Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katie

Rigevidon, Microgynon,Stedirill - ktoś je bierze??????

Polecane posty

przeczytalam na któryms topiku ze one sa po 7, 9 zł,a nawet po 3zł!!!czy to prawda?? czemu one sa takie tanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biore od 2 miesiecy Microgynon, jutro zaczynam 3-cie opakowanie. Wlasnie dzis kupilam 3 op. za 25 zlotych :D Sa tanie, bo sa tabletkami \'starszej generacji\' i sa refundowane. Ja przez rob bralam Regulon (3 generacja, 27 zet/op) ale zupelnie mi nie sluzyl. Duzo czytalam o tabletkach 2 generacji, i dowiedzialam sie, ze wcale nie sa takie zle, jak sie o nich czasem mowi. I sa dobrze tolerowane przez mlode kobiety. Dlatego poprosilam ginekologa o 2 opakowania na probe. Okazalo sie, ze mi sluza, wiec zazywam je nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martunia102
Ja brałam Rigevidon przez 2 lata i byłam bardzo zadowolona. Kosztowął ok.12 zł. ale to zależało od producenta czy czegoś tam innego bo cena nie zawsze była taka sama. Co do tych 3zł. to juz chyba lekka przesada. nie spotkałam się jeszcze z taką ceną tabletek anty. A to, ze ten Rigevidon kosztuje tyle ile kosztuje, wcale nie oznacza, ze jest gorszy. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Stedirill naprawde kosztuje 3 zlote, Martuniu 102 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rigevidon
Jestem w trakcie 3 opakowania. Cena to ok. 8 złotych o ile dobrze pamietam. Jakichs specjalnych skutków ubocznych nie zauważyłam - mam czasem dziwne bóle brzucha ale to chyba na tle nerwowym bo zaczecie brania tabletek zbviegło mi sie z pewnymi problemikami. Poza tym jak na razie nie narzekam - waga raczej nie wzrosła, "miesiaczki" jak w zegarku, zadnego PSM ani nic w tym stylu :). Jednak wiadomo wszystko zalezy od organizmu danej osoby. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm bo bylam teraz u ginekologa i przepisal mi novynette,ale to chyba dlatego ze podalam pułap finansowy okolo 30 zł..nie wiedzialam ze sa az o tyle tansze pigulki...to bedzie moje pierwsze opakowanie pigulek i zobacze,jesli sie bede zle czula itd,to spytam gina czy moglby mi przepisac np microgynum....bo jednak te 30 zł to dużo:P na szczescie te opakowanie dostalam od gina za free

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto dodac, ze wszystkie te pigulki (Rigevidon, Microgynon, Stediril) maja identyczny sklad, roznia sie tylko producentem. Stediril kosztuje 2.59 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baska19
hej. ja biore stediril i jestem z nich zadowolona. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA Ania Ania Ania
Hej ja zaczynałam od Novinette bo też podałam cene do 30 zł. To jednak cholernie dużo i przeżuciłam sie na microgynon i od ponad roku je zażywam i czuje się bardzo dobrze. Stediill bierze moja koleżanka i faktycznie te tabletki różnią się tylko i wyłącznie składem. Przy najbliższej okazji poproszę ginekologa o zmianę na te same ale tańsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linia
zaczynalam od cilestu, jak wiele z nas :) ale na skromna studencka kieszen, to dosc droga inwestycja. W miedzyczasie dowiedzialam sie ze w sprzedazy sa rowniez tabletki refundowane i tak zaczela sie moja przygoda ze stedirillem. Taniutkie, nie zrobilam sie po nich zielona, w nocy nie swiecialam, zadnych dolegiwosci podczas brania; po prostu rewelaka :D jednak zauwazylam, ze sa te tabletki ukrywane na rynku i lekarze niechetnie je przepisuja. Moja kumpela, uslyszala od gina, ze takich tabletek nie ma w ogole i mina mu zrzedla jak ona wyciagnela mu pudelko :P i cos tam probowal sie tlumaczyc. A wszyscy dookola wiedza jak to jest z naszymi lekarzami - jezdza na wycieczki itp za to, ze przepisuja takie a nie inne leki... smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odświerzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refundacja
Niestety nie ma pewności czy będą refundowane, bo sejm przepchnął cholerną ustawę.... i może będziemy bulić 100 % czyli np. za Microgynon 16-17 zł. Może ktoś wie coś więcej o tym ??...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamiętajcie
drogie panie także o tym, że tableteczki z takimi dawkami hormonów nie pozostają obojętne dla waszego organizmu. I to, że nic wam nie dolega fizycznie to o niczym nie swiadczy. Pamietajcie, ze hormony mają ruinujący wpływ na wasz układ rozrodczy, powodują nowotwory (np. piersi), nie mówiąć już o waszych watrobach i żołądkach. Pigułka to nie cukierek, który przelatuje przez nasz organizm przez echa, to chemia, chemia i jeszcze raz chemia. Dlatego może warto kupić coś droższego a nowszego, z myślą o waszej przyszłości i waszym zdrowiu. Bo w tej chwili czujemy sie komfortowo, ale w przyszłości część z nas będzie musiała za ten komfort zapłacić wysoką cenę. Ale to tylko moje zdanie. P.S. Sama biorę pigułki, te nowsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to powiedz mi
skoro te droższe są lepsze jak mówisz -- to dlaczego NFZ ich nie refunduje choćby częściowo???... A może o tych lepszych droższych lekach opowiedział Ci miły pan ginekolog, który mówił bardzo przekonująco, ale w rzeczywistości może miał w tym interes (np. prezenty od firmy farmaceutycznej)?? Aha, a jakież to nowsze pigułki bierzesz, zdradzisz nam? Może np. Jeanine, których wysoka cena sugeruje ową jakość i nowoczesność (a faktycznie są powieleniem innych starszych pigułek i wcale nie są nowoczesne - na Zachodzie znane są od kilku lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pamietajaca
NFZ nie refunduje bo nie ma tyle kasy -to chyba proste! poza tym pomyśl...ja biore harmonet,który ma dawke o połowe mniejsza od wyżej wymienianych stedirilów itp. i ja przez okres dwóch lat wezme taka dawke hormonów jak ty przez rok!!! a pamietajmy ze tabletki nie pozostaja obojetne dla organizmu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezupełnie
Teraz wszystkie pigułki mają małą dawkę hormonów a jeśli dla kogoś są za słabe to przechodzi na trójfazówki, i tyle aha, nie każde pigułki nadają się do leczenia np. torbieli jajnika albo bolesnych miesiączek - dlatego mają zróżnicowany skład. I czasami trzeba brać te "gorsze" (jak mówisz) -- po to, by ratować jajnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pamietajaca
Leczenie torbieli itp to inna sprawa,ale po co młoda i zdrowa kobieta ma przyjmować niepotrzebnie podwójna dawkę hormonów skoro może o połowe mniejszą ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młode kobiety
też bardzo często mają problemy z jajnikami młode kobiety mają też bardzo bolesne miesiączki ja faszeruję się hormonami żeby uratować jajnik (jestem młoda), za kilka dni okaże się czy podziałało - czy będą mnie kroić... Co byś wybrała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pamietajaca
BRAK CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM!!!!! napisalem po co młoda i ZDROWA kobieta ma przyjmować niepotrzebnie podwójna dawkę hormonów skoro może o połowe mniejszą ?????? ty sie leczysz a to inna sprawa...no i życze Ci oczywiscie zeby wszystko poszło dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 18
brałąm przez jakies 3 mniesiace harmonet nie powiem był ok tylko nie podchodziła mi jego cena 36 zł wiec poprosiląm moja panię gin zeby mi przepisałą cos tanszego powiedziłą ze nastepnym razem moze ale lepiej pozostac przy tych przepisała pozniej ale zastrzegalą ze moze mi cos byc. Biore juz 4 opakowanie microynonu i nic czuje sie zajebiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, co mam zrobić? zaczynam zawsze branie tabletek od piątku i pomyliło mi się teraz; wzięłam w czwartek tabletkę piątkową myśląc, że to piątek? co mam robić? będzie działać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . . .
>>>>>>aga 18- twoj wybór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do NIEPAMIĘTAJĄCEJ
głupoty gadasz, bo nie każda kobieta może przyjmować pigułki o zmniejszonej ilości hormonów. Ja brałam Logest który ma IDENTYCZNY skład jak twój Harmonet - i bardzo plamiłam, miałam bóle brzucha, cały czas leciało ze mnie...!!! I jeszcze jedno, bo chyba brakuje Ci wyobraźni. Piszesz o młodych dziewczynach które się faszerują tanimi lekami... A nie przyszło Ci do głowy, że te młode dziewczyny NIE MAJĄ PIENIĘDZY na pigułki po 30-40 zł i mogą pozwolić sobie tylko na refundowane ???!!!... I jeszcze jedno. Ja obecnie nie mam pracy, nie mam pieniędzy na przeżycie - mogę sobie pozwolić jedynie na Microgynon, a nie inny drogi lek. Czy przyszło Ci to do głowy?? Czy może jesteś aż tak krótkowzroczna i taka ignorantka??...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAaaaaaa
Nie masz pieniędzy na przeżycie, ale na pigułki masz ? :-D Ja biorę logest (34 zl), nie pracuje, ucze sie, ale kasa jakos sie zawsze znajdzie. Moze by tak zaangazowac w pigulki kieszen waszych facetow? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pigułki muszę mieć
bo to tańsze niż dziecko. i na refundowane Micro mogę sobie pozwolić i niekoniecznie kieszeń facetów, bo np. ja biorę je leczniczo (torbiel jajnika) A NIE ANTYKONCEPCYJNIE. Nie każda kobieta biorąca pigułki robi to wyłącznie z powodu seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i nie czuj się lepsza
z racji tego że bierzesz Logest za 34 zł Mój ginekolog odradzał mi ten lek (i nie miał w tym żadnego interesu), wyraźnie mi powiedział że będę go źle tolerować i że jest kiepski. Ufam mu. Za to prywatny ginekolog wciskał mi Logest (widocznie miał w tym interes), może Tobie też dlatego wcisnął?... Nie zawsze drogi lek znaczy dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalifka21
ja biore microgynon 21 3 lata i nie mam absolutnie zadnych zastrzezen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAaaaa
Nie słyszałam gorszej bzdury w życiu. " Czuć się lepsza", bo biorę droższe pigułki? Nic, tylko się pośmiać :-D Aa...w Twojej wypowiedzi tkwi sprzeczność, piszesz, że nie bierzesz pigułek antykoncepcyjnie, więc co znaczy: "na pigułki muszę mieć, bo to tańsze niż dziecko". Nikt mi nie wciskał na siłę Logestu, nie byłam nawet u prywatnego ginekologa, biorę go i dobrze toleruję. Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logest jest syfiasty
niewart swojej ceny brałam i strasznie plamiłam, źle się czułam, miałam mdłości, zawroty głowy inny ginekolog dał mi refundowane - i czuję się OK, bez zarzutu Logest jest rdogi ale nie warto tyle bulić moja koleżanka tak samo źle znosiła inny drogi - Harmonet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×