Dlaczego tak mało ludzi popełnia samobójstwa żyjąc w tak beznadziejnych czasach ciągłego zapierd/olu w pracy i w braku perspektyw?

2 minuty temu, marawstala napisał:

Dzięki : ) tak, teraz jakbym miała robić fotki to już bardziej wiem jak się za nią zabrać... 

Mogła byś dać na avka jakieś anomalia natury póki jestem , to bym sobie zerknął co Ty tam tworzysz.

3 godziny temu, Maryyyś_/ napisał:

Z konferencji.

Następna napisała co wiedziała. 

1 minutę temu, marawstala napisał:

Szkoda, ale czasem tak bywa że jedne zainteresowania gdzieś po drodze się gubią, a w ich miejsce pojawiają kolejne.

taka kolej rzeczy. kiedys rysowałem ołówkiem, potem skrobałem w korze akacji a teraz....na nic nie ma czasu.

1 minutę temu, marawstala napisał:

Telefonem teraz sporo osób robi dobre zdjęcia. 

pewnie, są dobre ujęcia tel. w lato robiłem z młodym ujęcie promieni słonecznych przebijających sie przez liscie z widzialnym roszczepieniem kolorów, bo nauczycielka zazyczyła sobie cos  z tej tematyki. no i wyszło co prawda trochę ziarno ale spoko jako tako

3 godziny temu, Siurentajski napisał:

Adiunkt na uczelni to nie nauczyciel w szkole że ma codziennie zajęcia ze studentami, bo poza dydaktyką musi też prowadzić pracę naukową. A zajęcia najczęściej są jeden, dwa dni w tygodniu

Podobno żonę masz na uczelni to powinieneś wiedzieć takie rzeczy

Pracę naukową pisać na kafe dyrdymały.

Przed chwilą, Ktoś całkiem obcy napisał:

Mogła byś dać na avka jakieś anomalia natury póki jestem , to bym sobie zerknął co Ty tam tworzysz.

Takich zdjęć nie posiadam, na starym telefonie miałam jedno ale takie prywatne też nim robione, nic szczegolnego... trafiłam kiedyś na filtry do astrofotografii może kiedyś tego spróbuję (?) ale z drugiej strony lepiej ćwiczyć jeden czy dwa rodzaje fotografii i je opanować zamiast kilka przeciętnie.

1 minutę temu, Ismael de Mexico napisał:

taka kolej rzeczy. kiedys rysowałem ołówkiem, potem skrobałem w korze akacji a teraz....na nic nie ma czasu.

pewnie, są dobre ujęcia tel. w lato robiłem z młodym ujęcie promieni słonecznych przebijających sie przez liscie z widzialnym roszczepieniem kolorów, bo nauczycielka zazyczyła sobie cos  z tej tematyki. no i wyszło co prawda trochę ziarno ale spoko jako tako

No proszę, na FB kiedyś wyświetlił mi się jeden gostek który strugał fajne miniaturowe figurki jako wisiorki... była też para która wykonywała zabawne rzeźby na specjalne okazje... świetne rzeczy : ) 

Taka umiejętność teraz się przydaje... jak dzieci Ci podrosną to będziesz miał więcej czasu na hobby. 

3 minuty temu, marawstala napisał:

Takich zdjęć nie posiadam, na starym telefonie miałam jedno ale takie prywatne też nim robione, nic szczegolnego... trafiłam kiedyś na filtry do astrofotografii może kiedyś tego spróbuję (?) ale z drugiej strony lepiej ćwiczyć jeden czy dwa rodzaje fotografii i je opanować zamiast kilka przeciętnie.

Najlepiej telefonem zrobić czegoś co rzadko się zdarza w naturze, bo telefon zawsze się ma przy sobie. Próbuj, trenuj trzeba robić to co się lubi.

Fuj

Robactwo 

47 minut temu, Pochwa w pochwie 17™2 napisał:

Mnie bez pracy nie chcą polecac 

no to wnioski wyciągnij sobie sam.

Przed chwilą, Ktoś całkiem obcy napisał:

Najlepiej telefonem zrobić czegoś co rzadko się zdarza w naturze, bo telefon zawsze się ma przy sobie. Próbuj, trenuj trzeba robić to co się lubi.

Mam taki podział, że telefon służy mi do robienia prywatnych fotek (aparat w nim nie jest dobry) a aparaty cyfrowe służą mi do nauki... tematów w sumie nie zabraknie w przypadku makro wystarczy wyjść przed dom... na upartego to i w domu też można bo świat widziany z tej perspektywy jest ogromny. : )

Milego wieczoru, zajrzę później.

5 minut temu, marawstala napisał:

No proszę, na FB kiedyś wyświetlił mi się jeden gostek który strugał fajne miniaturowe figurki jako wisiorki... była też para która wykonywała zabawne rzeźby na specjalne okazje... świetne rzeczy : ) 

Taka umiejętność teraz się przydaje... jak dzieci Ci podrosną to będziesz miał więcej czasu na hobby. 

trochę zmieniły sie priorytety....jak by sie jakimś cudem udało mieć czas na hobby to pewnie poszedłbym spać na tydzień...jak ktoś pisze, że jest singlem to ma idealny układ na robienie co tam chce. potem sie to kończy. ale mam gdzieś jeszcze schowaną reklamówke konkretnie wyschniętej kory. może w jakiś łikend. Ostatnio zrobiłem za kawałka 20x10cm profil głowy indianina, wisi w kuchni.

1 godzinę temu, Siurentajski napisał:

Skoro po śmierci ludzi żyjących według bożych praw czeka raj i wieczne szczęście, niezbadane są wyroki boskie i nie nam jest oceniać czemu dzieje się tak a nie inaczej, ale zawsze dzieje się to z woli bożej i dla naszego dobra, to po co jak jest zagrożenie życia papieża to go wiozą do kliniki Gemelli? Przecież to bez sensu?

Czasem "cudem" jest sama w sobie operacja albo podanie komuś lekarstwa, na czas.

21 minut temu, marawstala napisał:

Mam taki podział, że telefon służy mi do robienia prywatnych fotek (aparat w nim nie jest dobry) a aparaty cyfrowe służą mi do nauki... tematów w sumie nie zabraknie w przypadku makro wystarczy wyjść przed dom... na upartego to i w domu też można bo świat widziany z tej perspektywy jest ogromny. : )

Mało widziałem Twoich prac a kiedyś się bawiłem w fotografowanie. No dobrze to jak uznasz sama , że chcesz coś pokazać pokażesz. 

1 godzinę temu, libedowsky napisał:

no ale przeciez niektorzy chca zeby ona byla swieta to jest przyklad wzorowego katolika wiec jak przykladem wzorowego katolika jest oszustka i zlodziejka to wiadomo co to znaczy

 

No wiadomo, tzn. nic innego jak tzw. "ból doopy", że jakaś staruszka odziarała ich na pieniądze, a oni sami całe życie nie potrafią się odziarać.

1 godzinę temu, libedowsky napisał:

miala kase od dziesiatek lat.

 

Unc, unc, unc...

I sobie żyła jak pączek w maśle. 🥯🧈

3 godziny temu, Siurentajski napisał:

Ale to nie są wymówki, to jest stwierdzenie faktu. Już to kiedyś poruszałem przy okazji dyskusji o tzw. Cudach Eucharystycznych gdzie katoliccy uczeni stwierdzili że komunia zmieniła się w mięsień sercowy Jezusa a normalni uczeni stwierdzili że na kawałku wafla wyrosła krwistoczerwona pleśń

Ale ty jesteś tępy Powiedz mi co to za magia, że ktoś na odległość zbadał pleśń? Podobno wierzysz w naukę?

Chodzi mi o to czy masz ten dryg uchwycenia najlepszego momentu. Na przykład jak biegnie jakieś zwierze i puścisz seriami foty, albo po kolei pstrykniesz przykładowo kilka /kilkanaście , to zwykle tylko jedna fotka będzie najlepsza, a reszta do kosza. Myślę, że wiesz o czym mówię. 

3 minuty temu, Iga.7 napisał:

No wiadomo, tzn. nic innego jak tzw. "ból doopy", że jakaś staruszka odziarała ich na pieniądze, a oni sami całe życie nie potrafią się odziarać.

Boli go że to nie on przytulił tą kasę typowy polaczek cebulaczek.

2 minuty temu, Caryca z czubrycą napisał:

Ale ty jesteś tępy Powiedz mi co to za magia, że ktoś na odległość zbadał pleśń? Podobno wierzysz w naukę?

ty tez naprawde wierzysz ze na chipsie w tabernakulum pojawila sie komórka serca ?

2 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Boli go że to nie on przytulił tą kasę typowy polaczek cebulaczek.

Yeah. 

29 minut temu, Ismael de Mexico napisał:

trochę zmieniły sie priorytety....jak by sie jakimś cudem udało mieć czas na hobby to pewnie poszedłbym spać na tydzień...jak ktoś pisze, że jest singlem to ma idealny układ na robienie co tam chce. potem sie to kończy. ale mam gdzieś jeszcze schowaną reklamówke konkretnie wyschniętej kory. może w jakiś łikend. Ostatnio zrobiłem za kawałka 20x10cm profil głowy indianina, wisi w kuchni.

 

Rozumiem, ale to serio dobrze wpływa na głowę... raz na jakiś czas dobrze jest coś innego porobić tak dla siebie... możesz pokazać jakie rzeczy robisz. : )

1 minutę temu, marawstala napisał:

Rozumiem, ale to serio dobrze wpływa na głowę... raz na jakiś czas dobrze jest coś innego porobić tak dla siebie... możesz pokazać jakie rzeczy robisz. : )

Czasami to i od ludzi trzeba odpocząć żeby porozmawiać z sobą i trudno się nie zgodzić z moją tezą. 

11 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Mało widziałem Twoich prac a kiedyś się bawiłem w fotografowanie. No dobrze to jak uznasz sama , że chcesz coś pokazać pokażesz. 

7 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Chodzi mi o to czy masz ten dryg uchwycenia najlepszego momentu. Na przykład jak biegnie jakieś zwierze i puścisz seriami foty, albo po kolei pstrykniesz przykładowo kilka /kilkanaście , to zwykle tylko jedna fotka będzie najlepsza, a reszta do kosza. Myślę, że wiesz o czym mówię. 

Pamiętam, że też fotografowałeś... kilka miesięcy temu o tym pisałeś i miałeś też poszukać czegoś w archiwach.) żeby pokazać

Moje fotki były w tym temacie trochę wcześniej, myślę że to dobre przykłady ruchu bo owady nie zawsze są statyczne. : ) 

2 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Czasami to i od ludzi trzeba odpocząć żeby porozmawiać z sobą i trudno się nie zgodzić z moją tezą. 

Nom jak ktoś jest intro to nawet musi... a jak się jest skrajnym intro to tego czasu dla siebie potrzebuje jeszcze więcej coby wśród ludzi nie wybuchnąć: ) a przy pracach manualnych można się wyciszyć jak nikt nie przeszkadza.

6 minut temu, Iga.7 napisał:

Yeah. 

Ta jego krucjata miałaby sens ale na realu i chciałbym to zobaczyć jak skacze do ludzi którzy wychodzą z kościoła, ale to trzeba mieć odwagę a nie wydmuszki do takich akcji.

3 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Ta jego krucjata miałaby sens ale na realu i chciałbym to zobaczyć jak skacze do ludzi którzy wychodzą z kościoła, ale to trzeba mieć odwagę a nie wydmuszki do takich akcji.

Trzeba pierwsze pod ten kościół iść. Aczkolwiek nie potępiam, ja tylko piszę, że to nie jest tak jak lewicowce piszą. 

9 minut temu, marawstala napisał:

 

Pamiętam, że też fotografowałeś... kilka miesięcy temu o tym pisałeś i miałeś też poszukać czegoś w archiwach.) żeby pokazać

Moje fotki były w tym temacie trochę wcześniej, myślę że to dobre przykłady ruchu bo owady nie zawsze są statyczne. : ) 

 

Musiałbym ściągnąć laptoka ze strychu i naładować. Ja miałem obiektyw do przyrody czyli ogniskowa 800 mm i kosztowne/czasochłonne  hobby dlatego sprzedałem sprzęt napaleńcowi. Nie obiecuję ale jak znajdę pokaże Ci.

4 minuty temu, Iga.7 napisał:

Trzeba pierwsze pod ten kościół iść. Aczkolwiek nie potępiam, ja tylko piszę, że to nie jest tak jak lewicowce piszą. 

Dużo bym dał aby jakiś świr zaczął skakać do mnie na realu , bo w kościele byłem i bynajmniej  tam się nie modliłem tylko lubię klimat , kadzidła, grę świateł. I równie dobrze do niego można skończyć ,że tam nie chodzi zgodnie z jego logiką. Wiem wiem on tylko w necie kozak.