Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

kiedy bylo widac u Was brzunie ? ja widze ze mam inny ksztalt pleckow na dole , i brzunio tez inny juz jest . w poniedzialek zaczynam 10 tydzien . staram sie jesc duzo owocow i warzyw ale roznie bywa . miesa mnie ost odrzucaja i ryby tez bleee .witaminki jem . duzo spie i odpoczywam . ale nie moge sie doczekac zielonego swiatla od pani doktor na jakies lekkie cwiczenia rowerek stacjonarny etc .. mam nadzieje ze mdlosci i wymioty mina ok 12 tygodnia ? u wiekszosci z Was tak bylo ? oby ;) ps wlasnie robie papryke faszerowana na obiadek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwiatko ja mialam tak samo : dopoki nie bylam na pierwszej wizycie i nie uslyszalam ,ze dzidzi jest ale za wczesnie bylo na cos wiecej ( 6 tydzien ) , pozniej bylam na drugiej u swojej lekarki i juz powiedziala ze wszystko jest dobrze i wiesz co ? pomaga na pare chwil a i tak dziennie sie martwie o swoje malenstwo i mysle ze tak juz zostanie do konca . za tydzien mam kolejna wizyte ( bo chcialam przed impreza isc - idziemy na wesele i wolabym na spokojnie sie tam bawic i nie myslec ze cos jest nie tak z moja dzidzi ) i pewnie po tej wizycie jak mi powie ze znow jest dobrze to bede przeszczesliwa :) a co do snow .. miewam leki i zle sny i dziwaczne jakies katastroficzne i takie ze np maz mnie oszuka i sie rozejdziemy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Akinom28/1 Kochana mam pytanie :) powiedz mi jak się czujesz ?? tzn czy wymiotowałaś i jakieś zachcianki miałaś ?? pytam bo ciekawa jestem jakie objawy miałaś na synka :) jak ja już bym chciała wiedzieć co będę miała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mlo88-ja wymiotowałam strasznie:rano,dzień,wieczór,noc.Chyba tak ok.11-13tc. udało się zminimalizować wymioty ale do dzisiaj(tj.początek 23tc)jazda autem kończy się dodatkową atrakcją.Podobnie z jazdą autobusem po 10min.robię się zielona i mnie mdli.Coś ten Mój Przystojniak rajdowcem chyba nie będzie!:)jeśli chodzi o jedzenie to z początku ciąży mało co jadłam,jak już coś to nie mięso.Później pojawiły się ogórki kiszone,pomidory,jogurty,pierogi ruskie,masa owoców szczególnie pomarańcze,winogrona,mandarynki,truskawki,wszelkie surówki(najbardziej buraczki),obowiązkowo sok pomarańczowy,woda min.Smakują mi potrawy które mają intensywny zapach i smak,jałowego nie tkne:).Noi,czekolada koniecznie z orzechami ale staram się ją ograniczać bo czasami mam problem z toaletą. Czuję się chyba dobrze ale energii brak,najlepiej bym spała,libido marne-brak chęci na jakiekolwiek igraszki.Wstaję o 4-5 rano na jedzenie.Podczas dnia non stop czegoś szukam do zjedzenia ale waga powolutku rośnie. A ty jak się czujesz?Kiedy masz następną wizytę?Akinom28/1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Akinom28/1 o matko to niezłe miksy :D a ja hmmm jak na razie to już nie jestem tak zmęczona jak na początku choć rano ciężko wstać i jechać samochodem , dalej mnie mdli i to tak że mam wrażenie że zaraz zwymiotuję a tu nic :/ co do jedzonka to najbardziej szyneczka wchodzi z grila :D ale głównie na mięso mam ochotę, ostatnio bardzo chciało mi się słodkiego więc poszło całe toffifi , raffaelo i chocoboms :D jogurty też mogę jeść , z owoców to tak jak Ty cytrusy, winogron i jabłuszka. Pierogi z barszczem już były a teraz uszka za mną chodzą ale się boję bo tam grzyby :( ogóry kiszone od czasu do czasu jem no i obowiązkowo rosołek :) Wczoraj z bratową rozmawiałam i ona już też chcę dziecko i powiedziała że ja ich tylko utwierdziłam że to już czas i muszą coś działać i się śmiałyśmy że na wigilię zamiast ryby będzie porządny schabowy :D a pierogi z nadzieniem ogórków kiszonych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaAga00
Dziewczyny napisałam do Was jakiś czas temu, potem się nie odzywałam, nie miałam, siły, bałam się i ..... jestem totalnie załamana, wróciłam z usg nie ma bicia serduszka, w poniedziałek biło, po 2 poronieniach jeszcze to mnie spotyka, czekałam do 13 tyg by powiedzieć, teraz jest 10 tydzień, w czwartek mam iść na zabieg do szpitala, nie wiem jak to wygląda bo wcześniej było w domu. najlepsze wchodzę na face a tu pierwszy post i usg całego dzidziusia mojej koleżanki- 6 miesiąc. Nie wiem co z sobą zrobić. Nie wiem jak to wszystko możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia8445
Cześć dziewczyny :) Jestem teraz w 12 tygodniu ciąży ale boli mnie brzuch prawie codziennie nie tak mocno ale tak godzinne 2 w ciągu dnia. Martwię się poniewaz tez jestem po 2 poronieniach. Rozmawialam z lekarzem to mowi ze to normalne ale sama nie wiem. Pamietacie moze jak bylo u was dzieki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
JaAga00 przykro mi bardzo :( musisz być silna i nie poddawać się, ja po poronieniu miałam problem żeby spotkać sie z koleżanką ona miała już 4 miesięczną córunie i ciężko było patrzyć na jej szczęście, na pewno nie możesz zazdrościć koleżance tego że jest w 6 miesiącu bo tak naprawdę nie wiesz jaką drogę ona przeszła żeby mieć dziecko i na pewno to też nie jej wina że Ciebie takie nieszczęście spotkało. Jak będzie Ci źle pisz tutaj na forum tu zawsze dziewczyny potrafią podnieść na duchu. Jestem z Tobą xx sylwiatko25 mi prawie serce stanęło przed pierwszą wizytą, nie denerwuj się będzie ok :) daj znać po wizycie. xx ewcia8445 ja też mam takie dzienne bóle, tak jakby na okres, no ale rzekomo to dobrze bo to znaczy że się macica rozciąga. Mnie jak już tak bardziej boli to biorę połowę nospy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle martwiąca, ja też jestem ciekawa, co u Was i dlatego kusi mnie żeby podczytywać. Niestety wtedy też natykam się na wypowiedzi o stratach i strasznie się wtedy denerwuję. Ja tak mam, że wszystko biorę do siebie. Zobaczymy, co jutro na wizycie. U nas zaczał się 17 tydz. Myślę o tym, jak się urządzić w mieszkaniu gdy będzie dziecko, bo sypialnię mamy małą i jak wstawimy jeszcze łóżeczko to będzie strasznie ciasno. Muszę jakoś pokombinować ... A co u Was ? ustały Ci te wymioty ? x Sylwiatko, w tym samym czasie mamy jutro wizyty :) trzymam kciuki, aby u Ciebie było ok, chociaż u Ciebie chyba jeszcze za wcześnie, żeby było widać serduszko. No ale pęcherzyk pewnie będzie :) ja tez mam straszne sny. W nocy albo nie śpię, albo mam koszmary. ostatnio też mi się śniło, że wyleciało ze mnie meleńkie dziecko. Trzymałam je na dłoniach. Nawet krwi nie było. Po obudzeniu od razu poleciałam do łazienki. Ja cały czas odruchowo sprawdzam, czy nie ma krwi na papierze toaletowym. jeśli chodzi o kremy na rozstępy, to najpierw miałam Mustellę, ale jest strasznie drogi. Naczytałam się gdzieś, że wcale nie jest taki dobry, no i niektóre z nich mają szkodliwe parabeny. Kupiłam więc krem Rossmana. Tani był, fajnie nawilża, ale kiepsko się wchłania i jak smaruję to długo mi na ciele pozostają białe smugi kremu. Podobno olejek arganowy i migdałowy sa bardzo dobre na rozstępy. Zamówiłam sobie w necie i czekam na dostawę. Tak sobie myślę, ze pewnie są lepsze niż balsamy, bo w balsamach sa tylko niewielke ilości substancji aktywnych, a reszta to dodatki. A jak będę się smarować czystą substancją aktywną, to efekt powinien być. Zobaczymy :) x Sista, ja chodze z mężem na basen i ćwiczę w domku. Znalazłam w ncie ćwiczenia dla cieżarnych. Gin. pozwoliła, więc fajnie :) Brzuszek powoli mi się pokazuje, ale do tej pory przytyłam niecały kilogram. Senność minęła mi po 12 tyg., a wymiotów nie miałam, więc jestem szczęściarą. Ciekawe, czy jutro zabaczę , kto mieszka w moim brzuszku :) x Przepraszam, że nie do wszystkich. Dziewczyny ciepło o Was myślę i trzymam kciuki za kazdą z Was :) Miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
agnik24 daj znać po wizycie :) ja też jestem ta szczęściara nie wymiotująca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaAga00
mlo88- Dziękuje, wiem jaki był u niej przebieg ciąży, bo z nią rozmawiam wrzuca zdjęcia na fajsa jak ćwiczy na siłowni, a to usg było z takim głupim podpisem, a takie śliczne maleństwo a na tym zdjęciu. Nie zazdroszczę, ciesze się że z dzieckiem ok, jest mi mimo to niewymownie przykro. Dziewczyny ginekolog powiedział, ze teraz mam prac zastrzyki, one naprawdę pomagają, udaje się wtedy utrzymać ciąże? Napiszcie proszę co wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu Akinom28/1- musiałam zmienić login bo nie mogłam się ostatnio zalogować. " JaAgaoo-strasznie mi przykro.Nie ma słów które mogłabym napisać aby ci ulżyć w cierpieniu. Pamiętaj,że w tych trudnych chwilach jesteśmy My i zawsze możesz do nas napisać. Ściskam cię mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Agnik u mnie wymioty ustały "tak se" jak to się mówi;) rano po śniadaniu obowiązkowo klęczenie przed WC i zdarza się popołudniu ale nie ma już takiej częstotliwosci jak była czyli do 10 razy na dzień;/ Daj znać po wizycie myślę że jak Dzidziulek się ładnie ułoży na USG to lekarz może powie Ci co tam masz pod serduszkiem. ja powinnam wiedzieć to 10.09 wtedy mamy wizytę;)) i jak zawsze nie mogę się doczekać:) Senność w dzień mi minęła ale doskwiera mi często ból głowy i zmęczenie;/ brzusio wylazł:D WRESZCIE- ale jakoś szybko się męczę i zaraz sapie;D Pozdrawiam dziewczynki Bziakiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi wczoraj przy myciu zebow poszla cala kolacja a dzis sniadanie ;( musielismy tez wyjsc z kosciola bo ciezko bylo ... teraz jem krakersy i obawiam sie ze przy wieczornym myciu zebow znow bedzie wymiot ;( ja jutro zaczyna 10 tydzien ale czuje sie wielka i taka siaka poza tym rano ide na te badania i ciezko bedzie cos czuje .. a w piatek wizyta u lekarki - jak sie znow boje co z moim dzidzi bedzie. bylismy przed chwila z mezem poszukac dla mnie kiecki za dwa tyg idziemy na wesele a ja mam tylko buty : przymierzylam z 6 sukienek i wygladam ble ;((( ciekawe w czym pojde :( czuje sie wielka i taka se ..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
sista83 kochana to Tylko Ty masz takie wrażenie że się czujesz wielka itp :) a co do sukienki może spróbuj coś w tym stylu oczywiście inny kolor :) http://www.vd.nl/dames/jurken/jane-norman/jurk/g83610790.html?fhquery=sitetype%3Dweb%26fh_secondid%3Dg83610790%26fh_lister_pos%3D42%26fh_location%3D%252f%252fcatalog01%252fnl_NL%252fcategories%253c%257bcatalog01_dames%257d%252fcategories%253c%257bcatalog01_dames_dames_jurken%257d%26fh_refview%3Dlister&from=overview

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhhh... tak sobie czytam i czytam o tym jak się wasze ciąże rozwijają i zazdroszczę. Tak zdrowo. Też bym już chciała się starać. Właśnie czekam na drugą miesiączkę, powinna być ok 6tego. Jutro pierwszy dzień pracy w przedszkolu po wakacjach;-) Nie tylko przedszkolaki się stresują, ja też ;-)Chociaż powiem wam, że nie bardzo wypoczęłam przez wakacje, ale cóż. Tak wyszło. Powiem wam, że kolejną ciąże wolałabym zachować w tajemnicy do 3go miesiąca, czy miałyście jakieś komplikacje na początku kolejnej czy wszystko było ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny polecam na rozstepy bio-oil! Uzylam w ciazy chyba z 7 duzych butli, ale 0 rozstepow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaAgaOO- tak mi przykro..również teraz poroniłam..jestem tydzień po i po pierwszej kontroli okazało się, że za 3 tygodnie jak się nic nie zmieni i macica nie oczyści się do końca mnie również czeka zabieg..to dla mnie jak tortura i rozgrzebywanie gojących się ran na nowo..każda z nas zadaje sobie podobne pytania..dlaczego ja, co takiego złego w życiu zrobiłam, czym sobie zasłużyłam..odpowiadam:nie wiem..przy pierwszej ciąży miałam piekło nie życie, a przy boku człowieka nieodpowiedzialnego i niedojrzałego do roli ojca.. w szpitalu nie miałam na przysłowiowa bułkę..i ciążę donosiłam.. teraz mam przy sobie kochaną osobę, która by nam gwiazdka z nieba dała, byliśmy tacy szczęśliwi, że zostało nam dane nasze maleństwo..niestety los bywa okrutny.. 10tc brak bicia serduszka...ciężko to przechodzę..ale zarazem podziwiam ciebie i inne dziewczyny, które miały siłę przez to przechodzić nie jeden raz.. wierzę że będzie Ci dane zostać mamą, los w końcu się odwróci i pomimo przeciwności zostanie ci wynagrodzone całe cierpienie przez które teraz przechodzisz, tylko nie poddawaj się i choć może łatwo się to pisze..zachowaj wiarę w to ,że będzie dobrze, że jeszcze się uda. Trzymaj się cieplutko kochana. Jesteśmy tu z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pewno to pytanie zadawane wam było juz 100-tki razy, ale chyba każda nowo "przybyła po stracie" zadaje je sobie od początku, wam tez lekarz kazał czekać 6 miesięcy do ponownych starań? bo mi gin powiedziała tak: że mówi się o roku, ale ze kobiety psychicznie tyle nie wytrzymują to lekarze pozwalają po pól roku natomiast wcześniejsza ciąża grozi ponownym poronieniem bo z jednej poronionej ciąży wchodzimy w druga...przede mną jeszcze długa droga żeby stanąć na nogi, gdyby jednak udało mi sie szczęśliwie obejść bez zabiegu;/ to teoretycznie przeszukując internet dużo można napotkać stwierdzeń ze już po trzech miesiącach można wznowić starania, ale obawa, że decyduje się za szybko tez jest ogromna;/ Ile z was czekało a ile zaryzykowało i starało się wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Witajcie kochane :( Testu już nie ma sensu robić,bo przyszła @ ;/ Poza tym byłam dziś pierwszy dzień w pracy... Dużo osób gratulowało mi ,bo widzieli,że brzucha już nie mam ;/ Pytali jak dzieci ;/;/ Masakra... straszny dzień ;/ Chowałam się po kontach i wyłam jak bóbr :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Witajcie kochane :( Testu już nie ma sensu robić,bo przyszła @ ;/ Poza tym byłam dziś pierwszy dzień w pracy... Dużo osób gratulowało mi ,bo widzieli,że brzucha już nie mam ;/ Pytali jak dzieci ;/;/ Masakra... straszny dzień ;/ Chowałam się po kontach i wyłam jak bóbr :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlo super propozycja, obym gdzies taka niedroga znalazla ..:) bylam na badaniach jutro wyniki . super ze sie udalo bez wymiotu w miejscu publicznym - wlasnie jem sniadanko i mysle co bede robila :) szafe chce cala poukladac i z butami porzadki zrobic . i spacer jakis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
sista83 nie nie brata :) ja jeszcze nie zgłupiałam :D xx Patiiii jak u Ciebie ?? byłaś już u lekarza ?? daj znać co i jak. Już pewnie po ślubie jesteś więc GRATULACJE i dużo szczęścia kochana na nowej drodze :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 20
Witam dziewczyny. Jestem tu nowa. Chciałabym powiedzieć że jestem w ciązy. 6 tydzień, Ale mam pewne obawy. Jestem po dwóch poronieniach. Tzn jedno poroniłam a drugie urodziło sie w 26 tc i po 10 godz zmarło. Bardzo się boję tym bardziej że okazało się iż ja mam gr. krwi AB Rh- a mój partner najprawdopodobniej AB Rh + Ja nie przeżyje tego po raz trzeci ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlo .. ja jestem rok po i nie zaluje :) w sumie jestesmy 5 lat : 3 lata wspolnego mieszkania _ wypas :)) pieknie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona 20 to normalne ze mam obawy i ze sie boisz - kazdy tu sie boi chyba ..najpierw czy zajdzie a jak zajdzie to czy wszystko ok z dzidzia dziennie i od badania do badania . ja dzis mialam jakies koszmary i przescieradlo skopane . ogolnie humorki mam niekiedy max dziwne albo plakac albo byc niemila dla otoczenia . dzis mam na maxa lenia _ pierwszy dzien l4 ;) - ide jednak walczyc z porzadkami a pozniej spacerek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×