Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Iza nie sądze aby to była owulka. Jakieś zakłucenia albo coś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety ale to choroba dziedziczna, czyli jeśli ja jestem nosicielką, a moje kolejne dzieciątko pocznie sie w tym samym chromosomie co pierwszy syn (a mamy dwa chromosomy) to syn będzie chry a córka stanie się nosicięlką, jeśli dzieciątko pocznie się w tym drugim chromosomie to będzie zdrowe. Ja jestem w o tyle dobrej sytuacji że kilka tyg po poczęciu bede skierowana na badania genetyczne i wpierw sprawdza płeć a później chromosom. Jest możliwość że nie jestem nosicielką a mutacja nastąpiła spontanicznie, a le o tym się dowiem może za ok 3m-c bo niestety badania muszę wykonać za granicą i na własny koszt. Ale jestem dobrej myśli i tylko to sie liczy. Właśnie kupiłam test i jesli do poniedziałku bedzie brak @ to test już czeka. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amulet to zyczę ci abyś miała córeczkę i aby dzieciatko było zdrowe. Powodzenia i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Masz racje amulet, trzeba byc dobrej mysli, wszystko sie ulozy, zycze Ci tego z calego serca. Na Twoim miejscu kontrolowalabym dokladnie w ktorym momencie najlepiej poczac dziciatko, nawet jesli o rade trzeba by popytac specjalistow. Wiem ze tacy istnieja, chodzi mi o lekarzy ktorzy dokladnie wlasnie tym sie zajmuja. Moja kolezanka, jakies piec lat temy urodzila dokladnie zaplanowana przez takiego specjaliste dziwczynke. Podobno prawdopodobienstwo urodzenia jej bylo bardzo wielkie /prawie 100 % jak mi sie dobrze pamieta/ Ale wiem tez ze te jej przygotowania trwaly przez pare lat jeszcze przed slubem. Wiem ze lekarz kontrolowal dokladnie jej cykle co do godziny, aby nie powiedzic co do minuty, i dokladnie okreslil jej kiedy sie starac /okreslil to co do dnia godziny, a moze nawet do minuty/ Miala cztery podejscia, i za czwartym sie udalo, ma coreczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety nie mam kilku lat bo choroba synka postepuje i mi jest najlepij zdecydować sie teraz, na szczęście sa wykonywane badania genetyczne i sprawdzają czy dzieciątko bedzie zdrowe a przy okazji badaja również czy nie ma innych wad genetycznych. Może się również okazać że nie jestem nosicielką, wtedy każde dzieciątko będzie zdrowe. Jestem dobrej myśli i mam nadzieję że ustrzelę córeczkę a jeśli nie to że dzieciątko będzie zdrowe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amulet-kochana, życzę Ci wszystkiego co najlepsze...oby wszystko potoczyło sie pomyślnie...dla każdej z nas najwazniejsze jest zdrowie dzidziusia niz płeć... Izucha-nie poddawaj sie....widzisz, jednak ta natura płata figle...a ja mialam dzis zaplanowane tiki taka ;-) 14 dc przy moich 30-31 dniowych, ale co zaobserwowałam:brak sluzu....czyli podejrzewam nici z tego beda....moze i sie przesuneła owulacja, ale czy wogóle nie mialabym śluzu?moze to cykl bezowulacyjny....ja to mam pech ;-( juz sama sie załamuje...nie wiem czy obserwowac sluż i najwyzej jeszcze spróbowac w nd jak sie cos pojawi?co mi radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Kasiulak, bez tego sluzu to tez mozna potomka splodzic, wiec krec te titychny, i wieczonem do roboty .... !!!! Amulet glowa do gory, bedzie dobrze, przy dzisiejszej postepowej medycynie wszystko jest mozliwe. Ni pewno sie uda. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim:) ale tu ruch;) jak w Rzymie;) fajnie, że topik nabrał tempa:) Dziękuję za odzew:) amulet-------> przede wszystkim chciałabym Ci życzyć zdrowiuśkiego maluszka i wszystkiego naj dla tego, który już jest:) Wiesz, ta kreska wieczorem, to już jakby jej nie było dosłownie cień cienia;) I wychodzi na to, że u mnie było zaledwie 1,5 dnia i nic:( A owulacja była na pewno, bo również temperatura potwierdziła ten fakt. Obawiam się, że i tym razem nic z tego nie wyjdzie:O Po prostu to czuję i chyba odpuszczam sobie te testy owulacyjne:O kasiulak-------> ja właśnie raczej na obserwacji śluzu opieram swoje starania dlatego uważam, że jeśli pojawi się śluz u Ciebie to próbuj nawet później. izucha76--------> podoba mi się to Twoje pozytywne nastawienie zwłaszcza z tymi procentami;) I też uważam, że to raczej przeziębienie wpłynęło na wyższą temperaturę. Poza tym musisz wziąć pod uwagę 6 wcześniejszych tempek żeby móc mówić o odbytej owulacji. Bernia-------> kiedy dokładnie spodziewasz się @? U mnie dziś 13 dc, a @ według moich wyliczeń powinna pojawić się około 25-26 stycznia zaś według testu owulacyjnego już 23 stycznia, bo z tych testów wynika, że owulacja już odbyła się, ale tym razem nie mogę poprzeć jej odczuciami:O Sama nie wiem co myśleć o tym cyklu, bo w ostatni dzień @, czyli w 7dc już pojawił się śluz zamiast @ więc niby zgadzałoby się z testami owu... Starania zakończyłam na około 50 h wstecz, ale jestem pewna, że nie udało się znowu:( Jednak chłopca jest dużo łatwiej utrafić... z synkiem poszło tak łatwo... No nic, pomarudziłam sobie i lepiej mi;) dobrze, że jesteście:) pozdrawiam Was wszystkie serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milena ja @ spodziewam się 15-16 stycznia. Jak się coś zmieni to będe robić teścik ;) Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernia-------> to fajnie, że tak szybko, bo mnie to czekanie strasznie męczy;) A masz jakieś przeczucia? Szczerze podziwiam dzieczyny, które starają się już rok. Ja niby dopiero 5 cykl i już mam dość:O Zwłaszcza, że nagli mnie i wiek (rocznik 1978) i sytuacja życiowa. Wiem, mogłam wcześniej postarać się o dzieci, ale wcześniej nie byłam gotowa psychicznie;) Jednak z perspektywy czasu, gdybym mogła cofnąć czas, to chyba rozegrałabym to inaczej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek2424
Witam! Jak chyba kazda z Was planuje dziecko. Chcielibysmy z mezem dziewczynke. Najlepiej zeby urodzila sie na poczatku 2011 roku. Wlasnie koncze ostatnie opakowanie tabletek i robie przerwe. Mam jednak pytanie odnoscie tego chinskiego kalendarzyka plci. Czy moj wiek mam liczyc jako wiek rocznikowy? Bo rocznikowo mam 25 lat, ale skonczylam 24 lata w pazdzierniku. Czyli mam patrzec na 24 czy 25 lat? Bede wdzieczna za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam miec okres w poniedzialek,wtorek.i pewnie bedzie jak co miesiac.a starania byly 12/13 dc a owul tak 15/16 dc. kasiulak a moze zobacz jak wyglada szyjka.jak jest miekka i otwarta to dni plodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w żadnej z prognoz czy to chiński kalendarz liczony tak czy siak czy to metoda Jonasa, po prostu wszędzie nie zgadza się, bo wychodzi, że powinnam mieć CÓRKĘ, a mam SYNKA:) Andziak--------> a właśnie, że nie będzie jak co miesiąc;) trzymam za Ciebie kciuki! przecież w końcu musi się udać!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkowska
Amulet a czy można zapytać jaka to choroba? Bardzo dokuczliwa dla dziecka? Oczywiście życzę Ci zdrowego dzidziusia. A co gdyby okazało się,że to chłopczyk obciążony tą chorobą? Zdecydowałabyś się urodzić?Nie można szybciej sprawdzić czy jesteś nosicielem? A może w takim wypadku lepszfaktycznie wygenerowanie tego właściwego plemniczka. Przepraszam za ilość pytań, jeśli nie masz ochoty na nie odpowiadać to zrozumiem. Jeszcze raz życzę powodzenia i zdrowego maluszka!!!! Wszystkim starającym tu życzę tego samego :) Ciekawe są te teorie dotyczące płci dziecka. Może będę Wam od czasu do czasu kibicowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was babeczki w ten mroźny i śniezny poranek...dziś idę lepić bałwana z synkiem ;-) ślicznie, tak biało....przynajmniej u mnie a jak u Was? milenka-dzieki za rade...niby śłuzu nadal nie ma ale od 12 tc czułam jajniki a wczoraj (14dc)straszny ból podbrzusza, wiec moze dzisiejsze poranne przytulanki cos poskutkuja...(chyba, ze załapia sie jeszcze żołnieżyki z 12 dc ;-) ) wiesz, ja dopiero teraz widze co czuja kobiety,kóre latami staraja sie o pierwsze dziecko, im to dopiero musi byc cieżko... u nas tez z synkiem poszło baaaardzo szybko i bez problemów, a teraz jakos tak pod górkę, ale przynajmniej jestem bardziej świadoma swojej płodności, wcześniej jakos soboe tym głowy nie zawracałam.... Bernia-obys sie nie doczekąła @ ...bedziemy bardzo szczśliwe ;-) gosiaczek-liczysz lata, kóre masz w czasie przypuszczalnego albo faktycznego poczecia...czyli do pażdziernika 2010 r. licz sobie 24 lata...ale traktuj te tablice bardziej jako zabawe ;-) Andziak-trzymam mocno kciuki ;-)tak jak wyzej opisałam, nie widze nadal śluzu, ale wczoraj mialam uporczywy ból podbrzusza...wiec moze sa jakies szanse...okaże sie koncem stycznia...(około 25 stycznia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu taka cisza...wiecie co...tak sobie pomyslałam i juz powiedzialam mezowi, ze jak sie nam teraz nie uda to czekam do lata...moze bede musiala dłuzej zaobserwowac swoje cykle, moze odwiedze lekarza....urlop wychowawczy mam do października i mialam w planie drugie dziecko w trakcie trwania tego urkopu...synka urodziłam w maju i najbardziej ta pora roku mnie odpowiada...i tak mialam urodzić , gdybym nie poronila ;-(wiem, dzieci rodza sie o różnej pozre, nie da sie wszystkiego zaplanować...ale mnie jakies teraz takie mysli, doły łapia...kurcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Andziak, mam nadzieje ze sie tej @ tym razem nie doczekasz.... Gosiaczek ja to bym tak bardziej na te rzeczywiste latka patrzyla, wiesz od miesiaca urodzin do miesiaca ... to tak o te tablice, ale nie radze tylko i wylacznie nimi sie kierowac... bo one to troszke pogmatwane .... Bernia, masz racje, poczekaj z tymi testami jeszcze troszke, i moze dopiero tak 16,17 jak @ sie nie pojawi, no tak zeby te krechy takie hoho wylazly ... Milenia sa takie testy clearblue - digital, pojawia sie buzka-owulacja, nie ma buzki - brak. To proste i widoczne. Ja tez kiedys robilam te z kreskami, i NIC z nich nie wywnioskowalam, byly cholernie nieczytelne .... Ja jestem rocznik 76 i nadal czekam juz od roku, Bernia wszystkie sie kiedys doczekamy, wsztstko przed nami Kasiulak - a moze ten sluz to tak pod wplywem stresu, zycze Ci aby tym razem sie udalo ... nawet jesli sluzu nie ma to jest szansa ... a moze na ten bol trzeba postawic... glowa do gory, bedzie dobrze. A u mnie to spoko, sluz piekny rozciagliwy hehe ... sie pojawil, nad ranem bylo staranko, tak na luzie, zobaczymy co bedzie, owulka powinna byc 12,13 wiec spoko, niby dziewuszka. Okaze sie kolo 26 stycznia, podobnie jak u Ciebie Kasiulak, pozyjemy poobserwujemy i zobaczymy. Pozdrawiam was cieplutko dziewczatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Kasiulak, tak to juz jest z tymi bobasami, my tu z planami kiedy sie urodzi jaki rocznik, czy miesiac tralala .. etc... a to bum i taki bobas nagle na swiet przychodzi t nam te plany ryp.... - bedzie dobrze glowa do gory i tylko mi z tymi dolami nie wyskakuj, bo Cie zaraz za te Twoje loki poprzeciagam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach Izucha-ty to potrafisz mnie rozbawic...i dobrze...a tak jakoś dzis zalapałam...najpierw mój P.mnie wkurzył , bo było planowane , ze wczoraj (14 dc) sie staramy, a on zabalowal z kolesiami i nie był w stanie wiec musiałam go zbudzić po 6 żeby cos zaczął robić....i z 1 strony zastanawiam sie czy do jajeczka (moze akurat ten ból oznaczał owulkę)dotarły wcześniej w pt żolniezyki ze środy czy te z dzisiejszego ranka...i sama mam mieszane myśli...a cholera, ważne żeby zdrowe było, ale tak pragnęlam córusi, kokardeczek, sukieneczek, warkoczyków...koleżanka juz mi odkłada ciuszki po córeczce a u mnie chyba bedzie lipa...dzis mam jakiś handrowy dziń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....a moze owulka wypadnie na nd, pn, wt...wtedy jeszcze mam szanse, tym bardziej że powoli pojawia sie śluz, tak mi sie zdaje... A co u Was kochane...moze ta śnieżyca tak mnie nastawioa pesymistycznie...jak ja nie cierpie zimna...uwielbiam lato...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
U nas zima na calego. Kasiulak, i tak trzymaj, najwazniejsze aby bylo zdrowe .... a szansa na to ze te kokardeczki i sukieneczki sie przydadza jest wielka, z tego co piszesz, wydaje mi sie, ze jak cos tam ma z tego wyjsc to ja stawiam na dziewczynke, tak miedzy nami. Wiec moze, moze za te pare latek to te warkoczyki bedziesz miala komu zaplatac. A jesli nie to tez fajnie. Sila meska w domu Ci sie zwiekszy..... Bedzie dobrze, zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Izucha, zaczęłam nawet obliczac sobie na kalkulatorach dni płodne i na wielu z nich wychodzi , ze obecnie szanse za zajscie w ciaze sa duże...i najwieksza jest 11,12-01 wiec moze cholercia sie w końcu uda...a jak si euda to znów zacznie si eu mnie stres...przy synku zaciazyłam zaraz po ślubie, szybko i była wzorowa a teraz jedna ciaza biochemiczna, nastepna ciaza-poronienie wstrzymane w 12 tyg. zabieg łyżeczkowania, az sie boje myslec co to bedzie...wyobrażasz sobei co bede przechodzić...woóle sie ni espodziewałam, ze czegoś takiego doświadcze, tym bardziej, ze jestem zdrowa kobieta, tfu fu....doczytalam, ze razem mamy spodziewany termin @, także ten sam spodziewany termin owulki...czyli jak obie jeszcze dzis sie starałyśmy to a nuż sie uda...ale byłby numer, nie?i obie dziewuszki...czyli na dzisiejszych takach koniec ;-)buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Kasiulka, faktycznie, wiele przeszlas, ale to wcale nie znaczy ze bedzie tak i teraz, doradze Ci abys byla dobrej mysli, wszystko sie na pewno uda, jesli nie teraz to za miesiac czy tam dwa, bedzie dobrze. Nie wolno Ci sie teraz zalamywac, i o tych najgorszych rzeczach myslec, bo twoj organizm moze te twoje stresy roznie zdefiniowac, Wiele jest kobiet zdrowych, a jednak nie moga zajsc w ciaze, ja sobie to tlumacze tym stresem, ktory powoduje ze nic nie wychodzi, Wiesz jak to jest jak sie na sile czegos chce to nici z tego. Postaraj sie zyc normalnie, nie koncentruj zycia tylko i wylacznie na staraniach, mysl o czyms innym i zobaczysz jak szybko wszystko sie uda. Ja mialam podobne odczucia jak Ty jakis czas temu, wariowalam juz ... itd. Ale wierz mi nie warto. Co ma byc to bedzie. Teraz tez robie sobie te obliczenia, wiesz dziewczynka czy chlopiec, kiedy bedzie owulka, itd... ale juz tak nie szaleje jak kiedys, i wierz mi lepiej tak sie zyje, i lepiej wychodza te staranie, sa bardziej mile i przede wszystkim spontaniczne, i tak wlasnie powinno sie moim zdaniem poczynac dzieciaki. Postaraj sie zapomniec o tym co Cie dreczy, wiem ze nie jest to latwe, ale zaryzykuj, naprawde warto. A moze nam sie az tak bardzo poszczesci i .... Faktycznie fajnie by bylo gdybysmy tak w tym samym czasie .... Super.... Wierze ze rok 2010 bedzie pomyslny, dla mnie dla Ciebie i dla calej reszty kobiet ktore tak bardzo na ta nowine czekaja. Sciskam Cie mocno i glowa do gory, dobre samopoczucie to polowa sukcesu - jak mi to kiedys pewna madra osoba okreslila . Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przed czasem mam rozowy sluz i plamienie.wiec d....a blada. tak sobie mysle ze moze cos z moimi hormonami nie tak.a wstrzelilam sie znow idealnie przed owulacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ma moze ktoras z was ksiazke wojcika.sprawdzicie mi u mnie jego tablice?bo ja na tyle wersji juz trafilam a w kazdej co innego.chodzi mi o miesiace na dziewczynke .trzeba sprawdzic do lipca 29 lat i od lipca 30.izucha a z tego linka co wkleilas to kazda chinka powinna miec corke a mam trzech synow.tym corkom cos siusiaki wyrosly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Andziak, te tablice to tak z jajem trzeba traktowac...przynajmniej ja je tak wlasnie traktuje Moze tym razem sie nie udalo, ale za miesiac czy dwa... zobaczysz doczekasz sie, i moze warto zrobic te badania, nie zaszkodzi a moze okazac sie ze czegos tam Ci brakuje. Ja je robilam, wyszly w porzadku, ale dalej czekam, i to juz od prawie roku, ale jestem dobrej mysli, i tobie rowniez polecam wytrwalosc. Ja biore duphaston, i zobacze co z tego wyniknie Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w kolejny zimowy poranek ;-) Izucha-nie znamy sie osobiście, ale czuję, ze jestes bardzo sympatyczną, ciepłą osobą...bardzo lubię takicha ludzi., którzy potrafia i z checia nawet słowem pomoga czlowiekowii jak ma zły dzien, jak ma jakieś problemy czy po prostu czyms sie martwi...wielkie dzieki za to ...ja tez staram sie kogoś pocieszać, jak tylko mogę, to naprawde moze wielu osobom pomóc... Andziak-nie ma książki Wójcika, ale tez radze bys te tablice traktowała z żartem...nie wszystkim sie sprawdzaja... trzymajcie sie sie ciepło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziak podaje ci tablice wójcika: S---K L---M M---K K---K M---M C---M L---M S---K W---K P---K L---M G---M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Andziak u mnie i tak się nie sprawdziły :( Powinnam wg nich mieć 2 dziewczynki a mam 2 chłopców ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ale bylam ciekawa jaka mam wersje.mi tez nie do konca sie sprawdza.pierwszy syn to marzec 21 lat , mi wychodzi corka.ale dzieki za tablice.musze wybrac sie do gina i porobic badania.ale ze starankami nie bede sie przyblizac zośtaje do 3 dni.marcelkowamamo ty tez tyle czekalas daleko od owul.i sie doczekalas.a z tablic co ci wychodzi,!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×