Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Dzięki dziewczyny za odpowiedź, też tak myslę, że dalibyśmy radę nie byłoby łatwo, ale później decyzji o dziecku juz nie da się cofnąć, jakbysmy sie nie zdecydowali. Znam wiele kobiet, które mają po jednym dziecku i załują, bo wtedy kierowaly się swoją wygodą w domu, finansową itd ja jestem pewna, ale myślę że mój M. dojrzeje też do tej decyzji:) a też uważam, że dzieci lepiej się chowają jak mają rodzeństwo starsze, czy młodsze, a nie jedynaki, zazwyczaj mają wszystko, a później nie radzą sobie w życiu, mówię to z doświadczenia, nie mają poczucia że na wiele rzeczy trzeba ciężko pracować. Oczywiście zawsze są jakieś wyjątki bo nie chcę wszystkich pod jedną kreską ustawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki Berniu tak się cieszę :) że ci się udało widzisz a jednak spasowałaś a zafasolkowałaś gratulacje Aganiok trzymaj się wszysyko się ułoży i będziesz się cieszyć za niedługo zdrowiutką dzidzią a co do teściowych to chyba mamy podobne :) bo ja z 3 ciążą miałam problemy ale ona i tak mi nie pomogła bo sstwierdziła że to za szybko 3 dziecko ale poradziłam sobie sama teraz nasz synuś ma 4 latka i daje sobie ze wszystkim rade Naomi na moim przykładzie powiem ci że z każdym dzieckiem nasza sytuacja finansowa się polepsza Ja nie pracuję a mimo tego stać nas na rzeczy z "wyższej półki " A u mnie dziś Przylazła @ niestety ale nie poddam się i jak nie wyjdzie do maja to kupie ten castagnus bo mnie się wydaje Berniu że to dzięki niemu tak szczęśliwie udało ci się za fasolkować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie ma mnie caly tydzien w domu. NApisze tylko ze jeszcze nie mialam usg i jak bede po to sie odwzwe. Caluje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo 3 synusiów, faktycznie jak dobrze, ze wtedy spasowałam, byłby chłopak jak nic a tak myślę, że jest szansa. Też tak myślę, że to castagnus mi pomógł. Nawet jestem pewna. Dwa cykle go brałam po 2 tabletki i w 2 cyklu mi się udało :) W pierwszym cyklu owulka mi się przesunęła i byłam za daleko. Cieszę się, ze w końcu mi się udało :) Wam również tego życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czekamy fikusowo na wiesci .... moj maz tez drugiego nie bardzo chcial i ja go namowilam!!!a trzecie sam zaproponowal :-)) z drugim duzo latwiej ...tak jak Ninka pisze z gorki!! mi duzo pomagal starszy synek! byl mega szczesliwy ze ma brata i albo przypilnowal ,albo potrzymal butelke,wszystko podawal a jak zaczol byc kumaty to calkiem przejol brata i bawili sie zawsze razem!!! potem w wieku okolo2 lat zaczeli spac w jednym pokoju ,wiec nawet nie wiedzialam ze mam dziecko w domu... brat zadbal o jego usypianie rowniez!!! wiec ja mowie ze bedzie tylko lepiej a nie gorzej!! a teraz dalej chca byc w jednym pokoju ...nawet spia na jednym pietrze lozka ...razem sie kapia i w kiblu tez razem siedza!!! a finansowo nam bylo oki ale my za granice sie przenieslismy wiec nie wiem jak teraz w pl sie zyje! i ile trzeba miec... wiem ze jak tam jade to jak bym byla Bog wie gdzie tak wszystko drogie!! zalezy wszystko od zarobkow! pozdrawiam i witam nowa staraczke!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Airy(nie wiem czy dobrze piszę)-witaj:) ja też uważam,ze dla syna jest super brat i tego będe sie trzymała:) Ja tam bardzo sie cieszyłam,ze mój malutki synek bedzie miał własnie brata....i mają rzeczywiscie swój świat:) Z trzecim to już liczyłam troche na córcie...ale widac miało być ich czworo:) No właśnie-u mnie odwrotnie zupełnie. Mój mąż gdzieś tam skrycie marzył zawsze o czwórce dzieci. Dla mnie - wychuchanej jedynaczki już dwójka wydawało mi sie DUżO :D Potem to sie zmieniało...jakoś w cudowny sposób. Dosyć dobrze znosiłam ciążę, dzieci naprawdę dobrze sie chowały, figury nie straciłam:D, pieniędzy jakos nie brakowało, ale ...do czwartego troche dorastalismy:) Pojawiały sie tez inne przeciwnosci-i te zwodowe i zdrowotne. I tak zeszło 7 lat:) Ale za to będziemy mieli dziecie na DESEREK i czas kiedy chłopcy będą powoli z domu wybywac:)Nie ma tego złego... Chyba,ze Młoda da tak popalic,ze hoho:D kaddy-też czasem sobie wkręcam pomyłkę...a rzeczy dziewczynkowych tez już mam troche:) No nic-oddam koleżance najwyżej(rodzi córkę tydzien przede mna) A tak serio-to chyba pomyłki zdarzały sie...ale na jakims starym sprzęcie.Ty masz zdjecie z usg płci? Chociaż u mnie chłopaki wystawiali sie wzorcowo...a Mała Uparciucha dwa razy LEDWO dała sie podejrzeć.Gdyby nie moje spacerki...to nic bysmy nie zobaczyli;) Aganiok-bardzo dobra decyzja. Tez tak pomyślałam z tym przedszkolem... A powiedz-plamienie zupełnie ustało? Któras pytała ile pieniedzy miec trzeba ?... Hmmm-ja myślę,ze to to tak sie nie da. Zależy -i od potrzeb i od oszczędnosci, trybu zycia. Tak sobie myślę,że na czwórkę dobrze by było mieć przynajmniej koło ...czwórki.Ale z drugiej strony sama widzę,że im wiecej sie ma...tym potrzeby tez większe. Na pewno ważne jest to czy mamy swoje mieszkanie, samochód, czy np wynajmujemy albo spłacamy kredyty. No bo wtedy to sporo odchodzi...ech-no niełatwy temat. Ale NA PEWNO jesli chodzi o małe dziecko to wydatki są minimalne.Cuszki,sprzęty można teraz tniej kupic lub odkupić od kogos. Potem jest trudniej-bo szkoła, jakies wycieczki, kolonie, kieszonkowe, kino itp Ale ile radosci za to:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS Oczywiście nie chodzi mi o czwórke dzieci tylko czworo osób w gospodarstwie domowym,ze tak to ujmę:D Ewik-no to M. teraz o czwarte Cie będzie prosił:D Mamuniu- do wakacji masz sporo czasu...a potem fajny czas na rodzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Bylam wczoraj na usg i w sumie to mi nawet nie powiedziala jak badanie wypadlo, dzidziusia pogladalimy ok 20 min :) Sprzet maja super ale plci sie dopatrzec nie moglam, z usg termin mi sie zmienil z 8 sierpnia na 10 :) pytalam lekarki o plec to powiedziala ze na nastepnej wizycie 15 marca jesli bedzie mozliwosc oceny to na pewno powie :) oczywiscie dostalismy tez 4 zdjecia malenstwa :) Rece mi pokluli 4 razy bo jak zwykle byl problem z zyla lub z krwia ktora przestawala leciec :( Tutaj nawt glukoze do picia inaczej podaja niz w pl, byla rozrobiona z cytrynowym soczkiem i nawet ja wypilam ze smakiem ... Na koniec dostalam caly duzy talerz cieplych tostow z maslem i goraca herbatke :) Teraz tylko czekac na wyniki badan no i na kolejny scan zeby plec poznac :) Mi rowniez trudno powiedziec jesli chodzi o dochody bo tutaj zyje sie inaczej.. My obydwoje bardzo chcielismy miec 3 dziecko i byla to nasza wspolna decyzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinko gdzie ty jestes bo ja w angli ale tu zadnej glukozy nie pilam....nie robia tego badania na cukrzyce chyba wcale a z obciazeniem napewno nie mialam.... wstaw fotki to moze my powiemy co widzimy.... MAMUNIA 30 odezwij sie!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kibicka kochana ja to sie boje ze moj jak zobaczy co to trojeczka w domu to jajka sobie podwiaze...hehe chodzi mi o charmider ...ktory juz jest a dojdzie jeszcze jeden maly rozdarciuch!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewik78 ja mieszkam w Szkocji i mozliwe ze normalnie nie robia takich badan, chociaz powinni, w pl to standard. Ja mialam cukrzyce ciazowa z poprzednim dzieckiem wiec jest ryzyko ze moze sie znow pojawic. Jezeli ten wynik bedzie dobry to powtorza badanie na poczatku czerwca :) Takze jak narazie na opieke nie nazekam :) A na zdjeciach nic nie widac bo dzidzius jest bokiem i jedno mam ze zblizeniem glowki takie ze nawet ucho widac i caly profil buzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Ja dalej w domu ale wody sie sącza cały czas. Jutro znów ktg i w przyszłym tyg będę mieć wywoływanie porodu. Chyba ze coś się będzie działo. Dzidzia postanowala sie urodzić wcześniej. Ewelina to u ciebie w szpitalu jest wypas, ja też nie pilam glukozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie dziwię się że na zdjęciach Eweliny nic nie widać...bo ja jak byłam w ciąży z Nikusiem to też mam 4 zdjęcia z usg tylko boczkiem i samą twarz - kontur ucha, noska... Nie wiem jak to robią w polsce ale tutaj nawet moje koleżanki nie mają zdjęć genitali... Ja też dostałam taki cytrynowy soczek do picia, a że miałam przyjść rano na czczo do badania krwi to też dostałam tościki z dżemem truskawkowym + herbatkę...i wcale nie miałam cukrzycy ciążowej :-p Na opiekę medyczną także nie narzekam i jakbym miała rodzić tak jak Nikusia szybko urodziłam to mogłabym 100 dzieci mieć ;-) ;-) ;-) HopeU trzymaj się kochana , oczywiście nie musisz się tak męczyć do wyznaczonej daty porodu...jak już będziesz żle się czuła,albo te wody nadal będą się sączyły to jedz na wymuszenie...bo to nie przelewki. Ja będę miała usg w przyszłym tygodniu, ale się nie łudzę że mi coś powiedzą na temat płci...trzeba będzie czekać do marca (tak jak Ewelina). Na razie mam termin na 15-go sierpnia ale znając życie się przesunie... :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi go nie dali bo było już za duże rozwarcie, a chciałam...wręcz nalegałam :-( za to dobrze że bobas tak szybko wyskoczył :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bedzie moj pierwszy porod w angli wiec jeszcze nie bralam.... mozna ustalic to z polozna,ale jak bedzie zbyt duze rozwarcie to nie dadza. bo nie zdarzy zadzialac. moje kolezanki braly i rodzily z usmiechem na twarzy... gdybym miala problemy cukrzycowe to tez by mi tu zrobili badania. mam kolezanke co tez skacza nad nia bo w poprzednich ciazach byly problemy!!! tak pomyslalam ze moze mialas cukrzycowe podwyzszenie w poprzedniej ciazy i dlatego zrobili! tu w angli nie robia jak nie ma powodu niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję, że dzielicie się swoimi przeżyciami i przemyśleniami:) naprawdę jest to dla mnie bardzo ważne! Powiem tak, że ja z moim M. jesteśmy mlodymi rodzicami, ale jak decydowaliśmy się na 1 dziecko to wiedzieliśmy, że nie będziemy robić dużej przerwy między dziećmi,a mój synuś już 3 lata w tym roku. Reszty można się dorobić a czasu się nie cofnie. Kibicka jestem w szoku, że jesteś jedynaczką! Bo przyznaj sama, że jedynacy zazwyczaj mają jedno dziecko lub dwoje:) Wiedziałam, że któraś z Was sięokaże jedynaczką dlatego staralam się nikogo nie urazić:) mojemu M. już trochę przeszło, ale też myślę, że mężczyźni są wygodni i żadko kiedy sami naciskają na dziecko. Jestem pozytywnie nastawiona jak znów będę miała małego doła to oczywiście się z Wami nim podziele;p HopeU uważaj z tymi wodami bo to nie jest blahostka, zresztą jak piszesz że będziesz miała wywoływany poród to jesteś pod dobrą opieką bo odpowiednia ilość wód jest bardzo ważna. Lece do usłyszenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wody plodowe zazwyczaj sie robia gdy ich ubywa!!! nawet gdy sie wszystkie wyleja to mozna zalozyc szef -jesli jest to wczesna ciaza oczywiscie to wody sie zrobia od nowa!!!! bo w pozniejszym przypadku rozpoczyna sie zazwyczaj porod. ale najniebezpieczniejsze moze byc zakazenie ...bo moze sie dostac do srodka! pewnie dlatego chca wywolac porod szybciej! bo szwa nie ma sensu zakladac a trzeba zdecydowac co dalej....by maluszek byl zdrowy tak ?? 5tyg ci zostalo HopeU??? to niewiele choc moglby jeszcze posiedziec. sterydy ci podali na szybszy rozwoj plucek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewik podali mi antybiotyk żeby właśnie żadne paskudztwo sie nie wdalo. W poniedziałek będzie 4 tygodnie do terminu. Będą decydować w zależności od tego co będzie z dzieckiem. Jutro tzn rano w czwartek jadę do szpitala na kontrole i może zostanę już. Chciałabym żeby jeszcze posiedział mały troszkę ale decyzja pewnie będzie najlepsza dla dziecka. Wogóle tutaj jest inaczej, teściowie gdzies lekarzami rozmawiali w polsce ze powinnam być w szpitalu i bardzo złe jeśli dziecko sie urodzi teraz bo nie bedzie oddychac samo-same czarne wizje. Ale bez przesady, sama sobie wód nie przedziurawilam, tak sie stało i trudno. Musi być dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HopeU bardzo dobrze ze dali antybiotyk!! tak cos pamietalam ze bierzesz! bedzie dobrze pewnie 4tyg wczesniej to zadna tragedia! choc rob wszystko tak jak ci kaza dla dziecka! trzymaj sie dzielnie i jesli przyjedziesz ze szpitala odezwij sie bysmy wiedzialy ze jest oki z wami i nie martwily sie!! caluski... powodzenia kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewik nie wiedziałam, że wody się odnawiają. Myślałam, że jak się sączą, albo jak odejdą to juz tylko poród zostaje. U mnie trochę spokojniej:) szafę mojego małego muszę znów odświeżyć bo rosnie jak na drożdżach i w szoku jestem, że wszystko małe!!!:) 4 tygodnie przed terminem nie jest aż tak wcześnie, 3lub2 jest najlepiej ale 36 tydzień to też dobrze, syn mojej koleżanki urodzil się w 33 tyg i jest teraz super dzieciaczkiem i nie miala z nim żadnych problemów, leżał tylko dobę w inkubatorze dla pewności i tyle. Także HopeU trzymaj się i daj znac jak już bedziesz w domu z Dzidzią na rękach, czy jeszcze w brzuszku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!! Ja w domku z coreczke, balam sie ze ma rozyczke ale to tylko wysypka od jej 2-dniowej, wysokiej goraczki no i pozniej doszla infekcja gardla. Wysypka ladnie zanika, temperatury brak no i z gardelkiem super, ale mimo wszystko do konca tygodnia pozostaje w domku. Pisalyscie o epidural-u, ja go dostalam!!! Wody mi odeszly w piatek wieczorem a kazali mi przyjechac dopiero w niedziele wieczorem, gdyz nie bylo zadnego zagrozenia dla dziecka. Pamietam iz moje bole byly od niedzieli 22g, dostalam tabletke, tlen i o 4 nad ranem dali mi epidural. Ja mialam bole krzyzowe. To bylo naprawde super rozwiazanie, pomoglo, moglam sie przespac a pozniej poszlo bez problemu. Trzeba miec wtedy ogromne zaufanie do poloznej bo to ona widzi czestotliowsc i moc skurczy na monitorze. Ja polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za odp odnosnie epiduralu, ja tez sie zdecyduje jezeli bedzie taka mozliwosc. Przy 2 synku skurcze co 5 min mialam od 12 w nocy a urodzil sie dopiero o 9:45 i uwiezcie mi nie wiedzialam jak sie nazywam, gdyby nie moj M ktory mnie wspieral jak mogl to nie wiem jak bym to zniosla ... A z rozwarciem mialam problem prawie do samego konca :( HopeU - jesli chodzi o porod to mowi sie ze dziecko urodzone w 36 tyg oddycha juz samodzielnie i ma juz rozwiniete pluca :) wiec sie niczym nie martw bo napewno bedzie dobrze... Moj 1 synek urodzil sie 3 tygodnie przed terminem a nawet przez chwile w inkubatorze nie byl ... Wazyl 3250 i mierzyl 57cm :) Kasiu mialam Ci pisac ze wysypka moze byc od wysokiej temp, ale juz wyszlas do lekarza wiec to juz nie mialo sensu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dzis 24dc, juz czuje ze przyjdzie @. Jajnik mnie pobolewa a ja mam tak zawsze przed... no coz, przeciez to dopiero pierwszy i solidny cykl staran a bardziej lekcje i obserwacje. Jesli przyjdzie to wtedy zakupie juz testy ow, na ebay-u, olej z wiesiolka dalej bede brala i kiedys napewno sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) Wczoraj w nocy przywitała nas pierwsza niby wiosenna burza...jejku jakoś dziwnie było,bo nad ranem poprószyło śniegiem :-p HopeU trzymaj się...dobrze że te wody dobierają bo jednak jakby z nas się tak sączyło, to dzidzia by miała jej niewiele...też o tym nie wiedziałam że wody płodowe się dopełniają w razie ubytku,hmm W razie czego jesteśmy myslami z Tobą i informuj nas (jak to tylko mozliwe) co tam... ;-) Noemi ja też wzięłam się za segregowaniem rzeczy synka bo rośnie jak na drożdżach...komody pełne ciuchów a rękawy i nogawki krótkie,hee :-p Kasiu cieszę się że już wszystko w porządku już z córeczką,wiem że jak dziecko choruje to matka to bardzo przeżywa i choruje razem z nim... Jesli chodzi o epidural to miałaś fuksa że ci dali i że miałaś dobre rozwarcie...ja jednak dałam radę bez epiduralu tylko żel dopochwowy i tlen (co nic nie przynosił ulgi),bo rozwarcie było zbyt duże no i od godz.23-ciej a o godz.2-ciej w nocy mój synek był już na świecie! :-) Nie bądz tak Kasiu pesymistycznie nastawiona do tego,że jak boli cię jajnik to juz dostaniesz @... musisz wierzyć że się uda, a wiara przynosi cuda... :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olma-mama
Witam -nic sie nie melduje, ale czytam na bierzaco , bo u mnie to dopiero teoria a praktyka dopiero moze od lata. czytam teraz o metodzie Selans. Podobno plemniki X sa naladowane dodatnio, zas pl. Y ujemnie- jezeli kom. jajowa ma potencjal dodatni to przyciaga plemniki X ,jak zas ujemny to przyciaga plemniki Y. Ta metoda ma ponoc 98,7 % skutecznosci . Mozna sobie zamowic taki kalendarz polaryzacji on-line, podajac swoje dane gr. krwi itd na 12 mies. koszt 400 Eu. - co o tym myslicie? warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hopeu, trzymam za Was kciuki, głowa do góry wszystko napewno będzie dobrze. Ja swojego 1 syna urodziłam ponad 3 tyg. wcześniej, ważył 2700, dostał10 punktów w skalo apgar. Powodzenia, będę wysyłać pozytywne fluidy dla Cibie i maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję sie jeszcze w dwupaku. Od rana jestem w szpitalu i decyzja jest taka ze wywolujemy poród bo w wymazie są jakieś bakterie :( i skoro wody odchodzą to dla dzidzi to może być niebezpieczne. Dostałam anrybiotyk dozylnie i narazie na noc żel dopochwowy na rozwarcie. Mam spać bo jutro wielki dzień. Rano mają mi podać oksytocyne i zobaczymy jak sie potoczy. M pojechał sie przespać. A epidural biorę jeśli będzie taka możliwość. Wogóle czuję sie jak we śnie.... Nie mogę uwierzyć ze to naprawdę sie dzieje :-o Opiekę mam super, miłe panie, narazie jestem na odziale poporodowym i słyszę te maleństwa jak płaczą. Z wrażenia chyba nie usne, ręką mnie boli bo nie mogli znaleźć miejsca na wemflon . A ten ból w porównaniu co będzie jutro to chyba pikuś. Trzymajcie kciuki. Dobrze ze mam neta w telefonie :) Dam znać jak będę mogła. Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×