Kolejna ciąża po poronieniu

xxpatxx1, co do acardu, to jest lek, który stosuje się przy nadkrzepliwości krwi. Potocznie mówiąc ,,rozrzedza krew". Nadkrzepliwość niestety jest przyczyną poronień. Najlepiej zrobić badania na zespół antyfosfolipidowy, bo jeśli badania wychodza dodatnio, to w ciązy, a nawet podczas starań zaleca sie Acard ( w ciąży stosuje się też np. clexane-heparyna)- tak mi powiedziała moja gin. po poronieniu. Wiem, że niektórzy lekarze podają to zapobiegawczo, bez badań. Ja jednak wolałam zrobic badania,żeby bez potrzeby tego nie brać, bo to jednak aspiryna.

sylwiatko lez wygodnie i zasnij moze pomoze .. nie nadwyrezaj sie . wypoczywaj . mnie niekiedy tak ciagnie jakby w dol a niekiedy jak wstane to mam takie szybkie pikniecie bolu w brzuchu. luzuj sie i mysl pozytywnie ja mam jutro wizyte i nieco sie boje ale musi byc dobrze wlasnie wrocilam z 1 h spaceru i wcinam pistacje :) i albo zrobie obiad albo pojde spac :)

Hej kochane nie wiem czy mnie pamietacie jeszcze, nie pisze ostatnio w ogole bo brakuje mi czasu glownie przez to ze 27 sierpnia zostalam mama najcudowniejszego Filipka :) Porod byl ciezki z komplikacjami i skonczyl sie cieciem cesarskim ale w piatek jak wychodzilismy ze szpitala bylam juz w pelni sil a teraz to juz smigam jak z motorkiem w tyleczku :P Filipek jest kochanutki, w dzin w ogole nie wiem ze mam dziecko natomiast od 1 w nocy zaczyna sie marudzenie sam nie wie czego chce ani cycus ani butla ani przewijanko tylko przytulanko z mamcia albo tatusiem :) maly pieszczoch:D Mam jedynie zmartwienie bo jestem w 9 dobie a jeszcze nie mialam nawalu pokarmu przynajmniej nie taki jaki opisuja wszedzie i boje sie ze to co mam nie wystarcza mojemu Filipciowi :( to tyle u mnie dziewczynki lece bo Filipek juz chce cycunia:) buziaki dla was wszystkich i duzo wytrwalosci dla wszystkich starajacych sie a dla dwupaczkow szczesliwych 9 miesiecy :)

now898 gratuluję kochana !! :* jasne że pamiętamy Cię :) uważaj na siebie bo wiesz że cc trochę ogranicza :/ xx Sylwiątko nie panikuj ja też miałam dużo mocnych buli takich jak na @. A dziś coś mnie w dole zaczęło skręcać i widziałam że znowu coś plamię. ogólnie się czuję nie fajnie tak jakbym nie była w ciąży :( xx Karola a nie tak dawno jeszcze panikowałaś a to już masz prawie wylot :) super !! 3maj się i odzywaj czasem :) xx Patiii wiem że jesteś w pl ale daj znać co u Ciebie :) mam nadzieję że się ruszyło w Waszej sprawie bardzo pozytywnie. xx sorry że to mówię ale to jest chamskie ze strony "mamuś" które kiedyś tutaj też potrzebowały wsparcia a teraz kiedy mają swoje pociechy wypięły się na nas :( i sobie siedzą na fb. Czasem było pisane do tych mamuś i pytane co u nich i ich pociech ale niestety zero odzewu :(

Dentist jakie wiesci czyżby Izunia juz wyskoczyla?

zauwazylam ze tutaj sa takie etapy : przynajmniej ja tak mialam ... wiedzialam ,ze bedzie zabieg wiec szukalam wsparcia i tuz po to byl najgorszy czas ..i to forum bardzo mi pomoglo , bylo i jest jak obowiazkowy punkt dnia nastepnie u mnie stagnacja : 4 miesiace zycia sobie w zawieszeniu i czytania o tym jak inne staraja sie juz po miesiacu ..ja nie dalam rady i nie czulam ze to juz moj czas .. i czytalam opisywalam co u mnie co ile dni okres etc ... i nagle moment ze dostaje zielone swiatlo ale nie wychodzi i czytam ,ze jedna za druga w ciazy a ja nie widze tych 2 kresek i dostaje miesiac po miesiacu okres a przeciez robie wszystko tak jak trzeba .....i irytacja nagle - rozmowy i wypowiedzi na forum wkurzaja ..BO KAZDEMU SIE UDAJE TYLKO NIE NAM ... i przychodzi ten moment ,ze mam dwie kreski i mijaja kolejne dni i coraz wiecej stresu czy z dzidzi wszystko dobrze ,i zblizam sie do oosob ktore tez teraz sa w ciazy , rozmowy o sennosci wymiotach i o usg zblizaja ...poczytuje sie o staraczkach jasne i chce sie im pomoc ale jakos czlowiek przechodzi na tryb : ja i moja ciaza ...dlatego sorry ze tak czesto jest u mnie ja ja ja .. ale uwierzcie dziewczyny po poronieniu ,ktore staracie sie o kolejne - najpierw czekacie na te dwie kreski a jak sie pojawia to sie zaczyna karuzela : strachu czy utrzyma sie ciaze .. i etc . kazdy ma tu swoj czas i trzeba wierzyc ze bedzie dobrze i damy rade . czytam Was dziennie i za kazda trzymam kciukasy i lubie Was bardzo . SYLWIA :)

Sista Mi nie przeszkadza,że piszesz czasem tylko o sobie,swoich obawach,planach,przemyśleniach.Tak,chyba każda z nas ma.Nie ma co się dziwić,że dla każdej z nas jej Dzidzi jest najważniejsze i najlepiej rozmawiałybyśmy tylko o nim. Ja się przyznam,że często czytam to forum ale kurka czasem niemogę się normalnie zalogować. Dziewczyny,my nic nie poradzimy,że utwożyło się kółko na fb.Może tam jest im wygodniej,lepiej i nie nam to osądzać. Cieszę się,że u Was wszystko dobrze.Maluszki rozwijają się jak trzeba. Ja mam dość tej pogody.U mnie non stop ciepło a ja nie mam sił.W nocy spać nie mogę a w dzień jestem bez życia.Mój Urwisek szaleje,rośnie brzuch ale jakoś moja waga za mocno się nie podnosi.Nie wiem czy to dobrze,môwią,że ok ale mimo to trochę się martwię.Do wizyty u położnej jeszcze masa czasu.Hm!Jak tu wytrzymać?AKINOM

sista83 Ty wredniaku mały :D ale mi smaku narobiłaś na pistacje :D co prawda mam w domu takie prażone ale zjadłabym takie świeże prosto z drzewa :) pyyyyyszotkaaaaa .... !!! albo choć świeże włoskie i laskowe orzechy ! :)

AKINOM ja też nie mogę się zalogować :( ale co tam pomarańczowy też ładne !! nie zawsze kobiety dużo tyją w ciąży, czasem jest 6-9 kg tylko. Wiesz ja nie mam żalu że sobie siedzą na fb. ale czasem można odpowiedzieć na zadawane pytania a nie udawać że się nie widzi.

mlo88 to że nie wchodzimy tu jest spowodowane tym że czasem nie mamy czasu podrapać się po 4 literach, po za tym w tej chwili jedyne znane mi loginy to now, dentist, WaitingForMiracle,wom@n. i to chyba było by na tyle, teraz wy opanowałyście forum nowe mamy aniołkowe a my żeby pogadać nie musimy się przedzierać przez setki wpisów tylko gadamy na fb co i tak jest rzadkością.

natalla18 ja nie mówię że masz tu siedzieć i śledzić kiedy kto do Ciebie napisze, osobiście kilka razy pisałam do osób które poznałam przez stratę, ja rozumie że przy Bąbelku jest co robić ale czasem można coś napisać a nie olać, a po za tym kilka razy pytałam się o forum na fb. dokładnie wtedy kiedy były wielkie zmiany na kafe i niestety ......

mlo jak chcesz do na fb to wystarczy wpisać Kafe, albo zaprosić którąś z nas do znajomych to cię dodamy to jedno a drugie miło że w końcu ktoś zauważył że napisałam :) od tygodnia to był mój chyba już 3 post więc sama widzisz że to bez sensu

natalla18 raz napisałaś z zapytaniem czy jest tu jeszcze ktoś z kim nie masz kontaktu na fb. jakoś nie mam ochoty już dołączyć na fb żeby mieć kontakt z paroma osobami. tam żeby dołączyć trzeba stać się już mamą a mi jeszcze sporo brakuje do tego miana. a po za tym zapraszałam 3 razy osoby które tam są i więcej nie mam zamiaru. :) ale nie lubię takiego traktowania.... sorry jeśli Cię uraziłam. xxxx miałam jeszcze napisać jedną rzecz, zaczynam się martwić bo moi rodzice oszaleli na punkcie tego że jestem w ciąży :/ chcą z nami zamieszkać, już szukają łóżeczka, wózka, i całej reszty.... ja mówię że nie chcę żeby oni kupowali że sama kupię wszystko, i wiedzie co jeszcze powiedzieli że chcą iść ze mną na porodówkę :/ no bez jaj, ja chcę tylko połówka jak już a nie całą rodzinę. tak się z drażniłam wczoraj że śniło mi się że ja to tylko dziecko miałam na karmienie :( jak mleczna krowa jakaś

Mlo88 "Mleczna krowa"Ha!Ha!Nie martw się!To ty będziesz mamą i to ty będziesz opiekować i decydować o dziecku.Wytłumacz dziadkom,że to super.że będą kochać Maluszka ale to Ty i Twój Facet będziecie rodzicami.Oni mieli już swoją szansę jak byłaś mała,teraz twoja kolej.wydaje mi się,że rodzice powinni służyć radą ale pozwolić nam-dzieciom popełniać swoje błędy.Przecież nikt nie rodzi się ze znajomością wszystkich podręczników. Ja jestem za granicą ale moja mama przyjeżdża do mnie jak będe miała rodzić.Prawie na miesiąc.Mam nadzieję,że wytrzymam!Ha!Ha!AKINOM :)

Dziewczyny rzuccie na luz. Sista masz racje co do tych etapow tez tak myslalam jak dolaczylam rok temu bylo chyba wiecej aktywnych dziewczyn. Kazdy etap byl dla mnie ciezki i denerwowalo mnie to ze inne zachodza szybciej tworza dyskusje ciazowe a nue na temat ktory nas wszystkie niestety laczy..... tez czekalam dlugo 7 cykli pamietacie jak bylam zrezygnowana a jak robilam test to nie wierzyl wstawalam w nocy kilka razy sprawdzic czy kreski nie zginely. Forum pomoglo mi bardzo to dzieki wam wyszlam z dolka gdyz ja nie mialam nikogo z kim moglabym porozmawiac czy sie wyplakac. Duzo sie modlilam i nadal to robie i tam szukałam odpowiedzi na pytanie dlaczego. Masz racje kolejna ciaza po stracie jest trudna ja nie potrafie sie cieszyc do tej pory boje sie kupic cokoleiek dla malego nic na to nie poradze. Kazda z nas chce miec zdrowe dziecko to normalne. Ale moze dzieki tym przezyciom nasze macierzynstwo bedzie bogatsze piekniejsze? Mysimy wycierpiec wiecej ale potem kazdy dxudxius nam to wynagrodzi. Nasze mamusie na pewno nie maja tyle czasu ale niech ciesza sue swoimi skarbami. Zasluzyly na to a u przyjdzie kolej na nas. Na kazda bi zrobimy wiele, wycierpimy wiele aby w koncu uslyszec ten pierwszy krzyk.... ci nam pozostalo rozmawiac z kobietami ktore dopiero co starcily aniolki. Ja nie robie z tego tajemnicy i rozmawiam z innymi przypominam ze zegar tyka a ciaza nie zawsze jest taka prosta. Kazdej sie uda zobaczycie poki co wspierajmy sie na wzajem♡

Sorki za literowke ale pisze na komorce. Dentist co u was

mlo88 nie są tam tylko te dziewczyny które mają już dzieci, są tez stare weteranki którym nie wychodzi

mlo ja jestem jedna z weteranek ktore nadal nie maja dzieci ani nawet nie jestem w ciazy... dosc rzadko pisze to cokolwiek bo nawet jak cos pisze moje posty zazwyczaj pozostaja bez echa wiec czasami mysle ze to kompletnie bez sensu... a jestem tez z dziewczynkami dawnymi na fb... one sa na innym etapie ale nadal trzymaja mocno kciuki za wszystkie kobitki po przejsciach... 9 tygodni Ty o mnie pamietasz za co baaardzo Ci dziekuje... zagladam tu chocby po to by wiedziec co z Toba... tym bardziej ze teraz po drugim poronieniu swietnie rozumiem Twoje zniecierpliwienie jak dlugo nie zachodzilas w ciaze... ja czekam i czekam i nic... mocno Ci kibicuje... myszorku a czy Ty czasem we wrzesniu nie mialas podchodzic do invitro?

Mlo a Ty na kiedy masz termin? Nie omieszkam wtedy zagladac na forum codziennie i sprawdzac Twoja aktywnosc! Mamuska

Czesc dziewczyny :) jestem teraz w 12 tyg ale moja ciąza jakos przebiega z problemami. W 6 tyg. zaczelam krwawić i leżalam kilka dni w szpitalu w Polsce ponieważ mialam wynaczenie ale pozniej sie wchłonelo i niby wszystko ok. W niedziele zaczełam bardzo mocno krwawić i szybko prawie maly krwotok. Pojechalismy do szpitala (teraz jestem w Anglii ) ale tylko ciśnienie i temperature sprawdzili , nie zrobili usg. Musialam czekac do poniedzialku na usg juz bylam pewna ze po raz 3 poronie. Ale na szczescie okazalo sie ze moj maluszek ma sie dobrze. Ale stwierdzili ze mam tak jakby pusty pecherzyk , tak jakby byly blizniaki. Jakos w to nie wierze poniewaz mialam usg w Polsce w 10 tyg i bylo wszystko ok. Mysle ze znowu to wynaczenie ale sama niewiem :( Czy któras z was miala moze wynaczynienie i pozniej powrócilo co myslicie :)

mycha1977 ja już dawno nie widziałam żebyś pisała :) moje posty czasem też są bez odzewu. xx gość jak przyjdzie czas i pora to będzie termin :) zaglądasz tu i tak więc ??? każda z nas straciła dziecko i każda z nas przechodzi "prawie" przez to samo więc czasem się odezwać to raczej nie przestępstwo ! a nawet jeśli byś tylko weszła i napisała co u Ciebie jest to też byłoby miłe :) xx widzę że nagle osoby które nie mają czasu się po "4 literkach" podrapać nagle się odzywają :) a jednak ! więc jeśli taka prowokacja ;) jest w stanie sprawić że się odzywacie nie siedząc przed kompem to cud :)

AKINOM mam nadzieję że się zmieni ich nastawienie :) bo jak nie to wyjeżdżam do .... afryki ! :D

Mlo zabolalo? - mamuska-pozdrawiam z innego forum gdzie nikt jadem nie pluje, a dzis weszlam tu pierwszy raz i juz widze, ze nie ma po co , szkoda czasu na rozmowy z kims kto nie szanuje drugiej osoby i zachowuje sie jak obazona 3-latka! Spokojnych miesiecy w ciazy, duzo zdrowia dla maluszka i jeszcze wiekszej aktywnosci na forum, zwlaszcza po porodzie! :-)

gość mnie nie ma co boleć :) a jadem nie pluję bo jestem człowiekiem a nie jakąś żmijką :) hmmmm.... to po co się wpierdzielasz jeśli jesteś z innego forum ??? czy w mojej wypowiedzi było coś o wszystkich mamusiach jakie są na naszym globie ??? czy może raczej wyraziłam żal do mamuś które jeszcze nie tak dawno szukały tutaj wsparcia a teraz już ciszaaaa.... ??? jakaś z frustrowana mamusiu jesteś :)

uderz w stół to nożyczki się odezwą ;)

Ale po co się tak denerwować?ja jestem długo na kafe,kiedyś bywalam czesciej ale to tylko dlatego ze kiedyś odpowiadalyscie na moje posty.Potem utworzyla sie inna grupa i nikt mi nie odpisywal wiec przestalam pisać.

Hejka, widzę że raz na jakiś czas musi pojawić się zgrzyt na forum. Wyluzujcie nie ma sensu się droczyc. Nawet jak ktos nie ma jeszcze dziecka to nie zawsze ma czas...kazda z nas ma jakies życie i zajecie na codzień i forum to tylko dodatkowa rzecz. Nikt nikogo świadomie nie olewa, czasem nie zna się odpowiedzi na pytania, czasem nie ma się nic do powiedzenia w danej sprawie, ma sie inne sprawy na głowie i nie zagląda sie tak czesto na forum a potem ciezko nadrobić kilka stron 9 tygodni u mnie bez zmian, ciągle na patologii leżę. Ale wrażenia z brzucha tak dziwnie że nie wiem w którą stronę to idzie. Ciągle Iza w brzuchu a ja już nie mam siły i chętnie sie rozpakowala bym i wróciła z małą do domu. pozdrowienia i buziaczki.

Tu Akinom Wydaje mi się,że trochę się zapędzamy.Nie ma sensu żucać się na siebie jak pidbule,Każda z nas rejestrując się na takim forum musiała się liczyć,że w którymś momencie znajdzie się ktoś kto wyrazi niepochlebną opinię o naszych postach i bynajmniej nie ma sensu opluwać się błotem.Każda piszę jak często ma na to ochotę i czas bo przecież to nie obowiązek a "forma terapii".Fakt.Poznajemy się,dopingujemy,pocieszamy i o to chodzi.Mnie też zdarza się,że ktoś nie odpiszę ale trudno.Beczeć ja nie będe.Za stara jestem.Jeśli ten ktoś nie ma czasu to ok tylko dobrze by było czasem się odezwać bo niekiedy za długa cisza źle wróży. " Trzymam kciuki za wasze wizyty aby wszystko było wspaniale.:)

Tu Akinom Dentist27 Już myślałam,że u Ciebie się rozkręciło a tu cisza. Ważne,że z Małą wszystko ok. " Ja właśnie dostałam wiadomość,że zostałam,,przyszywaną ciotką". Moja koleżanka właśnie urodziła wspaniałego,zdrowego synka. Tak się cieszę ich szczęściem,że nie zasnę chyba.:)

Mlo88 .... Nie wiem co napisać by cię nie urazić lub sprowokować do dalszej dyskusji na temat "mamusiek" bo jeszcze chwilę temu miałam wyrzuty sumienia że nie mam kiedy tu zajrzeć bo jak napisała Natalka brak czasu na wszystko dlatego postanowiłam tu zajrzeć o 1 w nocy gdy mój syn WRESZCIE usnal a ja mam szalone 3 h zanim znowu stanie. Chciałam wiedzieć co u Hanakali, Weiting,9tygodni,Ede, Mama9Aniolka, Dentist i reszty...ale wiesz co teraz wiem że chyba nie mam już po co tu pisać. Życzę ci z całego serca byś też doczekała się tego wspaniałego momentu że nie będziesz miała czasu zajrzeć na forum, żeby Twoje małe szczęście pochłonęło ci tak jak mnie mój syn, byś kochała tak mocno że świata poza nim nie zobaczysz a kiedy po nie przespanych nocach i dniach postanowisz tu zajrzeć przeczytała że "mamuski" na fb są "be" .... Szkoda... Trzymam za Ciebie i resztę dziewczyn kciuki, za te starające sie za czekające na zielone światło, i brzuchatki... DZIEWCZYNY KTÓRE PAMIĘTAJĄ JESZCZE DORIS27 PAMIETAM O WAS KAŻDEGO DNIA! Jestem wam wdzięczna za wsparcie, rady, serce, dzięki Wam koło mnie śpi mój syn, zdrowy,silny i wymagający ode mnie 150% mojej uwagi 24 h na dobę...Dziękuję:* Doris27