Gość olalunalaluna Napisano Lipiec 31, 2006 lalunalalunaaaaa!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafe* 0 Napisano Sierpień 3, 2006 Miłość Pawlikowska-Jasnorzewska Maria Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie. Patrzysz w okno i smutek masz w oku... Przecież mnie kochasz nad życie? Sam mówiłeś przeszłego roku... Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym. Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków... Przecież ja jestem niebem i światem? Sam mówiłeś przeszłego roku... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość how could you Napisano Sierpień 4, 2006 no i co ja mam teraz zrobic???????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafe* 0 Napisano Sierpień 4, 2006 Zyc. Reszte mozna dowolnie interpretowac ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Sierpień 7, 2006 ...ale ja nie wiem, czy mi się w ogóle chce... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tanasza Napisano Sierpień 7, 2006 [Podaje tabliczke czekolady, nic nie mówiac. Przeczeka...] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Sierpień 11, 2006 staram się w bólach po obu półkulach neuron przemyka dotyka języka cisza znikł Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
prostak 0 Napisano Sierpień 11, 2006 Wpisalbym sie ale mi sie nie chce wiec sie nie wpisze . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka zwana Wandą 0 Napisano Sierpień 14, 2006 \"From a logical point of view better marry a woman uglier than you\" Nie wyrabiam, pokrzepiam się Calypso Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
prof eugeniusz 0 Napisano Sierpień 14, 2006 błe... nie chce mi sie wiecej pisac... błe oddaje moj dzisiejszy nastrój :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kai 0 Napisano Sierpień 15, 2006 Tak tylko zajrzałam... bez zamysłu, jak zwykle. bezmyślnie, jak podpaska. Jak można być inteligentnym, a jednocześnie tak cholernie głupim? Dorosłym, a naiwnym jak dziecko? Skad ta moja wiara, że \"jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie\"? Wiara? Jaka wiara? Gdzie ta moja wiara? Niepostrzeżenie zostałam ateistką emocjonalną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koszaliński strażnik miejski Napisano Sierpień 15, 2006 Monika, napisz do mnie czasem, co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_B i Hrabina Sz-W Napisano Sierpień 15, 2006 Kai! A Tobie co?! - pytamy chórem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_B i Hrabina Sz-W Napisano Sierpień 15, 2006 Kai! ZacZerniłyśmy się! Specjalnie dla Ciebie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_B i Hrabina Sz.- W. Napisano Sierpień 15, 2006 A napisało nam, że tak! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia_B i Hrabina Sz.-W. 0 Napisano Sierpień 15, 2006 hm.......a teraz? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia_B i Hrabina Sz.-W. 0 Napisano Sierpień 15, 2006 teraz dobrze, więc o co Ci chodzi, Kai??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kai 0 Napisano Sierpień 15, 2006 Spoko spoko, jusz topsz. Neurony mi się przegrzały i narobiły głupot - niewątpliwy efekt braku snu od 48 godzin i siedzenia nad robotą od czasu znikającego w mrokach niepamięci. Dałam upust wulkanowi emocji, była wielka burza, ale pomału zaczyna wyglądać słońce. Z wiarą nadal kiepsko, ale przynajmniej lekka nadzieja się pojawia. Może będzie dobrze. Innymi słowy poschizowałam trochę, i już. :P Kocham Was wszystkie, wiecie? :D A w ogóle to kto nie ma mojego nowego numeru telefonu jest proszony na tlen - ostrzegam, nie uprawiam pogaduszek, bo neurony nadal mi się grzeją. Zostało mi 20 stron książki, która miała być gotowa na wczoraj rano, hyhy. Dzisiaj znów nie pójdę spać, tralala! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Sierpień 16, 2006 Kai! I komu Ty będziesz o schizach prawić?... ;-) Ciesz się słońcem. Ja w swoje nie wierzę. Ale trwam uparcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarak 0 Napisano Sierpień 16, 2006 A, no i tlenu brak... ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka zwana Wandą 0 Napisano Sierpień 16, 2006 Czy to prawda, że spora część chorób fizycznych bierze się w niedomagania psyche? U mnie chyba działa, niestety. :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kai 0 Napisano Sierpień 16, 2006 Owszem, spora część się bierze. A słońce to nie jest kwestia wiary - ono jest, po prostu, fizycznie istnieje, nawet jeśli go nie widać, bo schowało się perfidnie za chmurami. Chyba zdajesz sobie sprawę z czegoś takiego jak zjawiska fizyczne? ;) Ja też w wiele z nich w głebi duszy nie wierzę - np. w to, że Ziemia jest okrągła, i ci z Australii chodzą po niej głowami w dół. Wiem, że tak jest, że grawitacja, bla bla bla, ale w to nie wierzę - w sensie emocjonalnym :) Bo przecież widzę, że chodzę po płaskim :) Słońce też jest, nawet jeśli go nie widzisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka zwana Wandą 0 Napisano Sierpień 16, 2006 Tak, ja wiem, że słońce jest. W sensie obiektu w Kosmosie. Jest, niepodważalnie. Pewnikiem kiedyś zgaśnie, ale nas to już nie będzie dotyczyło. Ale wiesz, że rośliny żyją dzięki fotosyntezie? Jeśli odetnie im się dopływ światła, nie przeżyją. Z ludźmi dzieje się cos podobnego, tylko na mniejszą skalę - brak światła powoduje dramatyczny \"zjazd\" samopoczucia, może skutkować depresją. I cóż, że słońce gdzieś jest? Skoro odcięte jest życiodajne światło? Na okoliczność: Sting \"Lithium Sunset\" , Mercury Falling \"Fill my eyes O Lithium sunset And take this lonesome burden Of worry from my mind Take this heartache Of obsidian darkness And fold my darkness Into your yellow light I\'ve been scattered I\'ve been shattered I\'ve been knocked out of the race But I\'ll get better I feel your light upon my face Heal my soul O Lithium sunset And I\'ll ride the turning world Into another night See mercury falling \" PS. Jak książka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tik tak tik tak tik tak Napisano Sierpień 16, 2006 tik-tak-tik-tak-...:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
trele morele bum 0 Napisano Sierpień 16, 2006 ♀-0.♪♫☼♫♀☼-0-/N☻38;↓-→←∟↔→→§◄☼ .......... :D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z Mielca Napisano Sierpień 16, 2006 Moje miasto troche małe ale dla mnie doskonałe. Tutaj każda scieżke znam Kazdy kacik jest mi miły choć ulice się zmieniły Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kai 0 Napisano Sierpień 16, 2006 Książka skończona, ufff ;) Następna czeka już na mnie w kolejce. Dzisiaj zrobiłam sobie wolne popołudnie, pojechaliśmy nad morze, i już mam wyrzuty sumienia, że nie pracuję, grrrrr. A wracając do zgudnego wpływu braku słońca na nasze (i roślinek) samopoczucie - to prawda. Ale to się leczy. Fototerapią, na przykład. Albo innymi środkami. A jak nie pomaga, to jeszcze innymi. \"Brak światła\" to choroba, samo nie przejdzie, kotek... Tak, wiem, że gadam truizmy i się wymądrzam. Ale nie wolno się poddawać, cholera jasna psiakrew! PS. Ostatnio - a właściwie przedostatnio - tłumaczyłam fajną książkę o depresji. Uznali mnie za eksperta chyba Chociaz mam nadzięję, że jednak może niekoniecznie, bo z kolei ostatnia była o menopauzie, a w tym temacie nie mam własnego doświadczenia. Póki co :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rybka zwana Wandą 0 Napisano Sierpień 17, 2006 Kai - będzie na przyszłość jak znalazł! :D Może sama coś napiszesz? Możesz od razu w dwóch językach. ;-) No to też się nie poddaję przecież... ;-) Tylko czasem przychodzą dramatyczne noce. Nieważne. Kiedyś to wszystko i tak się skończy i wszystko straci znaczenie. Jak zaprogramować pamięć na zapis tylko pozytywnych doświadczeń? ;-) MP - miło Cię widzieć! :-) Wszystkiego dobrego, dziewczęta! :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zacznijmy od początku Napisano Sierpień 17, 2006 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=408761 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowa Królewna Napisano Sierpień 17, 2006 A mi się śniło dziś,że taka jedna "koleżanka,której nielubię",a właściwie panna,która odbiła mi faceta na miesiąc,wychodzi za mąż.Co za durny sen,nie miał mi się kto śnić,tylko ta sajgona!A ja byłam na tym ślubie i widziałam,że jak przyjmowała Komunie,to musiała wypluć i jeszcze raz to zrobić,bo kamerzysta nie zdążył nakręcić heheeh. w sumie to się strasznie uśmiałam w tym śnie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach