Białystok - Zamenhofa

ja połówkowe usg miałam jako normalne 2d bo lekarz mój powiedział ze wtedy jeszcze tak nie widac ładnie dziecka bo nie jest tak bardzo rozwiniete 3 d miałam robione w 32 tyg to wtedy juz ładnie widac twarz dziecka rączki nożki tylko fakt faktem to zależy dużo te badanie jak sie dziecko ułoży moja córeczka akurat wogóle nie chciała współpracować z lekarzem odwracała sie zakrywała ze wciagu jednego dnia musiałam pare razy chodzic na usg najlepszy sposób to zjesc cos słodkiego i napić sie troszkę coli to wtedy ładnie dzieciatko sie porusza ;) bynajmniej w moim wypadku tak było :)

Ja robiłam w 14 tc usg prenatalne w bocianie i zapłaciłam 200 zł i to bez nagrania dvd. myślałam, że na parkowej czy u arciszewskich jest jeszcze drożej. To na Parkowej jest taniej niż u arciszewskich? to wybiorę się tam na połówkowe usg ale to dopiero gdzieś za miesiąc. Dziewczyny znacie już płeć swoich bobasów? kiedy się dowiedziałyście? ja jestem w 17 tc i już nie mogę się doczekać. ale jak narazie to jeszcze nawet ruchów nie czuję i brzuch mi prawie wcale nie urósł.

Parkowa zawsze byla tansza od Zamenhofa! Na Parkowej porod naturalny kosztuje 800zl, cc-1400zl. Natomiast na Zamenhofa cc 1800-1900zl, sn -niewiem. Jeszcze niewiem czy chce wiedziec co tam teraz w brzuszku siedzi ;) Mam coreczke, skonczyla 2 latka. Wtedy bylam pewna, ze chce wiedziec, a teraz jakos tak sobie. chyba powodem tego, jest to, ze otoczenie strasznie napiera co i co, i co, i co, i co...? Odpowiadam dziecko! Dla mnie najwazniejsze zeby malenstwo bylo zdrowe i tyle. Roznych chorobsk jest tyle dookola ze strach serce sciska.

do ggosia10 ja płeć dziecka poznałam w 20 tc , a pierwsze ruchy w 19 tc Wżyciu bym nie posżła na parkowa rodzić.Nei mam do nich zaufania.

Do pandaaaa!!!! Czemu nie poszlabys rodzic na Parkowa? Co tam jest nie tak?

do MamaOlivuni Byłam w ciązy razem ze swoja kolezanka ja wybrałma Zamenhoffa ona Parkowa. Podczas porodu były jakies komplikacje , dziecko zaczeło sie dusić , zamiast szybko reagowac to kazali dla męza dzownić po karetke do PSK .A dlaczego sami nei zadzwonili to nie mam pojecia ????? Być może to oni mieli takeigo pecha ,ale mnie to zraziło , bo moje maleństwo w tym momecnie jest najwazniejsze tym bardziej ze płącisz tam również za poród i nie chcesz sie denerwoawc.A dziecko przwiezli na wpół sine .Fakt udało sie uratowac.ale co nerwów sie najedli....

Ja rodziłam na Parkowej i naprawdę nie mogę powiedzieć złego słowa. Opieka wspaniała. Jeśli zaś chodzi o złe opinie o tej klinice, to zawsze są to sytuacje "moja koleżanka" nigdy "ja". Nie wiem skąd to się bierze.

Do pandaaaa! No to niezle sie stracha najedli. Wspolczuje! Ja pierwsze dziecko rodzilam w USA w prywatnym malym szpitaliku. Porod ponad 30 godz., ale z dzieckiem bylo OK wiec cesarki nie robili, choc proponowali. Teraz bym sie nie upierala napewno! Czulam sie jak wycisnieta szmata do ostatniej kropli... Znieczulenie tez bylo, fantastyczna sprawa. O PSK i Warszawskiej to sie tyle naczytalam, ze mnie glowa boli. Ale z drugiej strony zarowno na Parkowej jak i na Zamenhofa jesli cos idzie nie tak to zawsze dzieciaczka przewoza do szpitali panstwowych. Kliniki prywatne nie maja specjalistycznych aparatur reanimacyjnych, "slyszalam" rowniez, ze nie posiadaja sprzetu do naswietlania jak wystepuje dosc ostra zoltaczka u noworodka, ale to akurat musze sprawdzic. Ciaze patologiczne jak rowniez z gory przewidziane problemy porodowe, czy przewczesny porod nie sa prowadzone przez kliniki tylko kierowane do panstwowych :( Ale czemu tamtemu mezczyznie o ktorym pisalas kazali dzwonic SAMEMU do innego szpitala to mnie sie w glowie nie miesci! Wiem ze jesli chodzi o obsluge i sposob jej sprawowania to napewno w klinikach prywatnych jest ona na wysokim poziomie, tylko pozozstaje jedno pytanie: CZY TEN LUKSUS PSYCHICZNY JEST WART ZDROWIA DZIECKA GDYBY EWENTUALNIE COS SIE STALO I POSZLO NIE TAK??? :( sama niewiem co robic...

do po pierwsze !!!!! to jest moja bardzo bliska koleżnka .A tylko sie ciesze z emis ie to nie przytrafiło!!!!!!!!!! do MamaOlivuni ja wiem jedno w państwowej klinice nie chce rodzić , po tym co przesżła moja siostra ( oba b\porody na warszawksiej) my z męzem wybraliśmy od razu Zamenhoffa i cc .Ja nawet nie planowąłam rodzić siłąmi natury ( niektórzy sa anty ale mam to za przeproszeniem gdzieś) moje ciało i moje dziecko i ono jest dla mnie najwazniejsze . Dlatego zdecydowąłma sie na cc .Ale nei ukrywam ze tez bałąm sie ze jak zaczne wczesniej rodzić to co wtedy??? ze nie przyjma mnie .A z drugiej strony moj lekarz prowadzacy pracował kiedyś na Warszawskiej i nawet jesli działabo sie coś zlego to powiedizął ze bedzie dzownił w mojej sprawie wasnie na Warszawksa.Bo jakcoś sie dzieje totam wiaza a z parkowej do PSK . Ja rodizłam w czerwcu i wiem jedno ze nastepne dziecko tez bedzie na zamenohfa i ten sam lekarz prowadzacy .Pozdrawiam serdecznie i pomyśl jescze nad decyzja ... Wszedzie wyciagaja kase ............ grunt to mieć dobrego lekarza prowadzacego który wrazie czegoś nei dobrego pokieruje odpowiednio .Moj dał mi swoja kom zebym dzwoniła o każdej porze jakby cośsei dziąło

Jeszcze słówko na temat prywatnych klinik. Skąd super wieści, że tam nie ma lamp do naświetlania dzieci? Znów od bardzo dobrej koleżanki? To bzdury jakieś. Byłam i widziałam na własne oczy jak dzieciątko z dużą żółtaczką było akurat naświetlane. Sprawa z odsyłaniem do szpitali też nie do końca jest prawdą. Kliniki te nie mogą przyjmować porodów przedwczesnych. Jeśli akcja zaczyna się przed terminem to faktycznie trzeba udać się do szpitala. Jeśli dziecko wymaga poważnej operacji to także rzeczywiście zostanie przetransportowane do szpitala państwowego. W przeciwnym razie pozostaje w klinice. Podejrzewam jednak, że jeśli potrzebna jest poważna interwencja chirurgiczna u dziecka, wiadomo o tym już na ostatnim USG. A często i wcześniej. Nie siejcie więc paniki. Niech każda na spokojnie przemyśli sprawę, a jeśli chodzi o niejasności to najlepiej zadzwonić do kliniki ( czy to jednej, czy drugiej ) i zapytać. A jeszcze lepiej odwiedzić osobiście. Nikt za to głowy nie urwie a wizyta taka może rozwiać masę watpliwości. Pozdrawiam.

"Po pierwsze" masz absolutną rację. Na Zamenhofa na pewno mają lampy do naświetlania, bo moja córka miała żótaczke i leżała pod takimi lampami. Co do odsyłania też sie zgodzę. Odsyłają rodzące bodajże przed 37 tc oraz trudne przypadki, z którymi na posiadanym sprzęcie sami sobie nie poradzą. Pandaaaa uważam, że trochę przesadzasz z tym straszeniem gdzie nie rodzić. Niech najlepiej każda kieruje się własnym rozumem i rozsądkiem przy wyborze miejsca. To, że akurat Twoja siostra miała złe wspomnienia z obu porodów, a koleżankę odesłali do PSK, nie oznacza, że inne kobiety też tego doświadczą (swoją drogą dziwi mnie, że skoro Twoja siostra miała tak złe wspomnienia po pierwszym porodzie zdecydowała sie na drugi w tym samym miejscu). Mam znajome, które rodziły zarówno w klinikach prywatnych, jak i w szpitalach państwowych i wspomnienia mają różne. Jedne są zadowolone, inne niekoniecznie. Wiec to chyba nie ma znaczenia gdzie sie rodzi jeżeli wszystko przebiega bez komplikacji. Ja rodziłam prywatnie (bałam się państwowo, bo mnie straszyli jakie tam cuda sie dzieją) i mnie akurat zarazili gronkowcem, a znajomą nie. To zależy jak się trafi. Poza tym sama w razie komplikacji miałaś telefon do lekarza, który pracował na Warszawskiej, wiec sama sobie przeczysz pisząc negatywnie o Warszawskiej. Poza tym z Parkowej nie zawsze wiozą do PSK. Nie wiem czy wiesz, ale nawet z PSK jak coś się dzieje wiozą na Warszawską. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki

hej babeczki a ja jestem w 27 tc i chce rodzic na parkowej w białymstoku duo dobrego i złego sie slyszy o kazdej klinice co człowiek to opinia i tez uwazam ze kazda ma prawo wyboru zycze zdróweczka

ja tez rodzilam na zamenhoffa w 2008 roku teraz jestem w 2 ciazy itez tam chodze do tego sammego llekarza zanim trafilam na zamenhoffa bylam na parkowej pare reazy ale trafil mi sie niesympatyczny lekarz i zrezygnoiwalam ,jakos na zamenhoffa milsza atmosfera panuje perwszy porod cc mialam wyznaczony na poniedzialek ale zaczal sie w sobote wiec zajechalam do kliniki byl lekarz dyzurujacy to bylo po 19 zbadal i zadzwonil po mego lekarzai o 20:30 coreczka byla juz na swiecie kazdy ma wybor i rodzi gdzie chce , dl amnie pasuje zamenhoffa i polecam jesli ktos nie wie gdzie chodzic do lekarza i rodzic

DO WSZYSTKICH!!! Drogie Mamy! Moje wpisy nie maja na celu straszenia nikogokolwiek, ani szkalowania zadnej z klinik czy szpitali tym bardziej... Staram sie dowiedziec czegos na powyzsze tematy od osob ktore rodzily czy moga cokolwiek powiedziec w tej sytuacji. Jesli ma cos byc nie tak to bedzie gdziekolwiek bysmy nie rodzily. Przykre sytuacje niestety sie zdarzaja i zdarzac beda, oby jak najrzadziej. Kliniki prywatne zapewniaja nam komfort psychiczny, mozliwosc znieczulenia czy nawet cc bez zbednych komentarzy. W panstwowych znieczulenie tez jest w Bialymstoku. Ale np. w takim Wys.Maz. juz mozna tylko pomarzyc i modlic sie zeby wszystko poszlo sprawnie i szybko, bo trudno tu powiedziec bezbolesnie :( Z drugiej zas strony nie kazda mame stac wywalic chocby 800zl za pobyt w klinice. Jak same wiemy to 800zl to juz koncoweczka zaplaty, do tego dochodza wizyty i badania tez platne. No ale kazdy wybiera sam badz wybiera co musi, niestety Ja na porod juz odkladam-21tc. Bo jak bedzie cc to jeszcze drozej. A drugi raz nie usmiecha mi sie rodzic ponad 30godz. Pozdrawiam wszystkie mamy i zycze duzo sil cierpliwosci i dystansu do tego co tu pisane na forum. Sytuacja, ktora dotyczyla kogos nie znaczy ze musi dotknac i nas. W szpitalach panst. tez jest dobra opieka, moze pielegniarki troche warczace, moze nie ma ich na kazde skinienie, moze nie sa tak chetne do pomocy za kazdym razem, moze nie maja az tyle czasu dla wszsytkich, pewnie znacznie mniej zarabiaja i sa barzdiej przemeczone... Mam jeszcze jedno pytanko, czy w panstwowym trzeba placic za znieczulenie zewnatrzoponowe i co to jest ten dolargan- wiem ze tez zwiazany ze znieczuleniem . Moze ktoras z Was miala?

ja nigdy nie powiedziałm ze na Zamenhoffa nie ma lamp do naświetlania , bo wychodzac z kliniki mowili sami ze jezeli podniesie sie poziom biloburiny ( czy jak to sie pisze) to wracam z dzieckiem ale juz za pobyt mamy szpital nie zezwala . do Klara 1805 moja siostra tylko i wyłacznie dlatego rodziła 2 razy na warszawskiej bo bardzo zle nosiłą ciaze pierwsza i praktycznie cała leżała na patologii ciąży .A lekazem jej prowadzacym był ordynator dr Kobylec.Wiec wg Ciebie jakmiała zmnienic lekarza?????? ????? LEżac na jegooddziale zrezygnować z niego( Kobylca)?????? a w prywatnej to sie rodzi jak sie dobrze cuzjesz i wiesz ze donosisz. Dziewczyny mozecie rodzić gdzie tylko chcecie .Mi nic do tego .JA napisałam tylko o swoich doświadczeniach ... Janikogo nie namawiam rodzić na Zamenhofa , z tego tytułu rzadnych korzysci nie mam , wiec nie wiem w czym problem

Pandaaaa nie zamierzałam Cie w żaden sposób urazić. Po prostu zdziwiło mnie co piszesz. A co do Kobylca, to oprócz tego że jest ordynatorem na Warszawskiej słyszałam raczej mało pochlebne opinie. Ale to pewnie tak, że ile kobiet tyle opinii.

Klara absolutnie mnie nie obraziłaś .Każdypisze zes wojego doświadczenia alboco wie o dajeosobie , klinice. Moja siostra nie miała wyjscia musiała chodzić do Kobylca , ale dzis patrzeć na niego nie może.To co ona z nimprzeszła tylko ona wie jakim jest chamem i prostakiem .Nie poleca nikomu tego człowieka .

Rodziłam na Zamenhoffa 10.04.09. Urodziłam córeczkę. przez cc. Planowałam urodzić naturalnie, ale się nie udało. W każdym razie ja i moja córeczka jesteśmy zdrowe i zadowolone. Teraz będę rodzić 2 dziecko 05.01.11 we środe. Ze względu na problemy z urodzeniem pierwszego mam mieć cc. Za każdym razem boję się porodu. Choć myślę że zarówno państwowo jak też prywatnie bywają błędy i wpadki. Jednak pragnę dodać że: - przymowane są wyłącznie porody bez kompliacji, tzn. badają pod każdym kontem, czy kobieta czy też dziecko nie ma poważnych schorzeń. - nie przyjmumje się porodów przedwczesnych. Bo to nie jest szpital. Po za tym wszystko ok. Od stycznia po remoncie ceny poszły w górę cc 2000 zł, n około 1500

ja rodziłam w PSK i bardzo miło wspominam poród i połó, mamoolivi nie trzeba w białymstoku w szpitalach panstwowych płacić za znieczulenie zew....ja znów niedługo rodze i też w PSK bedę :) niech każda mamusia rodzi tam gdzie ma ochotę, oby szybko i oby dziecko było zdrowe!

Na Zamenhofa na początku grudnia zaopatrzyli się w nowy sprzęt dla dzieciaczków, które mają problemy z oddychaniem itp. I już nie muszą noworodków przewozić o państwowego szpitala jeśli chodzi o tego rodzaju problemy poporodowe. Ze mną na sali leżała dziewczyna, która miała wielowodzie, nie było to zagrożenie życia, ale zawsze jakaś komplikacja i nie było problemu, żeby rodziła w klinice. Wszystko zależy od lekarza i stopnia komplikacji. Bo właśnie to tylko klinika, a nie szpital, to chyba najważniejszy argument niestety...

Mam pytanie odnośnie cc na Zamenhofa - czy oprócz zo podają też jakiś środek lekko otumaniający, czy rodząca ma pełną przytomność? Bardzo proszę o odpowiedź dziewczyny, które tam rodziły. A, i jeszcze jedno: po jakim czasie od porodu pozwalają przystawić dziecko do piersi?

Ja z cc pamiętam 4 momenty: podanie znieczulenia, przyjscie mojego lekarza prowadzącego, Synka przy mojej twarzy a później windę..Pełnej śiadomości nie miałam, ale najwazniejszy moment został w pamięci :) Jeśli boli na życzenie podają środki przeciwbólowe doustnie lub zastrzyk.Ja Synka przystawiłam do piersi w pierwszej godzinie po porodzie.

Ja z cc pamiętam 4 momenty: podanie znieczulenia, przyjscie mojego lekarza prowadzącego, Synka przy mojej twarzy a później windę..Pełnej śiadomości nie miałam, ale najwazniejszy moment został w pamięci :) Jeśli boli na życzenie podają środki przeciwbólowe doustnie lub zastrzyk.Ja Synka przystawiłam do piersi w pierwszej godzinie po porodzie.

Ja przez cały czas miałam pełną świadomość tego co sie ze mną działo (w końcu nie było to znieczulenie ogólne tylko zo). Podają przed cc antybiotyk i jakieś środki (chyba rozluźniające, ale dokładnie nie powiem, bo nie pamiętam. Było mi po nich słabo i duszno. Dopiero jak wyjęli dziecko zrobiło mi się lepiej. Dziecko przystawiłam w pierwszej godzinie po porodzie.

Witam, Rodziłam na Zamenchofa pod koniec grudnia. Na początku chciałam rodzić państwowo tak jak pierwsze dziecko. Do lekarza też chodziłam całą ciąże Państwowo i byłam bardzo zadowolona. Przerażał mnie najbardziej okres między świąteczny, że lekarze będą niemili, może na kacu, na wymuszonym dyżurze itp. Pierwsze dziecko rodziłam na Warszawskiej. Na opiekę nie narzekam, jak się człowiek słucha i robi co mu mówią to nie są specjalnie nieprzyjemni (był to rok 2003, może coś się zmieniło). Poród był fatalny. Trwał 16 h. Na anestezjologa czekałam 2h aż przyjedzie z domu, a wtedy było lato więc drogi raczej przejezdne. Byłam tak wykończona, każda minuta ważna, ale tam nikt się nie śpieszy bo nie płacisz i mają to w d... Na zamenchofa było inaczej. Jak już miałam 2cm rozwarcia zadzwoniła położna po anestezjologa, który w środku nocy wyrobił się w 10 min!!! Był miły, sympatyczny, wszystko wyjaśnił., znieczulenia też nie żałował :). I tym razem z 16 h skrócił się poród do 3,20 h. Nie mogliśmy z mężem uwierzyć, jak zaczeli rozkładać łóżko do porodu :). Pytałam czy uda się bez nacięcia, i oczywiście próbowali, ale zaczeło pękać krocze więc nacieli, ale tak umiejętnie i malutko, że następnego dnie nie czułam niemalże, że rodziłam. Nikt mi nie naciskał brzucha, nie robił lewatywy, każdy był miły i pomocny. I przede wszystkim obalili mit wiecznej cesarki na zamenchowa, że tam to inaczej nie można. Opieka po była super. Pierwszy raz pomagają wstać na nogi, idą do łazienki. Parę razy dziennie lekarz, również pediatra, wszystko wyjaśniają. Ostatniego dnia wspólna kąpiel dziecka. Oczywiście pełna wyprawka nawet zimą. Gdybym miała rodzić ponownie to tylko tam. To tak naprawde żadne pieniądze, a czujesz się nie jak intruz ale jak pacjentka. Zapomniałam dodać, że jedzenie podają jak w najleprzej restauracji :). Wszędzie czystko i pięknie. Naprawde gorąco polecam !!!!!!!!!

www.pieknybrzuszek.com

Właśnie wróciłam po porodzie cc na Zamenhoffa. Czuje się b.dobrze. Podczas porodu była cały czas przytomna i wiedziałam co robią, tłymaczą i wyjaśniają . Opieka po por. rewelacja. Już dzisiaj mimo porodu jestem w stanie romalnie funkcjonować.

Czy któraś z Was wie może jak wygląda badanie oczu przed porodem? Sprawdza się stan siatkówki oka i bada dno oka? Czy podaje się krople rozszerzające źrenicę? Jeżeli tak, to jak długo one działają? Nie jestem z Białegostoku i chcę zaplanować jednego dnia wizytę u okulisty, a potem u ginekologa. Nie wiem ile czasu zostawić pomiędzy wizytami, i czy to ma sens ustawiać te wizyty jednego dnia. Okulista chyba wydaje opinię od razu? Pytam ponieważ z wynikiem badania od okulisty muszę się zgłosić do ginekologa

mam pytanie: co muszę ze sobą zabrać do kliniki na Zamenhofa??? będę miała cesarskie cięcie?? czy to prawda, ze dla dziecka nic nie trzeba zabierać, że wszystko dają, i czy podobnie jest ze środkami higieny dla rodzącej???

* CESARSKIE CIĘCIE MAIŁO BYC BEZ ???