Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

camelia

LOGEST - dobry wybór?

Polecane posty

Gość Ela87
No i jeszcze jedno. czy picie alkoholu nie zmniejsza dzialania pigułek? Pozdrawiam i prosze o odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka 83
dzieki camelia za sdpowiedz!poki co mam 3 dzien bez tabsa i glowka nie boli, jaki luksus!!! przy novynette juz dawno łykałabym pewnie prochy przeciwbólowe :/ oby tak dalej!!! aha i mam jeszcze do was pytako!jak z opalaniem?? cos wam sie dzialo na słonku przy tych tabsach?? czy spoko można sie na plaży wylegiwac?? hmm lub solarium bo przy takiej pogodzie to inaczej człowiek byłby blady jak ściana!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś ostatnia tabletka z szóstego opakowania. Wszystko jest OK, czuję się tak jakbym w ogóle nic nie łykała. Mimo to zastanawiam się czy nie zrobić sobie przerwy i dać organizmowi odpocząć. Zobaczymy, w każdym razie jestem bardzo blisko tej decyzji. Dlatego ponawiam prośbę o wypowiedzi dziewczyn, które odstawiły Logest na jakiś czas lub na stałe.:) Do JELLY: Słabo się robi na myśl o takim lekarzu. Nie dziwię się, że mu wygarnęłaś, zasłużył sobie. To strasznie smutne, że tak trudno znaleźć dobrego, odpowiedzialnego lekarza, dla którego priorytetem jest zdrowie pacjentek a nie korzyści materialne. Aż strach pomyśleć, że tacy lekarze prowadzą ciąże... A powiedz, czy nie odczuwasz teraz żadnych bóli podczas okresu (oprócz tego, który Cię ostatnio męczy), czy zauważyłaś jakąś zmianę w jego obfitości i ogólnym samopoczuciu? Mam nadzieję, że znajdziesz lepszego specjalistę, który zwróci uwagę na Twoje dolegliwości, wszystko się wyjaśni i będzie dobrze.:) Trzymam mocno kciuki i napisz proszę jak już się czegoś dowiesz. Buziaczki. Do ALICJAAA: Logest jest skuteczny od pierwszej tabletki, pod warunkiem że przyjmie się ją w ciągu pierwszych 24 h od pojawienia się miesiączki, więc się nie martw. Do CUKIERECZEK: Ja miałam plamienia przez całe pierwsze opakowanie, potem minęły. Z tego, co pisały inne dziewczyny i po rozmowie z lekarzem wiem, że to normalne i nie ma co się tym przejmować. Jest to pewien dyskomfort, ale naprawdę nie masz powodów do niepokoju.:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpioszek
Dziewczyny jak Wy mi nie doradzicie to już nie wiem kto mi pomoże :( Dziś będę brała 4 tabletkę logestu, w sumie znoszę to dobrze, ale mam inny problem. 4 dni temu zaczęło się u mnie plamienie, 3 dni przed planowaną miesiączką co prawda i trochę ciemniejsze, ale wzięłam 1-szą tabletkę. A teraz zaczynam myśleć, że to było tylko jakieś plamienie po postinorze, który brałam prawie miesiąc temu, a "prawdziwą" miesiączkę chyba dostaję dziś :( I już sama nic nie wiem :( jak myślicie, czy to dobrze czy źle, że wzięłam wtedy pierwszą tabletkę logestu? a może to było za wcześnie? czy to coś zmienia w jego działaniu i skuteczności? dziewczyny ratunku! proszę powiedzcie mi co o tym myślicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeKa
Yo:) Ja biore Logest od roku i nic mi nie jest! Żadnych skutków ubocznych, niby nerwy przed okresem,ale to mialam zawsze:) Logest jest naprawde fajny, bo ma minimalną dawke hormonalną, mojej przyjaciółce lekko poprawiła sie cera,ale bierze od 2 lat:) Obydwu nam urosły piersi,NIESTETY:)aaa okres mi sie skrócił, kiedys trwał tydzień!! no i bóle zdecydowanie mniejsze! przed logestem ani siedzieć ,ani leżec, nawet spać nie mogłam.....jest dobra stronka o tabletkach schering.pl , jest tam tablica o cenach i dawkach hormonalnych w każdym rodzaju tabletek,a także troche porad..Pozdrawiam i nie panikujcie tak, tabletki nie są złe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeKa
do Śpioszka: ja tez musiałam wziąść Postinor i tez miałam takie jazdy jak Ty:) choc to chyba wszystko w naszej głowie, bo jak na pewno na ulotce przeczytalas krwawienie po postinorze może wystąpić do kilku dni,ja miałam po tygodniu, jeśli minął miesiąc to na pewno to okres:) moj pierwszy okres po Postinor tez był inny niż zazwyczaj, więc dobrze zrobiłaś,ze łyknęłas co trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpioszek
DeKa bardzo Ci dziękuję za odpowiedź :) chyba niepotrzebnie się zadręczam myśleniem o tym, ale ja nie miałam po postinorze żadnego plamienia ani niczego takiego, dopiero to coś 3 dni przed miesiączką :( kurcze ja chyba jestem za duża panikara na takie rzeczy. A jakbym jednak wzięła logest te pare dni za wcześnie to co? Czy to bardzo coś zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeKa
no zmienia, bo jeśli to nie był okres to skąd to plamienie?:) ja po Postinorze tez jakos dziwnie okres dostalam i też nie byłam pewna czy to w ogóle okres,bo był wyjątkowo ciemny i strasznie długo sie ciągnął,około 9 dni:/ narazie zaczynam 3 tydzień logestu,potem zobaczymy:) ale nigdy wiecej Postinoru, żarłam jak dzika,oczywiście przytyłam i humory co chwila inne...ehh, teraz mam 2 przypomnienia w telefonie:) Pozdrawiam, obserwuj ciało i jak nie lekarz,to trzeba czekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukiereczek
No to plamieniem już się przejmować nie będe, dzięki za odp dziewczyny. W sumie to czuje się ok, wczoraj tylko troche dziwnie bolał mnie brzuszek jak przed okresem co jest raczej niemożliwe. No i cera mi sie troche pogorszyła ciągle coś wyskakuje i taka przesuszona jest. Buziaczki i jeszcze raz dzięki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela87
Hej dziewczyny! bardzo sie ciesze, ze natrafilam na to forum. Dzisiaj ginekolog przepisal mi Logest i za duzo na ten temat mi nie powiedzial. Mam kilka pytań - ile jest tabletek w jednym opakowaniu? po jakim czasie brania tabletek moge byc pewna, ze nie dojdzie do zaplodnnienia? i moze to bedzie smieszne pytanie, ale widze, ze macie juz doswiadczenie i mozecie mi pomoc - czy w czasie brania tabletek, nawet jesli moj parnter "wytrysnie" we mnie, czy na pewno nie zajde w ciaze, czy lepiej uzywac jeszcze gumek ? a i jeszcze jedno, czy picie alkoolu nie zmniejsza dzialania tabletek? prosze o odpowiedz , z góry dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do camelia... no więc rzeczywiście okres miałam bardziej obfity, ale w przeciwieństwie do innych okresów nie umierałam z bólu (pomijając kłucie w boku od czasu do czasu), ale ogólnie było całkiem nieźle:) Tak więc niedługo muszę się wybrać do jakiegoś innego ginekologa z tym kłuciem i zobaczymy, co mi powie. Buziaczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marinara
Biorę tabletki od 4 lat, a Logest od roku. Do tej pory robiłam dwie pezrwy po 2 miesiące. Po Logeście dobrze się nim czuję, ale mimo to postanowiłam znowu zrobić przerwę (to dobrze działa na psychikę po tylu latach!). Już miesiąc "odpoczywam" od Logestu i wszystko jest ok. Ale niedługo znów wracam. Przerwy w braniu tabletek to super sprawa. Czasami trzeba poczuć się pełnowartościową, jajeczkującą kobietą:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka_
cześć dziewczyny!!! napiszcie proszę, jeśli któraś z Was miała przy braniu logestu bóle jajników lub podbrzusza. Jestem na pierwszym opakowaniu, moja pani ginekolog przepisała mi go bez badań a na m oje pytanie o skutki uboczne odpowiedziała beztrosko, że nie ma w ogóle żadnych. Dopiero później doedukowywałam się sama z ulotki i na stronach takich jak ta... No ale nic, biorę go i na początku było całkiem spoko, aż do niedzieli (3 tabletki przed końcem pierwszego opakowania) kiedy pojawił się ból jajnika (podobny do tego przy owulacji) który nasilał się do wieczora tak bardzo, że nie spałam z bólu pół nocy (mimo podwójnej no-spy) Moja Pani ginekolog, u której byłam zaraz w poniedziałek, nawet nie kazała mi zdjąć płaszcza, zapisała mi czopiki przeciwzapalne (które pomogły, nie powiem...) i wysłała do domu. Kiedy powtórzyłam jej trzy razy, że to mój pierwszy miesiąc z logestem, kompletnie to zignorowała - jej zdaniem nie ma to związku, a ja jestem pewna, ze ma. Przede wszystkim dlatego, ze nigdy nie miałam podobnych problemów ani podobnego bólu! POza tym to mniej więcej dzien owulacji! Do spokoju duszy wystarczyłoby mi wiedzieć, że to nic groźnego, nic co nie zagraża mojemu zdrowiu, że to jeden z tych objawów, które miną po max. 3 miesiącach... Powiedzcie co o tym myślicie? Czy miałyście podobne objawy? Czy wiecie czym to jest spowodowane? Czy może być tak, że ból mniej więcej w dniu owulacji (miałam dotychczas cykl dłuższy niż 28 dni) wynika z tego, że z powodu pigułki ta właśnie powinna nie wystąpić??? Jak to się u Was skończyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dramatyzuj. Moze mialas rzeczywiscie zapalenie (jesli czopki pomogly to to bylo zapalenie). Czasami mozesz miec bole jajnikow. I to wcale nie swiadczy o owulacji tylko organizm sie przestawia na prace z hormonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkka
cześc dziewczyny! jestem w trakcie czwartego opakowania logestu i od tego czasu zawsze szukałam czegoś na temat tych tabletek w necie, a dopiero dzis trafiłam na to forum:| co do skutków ubocznych, to przez całe pierwsze opakowanie równiez miałam plamienia,a poza tym nbic więcej.wsród pozytywów moge wymienic poprawienie cery no i mam wrażenie, że na prawde biust mi się odrobinę napełnił;) tak sobie łykam te tabletki, i szczerze mówiąc wciąż nie moge sie przełamac, żeby pozwolic mojemu chłopczykowi ostatecznie na wytrysk bez prezerwatywy we mnie: w tej kwestii jestem chyba wybitną panikarą. czy ktos któras z was jest w stanie zapewnić mnie, ze ta metoda antykoncepcji jest w 100% skuteczna?:> albo ostatnio na przykład, zastanawiałam się z koleżanka czy podczas przyjmowania tabletek występuje cos takiego jak okresy zwiększonego 'ryzyka'? czy działanie tabletek,tzn. logestu, jest przez cały czas zupełnie jednolite? pozdrawiam ws wszystkie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora_82
Hej szukałam czegoś o Logest i mam! brałam 3.5 roku Minisiston, zrobiłam przerwę (4miesiące) bo moja gospodarka chormonalna oszalała, teraz zaczynam z Logestem i trochę się obawiam jak mój organizm zareaguje... Tym bardziej że przez te cztery miesiące bardzo różnie było... np.okres 2 razy w miesiącu itp. Jeśli któraś z Was ma jakies doświadczenia w przerwach, prosze opiszcie je... bo nie wiem czy to tylko mój organizm tak się rozstroił czy to normalne... Pozdrawiam wszystkie kobitki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizzan
Witam Moje Drogie, Ja również dopisuję sie na liste biorących Logest. Prawde mówiąc to już moja druga przygota z Logestem - jakieś 3 lata temu brałam Logest przez okolo 1,5 roku a teraz znowu zaczełam brać (kończe pierwsze opakowanie). Nie przypominam sobie żebym wcześniej miała jakieś negatywne objawy, czułam się poprostu normalnie. Może to zasługa ginekologa który mi je pzepisał (zanim mi wręczył recepte to przebadał mnie "gruntownie", powiedział co i jak, wypytał o wszystko, zlecił badania, zważył ;), nauczył mnie badać piersi ;) - a że to był mój pierwszy kontakt z ginekologiem to wszytsko bardzo dokładnie mi objaśnił- że mogą byćwahania nastrojów, że moge przytyć ;). Jak czytam Wasze wypowiedzi to Bogu dziękuję, że trafiłam na takiego gina (no ale niestety przeprowadziłam się do Warszawy ;( No ale do tematu. Teraz znowu zaczełam brać tabletki. Cała wizyta wyglądała tak, że powiedziałam, że chce tabletki i że kiedyś juz brałam - doktorek sie pyta czy wszytko bylo ok - no to ja ze tak i dostalam recepte ;) - szybko poszlo. Zdziwilo mnie to bo poszłam do gina z pewnym problemem (pojawilo sie u mnie krwawienie podczas stosunku, co wcześniej mi sie nie zdażało i ponadto mam lekkie "zgrubienia" w piersiach) - a on owsze dał skierowanie na USG ale bez mrugnięcia przepisał mi tabletki. A o krwawieniu powiedział że nie wie dlaczego :( . Kurcze musze znaleźć innego gina - czy to aż tak trudno trafić na dobrego fachowca? Teraz jak biore Logest to czuję się "normalnie". Chociaż nie ukryważ że czytając to forum (bardzo trafione:) to się trochęnakrecam i tylko czekam, aż cos mi sie będzie złego działo ;). caluski dla wszystkich Logestowiczek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka_
toskyna: dzięki za odpowiedź, ale nie dramatyzuję i chyba nie do końca mnie zrozumiałaś, bo nie roztrząsam, czy miałam owulację i nie to mnie martwi! No, w każdym razie teraz mam drugi dzień przerwy, czuję się już ok - zobaczymy co będzie dalej Pozdrówki dla wszystkich logestowiczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Susnhine**
Dziewczyny rozwiejmy tą wątpliwość raz na zawsze-nie ma skuteczniejszego środka antykoncepcyjnego niż pigułki ! Ta skuteczność wynika z tego, ze zatrzymują one owulację, a krwawienie występujące podczas przerwy 7 dniowej to nie jest miesiączka tylko "krwawienie wynikające z odstawienia" czyli przez cały czas stosowania pigułek organizmowi wydaje się, ze jest w ciązy więc jeśli pigułki stosuje się prawidłowo organizm już nie dopuści do jakby "kolejnej ciąży" to jest niemożliwe!! Bądzcie zatem spokojne i kochajcie się bez stresu i bez dodatkowego zabezpieczenia. Ja szczerze mówiąc nie widzę sensu w stosowaniu pigułek i dodatkowo jeszcze prezerwatyw. Pigułki sa skuteczne po 4 h od zażycia pierwszej tabletki pierwszego dnia okresu. Ja stosowałam sie do powyższych zasad, dziś zaczynam 5 opakowanie i jak narazie w ciązy nie jestem ;) Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jak to jest - czy po odstwieniu Logestu i zrobieniu przerwy, kiedy zaczynacie na nowo brać pigułki znów przechodzicie \"okres dostosowawczy\" czyli macie te dolegliwości, które zazwyczaj występują na początku brania hormonów, a potem mijają? Wiecie, te związane z dostosowywaniem się organizmu - np. plamienia, bóle głowy itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukiereczek
No a ja znowu dostałam okres czy co to jest...dziwne bo ostatni okres miałam 2 tygodnie temu. Ja już sama nie wiem, jeszcze 9 tabletek i przerwa może mi przejdą te anomalia. A wy jak miałyście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkka
do Susnhine**(albo SuNShine:>:P) naprawde podziwiam Cię za to zdecydowanie!bo to niby kazda z nas o tym wie, że tabletki zastępują inne formy antykoncepcji...i że przeciez nie można się zabezpieczyć na 200% normy- a ja tak bym chciała,heh;) ale mi za to otuchy dodalas i nawet chyba trocha pewności więcej. to wyjaśnienie o czym myśli sobie mój organizm kiedy ja przyjmuje tabletki bardzo mi się spodobało:) on myśli,że ja jestem w ciąży- a ja nie jestem!:) a to dopiero,haha! pozdrawiam i dziekuję za 'uświadomienie' a przede wszystkim odważny głos;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka 83
a ja jutro nastepne opakowanie!!! podczas przery wystąpił niestety niemile widziany ból głowy ale był niewielki i potraktowałam go efferalganem po czym w 20minut zniknął tak prędko, jak sie pojawił!!! i jest suuuper!!!:) mam nadzieje ze to minie całkowicie!!!!a co do stosunków z dodatkowym zabezpieczeniem- po co dziewczyny po co???? mnie moja ginekolog wysmiala jak jej sie spytałam czy powinnam dodatkowo sie zabezpieczac!powiedziała tylko z oburzeniem "a po co??" no własnie ? przeciez nie poto faszerujemy sie tymi tabsami zeby sie jeszcze z gumami uganiac!! nie bojcie sie nie ma czego!!jesli nie ma potrzeby i specjalnych okolicznosci do stosowania "ogumienia" to go nie stosujcie!!! a nie pozałujecie wrazeń... ;) pozdrawiam i zycze powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do MYSZKA 83: Wiesz, zdarzył mi się ból głowy podczas przerwy. Zobaczymy jak będzie dalej bo jeszcze 4 dni jej zostały. Nie brałam leków, wolałam go przespać. A powiedz, czy łykasz swobodnie tabletki przeciwbólowe jeśli zdarzy Ci się migrena podczas tych 21 dni z Logestem? Dziewczyny wcześniej pisały o negatywnych interakcjach i że trzeba uważać z łączeniem Logestu z innymi lekami. Jak to jest u Ciebie? Pozdrawiam!:) A poprzednie pytanie oczywiście podtrzymuję i czekam na wypowiedzi.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore pierwsze opakowanie jak na razie... miesiaczka mi sie przedluzyla dosc sporo (mialam jakies 10 dni), ale poza tym jak na razie nie mialam innych dolegliwosci. Tak w ogole to sa moje 3 tabletki (po Microgynon i Novynnete). Po pierwszych nie mialam zadnych dolegliwosci, za to po drugich nie czulam sie zbyt dobrze, ale nie wiem jaka ilosc hormonow zawieraly. Acha, a kupilam za 36... w Mikolowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela87
Hej dziewczyny! bardzo sie ciesze, ze natrafilam na to forum. Dzisiaj ginekolog przepisal mi Logest i za duzo na ten temat mi nie powiedzial. Mam kilka pytań - ile jest tabletek w jednym opakowaniu? po jakim czasie brania tabletek moge byc pewna, ze nie dojdzie do zaplodnnienia? i moze to bedzie smieszne pytanie, ale widze, ze macie juz doswiadczenie i mozecie mi pomoc - czy w czasie brania tabletek, nawet jesli moj parnter "wytrysnie" we mnie, czy na pewno nie zajde w ciaze, czy lepiej uzywac jeszcze gumek ? a i jeszcze jedno, czy picie alkoolu nie zmniejsza dzialania tabletek? prosze o odpowiedz , z góry dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka 1000
w opakowaniu jest 21 tabletek, alkohol nie zmniejsza dzialania pigulek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkka
Ela 83 przeczytaj sobie wypowiedz Sunshine z 12.maja. ona to bardzo fajnie wszystko wyjaśniła. mnie bynajmniej przekonała, ale to zalezy od indywidualnego podejścia. każdej z nas, która boi się ryzykować ciężko jest sie przełamać. a warto;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka 83
do camelia: hej! jak mnie boli to łykam co się mam męczyć z bółem! mnie lekarka powiedziała, że tabletki przeciwbólowe nie wpływają na skuteczność pigułki, przecież nie łykasz na raz całego opakowania, tylko jedna raz na jakiś czas!!!:) wiec spokojnie!!!:) pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do MYSZKA 83: Dzięki za odpowiedź. Ja się bardziej obawiam interakcji, które mogą poskutkować jakimiś dolegliwościami - ktoś wcześniej pisał o przypadkach wstrząsów przy połączeniu środków przeciwbólowych z pigułkami w krótkim odstępie czasu... Słyszałaś coś o tym? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×