Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Gość isucha 76
Witam Was laski. Kasiulak, dzikie za te mile slowa, ze to ja taka mila ... dziekuje Moze troszke Was teraz pociesze. Z medycznego pkt. widzenia, o jakichkolwiek problemach z zajsciem w ciaze mozna mowic dopiero po 18 lub 24 m-cach staran i to przy bardzo regularnych stosunkach, /czyli bez planowania, no wiecie pare dni przed ow. ma wyjsc dziewczynka itd./ Wiekszosc lekarzy zaleca jakiekolwiek badania dopiero po 24 m-cach. Podobno taka jest ludzka natura. I ja sie pod tym podpisuje. Wiec dla tych wszystkich ktorzy czekaja dopiero od paru miesiecy, to nie ma sie czym martwic, dla tych co za soba maja juz rok staran, lub wiecej polecam badania i wizyte u ginio. W koncu lekarzy to od tego mamy... i mala pomoc naturze to rzecz normalna, mala daweczka hormonikow i wszystko sie uda. To takie moje zdanie. A po zimie u nas to juz sladu nie ma. A szkoda, bo fajnie bylo z synalkiem moim sobie pobaraszkowac w tym snieznym puszku. Pozdrowionka i buziaczki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isucha 76
Kasiulak, ja jestem dobrej mysli i wierze ze bedziemy te nasze dziewczatka juz za niedlugo bawic, moze nawet w tym samym czasie hehe, ale by bylo fajnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isucha 76
A co do tych tablic chinskich, to dla mnie jest to czarna magia, we wczesniejszych postach podawalam tali link, skopiowany zreszta z wypowiedzi innych, i wg tych tablic wychodzi ze moja chinka, urodzona w tym samym czasie co ja, ma, miala, i bedzie miala, w 2009 2010 i 2011 roku zawsze 34 lata, wiec cos z tym jest nie tak, i jeszcze se te tablice, w ktorych jest podany wiek w czasie zaplodnienia i miesiac, i tez sa niezgodnosci w przypadku mojego wieku, a o co chodzi z tymi tablicami dr Wojcik, mozna je gdzies w necie znalesc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
ta isucha, to ja .... tylko mi sie literki popierdzielily !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziak moim zdaniem dobrze robisz, ze nie przyblizasz:). W koncu zaskoczysz zobaczysz:) Wydaje mi sie , ze moglabys ewentualnie zmienic pore np nie o 22( godzinie) tylko o 24 czy cos takiego:) Mi z chinskich wychodzil w grudniu chlop, ale ja w nie nie wierze:). Juz bardziej wierze w to, ze skoro z chlopakami mi sie sprawdzilo to z rachunku prawdopodobienstwa teraz wieksza szansa ze sie nie sprawdzi:). Pilnuj dni, kochaj sie co 2 dzien az do 3 pelnych dni przed owulacja to jest najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie, ze na ktorejs stronce bajaderka pisala, ze w chinskim wychodzi chlopaczek a przeciez ma dziewczynke:) To nie zawsze sie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelkowamamo ja w ostatniej ciazy czulam sie inaczej niz w poprzednich.mdlosci przez piec miesiecy.bylam nieprzytomna.i dlatego teym myslalam ze nam sie udalo.ale na usg centralnie siusiak.a ile cykli udalo ci sie wpasowac 3 dni przed owul.a ciazy nie bylo?bo mi tak z 5.a testy to nigdy nie pokazaly typowo 2 rownych kresek przed owul.a tyle kasy na nie wydalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki....ja dziś z innej beczki chce zapytać...ale pytanie oczywiście jak najbardziej związane z macierzynskim...otóż, jestem obecnie na urlopie wychowawczym i wiem, ze jak urodze w czasie trwania urlopu to mam prawo do macierzyńksiego...ale jeżeli zajde w ciaze w trakcie trwania a termin bede miala kilka m-cy po ustaniu tego urlopu to co wtedy...musze wrócic do pracy, czy moge przedstawic zwolnienie z kodem B jeżeli nie bede zdolna do pracy...tzn czy musze wypracowac choc 1 m-c zeby należał mi sie zasiłek macierzynski? wiecie co s w tym temacie? moj malec cos sie przeziebił...w sumie trwa juz to od tyg. domowymi sposobami próbowałam go wyleczyc, niby kaszel juz zaczął ustepowac a dzis w nocy gorzej i jeszcze stan podgoraczkowy...idziemy po południu do lekarza/... a co do tych odczuc w ciazy i porównywanie jednej do drugiej...koleżanka w każdej ciazy czuła sie inaczej, byął pewna , ze bedzie córcia a tu ma 3 chłopaków...takze powiem Wam szczerze, jezeli nam sie uda ustrzelic to nie nastawiam sie na płec...oby zdrowe było i tyle, reszta nieważna...owszem, marzy mi sie ćórcia, ze az mnie ściska jak widze takie małe słodkie dziubaski...rózowe sukieneczki, spineczki...ale tak jak mówie oby zdrowe...niby w planie mamy 2 dzieci, ale kto wie co to bedzie....buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Rzeczywiście ta pogoda potrafi troszkę przygnębić, ale jednak musimy nastawić się pozytywnie. Ja przez te święta i ciągłe imprezy(sylwester, wesele) pogubiłam się i byłam przekonana że @ dostanę w niedzielę, pon. a to dopiero za tydzień :-) Dziewczyny będzie dobrze, ale naprawdę trzeba się rozluźnić i nie myśleć o tym jak o konieczności bo to naprawdę potrafi zablokować. Jeśli chodzi o testy owul. to z nimi różnie bywa, mi jeszcze nigdy nie zdarzyło się by pojawiły się dwie grube kreski, ale jedna grubsza a druga delikatniejsza i tak np przez trzy dni, więc myślę że to był czas przed owulacją. do kulkowska: Dystrofia Mięśniowa Duchenne, niestety badania na rodzaj błędu i nosicielstwo muszę wykonać w USA i odpłatnie bo w Polsce nie wykonuje się badań akurat na te błędy w genie które ma mój syn, ale myślę że koło kwietnia będzie po wszystkim i będziemy już wszystko wiedzieć. Co do reszty pytań to nie wiem co bym zrobiła i mam nadzieję że nigdy nie będę musiała podejmować takiej decyzji. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Witam Was kobitki, w tem ochydny poniedzialkowy ranek Co do tych odczuc ciazowych, to podobno chlopczykow milo sie nosi .. tzn, brak nudnosci itd... u mnie jednak to sie nie sprawdzilo, ja to nudnosci mialam do 8 chyba miesiaca. Podobno jak sosi sie dziewczynka to humorek nam sie zmienia i czesto placzemy, a u chlopakow to na zlosc nas bierze, u mnie to sie tez nie sprawdzilo, nosilam chlopczyka i plakalam jak glupia ... ale moze to dlatego ze ja to z natury taka beksula jestem ... A jesli o jedzenie to jedzienie to podobno z dziewczynkami to na slodko ciagnie, a z chlopczykami na ostro ... ale u mnie to na odwrot bylo. Wiec z tymi przypuszczeniami to roznie bywa. Moja temp. to dalej, rosnie i spada, rosnie i spada ... Moj wykres do 11 dc. przypomina /\/\/\/\/\/ a tak w ogole to po jekiego czorta lekarz zalecil mi mierzenie tej temp.tak zabym sie nie nudzila czy co ....? skoro owulacje mam co swiadcza o tym testy. Serio, nienawidze poniedzialkow ................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki!znów mam jakies wątpliwości, wiec moze wy mi je rozwiejecie...otóż jak wcześniej pisałam nie widziałam u siebie śłuz...ani płodnego ani nie płodnego, żadnego, dziwne, bo wczesniej przypominam sobie , ze mialo to miejsce (w poprzednich cyklach)...dzis zauwazyłam grutkowaty, nierozciagliwy, przeźroczysty śluz...i sie zastanawiam, ze moze owulka mi sie przesunęłam i jutro, pojutrze moze sie pojawic ten włąsciwy śluz i moze dzis poczekam na mężusia ;-)....bo w sumie nic nie trace, bo jak była owulka to i tak dzisiejsze starania na nic nie wpłyna a jak jej nie było to moze jeszcze cos zdziałamy....czytalam na jakims topiku, ze babka miala owulke po 20 dc, majac 30 dniowe cykle i zaobserwowąła to dzieki mierzeniu temperatury i zaciazyła dzieki temu...niby wczesniej czułam jajniki, ale nie było tego śluzu..owulka wypada średnio 10-16 dc od końca cyklu...czy moje spostrzezenia moga byc trafne?zobacze jak z tym moim śluzem sie jutro zmieni...moze dlatego mimo staran w dni płodne nie wysżlo nam w poprzednim cyklu? iza-ja tez nie cierpie poniedziałków, ale trzeba to jakoś znieść...ja zaczne mierzyć temke, moz emi sie cos rozjaśni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkowska
Amulet,strasznie mi przykro z powodu tak strasznej chorony Twojego synka.tak się składa,że miałam w swojej bliskiej rodzinie chorego z inną chorobą, ale skutki te same. :( To ogromny dramat patrzeć na posepującą chorobę własnego dziecka. Mam ogromną nadzieję,że kolejne maleństwo będzie całkowicie zdrowe. swoją drogą to niesprawiedliwe,że w Polsce nie wykonuje się takich badań.przecież to takie wazne, aby rodzice mieli pewność że ich kolejne dziecko będzie zdrowe. Życzę Ci z całęgo serca wszystkiego dobrego i podziwiam za pełen optymizm!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulak najlepiej zrób test owulacyjny i bedziesz wiedziała. A u nas zima na całego. Śniegu jest po kolana a wiatr takie zaspy utworzył, ze mam góry prawie do okien. masakra. Chyba musimy sie z mężem zabrać i troche powywozic tego sniegu bo jak zacznie się topić to bedzie bajoro koło domu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak co do tych objawow na chlopca i dziewczynke to mozna je miedzy bajki wlozyc:) Moja mama czula sie tak samo w ciazy z moim bratem i pozniej ze mna. Zadnych mdlosci i wymiotow i wcinala ogorki kiszone z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziak zrob sobie wykres tempki. Berniu co u Ciebie? Mnie nachodza mdlosci takimi falami o roznych porach. Co prawda z chlopcami tak nie mialam, ale to nie ma nic do rzeczy:) Jezeli chodzi o roznice to martwie sie ze wogole nie bola mnie piersi we wczesniejszych ciazach straszliwie mnie bolaly. Moze cos jest nie tak? Mam nadzieje ze zobacze pikajace serduszko, ale to jeszcze troche a do tego czasu na pewno bede sie denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelkowa mamo a ile sie staralas cykli i ile razy wcelowalas sie 3 dni przed owulacja?ja temp.nie mierze bo jestem astmatyczka i czesto mam zmiany temp.to byly by mylne wyniki.a pozatym wstaje do dzieci w nocy.no ja mam ich trzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaa26
cze wam byłam na badaniach 25tydzień już mi leci....na sug 4d nie wysżło bo się schował tak że nie było co ngrywac ale kilka ujęć i zrobił heheh i go widziałam:):):)tak synio:):):)jest wszystko oki na 25 kwiecień termin, czuję się dobrze tylko zaczełam mieć skurcze;/;/nie bolą ale są;/i w środę ide do lekarza, ale mam nadzieję ze wszytsko oki nawet nie wiecie jak się cieszę jak zobaczyłam takie jakby zgrubienie, woreczek i jak lekarz powiedział no wygląda na chłopczyka:) buuuuziaki dla reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelkowa mamo mam nadzieję że te mdłości jednak są objawem poczecia płci pięknej, zwłaszcza że u chłopców było jednak inaczej. Nie ma co się denerwować na zapas, ja wiem że to sie dobrze pisze, ale jednak ważne że sie udało i to serduszko gdzieś tam cichutko puka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie w ciąży również nie bolały piersi, a tak szczerze mówiąc to gdyby nie test ciążowy to bym nigdy nie pomyślała że w niej jestem, zero objawów. Niczym się nie przejmuj, bedzie OK :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Nowa, gratuluje tego woreczka ... no to sie pieknie doczekalas, trzymam kciuki, powodzenia Marcelkowa mamo, te mudnosci to jest szansa ma coreczke, jesli jest inaczej niz z wczesniejszymi to dobry znak, jest szansa , a jesli nie to tez pieknie, gratuluje, a o te bole to sie nie przejmuje, podobno kazda ciaze inaczej sie odczuwa . A z tymi skurczami to sama nie wiem jak to ze mna bylo, bo to juz tyle lat.... zapytaj lekarza, poradzic sie warto i nie zaszkodzi. Kasiiulka, z ta owulka to serio nie wiem co mam Ci odpisac, moze tak naukowo, ludzki organizm jest tak bardzo skomplikowany, ze czasami czlowieka jasna cholera bierze ....... Zacznij mierzyc ta tempke, i zycze powodzenia, bo mnie jak na razie z ta tempka to cholera bierze ... Za dwa miesiace ide do ginia, pokaze jej te moje bazgrane wykresy i zobaczymy co powie ... hehe moze bardziej wrozka do tych wykresow by sie przydala . Jedno jest pewne zwolenniczka temp to ja nie jestem No to pozdrowionka dla pieknych pan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
A czy ktoras z was stara lub starala sie o dziecko od roku, czy ja taka bidula samotna z rocznym doswiadczeniem jestem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczelam w marcu.choc nie wszystkie miesiace trafilam z owulacja.a marcelkowa mama tez tak jakos zaczynala o ile pamietam.zobaczcie na ok 40 str.tam sa poczatki zeszlego roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuśki i przyszłe mamuśki ;-) nowa-bardzo sie ciesze, ze Twoje marzeni ai starania odnośnie płci sie sprawdziły...niech Ci rośnie zdrowy chłop, który bedzie Twoja duma, wsparciem i pociechą...;-)piekna poro porodu, ja swojego urodziłam w maju i tez byłam baaardzo zadowolona, karmiłam piersia gdzie popadło, wielogodzinne spacerki na dworze no i baaardzo szybko wróciłam nawet do lepszej figury jak przed ciaza (o 10 kg mniej) iza-ja podobnie jak ty do miłośniczek mierzenia tempki nie należę...dzis z rana postanowiłam spóbowac, wiesz jakos zaczac, ale mam niby 36,0 ale noc ni eprzespana, bo ze 4 razy wstawałam dac synkowi syropek, herbatke...jest pzreziebiony....ale co zauważyła...od kilku nocy woła siku, wiec za nieługo juz na dobre pożegnamy sie z pieluszka , bo od kiedy skończył 2 latka zakładam mu ja tylko na noc, ale chyba juz i to sie skończy ;-)wyczekujesz wyników starań?ja jakos o wiele luźniej do nich podchodze, bo w grudniu jak wariatka doszukiwąłam sie choćby najmniejszych objawów ciazy i je sobie sama wywołałam ;-(a jakie było rozczarowanie jak test pokazał 1 kreske...zobaczymy jak to bedzie teraz...jak nici z tego to moze wiosna, latem znów zaczniemy a ja przez ten czas moze jakis monitoring sobie zafunduje... Marcelkowa mama-kiedy idziesz do lekarza?powiedz mu o swoich dolegliwosciach i obawach....który to tydz.?pamietam jak ja zobaczyłam serduszko synka to sie rozpłakałam...strasznie wrażliwa ze mnie kobieta.... Andziak- silna z Ciebie babka, przy 3 dzieci jest co robić;-)wielkie wyrazy szacunku dla Ciebie...w jakim wieku masz pociechy? Dziewczyny (te starajace sie) jesteście przed starankami?czy juz oczekujecie (jak ja)na wyniki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaa26
dzięki dziewczyny za ciepłe słowa i gratulacje:) sama jeszce nie dowierzam:)i cieszę się szalenie , nie wiem czy to nasze starania obserwacje czy po prostu tak miało być grunt że zdrowy! martwię się tylko tymi skurczami co mam jutro do lekarza idę ale mam nadzieję że wszystko jest okej teraz już pomału widac brzuszek ale jak na 6 miesiac to podobno maleńki, jestem w sumie 8kg do przodu ale i tak najwazniejsze by junior rósł zdrowo tylko ta pogoda...tak ciężko się chodzi po tym śniegu....zresztą sama wiem ze musze uwazac i chodzę jak najmniej by się nie poślizgnąć hmmm...jakiś rok temu chyba w lutym lub koniec stycznia dołączyłam tutaj do forum..a teraz prosze....sama siedze z brzuchem:):) 3mam kciuki za wszystkie starające, oby wszystko było oki ale czasem warto zdać się na zapomnienie;-)bo przecież to najprzyjemniejsze hehehe:):) buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa-u mnie z synkiem bardzo szybko wywaliło brzuchol....w 3 m-cu juz nie dopinałam spodni, a przytyłam 14,5 kg...i wcale do porodu nie mialam jakiegos mega brzucha....teraz jak byłam w ciazy, która skończyla sie poronieniem, tez brzuch mialam juz widoczny w 10 tyg....także każda z nas jest inna....ale szczerze mówiac nie mogłam sie doczekać az brzuszek juz urośnie i bedzie widoczny dla każdego ;-) okres ciazy to najwspanialsze uczucie, nie mówiac juz o trzymaniu nowonarodzonego dzidziusia na rekach...ach...wzieło mnie na wspominki... A tak nawiasem piszac...te które juz maja dzieciaczki, jak wspominacie ciaze...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Witam dziewcczatka, w ten wtorkowy ranek. U mnie przy synku to bylo ciekawie, dopiero w 7 m-cu widac bylo brzuszek, a pod koniec to mnie tak wybrzuszylo ze hoho... A humorek mialam przeokropny, godzinami plakalam, tak bez powodu, moze dlatego ze pare miesiecy przed opuscilam ukochany kraj hehe, i tak przy okazji wzielo mnie na tesknoty. Alle mino tego, mimo tych wchwil spedzonych w toalecia z glowa w ... rano, w poludnie, wieczorem to bardzo mile to wspominam. Tez podobnie jak Ty Kasiulak stracilam te kologramy szybko po porodzie, i nawet z nawiazka, wiec teraz mam 10 kg. mniej niz przed zajsciem w ciaze. Fajnie by bylo widziec tem brzuszek znowu .... Nowa, do tych Twoich obaw, to spokojnie podchodz, nie ma sie czym przejmowac, ale wiesz dmuchac na zimne jest lepiej, zapytaj tego lekarza. Kasiulak, moze Tobie uda sie z ta temp. no powalcz troszke dziewczyno, ja juz zawiesilam bron, i choc ja mierze to tak tylko dla P.giniek. Moj to tez mnie niekiedy tak dobic potrafi, ze medal powinien za to dostac. No bo teraz jak co do czego to tylko moja wina, bo tak dlugo czekalam, no dobrze moze tak jest, ale kurna mac, terazniejszosci nie zmienie.A bo to sie zawsze tak utarlo ze jak para nie moze miec dziecka to wina kogo, kobiety oczywiscie, A tego mojego to mawet nie pomarze aby zaciagnoc kiedys do lekerza,choc w swiadku lekarskim to on sie na co dzien obraca, on to taki 100% chlop, bez problemow. Ja to juz od roku czekam, i marze o tym doczekaniu sie, i do tego jeszcze otoczenie, ci wszyscy ludzie co pytaja, kiedy braciszek, albo siostrzyczka dla synusia, lub - a co pani to chce tylko jedynaka chowac.... no bez komentarza, czasami to mam ochote powiedziec ze sie staram i staram od roku, temp, testy, badania, ... itd. i cholewcia nic z tego nie wychodzi....... Od roku to ja taka wiedze nabralam ze hoho, dzieki za ten internet. Jakies pare lat temu to ja nawet nie wiedzialam kiedy mam dni plodne, a teraz, taki postep, tysiace art. o nieplodnosci przeczytanych .... no ale dalej czekam, bo ta nabyta wiedza to jakos nie na wiele mi sie jak do tej pory przydala... Ale ja Wam to dzis medze jak to stara .... ale Cos mnie tak wzielo dzis na medzenie........ Pozdrawiam Was te starajace Te co sie juz wystaraly, i Te ktore moze w tej chwili zaczna sie starac. Kasiulak, dbaj o synalka, posmaruj go na noc wickiem, moj to nawet fajnie po nim spi, i zapytaj o taki surop w aptece, TOPLEXIL - fajnie dziala i fajnie po nim sie spi .... a moj tez taki troszke z katarkiem do szkoly poszedl Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×