pierwsze oznaki przeziębienia,choroby u dziecka-co robicie?......

Ja zawsze zaczynam od przewietrzenia pokoju, potem ciepła herbatka, na kaszel ewentualnie syrop u nas sprawdza się https://www.znamlek.pl/sinulan-forte-junior-4346.html i zawsze mam pod ręką coś przeciwgorączkowego i przeciwzapalnego

jak się choroba rozwija dopiero co podaję dzieciakom miód, po łyżeczce miodu, albo robie taki preparat 50g czosnku i 50g miodu. i łyżeczke tej papki. Pomaga jak nie wiem i przy kasztu, w przeziębieniu ale i na osłabienie organizmu. Miód ma mnóstwo składników zdrowotnych. podawć go można juz 1roku życia . Mam nawet taką zaufaną markę miodu dostępna w marketach . To miód Huzar http://www.miody-huzar.pl/

Miód jest świetny na przeziębienia, dlatego jak moje dziecku choruje to robię mu mleko z miodem do picia. Leki też wybieram właśnie z miodem. Na kaszel podaje mu Dicotuss który jest na bazie miodu. Nie tylko działa na kaszel, ale też fajnie nawilża śluzówkę gardła

Ja może dam radę zapobiec kolejnym przeziębieniom u malucha. Mnie lekarz zasugerował syrop na odporność – immulina plus. Po małej lektorze http://immulina.pl/ postanowiłam kupić i jest znacznie lepiej.

Ja za radą naszego pediatry już przy pierwszych objawach przeziębienia daję dzieciom fosidal, który ma działanie przeciwzapalne i dzięki temu szybko hamuje chorobę, żeby nie zaatakowała dolnych dróg oddechowych. Obowiązkowo też daję acidolac, czyli dobre bakterie, bo to wzmacnia odporność i pomaga organizmowi choróbsko zwalczać

Woda z sokiem z malin,maść rozgrzewająca na noc aby młodej lepiej się oddychalo i do wieczornej kaszki parę kropel Wit C (dziennie ) 15miesieczny bąbel

Ja jeszcze przed przeziębieniem podaje moim dzieciom Sanostol http://www.sanostol.pl/produkty/sanostol. Ma bardzo dużą dawkę witamin, które ograniczają zachorowania i wzmacniają odporność

Staram się przede wszystkim wzmacniać odporność i podaję dzieciom acidolac, czyli dobre bakterie. A do tego na pierwsze objawy choroby pomaga najlepiej fosidal, czyli syrop przeciwzapalny, który nie pozwala chorobie się rozwinąć

Ja odrazu podaje ibum forte i fosidal.Nie kąpie w ten dzień,ubieram ciepło na noc i dziecko popija herbatę malinową z miodem i cytryna przez cały dzień.Już któryś raz pomogło :) i nawet w te święta.Jak słaby wirus to pomoże jak infekcja bakteryjna to musi przechorować.

Czasami jest taki stan, że rano niby nic tylko katar, a wieczorem już mega gorączka i jest problem...ja nigdy wtedy nie czekam jak tylko widzę, że się zapowiada jakaś większa choroba biorę młodego do szpitala Medicover na oddział pomocy doraźnej - taki odpowiednik nfzetowskiego soru czy ambulatorium. Zawsze szybko i sprawnie się zajmują dzieciaczkami, bo mają oddział pediatryczny. Już dawno odrzuciłam nfz bo z takich publicznych szpitali zawsze się wychodzi z zapaleniem płuc albo rotą...

Mnie do wziewnego podawania leków przekonała znajoma która jest pediatrą. Faktycznie jakby się zastanowić to jest w tym dużo sensu, bo jednak lek dociera bezpośrednio do gardła, oskrzeli, płuc a nie musi się przedzierać przez żołądek i krew najpierw tak jak to jest przy tabletkach, syropach czy proszkach. Z inhalacji korzystamy w domu na sprzęcie Alergia Stop. To był dobry zakup – cena przystępna, a działa szybko, nie trzeba długo siedzieć przy inhalatorze żeby lek się przyjął.

Własnie mnie zaczęło rozkładać, mam i katar i kaszel. Trzeba było iść na kontrolę do lekarza. Dobrze, że mi został syrop dzieciaków, fosidal po ostatniej infekcji. Z katarem będzie gorzej, bo i tak zawsze trwa siedem dni.

U nas podobnie - paskudny kaszel i katar. Córka tak kasłała, że momentami aż miała odruch wymiotny. W końcu lekarz przepisał nebulizacje jej nebulizacje benodilem, bo nijak nie dawało rady tego kaszlu złagodzić. Po dwóch dawkach małej się poprawiło

Zaczynam od tego, że daję córce acidolac na wzmocnienie odporności, żeby organizm mógł sam zwalczać infekcję. Pomaga też przeciwzapalny fosidal, jak zaczyna małej kaszel dokuczać

Ja używam domowych sposobów, wzmacniam odporność dziecka. Nie choruje często, ale parę tygodni temu tak się przeziębiło, że domowe sposoby nie wystarczyły i musiałam mu robić nebulizacje benodilem, który zadziałał przeciwzapalnie i dopiero w taki sposób udało mi się pozbyć infekcji

To są skutki uboczne Benodilu. I jeszcze jedno to nie jest lek, który stosuje się wtedy gdy pojawiają się pierwsze oznaki przeziębienia. To poważny lek. Tępe dzidy. Działania niepożądane Często: kandydoza jamy ustnej i gardła, zapalenie płuc (u pacjentów z POChP), kaszel, podrażnienie gardła. Niezbyt często: drżenie, niepokój, depresja, zaćma, skurcze mięśni. Rzadko: natychmiastowe i opóźnione reakcje nadwrażliwości (w tym wysypka, kontaktowe zapalenie skóry, pokrzywka, obrzęk naczynioruchowy), reakcja anafilaktyczna, objawy przedmiotowe i podmiotowe ogólnoustrojowego działania glikokortykosteroidów, w tym zahamowanie czynności kory nadnerczy i spowolnienie wzrostu (u dzieci i młodzieży), nadmierna aktywność psychoruchowa, zaburzenia snu, agresja, zmiany zachowania (głównie u dzieci), nerwowość, lęk, skurcz oskrzeli, bezgłos, chrypka, łatwe siniaczenie. Częstość nieznana: jaskra. Po inhalacji preparatu może wystąpić paradoksalny skurcz oskrzeli (należy natychmiast przerwać stosowanie wziewnego budezonidu, ocenić stan pacjenta i w razie konieczności wprowadzić leczenie alternatywne). Podczas stosowania nebulizatora z maską twarzową obserwowano przypadki podrażnienia skóry twarzy, jako przykład reakcji nadwrażliwości (należy myć wodą skórę twarzy po każdym zastosowaniu nebulizatora z maską twarzową). Istnieje zwiększone ryzyko wystąpienia zapalenia płuc u pacjentów ze świeżo zdiagnozowaną POChP rozpoczynających leczenie glikokortykosteroidami wziewnymi. Jednakże ocena badań klinicznych z udziałem pacjentów z POChP leczonych budezonidem i pacjentów nie stosujących wziewnych glikokortykosteroidów nie wykazała zwiększonego ryzyka wystąpienia zapalenia płuc. Objawy ogólnoustrojowe mogą wystąpić podczas stosowania wziewnych glikokortykosteroidów, szczególnie, gdy są one stosowane długotrwale w dużych dawkach. Prawdopodobieństwo wystąpienia tych objawów po zastosowaniu wziewnych glikokortykosteroidów jest znacznie mniejsze niż po zastosowaniu doustnych glikokortykosteroidów. Do możliwych objawów ogólnoustrojowych zalicza się: zespół Cushinga, objawy zbliżone do zespołu Cushinga, zahamowanie czynności nadnerczy, spowolnienie wzrostu u dzieci i młodzieży, zmniejszenie gęstości mineralnej kości, zaćmę, jaskrę oraz rzadziej objawy psychiczne i zaburzenia zachowania, w tym nadmierną aktywność psychoruchową, zaburzenia snu, niepokój, depresję i agresję (szczególnie u dzieci).

Napiszę, że pewnie, że po użyciu Benodilu poprawiło się. Tylko czemu żadna matka chwaląca ten lek nie napisze, że to steryd.

Podaje tylko taki lek http://www.nurofen.pl/ulotki-dla-pacjenta/nurofen-dla-dzieci-forte-o-smaku-truskawkowym-ibuprofen-40-mg-ml/ U nas sprawdza się naprawdę za kazdym razem. I jest chętnie przyjmowany przez moje dziecko.

Jeśli chodzi o przeziębienie to polecam acerole dla dzieci. Jest smaczna, niedroga i bardzo skuteczna. http://www.meltiki.pl/produkty/meltiki-acerola

Może spróbój podać Sambucus Meltiki. Moja Dominika bardzo je lubi i sama mi o nich przypomina. Mają dużo witamin i nie zawierają cukru. Dodatkowo świetnie sprawdzają się również zapobiegawczo. Tu wklejam link do nich : http://www.meltiki.pl/produkty/meltiki-sambucus

Może spróbuj z Acerolą dla dzieci? Ma świetny smak i w dodatku rzeczywiście pomaga. Mój Krzyś teraz bardzo rzadko choruje mimo wielu przeziębień w jego szkole. http://www.meltiki.pl/suplementy/acerola

Przy pierwszych oznakach przeziębienia podaję córce ciepłe mleko z czosnkiem i miodem, sięgam też po kropelki acidolac, żeby uzupełniać dobre bakterie we florze jelitowej, bo to odbudowuje odporność. No i obserwuję, jak się czuje. A jak infekcja zaczyna się rozwijać, to daję jej przeciwzapalny fosidal, żeby ją zablokować

a oprócz tego podaję swoim dzieciom taki aerozol do noska stop wirusom http://www.apteczkadomowa.pl/przeziebienie-i-grypa/spray-do-nosa-na-wirusy Podaj go profilaktycznie i daje to rezultaty bo nie zauważyłam już od dłuższego czasu jakichkolwiek objaw zachorować u nich. Lek można stosować od 1 roku życia także jest bezpieczny a przede wszystkim skuteczny.

Moje dzieciaki dostawały probiotyk acidolac na infekcje wirusowe. Jeśli pojawia się katar od razu wprowadzam inhalacje, przy kaszlu idzie fosidal, żeby szybko zahamować stan zapalny. Na gardło najlepiej sprawdza nam się płukanie wodą z solą i cukierki z tymiankiem.

Przeziębienie jest straszne u malucha, kiedy ma katarek itd, ja ostatnio kupiłam mojemu maluchowi aspiratorek, http://haxe.pl/strona-glowna/produkty/male-dziecko/oddychanie.html taki, łatwy prosty w obsłudze.

U nas dopiero się zaczęło. Wprowadziłam syrop Fosidalna kaszel, żeby nic poważnego się z tego nie rozwinęło. Mam nawet fajny spary do nosa na katar. N gardło tymianek i podbiał.

Na kaszel podaje Sambucol Immuno Forte jest to syrop w 100% bezpieczny bo stworzony z myslą własnie o dzieciach zawiera składnik aktywny Antivirin i duze ilosci witaminy D3 + witaminy C i zawsze jakoś udaje sie ten kaszel i objawy przeziębienia zażegnać także polecam.

Ja robię zawsze grzanki z czosnkiem i podaję czarny bez do herbaty. Korzystam również z probiotyków, czasami acidolac podaję jeszcze z tydzień po chorobie, żeby wzmocnić odporność.

Moje dziecko też teraz dostaje acidolc, chcę popracować nad odpornością, bo stanowczo za często się przeziębia. Ograniczyłam produkty przetworzone i słodycze, a na ich miejsce wprowadziłam warzywa. Przez jakiś czas był bunt, ale z dnia na dzień udaje się coś przemycić ze zdrowego menu.

Mój dostawał oxalin junior na taki brzydki katar, z którym początkowo nie mogłam sobie dać rady. Plus taki, że mu nie ściekało do gardła i nie marudził. Po kilku dniach się wszystko uspokoiło.