dopasowane ciuchy) i byłam zmuszona wybrać sie na zakupy bo lepiej nie cisnąć brzuszka, natomiast waga nie drgnęła, z apetytem wciąż jeszcze szału nie ma. Powoli zaczynam wyczuwać zaokrąglenie w dole brzucha i tak bardzo bym już chciała poczuć ruchy jakieś :) Chciałam wymusić na mężu jeszcze USG przed świętami, żeby zobaczyć maleństwo, ale powiedział, żebym nie przesadzała, chociaż ja ciągle się martwię czy wszystko ok. 3 kwietnia mam wizytę, ale bez USG...mam nadzieję, że powoli już zacznę odstawiać duphaston bo zmęczyło mnie to pilnowanie godzin. Nadal ucinam sobie drzemkę w ciągu dnia i idę spać z kurami ale za to budzę się 5.30 :) no masakra czuję sie naprawdę jak kura :D już mi się oczy zamykają. Być może M miał racje i naprawdę będzie chłopak bo wszystko co kwaśne i słone jest pyszne, natomiast już zapomniałam jak smakuje czekolada :) Któraś z Was pisała o poduszce "wężu"-kupił mi taką M jeszcze w poprzedniej ciąży-fantastycznie się z nią śpi-polecam teraz ciągle jej używam, aż juz chwilami jest zazdrosny :) i mówi, ze jego tak powinnam przytulać jak ta poduszkę Hanakali odpoczywaj, ja staram się jak najwięcej sobie pozwalać na lenistwo, na zaparcia naprawdę dobry i bezpieczny jest syrop laktuloza. 9 tygodni ciesze sie, ze Twoja fasolka rośnie, wszytko będzie dobrze :) przepraszam, ze nie do każdej z osobna, ale już nie mam siły i chyba muszę położyć się spać. Do usłyszenia, pozdrowienia i mocne uściski dla Was wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane U mnie remont dobiegl prawie konca:-) ukladam tylko teraz rzeczy na swoim miejscu i jestem przeszczesliwa ze to juz koniec:-) dentist to super ze te wymioty juz ci minely, moja waga ruszyla az w 20tc:-) dori, wom@en i ede i reszta ciezaroweczek co tam u was slychac? milenka, motylek, asiu i reszta mamus jak tam wasze maluszki? a jak tam zyja nasze kochane staraczki? sitarowa dziwna ta twoja @... a umie to juz 27tc mala lobuzuje, nawet teraz wygina mi caly brzuch (ciekawe co tam robi), do tej pory nie wiedzialam co to sennosc ciazowa no i dopadla mnie.. od piatku jak tylko zbliza sie 12 to musze sie przespac do 14 bo inaczej mam wrazenie ze zasne na stojaco.. wstaje juz o 6 bo czuje sie wyspana a klade o 22 dzis wyjatkowo wytrzymalam dluzej. No to zmykam spac, dobrej nocki kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane! Jak zwykle pamiętacie o mnie :) Bardzo dziękuję! Czuję się ogólnie dobrze, męczy mnie za to bardzo wysoki puls. Byłam wczoraj u lekarza, dostałam zwiększone dawki potasu i magnezu i tabletki na doraźne obniżenie tętna. Podobnie jak Wy - codziennie się budzę bardzo wcześnie. W dzień chodzę nietomna ale nigdy nie spałąm w dzień i teraz też nie potrafię. I teraz czekam na kolejne USG - bo jak kiedyś już pisałam tylko ono mnie uspakaja ale teraz to chyba będę musiała poczekać troszkę dłużej. Żle się czuję z tym, że już nie nadążam za foum i nie mogę odpisać każdej z dziewczyn. SIedzenie na necie teraz mnie jakoś nuży... Zresztą teraz jakoś nic mi się nie chce... Cieszę się , że zafasolkowane dizewczyny mają się dobrze! Staraczkom życzę szybkiego zaskoczenia! A dziewczynom świeżo po stracie dużo siły i wytrwałości w dążeniu do celu! Serdecznie pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) U mnie jak na razie jest dobrze,nadal muszę się oszczędzać, ale jeszcze została mi połowa mam nadzieje ze szybko zleci :) w poniedziałek miałam wizytę niunia bardzo się wierci podczas badania i p.doktor miglo ze to chyba chłopczyk ale tylko chyba na następnej wizycie moze będzie lepiej widać czekam na 100% pewnosc:) i mam zwiekszona dawkę tabl.na ciśnienie bo mam za wysokie. Mamuśki odezwijcie się co tam u was i jak się maja wasze pociechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ja tylko na chwilunie dzisiaj mam wizyte cala sie trzese czy wszystko wporzadku z paczusiem kochanym Dal dwupaczkow i milusinskich moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... ona
Czesc dziewczyny. ja poronilam 16 lutego. organizm chyba unirmowuje sie bo po 33 dniach od zabiegu dostalam @. teraz zastanawiam sie czy kalendarzyk dni plodnych sprawdza sie tzn czy moj irganizm juz doszedl na tyle do siebie. z jedej strony chcialabym dziecka juz ale partner ma duze opory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczny :) Hehe ze spaniem mam podobnie, klade sie 22 a wstaje wraz z kurami o 6 heheh i budze meza do pracy. Czasem zdarza mi sie jeszcze w kimke pojsc po 12 tak do 14 a nigdy nie spie w ciagu dnia hehehehe. U mnie juz 18-19 tydzien we wtorek mam wizyte u lekarki, juz mi sie stesknilo za moim malenstwem. Trzymajcie kciuki by bylo wszystko dobrze :) ja sie chyba bede martwic do samego porodu. Brzuszek mi urosł smaruje go regularnie i biust bo nie chce miec rozstepow. A jestem troche przy tuszy i skora kiepsko reaguje na rozciagniecia. Macie jakies sprawzone patenty na rozstepy i zeby ich uniknac? Kochane, ktore tez sa w ciazy i bardziej doswiadczone od mnie- czy normalne jest ze czasem czuje kłucia tam na dole no wiecie w kobiecym miejscu :P zarówno z zewnatrz i wewnątrz? Pozdrawiam was wszytskie, zycze duzo zdrowka oczekujacym mamom i duzo sukcesow dla dziewczyn starajacych sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×