Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

camelia

LOGEST - dobry wybór?

Polecane posty

Gość cathrina
Do Sawannna Czy od razu po dostawieniu widac roznice? tak strasznie sie nie moge doczekac kiedy zaczne sie czuc normalnie! juz mam dosc wszystkiego i do tego wszystkiego zlego samopoczucia ciaglych bolow roznych czesci ciala i barku ochoty na seks wczoraj poszlam do okulisty i okazalo sie ze mam wade wzroku!od miesiaca mam jakies ciagle mroczki przed oczami kreci mi sie w glowie a okulistka powiedzila ze skoro przed braniem tabs mialam dobry w zrok bo badalam to hormony mogly wpynac na te mroczki i bole glowy od wady! mimo ze to maal wada to ja juz mam dosc! ciagle cos nowego!gdyby nie to ze przed tabletkami czulam sie swietnie zupelnie nic mi nie dolegalo to nie przejmowalabym sie tyma le jak sobie pomysle ze to przez tabletki to mnie trafia i zaluje bardzo ze nie rzucilam wczesniej!!!sorki ze sie tak rozpisalam ale musialam sie z kims innym tym podzielic!mam nadzieje ze juz wkrotce bedzie dobrze! w niedziel powinnam brac tabse czyli od niedzieli mam nadzieje ze cos sie zacznie zmieniac! ciesze sie ze Ty sie dobrze czujesz i mysle ze u Mnietez bedzie w porzadku! Buziaczki i pozdrowionka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny \"na odwyku\". :D Fajne określenie, też mi przyszło do głowy w związku z tą sytuacją. Ja wczoraj wieczorem powinnam zacząć nowe opakowanie, ale tego nie zrobiłam, dziś więc drugi dzień przerwy i czuję się super. :) Humor dopisuje, jestem o wiele radośniejsza, głowa już nie boli, mam nadzieję że tak zostanie. I nie czuję już się taka \"sztuczna\" - jakbym uwolniła się z nasycenia tą chemią, bardzo pozytywne uczucie. Wszystkim Wam przesyłam pogodne buziaki i trzymam kciuki, aby nam się na tym \"odwyku\" żyło lepiej, zdrowiej i szczęśliwiej. :) Do SAWANNNA: Głowa do góry! Leczenie nie będzie trwało w nieskończoność i wkrótce nacieszycie się sobą w pełni. Pozdrawiam serdecznie! Do CATHRINA: Współczuje Ci bardzo, wiem jak to potrafi zdołować kiedy tyle rzeczy wali sie naraz. Ale bądź dobrej myśli, teraz już chociaż część tych dolegliwości powinna ustąpić. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Sledze to forum od dluzszego czasu i widze ze faktycznie tematyka \"nieco\" sie odmienila:/ Troche zaluje ale coz... Widocznie na temat brania tabsow juz wszystko zostalo powiedziane, wiec teraz czas w druga strone;) Nie moge sie wypowiedziec w temacie przerwy od tabletek bo jestem dopiero przy 3. opakowaniu. Ale Camelia nie sadzisz ze w Twoim przypadku bardzo duza role odgrywa psychika? Tak jak pisalas, chec oderwania sie od tych tabletek... Nie wydaje mi sie zeby po 2 dniach (7dniowa przetwa jest przeciez normalna) miala miejsce tak diametralna roznica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w sumie to nawet po 1, skoro bralas wieczorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w sumie to nawet po 1, skoro bralas wieczorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do SEVIA: Witaj! To, że aktualnie kilka dziewczyn robi przerwę nie oznacza absolutnie, że tematyka tego forum nieodwołalnie się zmieniła. Przeciwnie - mam nadzieję, że nadal będą się tu aktywnie wypowiadały osoby biorące tabletki. A dzięki tym ostatnim wypowiedziom tematyka bardziej się poszerzyła, bo przecież każda z nas kiedyś będzie musiała odstawić pigułki i warto wiedzieć, co wtedy się dzieje. A co do mojego samopoczucia, to sama wcześniej niedowierzałam tym wypowiedziom o kiepskich nastrojach, uważałam że to kwestia nastawienia i niemożliwe, aby hormony decydowały o samopoczuciu psychicznym. Ale sama się o tym przekonałam. Już w czasie 7-dniowej przerwy zaczęłam czuć się lepiej. Wiesz, do pewnego momentu kiedy wszystko jest OK, to nie ma problemu. Ale gdy pojawią się niepokojące objawy, to po prostu czujesz, że musisz odstawić, bo to Cię truje. I jak to zrobisz, to przychodzi ulga. Ciężko to wytłumaczyć, ale po prostu organizm sam się tego domaga. Życzę Ci, aby tabletki jak najdłużej korzystnie Ci służyły, ale myślę też, że na każdego \"przychodzi pora\" i wtedy pewne sprawy stają się jasne. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do SEVIA: Witaj! To, że aktualnie kilka dziewczyn robi przerwę nie oznacza absolutnie, że tematyka tego forum nieodwołalnie się zmieniła. Przeciwnie - mam nadzieję, że nadal będą się tu aktywnie wypowiadały osoby biorące tabletki. A dzięki tym ostatnim wypowiedziom tematyka bardziej się poszerzyła, bo przecież każda z nas kiedyś będzie musiała odstawić pigułki i warto wiedzieć, co wtedy się dzieje. A co do mojego samopoczucia, to sama wcześniej niedowierzałam tym wypowiedziom o kiepskich nastrojach, uważałam że to kwestia nastawienia i niemożliwe, aby hormony decydowały o samopoczuciu psychicznym. Ale sama się o tym przekonałam. Już w czasie 7-dniowej przerwy zaczęłam czuć się lepiej. Wiesz, do pewnego momentu kiedy wszystko jest OK, to nie ma problemu. Ale gdy pojawią się niepokojące objawy, to po prostu czujesz, że musisz odstawić, bo to Cię truje. I jak to zrobisz, to przychodzi ulga. Ciężko to wytłumaczyć, ale po prostu organizm sam się tego domaga. Życzę Ci, aby tabletki jak najdłużej korzystnie Ci służyły, ale myślę też, że na każdego \"przychodzi pora\" i wtedy pewne sprawy stają się jasne. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc jeszcze raz - SERDECZNIE ZAPRASZAM do aktywnego uczestnictwa w tym forum WSZYSTKIE dziewczyny, które z Logestem mają, miały lub planują mieć do czynienia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mhm... Masz racje... Wazne zeby wyczuc moment kiedy organizm daje znac o tym, ze juz mu dotychczasowa \"polityka\" nie odpowiada... Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do takiego stanu zdrowia jakiego sobie zyczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela87
hej Dziewczyny, dawno sie nie odzywałam,ale sledziłam wytrwale forum. Tak sie zastanawiam, czy sama nie powinnam zrezygnowac z tabletek. Od jakiegoś czasu ochota na sex troche mi przeszła, mój chłopka musi się troszke natrudzić ;p Mam pytanko do dziewczyn, które odstawiły- jaki sposób antykoncepcji macie zamiar teraz stosować?? Zaufacie gumkom?? Tabletki biore od 10 miesięcy, nastój raczje mam normalny - troche jestem przybita,ale to zblizającymi sie egzaminami, tylko z ta ochotą bywa różnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do SEVIA: Tak, dokładnie. Trzeba zwracać uwagę na sygnały jakie wysyła organizm, bo on sam wie co dla niego najlepsze. Dziękuję bardzo, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. :) Gorące pozdrowionka! Do ELA87: Hej! Poobserwuj się, ale z tą ochotą to już znajomy nam objaw. Niestety wiele dziewczyn przy dłuższym braniu pigułek (różnych) na to narzeka. 10 miesięcy to jednak już znaczny kawałek czasu, ale nie przesądzajmy sprawy. Jak przyjdzie \"ta chwila\", to sama będziesz wiedziała, że powinnaś odstawić, nie warto nic robić na siłę - ani w jedną, ani w drugą stronę. A co do zabezpieczenia - cóż, za dużej alternatywy nie ma... Gumki też nie są aż takie złe, a jak ureguluje się cykl, to też łatwiej można będzie przewidzieć co i kiedy. ;) Musi być OK. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sawannna
Do Cathriny i innych fajnych Dziewczyn: Ja poczułam od razu różnicę. Ja zawsze po siedmiodniowej przerwie miałam straszne humoru. Pierwszy tydzien brania tabletek kolejnego opakowania byl ze mna nie do zniesienia - wyrzuty, pretensje, napady zlosci, zlego humoru, smutku i poczucia,ze jestem najbrzydsza na swiecie. A teraz nic takiego sie nie pojawilo, okres sie skonczyl i nadal samopoczucie bylo w porzadku:) Czuje jak budze sie do zycia po jakims letargu...:) Do Camelii: Dobrze, ze ten "odwyk" nam sluzy:) Mam nadzieje,ze z kazdym dniem bedzie nam jeszcze lepiej i weselej i w koncu wrocimy do stanu sprzed brania tabletek:) A Dziewczyny widzialyscie, ze od tabletek robi sie wiekszy cellulit? Jak ostatnio to przeczytalam w jakiejs gazecie, to zalowalam,ze nie przeczytalam tego pare lat temu:/ Pozdrawiam wszystkie Forumowiczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich bardzo serdecznie!:) kolejna z emnie laiczka;) i mam pytanie. dopiero zaczelam brac Logest, dzies jest 4 dzien. blagalam o to zeby nie bylo zadnych efektow ubocznych, ale widocznie mych prosc nie wysluchano. od wczoraj czuje sie fatalnie, dzis co prawda ejst trohce lepiej, ale mam ciagle poczucie mdlosci i jakby mi sie chcialo wymiotowac.i wczoraj bolalo mnie cale podbrzusze, tka jakbym \"czula\" jajniki:/ okropnosc. no i mam nadzieje ze mi to przejdzie, bo jak nie t bede musiala zrezygnowac, a nie chce. moj lekarz bedzie dopiero w czrawtek, wiec chchialam spytac czy ktorac z was iala cos podobnego? nie wiem czy wytrzymam z braniem pigulek do czwartku, jka bede sie tak czula...:( dodoa jeszcze ze okres skonczyl mi sie po 3 dniach. bede szalenie wdzieczna, za kazdy znak zainteresowania, i pomocy:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do MADZIKM
Nie martw się ja miałam podobnie. Te nudności i bole brzucha to niestety skutki uboczne;/ a przy 1 opakowaniu moj okres trwal tez 3 dni. Poczekaj jeszcze troche jesli przy drugim opakowaniu Cie nie przejdzie wtedy idz do lekarza. Pozdrowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm. dzieki.ale myslisz, ze to bedzie sie utrzymywalo przez caly miesiac??? nie wiem czy wytrzymam, nie moge sie na niczym skoncentrowac, bo od razu jest mi niedobrze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sawannna
Te nudności mogą trwać nawet jeszcze pare dni/tygodni po odstawieniu tabletek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale...
Witajcie forumowiczki, strasznie sie ciesze, ze istnieje to forum, wiele się z niego dowiedziałam...Przede wszystkim tego, że powinnam odstawic tabsy po 11 miesiącach. na poczatku nie wiązałam mojego dziwnego zachowania z Logestem , ale teraz nie moge sama ze soba wytrzymaci widzę, że nie tylko ja mam ten problem..Ciągle płacze z byle powodu (przedtem nigdy...), jestem drazliwa, 0 checi na igraszki, chłopak sfrustrowany, naczynka na nogach pekają...nie warto, kończę po tym opakowaniu. Fizycznie było nieżle, psychicznie na poczatku też. teraz kapa.Zobaczymy jak sie bede czuła "bez". pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sawannna
Pekajace naczynka to tez moj wielki problem:( niestety nie tylko na nogach ale i na buzi:( a z kazdym opakowaniem bylo ich coraz wiecej i wiecej;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Dziś mój czwarty dzień bez pigułki. :) Samopoczucie znacznie lepsze, nastrój wreszcie odpowiedni i takie poczucie lekkości, oczyszczenia. Mam nadzieję, że dalej będzie równie dobrze... Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki za wszystkie \"odstawiające\" - piszcie jak tam przerwa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale...
Tak, na buzi tez :( a miało byc tak pieknie...a poza tym co zamiast? nie ma dobrej alternatywy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, które odstawiły - czy pojawiło się u Was jakieś plamienie po zakończonej już miesiączce? Bo u mnie dziś 5-ty dzień przerwy i coś takiego mam - bardzo słabe, ale jednak... Poradźcie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam pytanko;) Czy przytylyscie po Logescie? Ja dzis biore 8. tabl z 3 opakowania i czuje ze przytylam... Widze to po ciuchach... Niestety nie mam na razie mozliwosci sie zwazyc... Jem malo - 2 kromki na sniadanie, obiad 1 daniowy, kolacji niemal nigdy... I tyje... :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sawannna
Do Camelia: u mnie nie, ale kazdy organizm reaguje inaczej.Na pewno nie ma sie czym przejmowac;) Do Sevia: ja przytylam po Logeście:/ ale to ma swoj plus,bo nie tylko pupa urosla,ale tez troche piersi:) a własnie do Dziewczyn na odwyku:) czy stracimy pare kilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do SEVIA: U mnie waga bez zmian, a nawet nieco spadła przy Logeście. Ale ja w ogóle mam bardzo szybką przemianę materii i ciężko mi przytyć, może więc dlatego. Do SAWANNNA: Dzięki. Jakieś strasznie krótkie było to plamienie, a może dopiero się rozkręci... I brzuch troszkę mnie pobolewa, jak przed okresem. Ale to chyba nie jest powód do niepokoju, czekam cierpliwie. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JULKA-1986
Witam mam 19 lat i zaczełam brać Logest.Został dobrany przez Dr.Na ile jest bezpieczny zeby partner mogł dochodzić we mnie?I ile musze wziosc tabletek zeby mozna było juz spokojnie sie kochac z dojsciem wemnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cathrina
Do Camelia! Witam! Ciesze sie ze sie czujesz dobrze!:-) ja dzis mam pierwszy dzien bez! wczoraj powinnam wziasc ale nie bralam! mam nadzieje ze wszystko bedzie jak przed braniem! a co do tych plamien to chyba normalne prawda? musimy sie na nowo pzryzwyczajac ale bedzie dobrze! a w zwiazku z przytyciem,ja po logescie schudlam choc w sumie nie wiem czy to tak an prawde od tabletek myslisz ze teraz pzrytyje? jak to jest po odstawieniu?odpisz prosze. buziunie cieplutkie! pzdr:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ravena
To co my w końcu mamy robić? ja proponuję chodzić do ginekologa z karabinem i siłą domagać się badań! wybaczcie, ale w tym kraju tabletki to są po prostu eksperymenty na ludziach... dziewczyny się cieszą, że wszystko ok, bo "tylko" plamienie, bez innych efektów specjalnych... Ja bym chciała po prostu być zabezpieczona i miec spokojną głowę, niekoniecznie bolącą. A co sądzicie o nieuregulowaniu prawnym kwestii zabiegu sterylizacji w Polsce? Bo czytając na ten temat wychodzi na to, że to jest nielegalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina18
Cześć laski! Mama mojej kumpeli jest ginekologie, dostaje bezpłatne próbki Logestu i kumpela załatwiła mi jedno opakowanie. Ona też je bierze i mi je polecała. Mam pewnie obawy. Nie byłam na żadnym badaniu, a moja ciocia ma raka piersi. Przeczytałam w ulotce że w takim wypatku trzeba powiadomić o tym lekarza. Czy badanie bedzie konieczne? Wolałabym tego uniknąć.Napiszcie co o tym myślicie. Czekam na okres i chciałam już zacząć brać Logest. Proszę napiszcie czy mam iść do ginekologa? Pozdrawiam! Narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Pauliny18 - OCZYWISCIE ZE MUSISZ ISC NA BADANIE jezeli jeszcze nie bylas a chcesz zaczac brac jakiekolwiek tabletki. kazdy organizm jest inny i lekarz moze przepisac ci zupelnie innne tabletki. a co do raka w rodzinie - moja mam miala raka piersi i zanim zaczelam brac logest lekarz kazal wykonac badanie - na obecnosc genow nowotworowych (badanie BRCA1) dopiero gdy okazalo sie ze nie tych genow to moglam spokojnei brac tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ! dzis moj 7 dzien z logestem... jest chyba coraz gorzej.przestalo mnie bolec brzuch, tak na dobra sprawe, ale mam tak okropny humor jak nigdy!!:(:( co sie raczej u mnie nie zdarza. i czuje jakbym tyla, lub raczej byla taka \"napuchnieta\" no i mam plamienia.nie duzo, ale takie hmm..dziwne jakies. widze po wypowiedziach ze nie jestem odosobniona, :( chyba razygnuje z tej chemii.I MAM PYTANIE!!SKORO BRALAM PIGULKI TYLKO 8 DNI< A OSTATNI STOSUNEK MIALAM 3 DNI TEMU TO CZY MOGE JE BEZPIECZNIE ODSTAWIC?? CZY MUSZE SKONCZYC TO PRZEKLETE OPAKOWANIE?? PROSZE O ODPOWIEDZ.DZIEKI WIELKIE.POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×