Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Darma

Fobie

Polecane posty

Gość melonka
witajcie dodam jeszcze kilka swoich fobii do kolekcji: strach przed rakiem, strach przed kolyszaca sie woda np w wannie, przed bujaniem sie hustawki, przed bolem ( w tym przed pierwszym stosunkiem), przed predkoscia, kreceniu na karuzeli.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znrwicowany
Jestem dyslektykiem mam nerwice czesto niemoge wkuc chemii pierwiastkow a jak sie wreszcie naucze to wszystko zapominam mam mysli samobujcze chodzilem jusz nie raz do psycholog nic mi nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dalej dołki i górki,ale jakoś sobie radzę. Wczoraj miałam maxymalnego doła. Pól dnia spędziłam w łóżku. Dziś już wszystko ok. Zauważyłam,że kiedy jestem zmęczona moja fobia robi ze mną co chce,nie mam wtedy nawet siły żeby podnieść rękę;) ale walczę. Cały czas staram się sama motywować i już mniej więcej zaczynam łapać o co w tym wszystkim chodzi. I dam wam radę. Wyjdźcie do ludzi, nie siedźcie w domu i nie rozkminiajcie waszych problemów, bo to prowadzi tylko do błednego koła. Najważniejsze-jak najczęściej róbcie to co was najbardziej przeraża. Jak już powtórzycie to ileś razy z kolei,to stanie się to dla was nawykiem. Przestaniecie to zauważać i, co najważniejsze, bać się tego. Pozdrwiam:) {kiss}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaaaaaaaa24
a ja sie boje jeździć sama do nowych miejsc, od razu zakładam ze sie zgubię i w ogóle bede sie motać- naprawde myśl o tym przyprawia mnie o dreszcze.nie lubie tłumów różnego rodzaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tak jak Ty Misiaaaaaaaa24, tylko ja w sumie boje sie nie tylko nowych miejsc, ale zawsze jak mam wyjsc z domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tak jak Ty Misiaaaaaaaa24, tylko ja w sumie boje sie nie tylko nowych miejsc, ale zawsze jak mam wyjsc z domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haj Dawno nie pisalam ale to z braku czasu i w sumie tez checi...bo ostatnio to nic mi sie nie chce;/ juz dzis do budy trza isc. Moje leki ostatnio staly sie wieksze, niestety, codziennie mam nudnosci, nie moge normalnie jesc, bo boje sie, ze zwymotuje, ogolnie jest do bani, nawet nie mam ochoty juz pisac, nie chce tego rozpanietywac i rozczulac sie nad soba, bo to bez sensu!!;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja panicznie boje sie ludzi. jak mam sie odezwac do kogos obcego to cala sztywnieje i zaczynam sie jakas i dukac. jak sobie z tym poradzic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ami_lii
Koszmarny weekend...cały piątek się trzęsłam mimo iż badania mam niemalże identyczne jak poprzednie (czyli idealne) tylko coś mam z OB (może to być od alergi...) cała czas się bałam że mogę mieć coś poważnego...jak jest zła pogoda to czuję się jeszcze gorzej. Najbardziej wkurza mnie to że jak jestem "na tabletkach" to wiem że nic mi nie jest i że moja choroba jest dokładnie opisana ale równie dobrze wiem że następnego dnia znowu zacznę wariować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj!! wczoraj bylam u lekarza i przepisal mi nowy lek - fluoksetyna.Czy moze ktos z Was zna ten lek, bral go kiedys lub jeszcze zazywa.Jesli tak, to prosze o Wasze spostrzezenia i uwagi na temat tego lekarstwa. Mam go zaczac brac od soboty, wiec do tego czasu czekam z niecierliwoscia na posty;) pozdrowienia dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złota
hello. dawno was nie odwiedzałam..... poczytam w wolnej chwili. brak czasu jest najlepszym lekiem.. praktycznie mi go brakuje.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć
nie wiedziałam, że jest forum na temat fobii... może to dziwne ale cieszę się, że nie jestem sama... domyślam się co czujecie... w ciągu 7 lat przeszłam przez kuracje od afobamu poprzez anafranil, itp. obecnie jestem na leku cloranxen pozdrawiam Was ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafejeczka-KF
zapraszam wszystkich do odwiedzenia forum"Na kazdy temat"Towarzystwa LOGOS www.logos.hg.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze odczuwam ogromny lęk,gdy mam przeczytac cos przed cala klasa w szkole,strach mnie calkowicie paralizuje,nie moge wydobyc z siebie wogole zadnego slowa,gdy jestem poproszona o przeczytanie czegokolwiek zaczynam bardzo sie stresowac i denerwowac...wiele razy odmawialam juz czytania,jakis czas temu na chemi nauczycielka kazala mi przeczytac polecenie,tak mnie sparalizowalo,ze nie moglam nic wymowic,wyprosila mnie zklasy i rzadala publicznych przeprosin,mowiac iz poczula ze niszcze jej autorytet przy klasie i zadala publicznego przeproszenia przy calej klasie,czy uwazacie ze to jest normalne??!!z jej strony!!?? bylam u niej po lekcji i ja przeprosilam,ale to nic nie dalo,musialam ja przeprosic przyt wielu osobach...Co mam zrobic zeby pozbyc sie tego strachu przed czytaniem???!!! po prostu nie moge sie przelamac....nie moge...nie jestem w stanie...zawsze kiedy probowalam konczylo sie tym samym...zacięciem i nie moznoscia odblokowania sie i przeczytania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Shadow
czesc przypadkiem zobaczylem ten temat, nie wiem czy sie jeszcze tutaj udziela ktos w kazdym bądz razie cierpie na fobie spoleczną przy tym czuje lęki rozne i nie wiem jak sobie poradzic, przy tym ta samotnosc jest denerwujaca w ogole to chcialbym sie wyleczyc i moc zyc jak kazdy normalnie eh nie wiem juz co pisac pozdrawiam wszystkich i powodzenia zycze wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonidaska
Pharma, ja kiedys tezmialam cos podobnego... wiesz co jest wtedy najwazniejsze - WYOBRAZNIA!!! Skup sie na samej sobie i wyobraz sobie, ze jestes na sali sama! W domu chyba nie masz takiego strasu, jak masz przeczytac cos na glos, bedac sama w pokoju... To troche potrwa, zanim nauczysz sie takiego sposobu, mi to zajelo ponad rok...:-/ Dzieki wyobrazni pozbylam sie nie tylko niesmialosci, ale stalam sie pewna siebie, nie wstydze sie wchodzic spozniona do sali pelnej ludzi, poznawac nowych ludzi, wypowiadac sie w nowym gronie ! Po prostu wyobrazalam sobie, ze jestem starsza, ze jestem fajna, przebojowa - i wiesz co? --> w koncu w to uwierzylam :-))) Trzymaj sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że nikt nam tak nie pomoże jak my sami. Terapeuci i leki to tylko pewne bodźce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Shadow
tak? wiec czy masz juz jakies doswiadczenie jak sobie radzic z fobią społeczną np? ja biore tylko leki od dawna ale nie umiem całkowicie pozbyc się lęków , a do terapeuty dopiero mam się wybrać pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andula23
dziewczyny!!!prosze was zadnych lekow tylko terapia,dobry psycholog i wiara ze wam sie uda!!!leki tylko was podtrzymuja,a przeciez nie o to chodzi... ja dzieki terapi i wierze czuje sie coraz lepiej,zaczynam czuc ze zyje w koncu,dzialam,ruszam sie!!! trzymam kciuki,buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abisarika
chce umrzeć i to szybko jak mam to zrobić od bardzo dawna kryje sie z tym zamiarem, jak to zrobic szybko i bezboleśnie, czy mozecie mi pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmierc to nie jest rozwiazanie!!!na pewno masz dla kogo zyc!! sprobuj spojrzec na swiat z innej perspektywy tej lepszej.Ja tez czasami nie mam juz sily, ale ja chce zyc!!Mam dla kogo, moj chlopak bardzo mnie kocha i ja go kocham to dla mnie wystarczajacy powod i mam tez rodzicow, brata, przyjaciol...Ty rowniez masz osoby, ktorym na Tobie zalezy nie rob im tego, beda bardzo cierpiec jesli Cie straca. Pomysl nad tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa 111
witam i ja sie podziele swoimi lekami trwaja od 2,5 roku z roznym nasileniem i odnosnie roznych rzeczy....kiedys byly niesprecyzowane z czesem jak zaczelam sobie tlumaczyc skad mogly sie wziac powstalo po kolei: strach przed smiercia, przed wariatkowem.... a teraz strach przed narkotykami pare lat temu pare miesiecy bralam amfe i mysle ze to moze byc powodem nerwicy lekowej ..oraz obawiam sie jeszcze czegos tego ze zostane opetana albo jestem przez diabla tego sioe obje chyba najbardziej...te leki sa straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drama_sama
kurde, a ja nie mam zadnych fobijek... nic... komplenie niczego sie nie boje, nic mnie nie przeraza... zyje na luzie, spie dobrze, czasem mam sny erotyczne, wyspiam sie... ide do pracy... wracam... trening...ksiazka... itd...wspolczuje wam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shadow------> ja też biorę leki, uczestniczę w drugiej terapii (koniec z 5 tygodni), więc doświadczenie mam i to spore :) I efekty też spore :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka111
Witam wszystkich!jestem tutaj nowa!mam 21 lat i nerwice lekowa od 5 miesiecy!wszystko sie zaczelo od momentu gdy dowiedzialam sie ze moja kolezanka popelnila samobójstwo!od tej pory zaczelam panicznie bac sie smierci ,chorób mialam wrazenie ze zachwile stanie sie cos strasznego ze mna lub moja rodzina!w lutym nagla zmarla moja babcia i od tej pory nerwica rozkrecila sie na dobre!robilam duzo roznych badan i wszystkie wyszly ok!z tych wszystkich wstretnych objawow najbardziej nie lubie uczucia slabosci ,mam wrazenie ze zemndleje albo zwariuje przez ta chorobe!od 2 miesiecy powiedzialam sobie dosc i wzielam sie za siebie !nie mam zamiaru zmarnowac sobie zycia!rzadko łykam tabletki jezeli juz to Persen albo hydroxyzinum!zaczelam cwiczyc medytacje ,relaksacje i to mi naprawde pomaga .wyciszam sie !POZDRAWOIAM wszystkich forumowiczów !trzymajcie sie cieplutko!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam Was
jestem nerwowa i mam stany lękowe chyba odkąd pamiętam (a może i wcześniej); charakteryzuje mnie lęk przed zasypianiem samej, przed podróżą (mam chorobę lokomocyjną i mam potworny lęk przed tym, że mogłabym zwymiotować) irracjonalne to ale nie mogę sobie przetłumaczyć, że "to" się zdarza i jest normalne. Miałam długi okres kiedy bałam się wychodzić z domu i przebywać wśród ludzi - byłam na leczeniu, z którego sama jednak zrezygnowałam (dobra decyzja:))) mam różne natręctwa, fiksacje np. myję ręce w określony sposób bo boję się, że jeżeli coś pominę to stanie się coś niedobrego :( boję się pająków, ciemności, zamkniętych przestrzeni; czasami mi się zdarza, że jadę np. autobusem i jest duży tłok to po prostu czuję, że mam płytki oddech jakby brakowało mi powietrza, gdy kilka osób wysiądzie na przystanku i zrobi się luźniej czuję się pewniej; nie raz zdarzało mi się, że nie przetrzymałam takiego lęki i wysiadłam z autobusu bo wtedy się nie myśli racjonalnie :( niestety; chodziłam kiedyś (kilka lat temu) do psychologa (niemiło wspominam te wizyty); niedługo mam wizytę u innego psychologa (sama zdecydowałam, że tam pójdę bo jest to kolejna osoba do wygadania się z problemów); mam hipochondrię: kiedyś wydawało mi się, że mam białaczkę choć nie wiem skąd to wzięłam, chyba z tego, że lubię medycynę i jak czytam jakąś książkę o chorobach to wydaje mi się, że każda z nich pasuje do mnie (okropne i przygnębiające)... starczy już nie chce mi się myśleć pozdrowionka dla lękliwych duszyczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shange
Boję się: -dużych psów (bo małego kopnę i po krzyku) -zastrzyków (histeryzuję) -wyjść z domu bez torebki z potrzebnymi rzeczami jak błyszczyk do ust i krem do rąk (nienawidzę suchości) -wypowiadać się na przy grupie i kiedy mnie ktoś ocenia, dlatego płaczę na zajęciach i egzaminach- wykładowcy nie wiedzą co ze mną robić ( przez to wkrótce zrezygnuję ze studiów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×