Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Ja teraz na bardzo szybciutko, bo dopiero wrocilam do domku i jestem wypompowana - ide teraz naladowac akumulatory (czyt. cos zjesc) a potem wpadne tutaj jeszcze :) Pozdrowionka 🌻 i a noz widelec moze uda mi sie zaczac ta szczesno/nieszczesna 13 stone hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!!! jak tam samopoczucia?Ja wlasnie bylam na forum polonia i znalazlam cos na wesolo czyli topik pod tytulem:\"Przetrwanie polaka za granica\",takze wklejam tutaj ,ale sie usmialam moze wam tez poprawi humor:) Pan Adaś czujnie wykrył nieprawdopodobny sejl. Było to z pół roku temu. Do dziś chodzi w damskich figach, bo sprzedawali pięć par za dwa dolary. Najpierw miał wysłać żonie do Białegostoku, ale jakoś tak przymierzył i zostało. Nawet lepsze, niż slipy. *** Pan Czesio często grzebał w samochodzie. Nie to, żeby się znał czy lubił, ale zawsze taniej wychodziło, niż wlec bryke do szapy. Skończyło się, gdy mu kap dał solidny mandat za spuszczanie oleju na ulicy. W sumie - nie opłaciło się. Ale i tak czasami pan Czesio jeszcze olej wymieni. Z tym, ze już nie na głównym stricie. *** Pani Maria też należy do oszczędnych. W Ameryce, wiadomo, pieniądze nie rosną na drzewach. Dlatego pani Maria uwielbia zakupy w Aldi. Taniej to już chyba tylko w Bangladeszu... Np. takie ciasteczka, jak pierniki, z białą masą pośrodku. Tanie, dobre. Można trzymać, trzymać i nic... Raz, przy świątecznym sprzątaniu znalazła opakowanie ciasteczek za kredensem. Kupione dwa lata wcześniej do paczki. I co? Dobre były. Jak świeże. W środku łój taki, ze nalot nuklearny przetrzyma. *** Pani Zosia lubi robić zakupy w dobrych sklepach. Znaczy się w Jewelu i Dominic\'s. Ale nie w dzielnicach dla biedoty, tylko tych lepszych. Koniecznie przed południem, w weekendy. Wtedy wykładają dla klientów samples. A to kawę, a to parówkę, grzankę, serek, soczek, jogurt albo ciastko. Jak tak człowiek ze trzy razy po sklepie obróci, trochę podje. A bywa, ze w monopolowym dadzą skosztować rumu lub inszej gorzały. Niewiele, w kubeczku, lecz zawsze cos... No i kupować niczego człowiek nie musi. *** Pani Danusia lubi wybrać się do lepszej drogerii. Też nic nie kupuje. Ale za to po wyjściu pachnie jak Królewna Śnieżka. Przecież psiknąć zapachem na spróbowanie każdemu wolno. *** Pan Janek specjalizuje się w innej dziedzinie. Owoce! Idzie do warzywniaka. Bierze koszyk, wkłada tam kistkę bananów za 1,25 dolara. A potem chodzi wokół i kosztuje towar. Tu skubnie kilka winogronek, tam nadgryzie śliwkę. Gdzie indziej brzoskwinie. Potem poprosi o spróbowanie sera albo szynki. Po plasterku. Nie kupi, bo mu nie smakuje. Jak właściciel akurat przez kamerę nie patrzy, można się całkiem dobrze najeść. Szkoda tylko, ze ziemniaki nie wchodzą na surowo... *** Pan Eryk wpadł na pomysł, by latem oszczędzić na... wodzie. Mieszkał w kołchozie, czyli z innymi wakacjuszami. Doszli do wniosku, że latem, zamiast korzystać z kranu, taniej będzie myć się i kąpać pod ulicznym hydrantem. Jakby co, to będą udawali, że gorąco i taka zabawa. Gdy zabawa zaczęła się jednak powtarzać, sąsiad-Amerykanin zadzwonił po policję. Zgarnęła trzech. Nie chcieli uwierzyć, ze starsi już faceci baraszkują jak dzieci. Dobrze, że nie wlepili mandatu za obnażanie się. *** Pani Basia specjalizuje się w używaniu i oddawaniu rzeczy świeżo kupionych. W wielu sklepach nikt nie pyta o nic. Wystarczy pokazać rachunek i oddać rzecz. Nawet ździebko zużytą. W ten sposób pani Basia używała kilku wózków dziecięcych, sprzęt sportowy, o lepszych sukienkach nie mówiąc. Tylko ci cholerni Amerykanie, pościeli nie chcieli przyjąć z powrotem. No i jak w takim oszukańczym kraju wytrzymać?! *** Pan Zdzisław, zwolennik mocnego męskiego ciała, jest zapalonym bywalcem health-clubów. Ale wyznaje tez zasadę, ze każda inwestycja musi się zwrócić. Skoro płaci miesięcznie po 18 dolarów, trzeba wyjść na swoje. Po skończonych ćwiczeniach pan Zdzisław pompuje szampon i mydło do przyniesionej ze sobą butelki. Czasem uda się wziąć opakowanie chusteczek higienicznych. Innym razem - papier toaletowy. Czasem ręcznik, dwa... Drobiazgi, ale jak człowiek dzień w dzień przyoszczędzi, to się trochę nazbiera. Ważne jest tez psychiczne samopoczucie. Sama świadomość, że człowiek wyszedł na swoje, a może jest nawet do przodu, poprawia nastrój nie mniej, niż sztanga. *** Pan Roman wyliczył, że wystarczy mu, jak w Ameryce zje raz dziennie. Najlepiej w restauracji smorgasbord, gdzie można podchodzić tyle razy, ile dusza zapragnie. Chodził tam o czwartej po południu. Od rana dobrze go już głód przycisnął. A jak się nieźle naje, to dociągnie do nocy. Plan był doskonały. Niestety, pan Roman pewnego razu przedawkował. Zamiast zwyczajowych dwóch, wrąbał trzy golonki. Poprawił kapustą i plackami ziemniaczanymi ze śmietaną. Do tego sałatka z kiszonej kapusty (witamina C), galaretka z drobiu (dobra na stawy) i pół talerza ruskich pierogów (jeszcze w wojsku polubił). Na koniec poszedł deser - banan, jabłko, galaretka owocowa i sernik. Pan Roman z trudem wstał od stołu. Chciał beknąć, jak zawsze. Zamiast beknięcia poszedł paw-rekordzista, wypłaszając pół sali. Od tego czasu pan Roman ma zakaz wstępu do knajpy. Dalej jednak kombinuje, jakby tu jeść raz dziennie. Albo najlepiej - wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast beknięcia poszedł paw-rekordzista, wypłaszając pół sali. Od tego czasu pan Roman ma zakaz wstępu do knajpy. Dalej jednak kombinuje, jakby tu jeść raz dziennie. Albo najlepiej - wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycze wszystkim dobrej nocy i uciekam 💤 Jak juz gdzies dzisiaj wspomnialam zaliczylam dzisiaj nieplanowane wstawanie o 4:30 zamiast o 5:30 (gapa zle nastawila budzik - gapa = Margot :D) i teraz jestem taaaaaaak zmeczona! Jedno jest pewne bedze spac jak dziecko 😴 👄 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukgirl
dark elf--- dobre dobre!! usmialam sie ze pol biblioteki sie na mnie patrzylo, jak sie szczerze do kompa!;-) ale Polak potrafi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
efie ---> ja tez sie usmialam :D ukgirl ---> obiecuje, ze szybko nadrobie moje e-mailowe zaleglosci! :) Pozdrowionka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukgirl- ja sie smieje za kazdym razem jak to czytam,musze mojemu mezowi przetlumaczyc na angielski i wyslac ciekawe czy zalapie polski humor:) Margot- biedactwo musisz wstawac tak wczesnie rano:( ja wstaje o 7 z mezem a i tak jest ciezko jak dla mnie ,straszne zimno z rana ostatnio sie zrobilo brrrrrrr ide na spacer z psem papa pozdrawiam Wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dark Elf ---> tak to wczesne wstawanie mnie dobija - 5:30 (jak jade na dworzec sama), 5:45 (jak mnie odwozi Sylvain), ale coz jak trzeba to trzeba :-( A tak w ogole co u ciebie slychac? Aha, dziewczynki, chcialabym wam powysylac zdjecia, zebyscie mogly zobaczyc jak wyglada Margot w realu... :) Nic wielkiego - tylko 158 cm wzrostu... uroslam o 1 cm jak mnie zmierzyli tutaj we Francji :D Podajcie mi wiec swoje maile, a jek nie chcecie podawac na forum, kilknijcie na moj nick, tam jest moj adres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyslij mi wyslij :)ja bede wysylac wszystkim po weekendzie bo stronke sobie robie moj adres slowniki@go2.pl Caluski wlasnie wrocilam z zakupow i kupilam sobie blyszczyk Avonu o smaku truskawkowym mniam mniam caly zjem zaraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyslij mi wyslij :)ja bede wysylac wszystkim po weekendzie bo stronke sobie robie moj adres slowniki@go2.pl Caluski wlasnie wrocilam z zakupow i kupilam sobie blyszczyk Avonu o smaku truskawkowym mniam mniam caly zjem zaraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukgirl
dobry wieczor by wypadalo powiedziec!bo pora pozna juz tutaj! siedze sama,dzieciak spi(nie moj,nie moj),serce sie wyrywa gdzie indziej,ale coz... szkoda,ze nie mam niczyjego gg bo bym sobie pogadac z kims chciala ,tymczasem podaje moj,na wszelki wypadek1622400 DaRk Elf---ja zakupilam ostatnio shiny diamonds i blyszczyk z Body Shop(brzoskwinka)caly zjadam zaraz po nalozeniu;-) te kosmetyki z Body Shop sa superowe,wszystko z naturalnych owockow,mniammmm Margot---zaprtacowana kobieto,oczywiscie zdjecia mile widziane!moj mailik znasz,ja bym tez powysylala ale skanowac nie umiem;-( dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka
Hej babeczki :-) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i przesylam gorace buziaki z zimnego Wiednia! ukgirl --> przeoczylam jedna z Twoich wypowiedzi, sorry :-) Dziekuje Ci za mile slowka odnosnie mojego Misia :-D 👄 A co tam slychac w szerokim swiecie? Czyzby nikogo nie bylo w kafeterii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie 🖐️ U mnie dzisiaj zimno... Jestem w kocyku, z herbatka i jeszcze marzne... brrr... Chyba bede musiala wlaczyc kaloryfer... Aha - zdiecioly wysle pod wieczor :) Prosze sie nie przestraszyc :D Buziaki! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka
Margot - pod wieczor, to znaczy kiedy?? ;-) bo juz sie nie moge doczekac... musisz wiedziec, ze ja kocham foty (wszystkie) i w ogole odkad mam digital, mam fiola na punkcie fotek i fotografowania. :-D Zawsze lubilam zdjecia - robic i ogladac, ale teraz to juz chyba przesadzam?? :-P Wiec czekam z niecierpliwoscia i jesli ktoras z Was tez lubi ogladac fotki, to chetnie powysylam (mam dzis wolne). Narobilam ostatnio rowniez sporo zdjec z roznych imprez w stolicy, z wycieczek, ze schroniska dla zwierzaczkow, gdzie sa nawet leopardy, szympansy, lis, wilk, konie, aligator, tygrys i leopard... biedne stworzonka :-( Chodze tam ostatnio czesto, przynosze im smakolyki (choc nie wolno :-P spedzam z nimi troche czasu na zabawie, glaskaniu, chodze tez na spacery z dwoma psami, ktorych jestem Pate, czyli po polsku chyba opiekunka :-) Jeden z nich to tak zwany "problemowy" piesek po przejsciach, Pittbul (jasno brazowy), drugi kundel - czarny z bialym kolnierzem, wielki jak niemiecki dog i strasznie wesoly (jest tam od niedawna). Gdybym tylko mogla, wzielabym je od razu do domu, ale nie mam na razie takiej mozliwosci :-( Wiec na razie place za opieke na "moje" psiaki, daje datki na schronisko, poniewaz utrzymuje sie ono tylko i wylacznie z datkow, co uwazam za wspaniala rzecz - gdyby nie dobre serca wielu ludzi, wiekszosc z tych biednych zwierzat nie mialaby sie gdzie podziac... gdyz inni, Ci bez serca, pozbyli sie swoich pupili, nie zastanawiajac sie nawet, co sie z nimi stanie... :-( No nic, nie zawracam Wam glowy, zdaje sobie sprawe, ze nie kazda z Was kocha tak zwierzeta, a szczegolnie psy, jak ja... i ze Was to moze nie interesowac :-) Co do pogody to jest dzis bardzo zimny i mocny wiatr, az sie boje wyjsc z chalupki a musze podjechac jeszcze do sklepu... Poza tym ugotowalam dzis na obiad czarny ryz, usmazylam rybke i zrobilam salatke grecka. Wszystko bylo pyszne i znow sie troche za mocno objadlam... hehe Pozdrawiam Was cieplutenko!! Buzka! 👄 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaarz uciekam z domu (maz zostaje;-)), najpierw na wyzerke w gronie miedzynarodowym, a potem na moj pierwszy mecz futbolu amerykanskiego, oczywisice bede ogladac nie grac hihihi mecz pilki noznej mnie roczarowal, ciekawe jak z tym meczem? no i jeszcze tylko baseball zostanie i juz mam wszysktie sporty obcykane hihihi zartuje oczywiscie, zadna ze mnie fanka sportowa.. och tenis ogladam w TV namietnie;-) doprowadzajac Jona do szewskiej pasji.. Haneczko jak tak opowiadasz o tych wszystkich zwierzatkach, to mi od razu przed oczami staje ciocia Jona, zwierzyniec ma w domu, jeden z jej koni tak bardzo ja kocha, ze za nia do domu do kuchni wlazl;-) milego dnia Wam zycze, u mnie wciaz cieplutko, sandalki na nozie, podkoszulek i szorty;-) tylko zabieram sweterek, bom zmarzluch, no i cos na komary, bo w dalszym ciagu aktywne skubansce sa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimaira
Hej! pozdrawiam z Grecji,mieszkam w Atenach juz od 14 lat ale zamiezam pojechac do Francji, mysle ze znalazlam milosc mojego zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdjecia wlasnie ida :-) Za chwilke mozecie zaczac sprawdzac skrzynki :-) haneczka ---> ja tez kocham zwierzatka! A mojego pieska, ktory zostal w Polsce to najbardziej na swiecie! :-) Kiedys czesto przylaczalam sie do roznych akcji zwiazanych z ochrona zwierzat i w ogole srodowiska (troche male zboczenie zawodow - jestem ekologiem ;)) Tutaj tez chcialabym sie zwiazac z jakims organizacjami ekologicznymi - mam zamier rozerzec sie troche po uniwerku jak pierwsze emocje opadna :) Jay ---> moja mama tez namietnie oglada tenis - co z kolei doprowadzalo mnie do szewskiej pasji jak mieszkalysmy razem :) Milego dnia! :-) Chimaira ---> witamy wsrod naszej male grupki emigrantek :) Jesli wybierasz sie do Francji, to moze blisko mnie ;) Ja tez tutaj znalazlam milosc swego zycia... Oj ci Francuzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka
Margot - zdjecia doszly i musze stwierdzic, ze z przyjemnoscia mi sie je ogladalo - sliczna dziewczyna z Ciebie :-) A i te widoki za Toba sa przepiekne! Gdzies to sie tak w wodzie pluskala...? ;-) Jay --> witaj kochana moja Pippi, z warkoczykami :-D Fajne to z tym koniem :-) Gdybym miala duzy dom i sporo gruntu, tez chcialabym miec ze 2 konie, bo lubie jezdzic i rowniez je ubostwiam. Ale na razie to wystarczylby mi pies.... ach! szkoda, ze nie moge go miec, na razie, wiem ze kiedys bedzie inaczej :-D Pozdrawiam Cie rowniez goraco i baw sie dobrze! 🖐️ Chimaira --> ti kanis? kala? ;-) hihi, nie znam niestety za dobrze pisowni. Bylam w Grecji juz dwa razy - zazdroszcze Ci, ze tam mieszkasz, to wspanialy kraj i piekny (zwlaszcza to cieplutkie, jasno-zielone morze, do ktorego od Aten przeciez tak niedaleko). Albo Akropol wieczorowa pora... :-D Mam wspaniale wspomnienia z pobytu w Grecji, a bylam wlasnie w Atenach, na Rhodos i na malej, ale jakze pieknej i spokojnej wysepce Andros. Napisz jak masz ochote cos wiecej o sobie; co Cie tam sprowadzilo, jak Ci sie zyje wsrod Grekow, co porabiasz, jak z jezykiem, ktory nota bene bardzo mi sie podoba (moj partner mowi po grecku, gdyz jest pol Grekiem i pol Austriakiem :-) ) jasu file !! ;-) Pozdrawiam raz jeszcze wszystkie serdecznie i trzymajcie sie! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heti
do margot---dzieki za zdjecia..widze, ze w wodzie czujesz sie jak rybka ihiih:) wczoraj szalalam na wieczorze panienskim...bylo chyba 30 kobitek w roznym wieku..winko, szampan..pycha jedzonko..... ale najwieksza atrakcja wieczoru byl striptizer..a raczej dwoch !!!!! dzisiaj doszlam do wniosku, ze zamalo wina w siebie wlalam przed "wystepem panow"..bo 1."panowie" wcale nie byli przystojni 2.jeden z "panow" byl bardziej wstydliwy i przestraszony niz wszystkie dziewoje na sali.. 3.nigdy w swoim zyciu nie widzialam tak malych penisow!!!!!!!!!! bo "panowie" poszli na calosc..czyli bylo golo i wesolo.... myslalam, ze umre ze smiechu jak "przyszla panna mloda" dlawila sie ze smiechu. nie mogac wziac glebszego oddechu, bo cala twarz miala zaslonieta..meskim przyrodzeniem... od darcia sie na cale gardlo dzisiaj nie moge mowic... ale warto bylo....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu witam wszytkich! Juz dochodze do zdrowia i czas niedlugo wracac do pracy! Koniec laby! Przesylam pozdrowka serdeczne z South River!! Buzki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) jak tam u Was? Ukgirl - znam ten sklep body shop nigdy nie moge sie nawachac jak tam jestem :) dostalam nawet zestaw kosmetykow z tego sklepu o mojego meza o zapachu plumerii sa cudne:)A ten blyszczyk z Avonu do kitu niby mocny kolor a trzyma sie na ustach 2 minuty nie polecam jedyna zaleta to ladnie pachnie:) Haneczka -ja tez lubie ogladac zdjecia i robic tez wyslij mi swoje jesli chcesz ja bede wysylac niedlugo wlasnie robie stronke maz mi pomaga:)Moj adres slowniki@go2.pl ja tez kocham psy:) Jay-udanej imprezy zycze ale Ci dobrze masz cieplo jeszcze ja juz w kurtce jesiennej chodze:( Margot -zdjecia super super widoczki ,przypominasz mi kogos z wygladu wogole slicznotka z Ciebie:) pozdrawiam Was wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki kochane, no wiec juz zdaje relacje, w zyciu nie dajcie sie namowic na mecz futbolu amerykanskiego.. Zrobilam troche zdjec, ale nie grwaczom, a kadetom tu z Citadel, baaardzo znana szkola wojskowa tu na Poludniu, pierwszoroczniacy musza biegac ( tam nikt nie spaceruje, chyba, ze wyzszy ranga) i nie wolno im po chodnikach, dopiero jak sa wyzej to moga wejs na chodnik, przystojniachy ;-))) zjadlam precla wielkiego jak mlynskie kolo hihihi a potem pojechalismy do restauracji, ktora dla mnie okazala sie niwypalem, wiec wszyscy zazerali sie ostrygami, krewetkami i czym tam jeszcze, ja tego nie tykam, a poneiwaz nie mieli nic innego w menu odeszla mi ochota na jakiekolwiek jedzenia, po tym zupelnie niespodziewanie dowiedzialam sie ze idziemy na Ghost Walk w Charleston downtown, kurna znow waywalone 15 dolcow w bloto, rozczarowalam sie potwornie.. ale co tam Najwazniejsze, ze wyszlam z domu, spotlkalam sie ze znajomymi tymi blizszymi i dalszymi, a reszta? malowazna;-) A teraz biegne do kuchni, bo mi sie makraon gotuje.. zaraz polnoc a ja normlanie pol kuchni bym pozarla hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa
Witam w nienielny poranek....................nadrabiam znowu zaleglosci...........w czytaniu :):) Haneczko,rozumiem Twoja chec posiadania pieska , sama mam mala suczke-ratlerek i jest wiele smiesznych sytuacji zyciowych z nia zwiazanych..........Zycze Ci oby Twoje marzenia spelnily sie jak najszybciej.Co do koni....................towarzyszyly mi od dziecka,kocham te zwierzaki z calej duszy i wierze ze kiedys wroca stare dobre czasy,Nie wazne o jakich zwierzetach marzymy,najwazniejsze zebysmy mieli czas i wiele serca dla czworonogow.Bardzo nalezy wspolczuc zwierzakom ktore mieszkaja w betonowych blokach,a wlasciciele ich twierdza ze kochaja zwierzeta............Przeciez te zwierzeta skazane sa na tortury,malo ruchu,samotnosc w ciagu dnia.........skazane na laske i nielaske swoich wlascicieli.Haneczka wiele szczescia w dazeniu do celu i do milego zobaczenia:) 🌼 👄 Zycze milego dnia wszystkim kobietkom 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa
:-D Oczywiscie musialam na samym poczatku zrobic BYKA :-D Witam wszystkich serdecznie w niedzielny poranek 🖐️ No teraz udalo sie......:-D :-D :-D 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa
Halooooo........................sloneczka.......co jest z Wami????????? Bagatelka,Margot,Heti Haneczka i wszystkie pozostale babeczki🖐️ Slonko juz wysoko a Was nie ma?????????? W tym tempie nie tak szybko osiagniemy 50 stronke Jestem ciekawa jak spedzilyscie wczorajszy wieczor???? U mnie jak zwykle dom pelen gosci.......Party urodzinowe naszego wnuka,a wiec bylo wesolo Ciekawe kto posprzata:-P chyba dziadek ;) Pozdrawiam 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Teresa! 🖐️ U mnie szaro-buro i jakos tak bez wyrazu... Trzy dni wolnego i wszystkie w domku :-( A tak liczylam, ze sobie po gorach polaze :-( I tu chyba jeszcze przeziebienie sie do mnie przyplatalo :-( Jakkolwiek, ciesze sie, ze urodzinki wnuka sie udaly! :) A jak pociecha ma na imie??? A dziadka oczywiscie zagnaj do sprzatania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka
Juz jestem, jestem, melduje sie Teresko :-D milo Cie widziec znow wrsod nas, zapracowana duszyczko! Wczoraj poszlam dosc pozno spac i jestem jeszcze lekko nieprzytomna, ale juz z kawka przy kompie :-) Ech.... musze uwazac, co by sie nie uzaleznic od Was na dobre ;-) Dark Elf --> wysle fotki wieczorkiem, bo teraz mamy zaproszenie na obiad (dla mnie to bedzie porzadne sniadanie :-) ) I oczywiscie czekam z niecierpliwoscia na Twoje :-D Jay --> dawaj tych przystojniaczkow, ale szybciutko! ;-) Tez chce sobie na czyms przystojnym oko zawiesic... :-P A dlaczego nie polecasz meczu futbolu amer.? Tak z ciekawosci pytam, gdybym byla kiedys w USA... ;-) Margot --> Tu tez niestety juz zimno na dobre... :-( Wiatry, zawieje, jedyne co cieszy to ladne sloneczko - wspomnienie pieknego i dlugiego lata - oby jak najdluzej. Cieplutkie pozdrowionka dla Was! 👄 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×