Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Gość igaIga
amulet - dziękuję. Też boję się ryyzkować . Mąż uważa zco innego ;/ dziwne ,ze testy wychodza mi negatywne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaIga
Przy 28 dniowych cyklach 18 dc owulka? Pózno trochę ale możliwe- wtedy dosć krótka byla chyba faza lutealna. Mi też dziś pokzała się słaba kreska testowa - wg innstrukcji jest to wynik negatywny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iw76
Hej! Dawno się nie odzywałam. Ja wczoraj byłam u lekarza, no i niestety cuda się nie zdarzają. Jednak chłopiec. Tak jak pisałam wcześniej lekarz niepotrzebnie narobił mi tylko nadziei. Jeśli chodzi o ciążę to już połowa za mną. Synek waży 450 g i rozwija się prawidłowo. Marcelkowa Mamo zgadzam się z tobą odnośnie objawów co do płci i wiem o którym forum piszesz. Przeczytałam je od deski do deski. Tak w ogóle to podziwiam tę dziewczynę która zaryzykowała 4 ciążę i wreszcie ma córeczkę. Mi by chyba zabrakło odwagi, ale właśnie dużo tu zależy od nastawienia, ja bym się za bardzo bała rozczarowania... Bernia ja też miałam cesarkę i powiem Ci szczerze, że boję się bardzo jak to będzie teraz. Niby macicę mam nisko,brzuch mi się spina, muszę brać nospę, ale lekarz stwierdził, że moja szyjka nie ma tendencji do skracania się i rozwierania.A w pierwszej ciąży 2 tyg po terminie miałam wywoływany poród, nie podziałało, dopiero jak lekarz przebiła mi pęcherz płodowy to odeszły wody. Niestety po wielogodzinych męczarniach spadło tętno dziecku, szyjka się nie rozwarła i pokazały się zielone wody. U dziecka gronkowiec. Bardzo jestem ciekawa jak teraz będzie, jak mam przechodzić to samo to wolę od razu cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igalga tą kreskę potraktuj jak pozytyw. Ja na początku też myślałam że to negatyw i pokazywała mi się tak np 1.01 o godz 15, 2.01 godz 9 a 3.01 była już tylko jedna kreska a 2.01 miałam ból jajnika - 2.01 był 17dc więc wydaje mi się że 18dc była owulka, a 28dc dostałam@. Testy zawsze stosuję od 10dc. Lepiej traktować to jako pozytyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaIga
Poczytajcie co znalazłam- to wpowiedż jakiegoś ginekologa Przed 14. dniem cyklu są większe szanse na poczęcie dziewczynki, a po 14. dniu cyklu - na poczęcie chłopca. Ale tu ważna uwaga: dni liczy się od końca, to znaczy od ostatniego, a nie pierwszego dnia cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaIga
IW76 witaj A możesz jeszcze raz napisać o swoich starniach? którego dc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iw76
Witaj Igalga! Ja się nie zdążyłam postarać o córeczkę, bo po prostu wpadłam, mam cykle co 28 dni, 14 dnia owulacja, a 17 dnia cyklu to zrobiliśmy.M nie wyskoczył.Twierdził, że już mam śluz niepłodny. Od samego początku byłam przekonana,że to chłopak, wszystko na to wskazywało,ale lekarz ostatnio dał mi nadzieję, na córkę no i niepotrzebnie. A co do starań to wiecie co, ja bym jednak metodę owulacji połączyła razem z kalendarzem chińskim.Podobno o tym Wójcik też napisał. Mi w pierwszej jak i w drugiej ciąży wyszedł chłopak no i się sprawdziło. I co za ironia losu, gdybym ominęła tylko sierpień czyli robilibyśmy to miesiące przed jak i po sierpniu to wg tego kalendarza wychodzą dziewczynki, tylko w sierpniu akurat chłopiec. Coś w tym musi być... Moje koleżanki właśnie będą miały córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaIga
IW 76 17 dc? to może jednak owulację mialaś później niz 14 dc. wydawało mi się, że to już będą zaczynały się dni niepłodne. Ale jak widać teoria sobie a natura sobie. Ważne, by było zdrowe. Rodzeństwo 2 łobuzów to też fajna sprawa swój świat swoje tajemnice :) JA póki co chcę dać szanse dziewczynce ale co z tego bedzie to nie wiem. Maz mówi, że mam sobie darować te wyliczenia i liczy , że dziś będziemy działać.... a to mój 14 dc przy 29 dniach i teraz nie wiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Iw76 po czym poznałaś że 14 miałaś owulkę. Czytałam że faza lutealna występuje od 10-17 dni, ja np mam 10dni. Jeśli owulke miałaś 14 dnia a jajeczko żyje 24godz to 16 dnia powinnaś mieć już dni niepłodne. Igalga i jak, zaryzykowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Iw76 po czym poznałaś że 14 miałaś owulkę. Czytałam że faza lutealna występuje od 10-17 dni, ja np mam 10dni. Jeśli owulke miałaś 14 dnia a jajeczko żyje 24godz to 16 dnia powinnaś mieć już dni niepłodne. Igalga i jak, zaryzykowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaIga
no właśnie nie zaryzykowałam i żałuuuuuję :( mąż się obraził a ja postawiłam na swoje. Dziś dopiero na teście pojawiły się 2 kreski. Temp 36,5 czyli skoku nie było- skok pewnie jutro lub pojutrze bedzie. Czyli jak dzis na teście sa 2 kreski to wulacja bedzie za 24 - 48 godz. Czyli mogłam posłuchać męża :( atak juz koniec w tym cyklu. Dziś 15 dc ...ehhhhhhhhhhhhhhhhhhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki!dziś z rana wylądowałam na ostrym dyżurze z wyaypka i opuchnieta twarza...okazalo sie , ze to silna alergia wywolana napewno tymi pryskanymi mandarynkami...chcieli mi dac cos na odczulenie, ale ja powiedzialam ze staramy sie o dziecko i nie wiem czy nie jestem w ciazy, czy jezeli tak to czy może toźle wpłynac na płód...dobrze, ze sie zapytalam, bo stanowczo zakazli podawac tak silne leki....takze pozostaje przy wapnie, a jezeli ciazy nie potwierdze za jakis czas a wysypka ni eustapi to moge jeszcze raz przyjsc... Izucha-jak znam życie to pewnie moje marzenia sie nie spełnia..a wapno pije od środy czyli praktycznie po owulce...i obie jestesmy przeziebione, ja niby goraczki nie mam, ale gardło mnie strasznie boli i kaszle...takze wacaj szybko do zdrowia...kurcze cos zbyt wiele mamy wspólnego: 2 dziecko, marzenie o córci, termin owulki, termin @, przeziebienie...;-) amulet-moze faktycznie masz tak późno owulke....wszystko możliwe, obliczenia swoja droga a organizm i natura swoja droga... Iw76-kochana, nie wszystko da sie zplanowac....nie zawsze jest tak jak chcemy, ważne żeby dzidzius był zdrowy i silny...chłopaki tez sa kochane, mój synus jest najwspanialszym facetem na świecie ;-) igala-witaj...nie łam sie, nie wszystko starcone, wiesz że robaczki potrafia długo przezyc w sprzyjajacych warunkach, także nie miej nadzieje, ze sie udalo, a jak nie to zawsze mozna póbowac dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iw76
Macie rację. Musiała mi się ta owulka trochę przesunąć, zmieniłam tryb życia, zaczęłam dojeżdżać do pracy, stresy i wyszło jak wyszło. Widocznie musiało się to stać zarazo po owulacji jak jeszcze jajeczko żyło. Zawsze mi się wydawało, że owulację mam w połowie cyklu ,przed czternastym bóle w podbrzuszu, a 14 go majtki dosłownie mokre czyli mnóstwo śluzu i zwiększona ochota :) Tego 17 dnia już miałam sucho ,ochota też przeszła. To tyle co z moich obserwacji. Teraz już czasu nie cofnę i żałuję, że nie zdążyłam popróbować na dziewczynkę, dopiero w planach miałam zakup testów owulacyjnych, mierzenie temp. itp, itd Co się stało to się nie odstanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iw76
Wiem Kasiulak, że chłopaki też są kochane, bo mam już jednego i , że nie zawsze się spełnia to o czym marzymy, ale inaczej bym się czuła gdybym zrobiła wszystko w tym kierunku, żeby mieć tę dziewczynkę, a gdyby wraz nie wyszło to przynajmniej powiedziałabym sobie, że widocznie tak miało być. Teraz już jest za późno.Boli mnie to, bo mam żal do M, że nie przerwał, a wiedział, że chciałam planować na dziewczynkę...gdzieś ta tęsknota za taką malutką dziewczynką z warkoczykami mi chyba szybko nie przejdzie. Przepraszam, musiałam się wam wyżalić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iw76
Igalga a co to jest ta faza lutealna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iw76 nic tylko się cieszyć z dzieciątka a najważniejsze by był zdrowy a wiem co piszę. Nawet jeśli będę miała drugiego syna (nie uda mi się zaplanować dziewczynki), ale będzie zdrowy to będę najszczęśliwsza (nawet mam imię wybrane dla chłopca, gdyby się nie udało). Zamierzam jednak spróbować zaplanować płeć piękną, ale wszystko jednak zależy od tego u góry bo organizm kobiety zmiennym potrafi być :-) co widać na twoim przykładzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faza lutealna to dni od owulacji do dnia przed @ i ta faza zawsze jest stała niezależnie od cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaa 2 chłopców
Witam dziewczynki :) Jestem mamą 2 cudnych chłopców,bardzo bym chciała teraz córunie :) dziś znalazłam wasz topik i troszeczkę poczytałam,ale i tak nadal nic nie rozumiem :( Byłabym bardzo wdzięczna jakby któraś z Was mogła mi troszkę napisać jak się mam "zabrać" za spłodzenie dziewczynki :) Życzę dużo zdróweczka i oby Wasze staranki się Wam udały :) pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka34
Witam. Prześledziłam forum. zajęło mi to z tydzień, ...a wciągnęło jak najlepszy serial. Przeżywałam próby i ciążę bajaderki, baby piaskowej, ogóreczka, mamusisynusia .Sledziłam watpliwości i rozterki nowej26, andziak, clarissy i wielu z Was. Stałyście mi się bliskie.Ja też staram się o córcię od 4 cykli.Syneczka już mam prawie pięcioletniego. Jego poczęcie też było planowane "na dziewuszkę", ale cierpliwości mi zabrakło. Tak bardzo chciałam być w ciąży,że przedobrzyliśmy i zaszłam już w 1 cyklu po 1 cyklu obserwacyjnym. I jest- kochany, słodki. Teraz bardziej uważam, ale co będzie to zobaczymy. U mnie dziś 19dc, staranka byly 9dc. Mierzę temp, stosuje testy, oglądam śluz. Ale..... dziwny ten cykl. Normalnie mam cykle 27 dni od jakiegoś czasu. Ostatni był dziwny i @ dostałam po 22 dniach-starania były wtedy też 9dc i nic. Mam nadzieję że ten będzie normalnej długości. 9 dc test był jeszcze negatywny a 11 dc skok temp o 0.3 st.- przestraszyłam się że to za wcześnie i myślę,ze jak zaskoczę to znów facecik. Ale w 13 dc znow skok o 0,3 st na 36,9 i nie wiem czy to ten skok właściwy. Testow już nie robiłam, bo myslałam,że owu była:( Sluzu jakoś było mało. I bądź tu mądra. Kiedy miałam owu w 11 czy 13 dc? Czyli szanse na jedną i drugą płeć o ile plemniki przezyły 4 dni. Teraz czekam na@ lu 2 kreski:) A może owu była 2 razy i bedą dwujajowe bliźniaki? Mój M twierdzi,że teraz to ustrzelimy dwójkę( oby nie dwóch chłopców). Andziak podziwiam Cię i rozumiem. Też bardzo pragnę córy. Odezwijcie się do mnie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
Witam dzizwczyny, Mamo 2 chlopcow, zycze Ci dziewczynki, ja tez ja planuje, wiec polecam Ci nastepujace czynnosci hm .... jedz produkty ktore zawieraja wapien, kochaj sie ze swoim panem pare dni przed owulka/od 4 do2maw/ poogladaj sobie te tablice chinskie uf ... i moze wiek tez Ci pomoze, bo podobno czym sie czlowiek starzeje tym wieksze szanse na coreczke ma hahaha ... Ale glowa do gory, mocno wierz w to czego pragniesz i na pewno sie uda, powodzenia. Kasiulak, pij to wapienko, na pewno nie zaszkodzi, ja tez je popijam, i pamietaj ze trzeba zawsze powiadamiac lekarza ze starasz sie o dziecko, dobrze ze tak wlasnie zrobilas. A co do tastu, to bede czekac na @, nie chce sie rozczarowac, lepiej w niepewnosci pozyc. Napisz kiedy zamierzasz Ty go robic, to moze zaryzykujemy razem, no chyba ze :@ - tituska nas uprzedzi ..... Andziak - moja kuzynka miala tzw. okrez do czwartego chyba miesiaca ciazy, nie wchodzila w swoje dzinsy, myslala ze jest chora, poszla do lekarza i ups .... ma siedmioletnia coreczke. Andziak powodzenia zycze. Iw76, bedziasz miala cudownego chlopca cudem poczetego. Bedzie pieknie, zobaczysz. igalga, z tymi dniami 14 przed i po to troszke inaczej wyglada, zalezy to od dl.cyklu. Najlepiej okreslic dzien ow. /ja robilam testy przez cztery mieciace i dokladnie mi wyszlo ze mam ow. w 12,13 dc./ a potem probowac Na chlopca po lub w trakcie ow. na dziewuszke przed. Wszystkim pochorowanym szybkiego powrotu do zdrowia, Wszystkim przy nadziei duzo odpoczynku i bobrego samopoczucia Wszystkim czekajacym .... nadziei i wytrwalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izucha 76
rybka, ja mialam tez kiedys problemy z tymi cyklami, normalnie mam co 26 - 27 dni, a miewalam nawet co 14, Poszlam na USG wyszlo ze mam kiste, poczekalam 3 miesace i samo sie wyregulowalo. Faktycznie przy nieregularnych cyklach ciezko wycelowac w to czego sie pragnie, ale powodzenia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka 34
Izucha nie dziękuję,żeby nie zapeszyć:) Jeszcze z z tydz. do testu lub@ a ja nie mogę się doczekać. Upatruje jakichś objawów, bolą mnie piersi, a nigdy nie bolą, kłuje naprzemian po bokach brzucha, ale to chyba paranoja. Jakoś tak identycznie spodziewam się z Kasiulakiem to może razem łatwiej będzie wyczekać. Z drugiej strony jakby się nie udało to jest następny cykl i może tej owulki będę bardziej pewna, bo teraz to niepewnoś i to że może następny chłopczyk. Marcelkowa mamo jak się czujesz? A co u Was Passifloro i Mamo Damiana? Czy wiecie może jak u Soni? Pozdrawiam Wszystkie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaa 2 chłopców
Witam panie :) izucha 76 dziękuje ci kochana za odpowiedz 👄 wiesz ja jakoś nie mogę się połapać kiedy mam owulacje :( a co to znaczy od 4 do 2 maw ?? ja żadnych boleści podczas owulki nie mam,a przez to,że mam nadżerke to nie widzę różnicy w śluzie gdyż mam upławy :( mój drugi synek był robiony na córe ;) i sprawdzałam w tym kalendarzu chińskim i miała być dziewczynka ;) Chciałam zapytać o jakie wapno chodzi do picia,tzn o jakie mam poprosić w aptece. Teraz mam 27 lat jak rodziłam 1 synka miałam 20 lat a jak 2 synka 25 lat a więc jeśli chodzi o wiek kobiety to szanse rosną haha ;) rybka34 i izucha 76 z całego serducha życzę Wam córeczek !! a innym dziewczynką upragnionej płci dzidziusia - ja wiem jak to jest ważne dla kobiety. Pozdrawiam Was serdecznie i spokojnej nocki życzę,dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaa26
witam nowo przybyłych:):):) 3mam kciukiza sukces:) u nas okej, rośniemy i kopiemy coraz mocniej, to już 26 tydzień...coraz ciężej mi chodzić wstawać najchętniej to leżałabym i by tylko ktoś jedzenie podsuwał:)nie mam dużego brzucha, wszyscy się dziwia jak mówię który to miesiąc, ogólnie 8 kg do przodu jestem ale w sam brzuch mi idzie no i piersi - na co mój mąż nie narzeka:) grunt że z syniem wszystko okiej bo to najwazniejsze 3mam kciuki za wasze staranka oby pomyślne buuziaki dla reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki!mnie dalej ta wysypka meczy, najgorzej jest późnym wieczorem i w nocy...wczoraj o 23 pilam wapno, potem w nocy o 3 znów i teraz znów powinnam si enapic, bo juz mnie meczy, ale mam wizyte u dermatologa wiec chcialam zeby cos zobaczyla...ciekawe co mi zaleci...pierwszy raz mam tak meczaca wysypke i trwajaca tydz....a co zauwazylam, ze jak juz mnie zaczyna brac to od razu kaszel mnie meczy, chyba to alergiczne.... rybka-witaj w gronie starajacych sie o córcie...czyli niebawem razem bedziemy testowac, oby wie udało, trzymam kciuki...ja dopiero od tego cyklu zaczelam mierzyc temp i sprawdzac śluz...ale co do temp. to chyba jest niemiarodajna przez mój stan bo skacze jka szalona... izucha-to juz niebawem...stresujesz sie...ja chyba w wekend zatestuje, a poza tym na nic sie nie nastawiam, bo nic nie czuje...raz jak czulam , mialam mdłości , zawroty to sie sprawdziło, w poprzednim cyklu nie...ale mam cicha nadzieje, bo 2 osobom śniło sie ze jestem w ciaz ;-) mama2 chlopców-witaj w naszym gronie...gwarantuje, ze z nami sie nie bedziesz nudzic, fajne z nas babki i tyle...a co do wapna, to takie zwykle sobie kup, najlepiej smakowe, bo to cholerstwo nie jest smaczne...ja juz mam dosć tego wapna...;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka34
Hej nowa26! Teraz to chyba jesteś najbardziej zaawansowaną Naszą ciężaróweczką! Zyczę Wam zdrowia. Kiedy masz następne usg? Fajnie,że w sumie po spontanie facecik się jednak udał:) W męską płeć to jednak łatwiej utrafić:) Chociaż dziewuszka w glanach i bojówkach też wyglądałaby zapewne uroczo, bo czemu nie? Nie wiem czemu wszystko teraz dla dziewuszek robią różowe- masakra. Czy my kobiety też na różowo się ubieramy? Mnie mama nawet w dzieciństwie ubierała w "normalne kolory". A swoją drogą to butki dziecięce typu glany robią tylko dla dziewczynek:( Zyczę Ci przede wszystkim zdrowego dzidziusia. Dla wszystkich staraczek dużo szczęścia i 2 kresek!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka34
Kasiulak, widzę że ty też testu się nie możesz doczekać.... Nasza nowa26 też miała wysypkę ..... i okazało się że 2 kreski. Może to też u Ciebie reakcja na zaciążenie? Życzę Ci tego z całego serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaa 2 chłopców
dzień dobry dziewczynki :) dziękuje za miłe przyjęcie mnie do Waszego grona 👄 w domku mam wapno a więc od dziś zaczynam je pić ;) a jak często je pić ? i mam jeszcze jedno pytanko czy te netowe kalendarzyki dni płotdnych są dobre i się sprawdzają ? miłego dzionka Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowaa26
rybka clarissa mnie wyprzedza chyba op 3 tygodnie:):) za 2 tyg idę do gina różu nie znosze i aż zęby mnie bolą jak widze dziewuchy yubrane dosłownie całe na różowo...wiem kwestia gustu no ale masakra ja bym tak nie mogła bojówki i martensy górą:):)!!! kasiulak ja też miałam wysypkę jak dobrze rybka pamieta, byłam jak poparzona, kaszel tez występował pomagały mi prysznice, zarzywałam wapno i rutinoscorbin + miałam taki robiony lek tzn na bazie mentolu i spirytusu coś tam było w każdym razie stosowałam to jak tonik do ciała i po prysznicu tóry mogłam co 2 godziny dosłownie brać wacikiem się smarowałam w sumie cała bo wszędzie miałam wysypkę i okazalo się ze to była taka ostra forma pokrzywki źle to wspominam bo kilka nocy spać nie mogłam ui jak poparzona wyglądałam ale dzięki temu "tonikowi" szybko ustąpiło mam nadzieję że ui u ciebie szybko odejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny. Widzę że nas coraz więcej (chodzi o te starające się). Przede mną pierwsze próby, książka Wójcika przeczytana, wszystko wynotowane więc trzymam się zaleceń książkowych i waszych - a jest tego dość troszkę, nawet te tablice chińskie mi sprzyjają przez najbliższe dwa cykle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×