Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość szosty_sierpnia
Pat, z tesciowymi tak to juz jest. Ostatnio sie zastanawialam dlaczego opowiada sie kawaly o stosunkach tesciowa-zięć bo odnosze wrazenie ze gorsze są tesciowe-mamy mężów... Moja tesciowa sie do wydatkow weselnych nie dokladala a tez miala najwiecej do powiedzenia. A moi rodzice mimo ze placili za prawie polowe wesela nie powiedzieli ani slowa. Tzn oczywiscie doradzali i dawali pomysly ale do nas nalezalo ostatnie slowo. Kurcze, powiem szczerze ze zazdroszcze mojemu mezowi tesciow :P A co do bety to robilas mniej wiecej w takim samym czasie jak ja i ja tez mialam negatywny wynik. Tylko ze w labo co ja robilam sa inne granice bo u mnie bylo napisane >1.2 ale juz nizszych wartosci nie podaja wiec nawet jak komus wychodzi np 0 to i tak pisza ze jest ponizej 1.2. Wiem jakie czujesz rozczarowanie. U nas w rodzinie bratu mojego meza niedawno urodzil sie synek (razem ze szwagierka bylysmy w ciazy) i wszyscy w domu sie ciesza tylko nie ja. Nie potrafie... Wczoraj maz do nich pojechal sam a ja caly wieczor przeryczalam. Jak kupowalismy dla malego ubranko to az mi slabo bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szosty_sierpnia
Tzn oczywiscie <1.2... jak widac jeszcze sie nie obudzilam. A u Ciebie Pat napisali <0.1 czy bez tego ponizej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwiatko no to super ze wszystko ok z dzidzia :) oby tak dalej . mnie niekiedy bolal pecherz ale cieplo sie ubieralam i pila duzo cieplych i poki co jest ok .. ale musze w srode zapytac lekarki o to ze niekiedy mnie boli jakby w prawym jajniku ? o to ze pilam dziennie jedna lekka kawe ale wystraszylam sie i juz nie pije od wczoraj .. i o czestych wzdeciach :( ale pewnie jak mi powie ze wszystko ok z dzidzia to zapomne o wszystkim eheh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarlotka gotowa ..ciekawe czy smaczna hmm ..salatka gotowa ale oczywiscie pani domu zapomniala kupic ogorki konserowe ktore w tej salatce sa obowiazkowe eheheh i maz mam nadzieje dokupi i na szybko dorzuce i nie bedzie lipy :) wlasnie susze wlos i maluje sie i bede nieco ladniejsza niz rano .. bez makijazu jestem : sinoszara serio ... cienie pod oczami i takie tam przyjemnosci . chyba serio zapytam lekarki na nast wizycie czy moze mi cos dac na te wymiociny przy myciu zebow : ( musze dzis isc na spacer bo sie malo ruszam i jestem niedotleniona ..ale dzis jedziemy tez na budowe cos ogarnac wiec pobede nieco na powietrzu :)) jeszcze tylko 5 dni i wizyta ..w srode pewnie dostane zawalu znow przed wizyta na maxa sie boje - ale musi byc dobrze prawda ? co porabiacie dziewczynki ? sprzatanie czy luza macie i nic nie robicie ? na mnie patrzy deska z prasowaniem ale chyba zrobie to wtedy kiedy maz postanowi wyjsc do kolegow na chwile -czytaj 2 h - :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwiatko Cieszę się ogromnie,że na wizycie wszystko ok,Maleństwo zdrowo się rozwija i oboje czujecie się dobrze. Na pęcherz polecam podobnie jak Mlo żurawinę,pij dużo płynów aby często siusać i niedopuszczać aby bakterie w pełnym pęcherzu mogły się namnażać. :) Sista Ty idziesz w tą środę ja w następną.Też mam pietra. Musimy mieć nadzieje,że Maluszki nasze mają się dobrze.:) " Wczoraj mąż drobił mi w szafie półeczki.Nie wytrzymałam i poukładałam rzeczy dla Małego.He!He!Teraz przynajmniej widzę co jeszcze brakuje. Dziś posprzątałam już chatkę,pranie się suszy.Zaraz zbieram się z Futrzakiem na spacerek a później obiadek.Mam w planie zrobić samodzielnie pyzy z mięsem.Mam nadzieje,że wyjdą lepsze niż ten drożdżowiec.Różne ciasta,torty umiem upiec ale drożdżwe zawsze wychodzi mi zbite i mało pulche.:(D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
Ja leżę w łóżku bo nic innego nie jestem w stanie robić. Wstałam o godz.10 i z wielkim wysiłkiem odkurzyłam mieszkanie i zebrałam pranie z balkonu. Z dnia na dzień czuję co raz większe zmęczenie. Brzuch ciężki choć na taki nie wygląda. Mąż mówi, że bardzo ładnie i seksownie wyglądam i nie widać u mnie w ogóle sadła tylko ładny brzuszek ciążowy. Czasem żartuje sobie, że noszę z przodu plecak albo innym razem, że wyglądam jak kangurzyca. To oczywiście w żartach. Przyznam, że ja całe życie nie wyobrażałam sobie u siebie brzuszka ciążowego a gdy zaszłam w ciążę to do 6 miesiąca wydawało się, że będę jak słonica a jednak nie. Wyglądam fajnie. Jednak dieta cukrzycowa, w porę wprowadzona zrobiła swoje. Pomimo, że ważę w porywach do 83 kg to jakoś tego nie widać :). Krzysiu rusza się jakby mniej intensywnie. W zasadzie nazwałabym to przeciąganiem i prężeniem. Chyba ciasnota mojego "inkubatorka" na więcej mu nie pozwala. Codziennie wielokrotnie przyglądam się zdjęciu jego buźki, które dał mi lekarz jakieś 2 tygodnie temu i jestem już zakochana w swoim ślicznym syneczku. Jestem też bardzo szczęśliwa, że mój Damian potrafi być tak głęboko czuły dla mnie i okazuje mi bardzo wiele ciepła. Widać jak bardzo zależy mu na rodzinie. Nasz synek jeszcze się nie urodził, a Damian wciąż wspomina, że przydałoby się rodzeństwo dla niego. Eh, czy ja dam radę? Mój wiek jest mocno zaawansowany jak na kolejną ciążę. No ale cóż, oby nasze zdrowie dopisało i Krzyś urodził się zdrowy. Potem zobaczymy. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i nie traćcie nadziei. Dla tych, które niestety dołączyły do tego topiku całkiem niedawno i nie wiedzą napiszę raz jeszcze, że ja na swoje dzieciątko czekałam 20 lat. Teraz mam skończone 43 lata, więc nie traćcie nadziei. Przyjdzie czas, że otrząśniecie się z bólu po stracie na tyle by móc realizować swoje marzenia i one w końcu się spełnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Hanakali Ty to niezła łobuziara jesteś ja widzę :O musiałaś odkurzać ?? usiądź na tyłku i rozwiązuj krzyżówki a nie że czepiasz się tego czego nie powinnaś ! Mój mówi że on chce mieć ze mną 4 dzieci :O i że po porodzie chce zacząć starać się o kolejne ale ja jakoś nie jestem przekonana do kolejnej ciąży, w sumie będziemy mieli już 3 ( 2 córy on już ma ) może da się namówić na 1-2 lata przerwy :P no tylko że ja jestem w młodszym wieku niż Ty ale do 50 masz jeszcze trochę czasu więc może się skusisz :) xx\ Sista83 Akinom3 ale fajnie macie :) ja jeszcze muszę poczekać 24 dni do wizyty :O xx Karola a Ty jak się czujesz ?? jeszcze w 2paku ?? xx ja dziś wstałam nie powiem o której bo to wstyd się przyznać wykąpałam się i zabrałam się za porządki w domku, jeszcze został mi salon i starcie podłóg ale muszę odpocząć bo się zmęczyłam już, ostatnio szybko się męczę :O a najgorzej jest jak muszę gdzieś iść to zaczynam sapać jak lokomotywa, wczoraj widziałam się z koleżanką, powiedziała że widać mi już brzuszek, co prawda w wadze nic mi się nie zmieniło ale brzuchol mi sterczy a głupie jest w tym wszystkim to że ja go nie chcę pokazywać tylko go zasłaniam bo się wstydzę :( tzn nie wstydzę się tego że jestem w ciąży tylko mam wrażenie że ludzie mogą myśleć że taka gruba jestem z przejedzenia :( wymioty się uspokoiły ale mam jeszcze czasem ślinotok i taki dziwny smak w buzi, no i mogę w końcu pić herbatkę taką słabiutką z cytryną :) za to o jedzenia się jeszcze nie mogę przemóc jem jakieś owoce ale nic konkretnego. Miłego dnia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo-niestety jeszcze w 2 paku.I narazie nic nie zapowiada aby się coś zmieniło.a już bym chciała bo to męczące jest bardzo.a zgaga tak mi dokucza że spać nie mogę.a wizyta następna dopiero za 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali Kochana,ty odpoczywaj.U ciebie już końcówka więc zbieraj siły na Wielki Dzień przywitania Synusia. Mlo88 Fajnie,że troszkę się u Ciebie uspokoiło z wymiotami,zaczęłaś pić to lada moment zaczniesz jeść. :) Karola2812 Ty też lada moment będziesz rozpalowana:) Już z pewnością jesteś przygotowana na przyjęcie Maluszka. " Zrobiłam dziś pyzy i wyszły.Farszu mi zostało więc jutro dorobie ciasta i będzie. :) Mogłabym zrobić dziś ale plecy mnie bolą,że z trudem się poruszam a musiałabym iść po ziemniaki. Nie wiem czy to Mały tak się ułożył i ugniata jakiś nerw albo coś się dzieje. Poleżę troszkę może choć troszkę będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
Ja przedwczoraj robiłam pierogi z mięsem i zostało mi ich jeszcze bardzo dużo - ok. 40. Trzeba będzie je wyciągnąć na kolację bo szkoda byłoby żeby się zmarnowały. Zbierałam się długo do ich zrobienia. Przeważnie robię ruskie, a czasem z kapustą i grzybami. Mój Damian to jednak jest mięsożerca i od jakiegoś czasu prosił o mięsne. :) Ja co raz mniej z domu wychodzę, a jak już wyjdę to ledwo człapię. Nawet nie mogę przyśpieszyć kroku bo jak to zrobię to zaraz zaczyna boleć brzuch i dostaję zadyszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali Ja uwielbiam wszystke pierogi,pyzy,kluski,kopytka tylko naleśniki jakoś mi nie podchodzą. Jutro narobię tych pyz i może zamroże jak ich nie zjem.He!He! Wyobrażam sobie jak musi ci być ciężko,parę kroków i masz zadyszkę.Ty jesteś tyle przede mną a ja wystarczy,że wejdę do łazienki na piętrze i już sapie. Wogóle podziwiam dziewczyny,niektôre mają tyle energi,siły,chęci na ,,cokolwiek". U mnie zaczął się 27tc i jeśli nie poleżakuje jak przeczkolak jestem wręcz nie do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj zrobilam dosc dlugi spacer a pozniej stwierdzilam ze jeszcze market zalicze a maz w tym czasie mycie auta .. i markety w sobote to ja kocham ..ludzie chodza jakby nie wiedzieli czego chca .. i duzo tego mialam i zmeczylam sie . patrze kasa z pierwszenstwem dla brzuszkowych wiec stanelam w kolejce i rozpakowuje sie a baba za mna cos fuczy ze o boze jak duzo ....a ja sie obrocilam i pokazalam na brzunio ( wypielam nieco ) i mowie : A PANI TEZ W CIAZY JEST CZY WBILA SIE DO TEJ KASY I JESZCZE MA PRETENSJE ? ...ZAMILKŁA . wkurw..mnie ludzie niekiedy na maxa. mezunio pojechal na rybki rano i wroci pewnie ok 12 - ja wlasnie wstalam i pije inke i jem :) dzis tez chce spacer bo pogoda zimno ale sloneczko pieknie.wczoraj weszlam do orsaya i wiecie co ? kupilam 2 pary leginsow takich fajnych za 40 zl w sumie ;0 ciesze sie na maxa bo teraz kazdy grosz sie liczy a w jeansach mnie cisnienie juz . jutro jade odebrac wyniki krew i mocz mam nadzieje ze beda dobre . no i w srode ta wizyta a w czwartek wyjezdzam na slask -ciesze sie , nadrobie spotkania z ludzmi . ps kichnelam na lezaco i zapomnialam ze trzeba sie skulic i zabolalo jak cholera :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki a ja już wczoraj myślałam że.dojadę w końcu do szpitala bo zaczęło boleć najpierw po.prawej stronie potem już cały brzuch i zrobił się taki dziwny, twardy jakbym go nie czuła. Ale wieczorem przeszło. I znowu zostało tylko czekanie.a dziś zaczął mi się 39 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
a ja znowu plamie :( tym razem śluz wygląda jakby był brudzony krwią taką żywszą.... :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola a kiedy kazali Ci sie zglosic ? jak wody odejda czy jak bedzie sie robil dziwny brzuch i bole ??ojejja przezywam z Toba ten koniec :))) ps pamietam tez poczatek bo wtedy jakos do Was dolaczylam :))) i zarazbedzie na swiecie mala niunia :)))) moja ma byc z okresu 2.04a wg lekarki 26.03 ..ciekawe co powie na tej wizycie ..jeszcze pol roku czekania na bubusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlo a przemeczylas sie jakos wczoraj czy cos ?? kurde moze dzwon do szpitala zapytac czy do poloznej ?? ja wczoraj mialam bole jakies po calym dniu ale polozylam sie i bylo ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola2812 Może to już skurcze przepowiadające?Już lada moment będziesz miała Kruszynkę przy sobie:) Życzę ci aby poszło szybko,sprawnie i bez żadnych dodatkowych atrakcji.Będe trzymać kciuki.:) "" Mlo88 Zadzwoñ do położnej,lekarza lub podjedź do szpitala.Zawsze lepiej sprawdzić co się dzieje ,z jakiego powodu ta krew.Jesteś już na takim etapie ciąży,że nawet według,,luzackiej opieki med".muszą cię przebadać. Wczoraj nie przedzwigałaś się czasem?Nie zdenerwowałaś?Obstaw się telefonem,herbatą,jedzeniem,podłóż coś pod nogi i odpoczywaj jak najwięcej.Dla własnego spokoju lepiej abyś to skonsultowała z jakimś fechowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
poleżałam trochę i jest ok jak na razie nie ma nic więcej. wczoraj dom sprzątałam i się trochę ponaciągałam ale ogólnie uważam na siebie. Ostatnimi czasy boli mnie lewa strona jak kładę się na lewy bok to mam uczuci jakby coś tam było i aż mi pod żebra wchodzi, tu nie jest łatwo w niedzielę iść do lekarza, dopiero od 18 jest otwarte a tak to po karetkę trzeba dzwonić, może to jeszcze ta krew co kiedyś też plamiłam bo trochę jej tam było,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja powinnam jechać do szpitala jak zaczną się skurcze bo muszę dostać szybko antybiotyk bo mi badanie GBS wyszedł dodatni.A jeśli mi wody odejdą przed podaniem antybiotyku to mała się zarazi.Narazie nic się teraz nie dzieje.I denerwuje się z tego powodu,że nie zdążę do szpitala. Mlo-uważaj na siebie.Może lepiej byłoby gdybyś pojechała do szpitala i cię zbadali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle martwiaca
Czesc dziewczynki.co za dolujacy dzien ddzis mam,od 3 dni brak wymiotow i mdlosci ciesze sie a z drugiej oczywiscie juz zamartwiam ,Bobas nie daje znakow z brzucha a jutro zaczynamy 21tc powinien juz dac o sobie znak :(( a tu nic.we wtorek wizyta wiec wytrzymam ale najchetniej jux dzis bym poleciala na ostry dyzur tak sie martwie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
dzięki dziewczyny :) jak na razie nie ma więcej plamienia, prawie cały dzień leżę i się obijam jak zawsze, dziś rozmawiałam z tym maluszkiem z brzuchola że ma więcej mamy swojej nie straszyć i w końcu niech zacznie dawać wyraźne znaki że wszystko ok u niego, bo ja osiwieję w przeciwnym razie. ogólnie jakiś taki dzień do d..y dziś kilka razy się poryczałam. xx Karola no to teraz już jesteś cykającą bombom :) 3maj się kochana i nie martw się na pewno zdążysz do szpitala będzie dobrze. Życzę szybkiego porodu i żeby bardzo nie bolało :) xx Ciągle martwiąca mówiłaś że do szczupłych nie należysz może dla tego nie odczuwasz ruchów maluszka. Na pewno wszystko w porządku z Bąbelkiem. daj znać po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
Mlo - postaraj się więcej wypoczywać i nie strasz więcej ciągle martwiąca - w 21 tygodniu to ja też nie pamiętałam mdłości i wymiotów, a wyraźne kopniaczki Maluszka poczułam w 22 tygodniu, a czasem Mały jakby w ogóle się nie ruszał dzień lub nawet 2. Karola - twoja kolej :) a ja zdaje się tuż za Tobą? Czy o kimś zapomniałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlo trzymaj się i wypoczywaj. Musi być dobrze, trzymam kciuki. A się dołączę do grona marudzących na teściowe. Mężatką jeszcze nie jestem, ale kobieta która pewnie nią zostanie mnie wkurzyła na maksa. Z facetem widuję się tylko w weekendy, wczoraj przyjechałam po niego do jego miejscowości, żeby go zabrać do siebie, a ta jak nie ryknie do niego " no co ty żartujesz, gdzie ty jedziesz? Niepoważny jesteś?Do babci mieliśmy jechać i takie tam" Mnie normalnie wryło. Mój facet powiedział, że jedzie i tyle i wyszliśmy. Ale mi się to w głowie nie mieści. 30letni facet, a ta chce go kontrolować.......Zwykle weekendy spędzaliśmy u niego w domu rodzinnym, ale od czasu do czasu chciałam żeby to on u mnie nocował. A jej reakcja mnie zaskoczyła normalnie, chyba myśli że będzie mu do końca życia planować dni i jak przyjedzie na weekend to najlepiej nie wychodzić z domu, kościółek i do babci. Ręce mi opadły... On się nie daje, ale jak tam w ogóle można. Mamy po 30lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciagle martwiaca-spokojnie,masz jeszcze czas na ruchy. Ja pierwsze ruchy poczułam dopiero po 23 tc a to tak naprawdę moja 3 ciąża,a 2taka donoszonai powinnam ruchy czuć dużo wcześniej. Mlo-odpoczywaj i nie strasz nas tutaj.Ale powiem ci że ja na początku też miałam plemienia i to dużo tego było. Jak byś poczytala trochę stron wcześniej to widziałabys co i jak było.Ale ja chyba te plemienia miałam albo po resztkach po@ albo po d*phastonie i dlatego gin zmienił mi na luteine dopochwowa i wszystko się uspokoilo. Hankali-no chyba czas na nas. Na kiedy ty masz termin? Bo mój jest taki tylko orientacyjny bo ciężko było u mnie określić. A ja wam powiem że doczekać się nie mogę choć na samą myśl tak się boję że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
odpoczywam odpoczywam właśnie oglądam masterchef australia :P wtedy co pierwszy raz plamiłam na brązowo to położna pokazała mi że mam starą krew na spodzie macicy i myślę że to może dla tego znowu plamiłam, mam nadzieję że będzie już dobrze, i tak muszę jechać do położnych bo nie dostałam skierowania na krew a jest mi to potrzebne na kolejną wizytę więc od razu powiem co i jak, ale wiecie dziewczyny że tutaj to się trzeba prosić o wszystko. Miałam jechać do pl ale nie wyszło bo połówek nie wrócił jeszcze, no trudno nic nie poradzę na to. jestem strasznie głodna dziś, mam nadzieję że mdłości już nie wrócą bo szczerze nie tęsknie za nimi :) xx Karola to chyba fajne uczucie wiedzieć że już koniec zmartwień że zaraz dostaniesz to co najpiękniejsze i na co długo czekałaś :) mnie się kilka osób pytało czy boję się porodu i szczerze nie myślałam o tym jeszcze ale ostatnimi czasy coraz częściej mam w głowie pytanie skąd ja będę wiedziała że to już się zaczyna poród :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
U mnie dopiero/już 37 tc się zaczął :). Ciągle słyszałam, że najprawdopodobniej będzie u mnie ok. 36t wcześniak i tak bardzo się na to nastawiłam, że teraz mi jakoś dziwnie się dłuży :). Ciągle wpatruję się w zdjęcie Krzysia i już bardzo za nim tęsknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się, fajne uczucie ze po tylu przeciwnosciach udało sie.Tylko ten okropny lęk przed porodem jest dla mnie tragedią.Ja 11lat temu córkę rodzilam przez 30 h i teraz tak mnie to paraliżuje. Hankali-no to jesteś 2 tygodnie za mną.Ale to może być różnie.ją ci powiem że gin przewidywał mi że urodze w 34-36 tc a już mam 39 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnei odberalam wyniki mocz glukoza i toxo ..wszystko chyba ok poza moczem jakies bakterie chyba sa . ale luzno damy rade. wczoraj bylismy na spacerze i tak wialo ze az zalowalam ze nie mam czapki i dzis po odbior wynikow zabralam juz czapke . co roku cierpie na zatoki i boje sie ze mnie dopadnie znow .. ....juz w srode wizyta ...wiecie ze mam brzuszek nieco ? :) szybko co ? dzis zaczynam 4 miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
Sista na początku 4 mc ja miałam już widoczny brzuszek ciążowy, ba nawet jeszcze w 3 miesiącu. :) Z tym to różnie. Od 6 miesiąca mój organizm czerpie z zapasów - nie tyję w ogóle. Waga stała a brzuszek i dziecko rosną. Jem dosyć sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W nocy o 4 miałam pobudkę.Obudził mnie głód.Zjadłam dwie wielkie kanapeczki,napiłam się herbatki,ząbki wymyłam i pędem do łóżka.Rano ledwo wstałam.Plecy mnie bolą jak diabli i czuję się jakby ktoś powietrze ze mnie wypuścił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×