Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ania28

MIGRENA-zabiera kilka dni z życia

Polecane posty

chyba zwariuje, znów dopadła mnie migrena, zwykły paracetamol nie pomaga, karmie piersią i chyba nic innego nie mogę brać. Zaraz mi chyba pęknie głowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orchidea_26
Współczuję! Moja babcia cierpi na tą przypadłośc, a ja poznałam ją w czasie okresu dojrzewania. Kosmos!!! Na szczęście po tym czasie migrena odeszła, mam nadzieję, że bezpowrotnie. 3maj się pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItaj...:) Jeśli mogę coś doradzić: Amol wcierany w skronie bardzo pomaga na migrenę (przynajmniej pomagał osobom, które go używały). Środek polecany przez moje babcie... Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOOOW
Chciałbym mieć migrene. Bo przynajmniej sa przerwy. Mnie nawala głowa /dudni i boli/własciwie non stop całą dobę. Od lat. Od chorego ucha. Czy to cie pociesza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onkaa
skad wiesz ze od ucha? ja tez uwazam ze sa gorsze bole od migreny ktore trwaja wciaz , tylko ja nie znam przyczyny swoich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini Bianco
Też jestem migrenowcem.:( Szkoda słów... Tylko sen pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Alan_Pol właśnie uzywam amolu i bardzo mi pomaga w tych średnich napadach bo jak mam ostry to chodze po ścianach i mój amolek niestety nie działa. ale dowiedziałm się czegoś waznego ostatnio co wzmaga migreny: ser żółty, wino, kakao, orzechy, czekolada.Oczywiście na każdego coś innego. Bo ja na przykład moge jesc ser żółty a po czekoladzie i orzechach mam dosłownie \"odloty\". Dobry jest tez podobno sposób z papierowa torebką. Trzeba pzrystawiac do ust papierową torebkę i wpuszczać do niej powietrze i zaraz zniej te powietrze wdychać. Podobno działa, ja jeszcze próbowałam. Migrenę miała moja mama mam i ja, az sie boje pomysles że moje dwie córeczki tez moga ja odzidziczyc po mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Alan_Pol właśnie uzywam amolu i bardzo mi pomaga w tych średnich napadach bo jak mam ostry to chodze po ścianach i mój amolek niestety nie działa. ale dowiedziałm się czegoś waznego ostatnio co wzmaga migreny: ser żółty, wino, kakao, orzechy, czekolada.Oczywiście na każdego coś innego. Bo ja na przykład moge jesc ser żółty a po czekoladzie i orzechach mam dosłownie \"odloty\". Dobry jest tez podobno sposób z papierowa torebką. Trzeba pzrystawiac do ust papierową torebkę i wpuszczać do niej powietrze i zaraz zniej te powietrze wdychać. Podobno działa, ja jeszcze próbowałam. Migrenę miała moja mama mam i ja, az sie boje pomysles że moje dwie córeczki tez moga ja odzidziczyc po mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jeśli nadal Ci dolega ból głowy (inny niż ten przedświąteczny) to chyba jest w aptece IBUPRON MIGRENA na migrenę jak dobrze widziałem. Możesz popytać... Pozdrawiam ps. Kupiliście bepanthen dla Waszego maleństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry,sorry,sorry! porąbało mi się kosmicznie - to ance30 doradzałem bepanthen na potówki i odparzenia:) jeszcze raz proszę o wybaczenie:) mam nadzieję, że z migrenką jakoś dałaś sobie rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Alan za pamięć migrenka juz sobie poszła, oby jak najdalej ;) i wcale za nią nie tęsknię. Wiem że macie malutkiego dzidziusia więc służę radą w sprawie maluszków. Moja młodsza córeczka skonczyła juz trzy miesiące, druga skończyła cztery latka, także mam trochę doświadczenia z pannami ;) pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiva 19777
Ja dziś u neurologa byłam przez tą migrenę. Jestem w ciąży ale rozkaz padł, że nie trzeba cierpieć i mam w razie ataku jechać na zastrzyk z pyralginy...brrr Mi żadne amole nie pomagają a napada nie od wszystkiego co ma kakao. Żyć nie umierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shiva 19777 i dobrze powidział ci neurolog ponieważ gorsze dla dzidziusia jest to że Ty cierpisz niż sam zastrzyk z pyralginy...wiem coś o tym, sama miałam bóle migrenowe w ciąży, były jeszcze gorsze i częstsze niz te kiedy nie byłam w ciąży...współczuje... wiem co to znaczy... życzę zdrówka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leta
Czesc!U mnie takze migrena zaczela sie w czasie 1 ciazy.Mialam atak 2 razy, ale bylo okropne,mialam pietra,bo nie wiedzialam co to.Po ciazy bylo coraz gorzej. Bylam u lekarza,ale sie tylko zrazilam.Potem planowalismy 2 dziecko i bardzo sie tego balam,jak wytrzymam te bole kompletnie bez tabletek przeciw bolowych.Wyobrazcie sobie stal sie cud-cale 9 miesiecy bez migreny!!!!!!No a jeszcze potem zaczelo sie najgorsze,ataki prawie codziennie,z bolu moglam po scianach chodzic.Maz mial dosyc, dzieci slyszaly tylko:badzcie cicho, bo mamusie boli glowa itp.Od znajomych tylko slyszalam, ze na migrene nie ma lekarstwa.W koncu jednak bylo juz tego zaduzo i trafilam do neurologa.Bylo to jakies dwa lata temu.zapisal mi lekarstwa,bylo jak dla mnie duzo lepiej, ale doktor powiedzial ,ze sprobujemy jeszcze cos innego.Zapisal mi tabletki o nazwie Propra-w ulotce wyczytalam,ze nie sa wcale na migrene,tylko obnizaja cisnienie-chociaz z tym nie mialam problemow.Sluchajcie od tego czasu praktycznie przestalam sie bac migreny.Owszem miewam bole glowy-2-3 razy w miesiacu,ale wystarcza mi wtedy Paracetamol. Przez wlasna glupote meczylam sie tyle lat,zamiast pojsc szybciej do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na migrenę
pomoże tylko dobry lekarz neurolog. Miałam migreny przez 10 lat, nie wierzyłam, że ktos może mi pomóc, ale jak ataki sie nasiliły w ostatnim okresie i miałam bóle głowy co tydzień... poszłam do lekarza, leżałam 2 tygodnie na neurologii w szpitalu i tak mi lekarz pomógł, że odpikać od 8 lat nie wiem co to ból głowy. Nieraz zaczyna mnie trochę boleć głowa (ale to bardzo rzadko), ale natychmiast biorę tabletkę p/bólową i jest ok. Dlatego radzę wam, idźcie do lekarza neurologa, po co się meczyć niepotrzebnie ( ja juz myslałam, że oszaleję z bólu 3 dni bylam wyłączona z normalnego życia), :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IRENAMARIA
Cześć. Jestem migrenowcem od wielu lat (chyba 20). Byłam podmiotem wszystkich eksperymentów lekarskich, bo migrena wyłączała mnie z życia na kilka dni ( nie mogłam podnieść się z łóżka). Zacznę od tego, że najczęściej miała podłoże hormonalne (ale jak zaczęłam stosować tabletki hormonalne - 3 op. pod rząd) to zaczęły się także migreny związane ze zmianami pogody. Suma sumarum i tak wychodziło 3-4 dni w miesiącu. W tej chwili mogę funkcjonować w mierę normalnie dzięki następującym lekom: - sumamigren 100 (jedna tabletka przy silnym napadzie bólu, przez kolejne 2 dni jak są napady bólowe też biorę po 1 tabletce). Najlepiej po zażyciu tabletki położyć się na godzinę (nie wolno prowadzić auta). Droga impreza - 50 zł za dwie tabletki ale skuteczna. - aviomarin (biorę jak zaczynają się mdłości, jak już nie zdążę to tylko w zastrzyku). Łagodzi dodatkowe objawy. - 2 KC (biorę 2 tabletki jak zaczynają się pierwsze symptomy migreny, po kilku godzinach 3), zdaża się że powstrzymają napad bólowy. Te wszystkie paracetamole, pabialginy, dihydroergotaminy, nurofeny itp. można wyrzucić do kosza. Przyczyną migreny jest gwałtowny skurcz naczyń krwionośnych, dlatego mogą podziałać wyłącznie leki rozkurczające te naczynia. Chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami w tej dziedzinie. Irena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renik2602
czyli zwykła no-pa forte bardziej by pomogła na ból niż inne środki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×