Białystok - Zamenhofa

Ja mam ustalony termin cc tydzień wcześniej niż termin liczony w karcie. Lekarz powiedział, ze równie dobrze mozna jednak czekać do momentu, aż poród się sam zacznie.

JA miałam cc 4 dni przed termnem z miesiaczki. Bo termin z USG miałam 2 tygodnie pózniejszy. Kazdy lekaz ustala indywidualnie cc gdyz kazdy przypadek jest inny.Ale zazwyczaj cc ustala sie kilka dni przed terminem porodowym.

Ewelina kup sobie to: http://allegro.pl/bezpieczne-waleczki-dla-niemowlat-z-ulewaniem-i1305439495.html ja własnie to zamówiłam dobre to tez dla ulewających dzieci.

do Armaiti- ja na cc umówiłam się podczas wizyty w 38 tygodniu na koniec 39 tygodnia, miałam "obciążony wywiad położniczy"-tak napisał mój ginekolog w skierowaniu do potrójnej mamy- świetnie, że podzieliłaś się swoją opinią odnośnie poródu sn na Zamenhofa-niewiele na tym forum lasek które rodziły tam naturalnie, ja przed swoim porodem chciałam dowiedzieć się jak wygląda poród sn na Zamenhofa i nie mogłam bo brakowało takich wpisów jak Twój! do panda- obserwuję to forum, jesteś denerwująca z tym straszeniem i pytaniem się czyja dziecko jakie duże jakby to było najważniejsze!

j.w

Heloł, jestem w 35tc, dadzą mi już listę co wziąć do kliniki? Bo kurde chyba jakby czas się popakować troszkę ;]

Poproś o listę pań w rejestracji- napewno dadzą ci kserówkę :)

Dziękuję za odp ;]

Dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.

do potrójna mama ja absolutnie Ciebie nie krytykuje a tym bardziej nie strasze . ale nie namawiaj nikogo zeby rodził sn jeżeli ktoś chce rodzic przez cc .To jest każdego indywidualna sprawa .!!!! ""wyrwanie rączki albo nóżki???? W dzisiejszych czasach żaden szanujący się lekarz ani położna nie zdecydują się na poród sn, jeżeli jest jakiekolwiek zagrożenie dla dziecka."" - to oczym wczesniej pisałam miało miejsce rok temu !!!!! Wiec nie pisz głupot ze " w dzisiejszych czasch " Poprostu nie miałaś styczności Ty ani żaden z Twoich bliskich .Ja wrecz przeciwnie

Witam wszystkie mamusie a szczególnie te oczekujące. Ja również byłam pacjentką tego szpitala i chętnie podzielę się swoimi odczuciami. Miałam co prawda cc, ale leżałam z dziewczynami po porodzie sn. samopoczucie po cc i sn jest chyba w miarę porównywalne jeśli wszystko pójdzie dobrze, żadnego bólu głowy po cc i z tego co słyszałam po dobrze podanym znieczuleniu podczas sn (bo różnie bywa) ból jest do zniesienia. Jest tylko jedno ale... Zarówno moje córeczka jak i dziecko koleżanki po sn były owinięte pępowiną, w moim przypadku to nie miało znaczenia ale dziecko rodzone sn miało zamartwicę więc się nieźle wystraszyła, oczywiście wszystko dobrze się skończyło. Jednak jak decydujecie się na poród sn to radzę jeżeli będzie w ogóle taka możliwość sprawdzenie czy wszystko dobrze z dzieckiem zanim się zaczną prawdziwe skurcze. Wydaje mi się, że w obecnych czasach każdy powinien mieć prawo sam zdecydować jak i gdzie chce rodzić. Jeżeli ma ktoś jakieś pytania to chętnie odpowiem bo wiem jaki to stres.

SZCZĘŚLIWA MAMUŚKO GRATULUJĘ!! Jak jest z miejscami? Nie bylo problemu żeby Cie przyjęli? A jak z tymi dziewczynami, które rodziły sn? Po prostu przyjechały kiedy zaczęły się skurcze i tyle? Chciałas mieć cc? Jeśli tak, jak się umówilaś z lekarzem? Nie Było problemów?

Dzięki diablica1981 Jeśli chodzi o miejsca to raczej nie ma problemu tym bardziej po rozbudowie, ale słyszałam że jeśli by się tak zdarzyło to współpracują z przychodnią prywatną na Parkowej. Leżała ze mną dziewczyna z Suwałk i spokojnie zdążyła dojechać i żadnych problemów tylko dzwoni się jak już się coś zacznie dziać i mówią czy już jechać czy nie. Cc miałam ze wskazaniem, ale raczej nie ma problemów żeby sobie coś załatwić. Tylko pod koniec ciąży trzeba chodzić do lekarza z tej przychodni i on jest przy cc. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

szczęśliwa mamuśko! a do jakiego lekarza chodzialś? (nie wiem czy pisałaś, chyba nie?). Ja jestem wlaśnie po wizycie u dr młodzianowskiej, która sugeruje poród sn. Czytałam że jest zwolenniczką. Ja nie mam nic przeciwko, porod córci przebiegł cudnie (rodziąłm na wwskiej), więc pewnie i teraz będę rodzić sn. powiedziała mi, że muszę być w 37 tyg.

To prawda trzeba mieć skończony 37 tydzień. ja chodziłam do dr Nowaka, i polecam jest w porządku.

Witam ponownie. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie cesarki na Zamenhofa. Czy Wasi mężowie byli przy porodzie (oczywiście od strony głowy ;-), czy czekali za drzwiami. Interesuje mnie to, czy lekarz pozwala, by w czasie cięcia ktoś bliski trzymał za rękę i wspierał dobrym słowem?

W czasie porodu naturalnego jak najbardziej może być ktoś bliski, ale w czasie cc niestety nie. Jest w zasadzie niedaleko bo zaraz za drzwiami i mój mąż nawet mnie przez chwilkę widział. Jak wyjmą dzidziusia to niosą go tam gdzie jest twój mąż i on może obciąć pępowinę i robić zdjęcia. Potem jeszcze jak zszywają to przynoszą do Ciebie ubranego bobasa kładą na piersiach.

hej dziewczyny czy pamietacie nawiska pediatrów z kliniki??? moze maja swoje prywatne gabinety???

pamietam jedno nazwisko Bozena Galińska Kin. Jak sie nie myle to taka sympatyczna, zawsze usmiechnieta blondyneczka. Tez wlasnie zastanawialam sie czy przyjmuje gdzies jeszcze. Znalazlam jakis adres na pieczatce: Waszyngtona 18/205 i numer tel: 085 742 60 84. Tylko teraz sie zastanawiam czy dane do jej prywatnego gabinetu czy jets tam jakas przychodnia. Nie ukrywam ze wolalabym zeby byla to przychodnia pozdrawiam

dzieki :) siwa waszynktona 18 z tego co kojarze to wieżowiec wiec to raczej nie bedzie przychodnia a tez bym wolala ;) pozdrawiam :)

do aniawhitestoc mozliwe ze to jej prywatny gabinet. daj znac jak cos bedziesz wiecej wiedziala:) pozdrawiam

jest jeszcze przemiły dr Wnuczko super facet. Pani dr Kin też rewelacyjna. A pamiętacie położna pania Anię? Taka blondynkę tleniona? Nie mogę jej nachwalić. Taka świetna babka! Większość personelu wspominam dobrze. Zdarzyły się przypadki może ze dwa gdzie trafiły się zołzy.

mi trafiły sie miłe położne a pania Ania to naprawde rewelacyjna kobietka :) nawet jak teraz bylismy z maluszkiem na ważeniu to wszyscy mili i uprzejmi :)))

hej dziewczyny podpowiedzcie co mam zrobic jutro mija mi termin porodu a synek wcale nie zamierza jeszce wychodzic na swiat ,lekarz ginekolog do którego chodzilam przez cała ciaze powiedział ze wystawia zwolnienia tylko do dnia terminu porodu w zwiazku z tym moje pytanie brzmi czy jak połoze sie do szpitala to bede miała ciaglosc zwolnienia a dodam ze jestem na zasiłku z Zusu czy lepiej isc do lekarki rodzinnej i poprosic o zwolnienie pomózcie prosze bo juz nie mam sił

Ja znów z pytaniem technicznym odnośnie opłat na Zamenhofa. Czy płaci się przy wypisie, czy przy przyjęciu? Czy można płacić kartą, przelewem czy tylko gotówką? Jaki jest termin płatności? Bardzo proszę o odpowiedzi.

halo dziewczyny zaglada tu ktos jescze??

nowa_28 - to prawda ze ginekolog moze wystawic zwolnienie do teminu porodu. Jesli połozysz sie do szpitala to bedziesz miała ciagłosc zwolnienia. Mozesz tez isc do lekarza rodzinnego i niech ci wystawi. Armaiti- reguluje sie należnosć przy wypisie. Płaci się zarówno karta jak i gotówką Co do odroczenia płatnosci to nie wiem. Nie dowiadywałam sie bo nie było potrzeby

nowa_28 ... z tego co sie orientuje to w okresie gdzie nie masz zwolnienia do porodu to leci ci juz macierzyński wiec załatwjaj kobieto zwolnienie. Jak jeden ci nie wystawi idz do innego. pozdrawiam

dziewczyny ze mna to w ogóle jest taka sprawa ze jestem na zasiłku z Zusu a dzisiaj okazało sie ze macierzyński mi nie przysługuje bo stosunek pracy ustał kilka miesiecy temu takiego pecha jak mam ja to chyba nikt nie ma wychodzi na to zostane sie goła i wesola bez rzadnych swiadczeń od jutra spróbuje jeszcze jutro do rodzinnego moze on mnie troche podciagnie chociazby zwolnieniem bo do szpitala nie chcieli mnie przyjac na warszawskiej z powodu braku podstaw iz ktg nic nie wykazalo załamka totalna

że jak wypis masz w weekend to tylko gotówka!!