Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

a ja wlasnie wpierdzielam musli i sama nei wiem czy mi niedobrze czy slabo czy goraco czy cos....dziwnie jakos . okno otwarte i nie wiem o co kaman . od 7 rano : 2 kanapki , pozniej serek i owocek i teraz musli .. ssanie mam dzis na maxa . ciekawe ile znow przytylam hmmm. ost bylo 68 kg ...ta wizyta bedzie po 4 tyg wiec mam nadzieje ze nie mam wiecej niz 70 kg ... cos mnie dzis boli po prawej stronie jakby jajnik na owulacje ? dziwne dosc... taka jakas dzis zmulona jestem i slaba :( nic na sile co dam rade to dam .. mlo to dobrze ze sie zaczeliscie dogadywac - byle do przodu . dla dzidzi to wazne i dla Ciebie -nie mozecie sie denerwowac . sylwiatko fajnie ze juz wizyta tuz tuz .. a ja dopiero w srode i juz sie martwie czy wszystko dobrze z dzidzi jest .. ciagle martwiaca Ty juz 20 tydzien wow ..musze wiedziec ze jestem 7 za Toba i 4 za mlo :) to to jakos zapamietam :) moj tata wczoraj przez tel zapytal mnie czy czuje juz ruchy ..oj ten dziadek nie zna sie ;)) ale zabawne to bylo i mile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belinda32
ciagle martwiaca kochana ja mam podobnie tzn czuje ruchy ale nie czesto moze jeszcze sie malenstwo rozszaleje bo to dopiero poczatki..tylko moj gin mnie zmartwil bo powiedzial ze jakby za malo sie rusza:( i ze spodziewal sie wiekszego ogolnego przyrostu dziecka ale tak sobie mysle ze moze to bedzie mala spokojna kruszynka jak mama;) we wtorek usg polowkowe i konsultacja wlasnie w sprawie malego przyrostu dzidzi..denerwuje sie..trzymajcie kciuki..pozdrawiam i zycze milego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belinda32
a i zapomnialam dodac ze malenstwo wazy 329g to chyba nie jest malo jak na 20 tydz prawda?? porownywalam wszystkie pomiary z tabelami w necie i mieszcza sie w dolnych granicach ale sie mieszcza wiec chyba nie jest tak zle a moj gin jest baaardzo przezorny..kurde zaczynam swirowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
sista83 nie chcę Cię dobijać ale u mnie lipa zaczęła się od 13 tygodnia :O pij sobie herbatki ziołowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
belinda32 nie denerwuj się i nie stresuj, idź może do innego gina. zobaczysz co Ci powie, w koncu mieścisz się w granicach to nie powinien gin siać zamętu i denerwować Cię. daj znać po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle martwiąca Co tam błędy.Ważne,że się odezwałaś.U ciebie dobrze i super.:) " Mlo88 Rozmawiajcie,dogadujcie się jak najbardziej.Jeśli się kochacie to trzeba walczyć. Niestety jeśli któraś ze stron jest ,,z odzysku" to niekiedy trudno wypracować dobry kompromis co nie jest niemożliwe.Mój brat jest po rozwodzie też miał takie jazdy z ,,byłą" ale ona to wariatka,nie chce pracować chce tylko alimenty by jej na solarium i kosmetyczkę starczyło a dziecko patrzy na mamusie i liczy na drogie,bardzo drogie prezenty.Szkoda gadać. Sista83 Jedz,jedz.Masz ochotę to wcinaj.Ja już siedemdziesiąt minęłam i żyję. :) Mój ojciec też niebardzo zorientowany w temacie.Wczoraj mówi,że on ma tyle lat a nigdy zgagi nie miał.Ja mu na to ,,Tak samo jak nigdy w ciąży nie byłeś". :) Ah,te chłopy!Czasami faktycznie myślę,że faceci na bank są z innej planety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom3 tylko w ktorym Ty jestes tygodniu a w ktorym ja zeby miec taki przyrost wagi co ? eheheheh :) cos widze ze u mnie zaraz zacznie padac a mi sie znow chce spac ..ale chyba pylne sie na szybkosci do sklepu po cos na zupke i owoce - nastawie ją i nynam :) ostatnio lubie zupki i to bardzo :) aaa i czesto kicham - bardzo :) objaw ciazy -kichanie heheh ;) mlo u Ciebie sie zaczelo od 13 ..a u mnie od 7-8 wiec ja zaraz koncze mam andzieje ze tymi mdlosciami wymiotami i oslabieniem i juhuuuuu ruszam na podboj swiata hehehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sista83 Troszkę jestem dalej ale i wagę początkową miałam większą.Trochę za dużo mnie było ale najpierw waga zleciała a teraz na plusie piękne 5kg:) Ja muszę zjeść drugie śniadanie bo ssanie mi się włączyło. " Belinda Nie wszystkie maluchy są tak samo r****iwe,tymbardziej jak akurat podczas badania mają szaleć.Idź spokojnie na usg,przed badaniem zjedz trochę czekolady.Zobaczysz będzie wszystko dobrze. Mojej koleżanki synuś w brzuszku był też mało r****iwy ale badania ok.Urodził się i nadal jest spokojniutki.Ona biegała od lekarza do położnej i wkońcu powiedzieli,że widocznie ma taki temperament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
uffff .... u mnie wymioty się uspokoiły za to biegunkę dostałam :( ale może to przez te herbatki ziołowe. ehhh.... chcę na jakieś zakupy iść ale może lepiej chwilę odczekam w domu. xx Sista83 szczerze Ci życzę żeby w końcu się wymioty skończyły :) xx Akinom3 on wie że ja jestem bardzo dobrym człowiekiem i jeśli dziewczyny mnie zaakceptują ( nie znamy się jeszcze ) to nie będzie innych problemów i jeśli będą chciały zamieszkać z nami a myślę że będą chciały to nie ma problemu w moim domu zawsze drzwi będą otwarte dla nich, a żonka ma problemy z psychiką i zaczyna robić problemy starszej córce bo ona chce wyjechać do turcji do szkoły, ogólnie ona chce uciąć kontakt całkowicie dziewczynką z połówkiem a on bardzo je kocha i one są też bardzo za nim. Ja nie wtrącam się w to co jest między nimi ale boję się bo ona i większa część jej rodziny ma bardzo zrytą psychikę :O kiedyś ona chciała zabić młodszą córkę żeby na złość zrobić Halilowi więc nie wiem co jej teraz do łba strzeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlo88 Sprawdź skład tych herbatek czy faktycznie coś nie działa przeczyszczająco. Ty jesteś dobrym człowiekiem,on też ale ,,była" (z tego co piszesz)potrafi nieźle zamieszać. Niestety właśnie tak często się zdarza,że żona miesza i robi wszystko aby zagęścić atmosferę i wykorzystuje do tego dzieci. Twarda babka jesteś i na pewno dasz sobie radę i będziesz walczyła o swoje szczęście. " U mnie piękna pogoda.Praży słoneczko.Pospałam.Byłam na spacerku i małych zakupach i zaraz zjem pyszną ogórkową bo jakoś ochota mnie naszła.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
Akinom3 ja piłam rumianek i dziurawiec ale czytałam na necie ze lepiej nie za dużo i nie za często pić je :) miałam nie dawno chwilę zwątpienia w syrop bo zjadłam owoc i się źle poczułam ale już jest ok i robię obiadek ryż z brokułami i kalafiorem. Ta żonka nie robi problemów ze względu że my jesteśmy razem, tylko po prostu ona chyba boi się że zostanie sama, ona ma syna z pierwszego małżeństwa i ten chłopak nie bardzo chce z nią kontakt utrzymywać woli mieszkać kontem u znajomych niż w domu z matką... a temat rzeka, ja myślę że jeśli nasz związek już tyle przeszedł ostatnimi czasy to będzie dobrze i poradzimy sobie z przeciwnościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju dziewczyny, widzę że muszę tu codziennie zaglądać (choć czasem ciężko z tym) bo parę dni nieobecności i kilka stron do nadrobienia, a że leń ze mnie ostatnio niesamowity to nie wiem czy mi się to uda. :( chciałam tylko powiedzieć, że wczoraj byliśmy na kolejnym usg i po raz kolejny usłyszałam, że szykuje mi się duże bobo bo nadal jest o 0,5 kg większy w stosunku do tygodnia ciąży. Mam jeszcze przyjechać raz w 38 tc go zmierzyć bo być może dostanę skierowanie na cesarkę. Poza tym wszystko z nim w porządku. Leży już główką w dół więc mam nadzieje, że w razie czego już tak zostanie, bo jednak wolę rodzić naturalnie. Znowu zakrywał buźkę rączkami więc nie udało się zrobić ładnej foteczki na pamiątkę. Tyle na dziś. Mam jakiś strasznie zabiegany ten tydzień i naprawdę jak przychodzę do domu marzę jedynie o wyrku. Uściski dla wszystkich. Trzymajcie się, jak się już odgarnę ze wszystkim to postaram się choć trochę doczytać co tam u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja tylko na moment puki mój rozrabiaka śpi;) Dentist kochana GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak się cieszę że masz już corcie przy sobie. Cieszę się że wszystko się udało. Życzę ci dużo sił i powodzenia na uczelni wiem że sobie dasz świetnie radę bo twarda z ciebie babka co już nie raz udowodniłaś. Hanakali, jeju ty już na finiszu:) napewno zajrze tu w wolnej chwili wyczekując twoich wieści o szczęśliwych narodzinach Krzysia tylko dołączam się do mlo88 i też zabraniam ci takich wycieczek z tobolkami. Masz grzecznie czekać na synka:) ściskam cię mocno. 9 tygodni super że u ciebie wszystko dobrze:) już prawie prawie i też będziesz szczęśliwą mamą kibicuje ci bardzo:* Ede co u ciebie? Jak się czujesz? Jak mama? Nadal masz tyle obowiązków na głowie? Nie jestem na bierzaco więc dopytuje:) Dziewczyny które mnie pamiętają pozdrawiam was gorąco, pamiętajcie że nawet jak się tu z braku czasu nie odzywam to i tak mam was w sercu i myślę i was bardzo często. Nowe dziewczyny których nie miałam okazji poznaćmam nadzieję że znalazłyscie tu wsparcie jakiego tak naprawdę nie da wam nikt kto nie przeżył tyle co każda z nas tutaj zalogowana. Uszy do góry i dużo wiary, każda z was ujrzy upragnione dwie kreski na teście. U mnie czas i życie toczy się tylko w koło synka. Jutro kończy 3 mce, silny chłopak z niego i to nie tylko fizycznie bo ładnie od dawna podnosi i utrzymuje sam główkę ale i do siadaniami się już lobuz dźwiga, z charakteru też zadziora:) ale kocham go nad życie. W kolejną sobotę wyjeżdżamy do męża mam nadzieję że mały się zaaklimatyzuje i zostaniemy tam do końca delegacji męża, bo te z was któremnie pamiętają wiedzą pewnie że my to takie euromalzenstwo ale odkąd jest Wiktorek to tak dalej być nie może. Dobrze nie zasmiecam wam forum głupstwami. Trzymajcie się kochane cieplutko:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Hej Kobitki... trochę tak jak zwykle samolubnie tylko o sobie napiszę ;p Nerwy mnie zżerają... i przed odebraniem jutro wyników Bety (mam już neta w telefonie,to od razu napiszę jaki wynik) .... i przed ślubem,bo to już w sobotę.. dziś uczyliśmy się pierwszego tańca ;p bez komentarza :P buziaki :* lece dalej ogarniac sprawy slubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :( bylam rano na krwii .. maz ze mna jechal .. podnosilo mnie cala droge . badanie ok .. wrocilam do domu i zwymiotowalam zołcia i troszke jakby krwii :( niefajnie teraz jem sniadanie /jutro albo w poniedzialek wyniki bo nie skumalam co ta pani do mnie mowila . w srode wizyta - boje sie ...dzis mam taki plaski brzuch jakos dziwnie ;( jutro mezulek ma urodziny obiecalam salatke i szarlotke wiec dzis kupie skladniki a jutro od rana dzialam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pat zycze ci aby to bylo to wspanialy prezent by byl..... A w ogole wszystkiego naj naj na nowej drodze!!!!!! A jesli dzis nic nie wyjdzie to nic straconego mila praca i obowiazek malzenski he he......... 3mam kciuki Doris fajnie ze sie odezwalas, ciagnie mi sie strasznie i nadal do mnie nie dociera ze marzenie sie spelni i jeszcze troszke i bedzie z nami to szczescie..... Caluski dla ciebie i synia odzywaj sie czasem. Lece na moja wizyte 3 majcie kciuki odezwe sie potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxpatxx1 Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!!!:) "" 9tygodni Powodzenia na wizycie.Zaj znać pôźniej. 3mam kciuki. """ Sista83 Zjedz,odpocznij i upiecz coś pysznego dla mężulka. Złóż mu życzenia urodzinowe ode mnie.Wszystkiego naj..naj...najlepszego:) """ Doris 27 Dzięki ,że się odezwałaś.Fajnie poczytać o Waszym szczęściu,że Maluszek dobrze się rozwija. Mam nadzieje,że podróż do męża minie spokojnie i bez większych problemów. Niech Wam się wszystko dobrze ułoży na emigracji. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem dla czego ale nie mogę nicku wpisać :O mlo88 xx Azja18 no w końcu się odezwałaś bo ja się już martwiłam o Ciebie :) Dobrze dbasz o Was że Bbąbelek 0,5 kg więcej ma niż powinien mieć :) Poród przez cc nie oznacza że jesteś gorszą mamą ! xx Doris27 Twój post mnie zszokował :D przecież nie tak dawno jeszcze czekaliśmy aż mały się urodzi a to już 3 miesiące są :O uświadomiłam sobie jak ten czas szybko leci .... masz rację jedź z maluszkiem do męża bo rodzina najważniejsza, nie pozwól żeby Twój mąż przegapił najlepsze lata Waszego upragnionego dziecka. buziaki dla Wiktorka : xx Sista83 jak na zakupy pójdziesz to nie zapomnij że masz nie dźwigać tych ciężkich siat !!!! :) odpocznij trochę ja ostatnio też zwymiotowałam krwią i co gorsze gardło miałam obolałe przez to wszystko ale jak na razie 2 dni już bez wymiotów. może też poproś o jakiś syrop na wymioty bo po co masz się męczyć ?? xx xxxpatxxx1 dużo szczęścia na nowej drodze życia :) spełnienia marzeń . daj znać jak beta :) i masz być dzielna a nie załamywać się jeśli coś nie będzie po Twojej myśli. xx 9 tygodni daj znać po wizycie :) xx Akinom3 jak się czujesz ?? mam nadzieję że ten incydent z wymiotami się więcej nie powtórzył :) xxx a u mnie jakoś leci mam lekkiego doła i nic i się nie chce :P ale to norma chyba już u mnie. Powiem Wam że ja jestem chora jak nie pracuję :O siedzenie w domu mnie dobija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam z zakupow .. siaty znosne :) wlasnie jem mandarynke ale bez szalu - myslaalm ze bedzie super slodka :) zakupy na szaroltke mam i na salatke na jutro tez . mlo mam w srode wizyte i zapytam gingi co mysli o tym syropie . moze mi cos przepisze ? niekiedy sobie mysle jaka buzinke bedzie mialo to dzidzi .. czy podoba do mnie czy do taty ;) a moze do dziadkow ? eheheh :) dzien mrozny ale ładny i spacer byl przyjemny pomimo ze tylko do sklepu -moze jturo i w niedziele sie wypuszcze dalej gdzies z mezem . czekajace na wyniki bety i testów i okresy ktore maja byc zycze Wam aby sie spelnilo i zeby byly dobre bety i 2 kreski i brak okresu i mdlosci ...a niech tez sa mdlosci i sennosc _ musicie czuc ze to ciaza heeheh :) ja tak sobie mysle ..ze w poniedzialek zaczne 4 miesiac - leci szybko i pomyslec ze w styczniu o tej porze bylam w stanie strasznym psychicznym i oplakiwalam dzidzi ktore odeszlo i czulam sie jak w letargu .. wczoraj mialam taki glupi sen ze przyjechalam do porodu a oni mi mowia ze to nie porod bedzie tylko zabieg czyszczenia .. straszny sen .. ale to dlatego ze sie mysli co jest teraz i pamieta co bylo i stres strach sa ... mam nadzieje ze po tej wizycie zaczne na maxa sie juz luzowac i przestane myslec ze cos moze byc zle z moja dzidzia i bedzie haj lajf do konca juz co / :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wizycie wszystko ok maly w pozycji wyjsciowej:-D mam jakies tabsy na spanie i na przeczyszczenie bo jest masakra. Ogolnie fajna polozna dzis mialam no i doradzala porod naturalny mimo ze moze byc duzy bobas tzn tak ogolnie bo synio w normie wielkoscia byl zawsze. Usg za tydz to bede wiedziec wiecej. Kupilam staniki do karmienia bo dosc ladne byly nie takie wiesniackie bezksztaltne. Azja dobrze ze u was ok chce cie pocieszyc ze w mojej rodzinie dzieci rodza sir duze rekord to 4, 600 i 59 cm wiec zaczynam sie bac i uwazam na serio co jem choc za slodkim nigdy nie bylam teraz hit to chrupki orzechowe ale z umiarem oczywiście. ..... Ktoras pisala tu o rozmiarach dzidzi i powiem ci nie martw sie na zapas bo ja przechodzilam meki jak maly mial za duzy wymiar na usg w komorach mozgu i mialam kolejne usg choc nie byla to duza roznica. Na szczescie jest ok i wystarczy jak mi lekarz tlumaczyl zle przylozona glowica lub lekarz ktory nue robi badania prawidlowo i problem gotowy. Nir stresuj sie moze po prostu zaszlas w ciaze pozniej niz myślisz? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny od 10 do 21 dnia cyklu sprawdzałam sobie czy nie mam owulacji. Kreska - ta druga, raz była raz nie, ale nawet jak była to była bledsza. Dzisiaj patrzę na majteczkach a pojawił się śluz taki jak przy jajeczkowaniu, no to po powrocie do domu zrobiłam test i teraz na niego patrzę - obie kreski są prawie identyczne. Nawet chwilami intensywność wydaje mi się identyczna. No i głupieję. Z jednej strony fajnie bo mam owulację, ale z drugiej się martwię bo to 25ty dzień cyklu a ja mam z reguły co 30-31 dni. Przecież to za późno.... Miała tak któraś z was kiedyś? Chyba , że jeszcze okres mi sie wydłuży i przyjdzie później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ehh...życie mamy do łatwych nie należy...od porodu się jeszcze nie wyspałam :) a jeszcze trzeba będzie zacząć się uczyć. Doris dziękuję Ci za pamięć i miłe słowa...oby się sprawdziły i żebym mogła ten ostatni rok na studiach pchnąć w miarę bezboleśnie dla mnie i dla Izuni. Będzie mi pomagac w opiece mąż i moja mama i myślę że w takim składzie jakos podołamy. Ja juz doszłam do siebie...mam jeszcze rozpuszczalne szwy na błonie śluzowej ale własciwie juz czuje sie jak zwykle. Mała też prestała być żółta :) 9 tygodni szykuj wszystko dla małego jak najszybciej bo potem okaże sie i tak, że wielu rzeczy brakuje i będziecie z mężem tak jak my na zmiane biegac po sklepach i kupować tysiące rzeczy. Nasza mała urodziła sie 52 cm a ja kupowałam najmniejsze ciuch na 56 i wszystkie były mega za duże na nią...mój mąż i mój brat( jak jeszcze byłyśmy w szpitalu) ganiali po sklepach i kupowali jej ciuszki na 50 żeby miała w co się ubrac...prali i prasowali i dostaczali nam do szpitala :) Hanakali jeszcze chwilka i się rozpakujesz :) Pat- wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia, spełnienia wszystkich marzeń :) :* Dzis mija dokładnie rok od straty aniołka. Wczoraj rozmawiałam o tym z mężem...zapytałam go czy czasem o tym myśli, powiedział, że tak i zapytał mnie czy powiemy Izie o tym , że mogła mieć starsze rodzeństwo...ustaliliśmy, że tak, tylko wtedy gdy będzie się zbliżać do wieku w którym sama będzie myślała o założeniu rodziny...żeby wiedziała, że takie sytuacje się zdarzają, gdyby podobna tragedia dotknęła jakąś jej koleżankę, albo-nie daj Boże- ją samą. Ja czułam się beznadziejna, bezużyteczna i wybrakowana do czasu gdy sie dowiedziałam , ze praktycznie każdy zna jakąs kobietę którą to dotknęło. Dlatego moja córka dowie się o tym i pamięć o aniołku będzie nadal w naszej rodzinie. Jak patrzę na Izę to zastanawiam się jakie by było tamto dzeciątko? czy podobne do niej? czy to może był chłopiec? a może to sam aniołek wrócił do nas w ciele Izuni? Myśl o nim już nie boli jak kiedyś, ale ciągle jest żywa w mojej pamięci. Jak Iza się urodziła i juz wróciłyśmy do domu, maż mnie przytulił zapytał czy jestem szczęśliwa...jestem szczęśliwa, nawet bardzo,jakże mogła bym nie być- w końcu w naszym życiu jest ktoś kogo w nim brakowało, ale na moim sercu już na zawsze pozostanie blizna po stracie sprzed roku. Do dziewczyn które niedawno dołączyły do forum...wiem że cierpienie jest niewyobrażalnie wielkie, żadne słowa nie pomagają i nic nie jest w stanie ukoić bólu...ale z czasem będzie lepiej, da się z tym żyć i trzeba żyć dalej, a za krótszy bądz dłuższy czas pojawia się dwie kreski na teście a po nich malenki człowieczek w domu który przewróci życie do góry nogami ...i warto dla tej chwili czekać i sie nie poddawać. pozdrawiam i ściskam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Hej ..... odebrałam rano bete... robiłam ją w 24 dniu cyklu... owulkę miałam około 13-14 dc. a beta wynosi 0,100... czyli,że dzidzi nie ma :(:( Ale to nie ma na 100% czy może za wcześnie na pozytywne wyniki??? No nie powiem,strasznie mi się przykro zrobiło jak wynik zobaczyłam :( Ale w takim razie skąd te bóle podbrzusza i mdłości??!! Dziewczynki dziękuję za szczere życzenia :) ;* Trzymajcie mnie :(:(:( Byłam dziś z przyszłą teściową na sali... ;/ oczywiście nie stać Nas by bylo na wyprawienie wesela,wiec ona to robi..tzn. za wszytko płaci.. ja oczywiście nie miałam nic do powiedzenia... Balony Nam nawet na samochód kupiła... nawet dziś mojemu połówkowi koszulę kupiła,gdzie mieliśmy oboje jechać i kupić... ;/;/ Ale to nic...bo dziś mnie tak wkur***,że sie poryczałam przy niej...bo ogólnie z połówkiem wymyśliliśmy,że damy gościom takie podziękowania za przybycie... takie tam cukierki z liścikiem... więc przez dwa dni siedziałam i to robiłam,dziś wzięłam to na sale i miałam dać Pani od wyprawiania wesela...klękłam by wyjąć z torebki,te podziękowania,a w tym samym czasie przyszła teściowa ze swojej wyjęła SWOJE PODZIĘKOWANIA,KTÓRE ONA ZROBIŁA I DAŁA JE PANI OD SALI..... ;/;/;/ więc krew mnie zalała...wyszłyśmy ze sali i się do niej nie odzywałam,więc zapytała co się stało,więc z nienawiścią powiedziałam,że to Nasz ślub a ja nawet podziękowań zrobić nie mogę... !!! Do teraz się trzęsę.... ;/;/ ona stwierdziła,że to niespodzianka miała być ;/;/ Powiedziałam do połówka,że jak tak ma być to niech jego matka założy moją sukienkę i sama za niego wyjdzie!!!! Wiem,że nudze o tym,ale musiałam się wygadać.... do tego beta ujemna :(:(:(:( nic tylko ryczeć ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xxxpatxxx1 bardzo dobrze jej powiedziałaś. Ale moim zdaniem powinnaś wytyczyć granice o czym wy decydujecie o czym teściowa. To że sponsoruje jeszcze nie znaczy, że wszystko może. Ale możliwe też, że ona uważa, że wam jest wszystko jedno i na rękę wam też to, że ona decyduje. Spróbuj z nią spokojnie pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
9 tygodni no to super że mały już się szykuje :) xx dentist27 powiem Ci że jak czytałam Twojego posta to bardzo przykro mi się zrobiło i się popłakałam :( dla każdej kobiety która straciła ciąże to jest wielki dramat coś co zapisuje się w naszej psychice na zawsze, mimo że nie miałyśmy okazji przytulić i ucałować naszego maleństwa bardzo je kochamy i zawsze będziemy pamiętać że w naszym życiu choć przez chwilę pod sercem nosiłyśmy NASZE dziecko. Ja nie rozmawiałam z połówkiem o tym co czuję po stracie, nawet raz w kłótni powiedziałam że to jego wina że poroniłam, że może być zadowolony z siebie.... powiedział do mnie że to było też jego dziecko i jego też bardzo boli strata, chciałabym też usiąść z nim i opowiedzieć co czuję jak jest mi źle z tym ale to raczej nie możliwe bo on zawsze ucina trudne tematy. Cieszę się że wróciłaś do stanu "używalności" i że Izunia też nabiera kolorku. xx pat nie myśl o tej becie teraz, jutro Twój wielki dzień i to najważniejsze jest a co do teściowej hmmmm... no niestety takie one już są :O my chyba kiedyś będziemy podobne dla naszych synowych i zięciów, ale chyba się kobieta zagalopowała trochę bo to że płaci za wesele nie znaczy że powinna o wszystkim decydować, mój brat jak się żenił to też rodzice obu stron płacili za wszystko ale nie wtrącali się do niczego tylko tyle że pojechali na sale wybrać menu z młodymi i zrobili sobie wieczorek wyboru trunku jaki miał być na weselu, aaa no i po weselu pojechali zapłacić za wszystko :P a tak wszystko było w gestii młodych. 3maj się kochana i nie smuć się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
sista83 z tymi mandarynkami to był cios poniżej pasa ! :P musiałam iść do sklepu i też kupić i trafiły mi się takie pysznie kwaśno- słodkie :) xx aga19831 ja raz stosowałam testy owulacyjne ale jakoś mnie nie przekonały, a co do śluzu to ja prawie nigdy go nie miałam nawet jak byłam u gina i mówiła mi że zaczyna się owulacja to ja byłam po prostu sucha. jeśli masz możliwość w kolejnym cyklu to idź do gina żeby kontrolować kiedy masz owulację, ja kiedyś czytałam jeszcze o czymś takim jak mikroskop owulacyjny kosztuje ok. 100 zł. ale ma się go na lata. test robi się ze śliny bo ponoć podczas owulacji w ślinie też się coś wytwarza, poczytaj na internecie o tym. http://dlaciazy.pl/index.php/mikroskop-detail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie Kochane. Jestem juz po wizycie. Gin powiedzial ze wszystko jest ok. Dzidzia jest juz znacznie wieksza od poprzedniego razu. Ogolnie to Gin mnie dzisiaj wkurzyl i to bardzo. Spoznil sie godzine ale nie to bylo najgorsze. Przez to swoje spoznienie potem probowal "nadrobic" i pacjentki praktycznie wchodzily i wychodzily. Prawie musialam prosic zeby zapisal mi cos na moje bakerie w moczu i zapisal mi FURAGINUM 2 tabletki 3razy dzienie. Pani w aptece powiedziala ze to za duza dawka a ja wyczytalam ze nie wolno ich stosowac w 1 trymestrze wiec ich chyba nie bede brac, co Wy na to? ... Pat bardzo mi przykro ze beta wyszla niekorzystna, ale to nic straconego. Nastepnym razem bedzie inaczej, zobaczysz. A tak w ogole to zy wszystkie tesciowe musza byc tak wredne? (Nie ublizajac oczywiscie tym fajnym ktore na pewno isnieja!) Przegiela. Ze placi za wszystko to nie znaczy ze ma byc tak jak ona chce a mam wrazenie ze ona troszke za mocno wczula sie w role jakby to ona miala byc panna młoda. Moze ona po prostu spelnia swoje niespelnione ambicje? Ale nie przejmuj sie Kochana, jutro Wasz dzien. Tylko juz nie placz bo jak pokazesz sie gosciom z czerwonymi oczami? Musisz wygladac wyjatkowo jutro i na pewno bedziesz!!! Zycze zeby To dzisiaj to byla ostatnia ingerencja Twojej tesciowej i wszystkiego najlepszego na nowej drodze Zycia... :-) ... Dentist fajnie ze doszlas juz do siebie i z Izunia juz lepiej. Jak czytalam Twoja wypowiedz o stracie to zaraz przypomniala mi sie moja historia...ehhh... az lzy naplywaja do oczu. No ale teraz to juz musi byc tylko dobrze, w to wierze!!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlo88
sylwiatko25 do dobrze że dzidziolek rośnie :) wiesz co z tego co czytałam na necie to wiele kobiet w ciąży brało furaginum niby jest bezpiecznym lekiem w ciąży i szybko pomaga, jeśli się jednak boisz to może spróbuj pić herbatkę z żurawiny, fakt że to może dłużej potrwać ale też pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanakali
sylwiątko - jeśli chodzi o furagin to chyba dobry lek, bo mi zawsze pomaga. Troszkę dużą dawkę zlecił Ci lekarz. No ale ja się nie znam. ja brałam tylko 2 dziennie i też zadziałał. Ważne żeby wziąć na noc, żeby tam dłużej działał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pat 10 dni po owul to moim zdaniem za malo zeby robic bete.... tym bardziej ze nie masz pewnosci ze tego dnia byla ow chyba ze mialas monitoring cyklu... ja w ostatnim cyklu przed ciaza owulke mialam ok 23 dnia a test pokazywal juz w 19 i tez mialam mdlosci, scisk zoladka itp a okazalo sie ze tak przechodzilam wlasnie owulacje bete zrobilam w 37 dniu cylku i wyszlo 288 chyba czy nawet mniej a dopero tydz pozniej poszlam do lekarza i byl malutenki pecherzyk.... ow pozno co i widac po teminie moim bo zamiast dzis konczyc 25 tc to mam 24 bo dzidzia mniejsza, chociaz z ostatniego usg jest niby o 3 dni juz wieksza A poza tym zycze ci wszystkiego najlepzego z okazji jutrzejszegowazego swieta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×