*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Wprawdzie niedawno odkryłam to forum i widzę,że wszystkie się znacie i jak dzisiaj ponownie tu weszłam poczułam się jakbym podsłuchiwała:(

dla Bagatelki i Tygryska :)

:) selala - topik istniej juz od ladnych paru lat. Niektorzy sa tutaj od poczatku, inni od niedawna. Wkrecic mozna sie zawsze :) Serdecznie zapraszamy :) A mi pisanie dzisiaj idzie jak krew z nosa. W ogole nie moge sie skupic. AI jak jeszcze sobie pomysle, ze czeka mnie pisarskie lato, to slabo mi sie od tego robi :o Coz, pozdrawiam wszystkich

selala> no co Ty?? jak to podsluchiwala? siadaj tu grzecznie, musisz sie po prostu rozkreciec i duuuuuzo pisac;-) a znamy sie juz troche tutaj, niektore z nas sa od pierwszej strony topiku, niektore/ niektorzy zupelnie od niedawna... zobaczysz, neidlugo Ty bedziesz pocieszac \"podsluchujacych\";-) a przepis kurczakowy wyglada calkiem latwy do zrobienia i pokusze sie na niego, nawet ze swoimi lewymi raczkami do gotwania;-))

bagatelka - sciagnij sobie ten irfan view. W googlu wpisz free irfanview i pokaze ci sie masa stron z ktorych mozna sciagnac. ktos tu wspomnial o sztywnych regulach w Europie... Sztywniejszych niz w USA, a szczegolnie na poludniu to chyba nie ma... Masakra... Wszystko musi byc just so i seta roznych showers... linnen shower, lingerie shower... brrr... Ale oczywiscie mozna do wszystko zignorowac. Ja tez mialam maly i tani slub... Ale nastepny bedzie chyba z wieksza pompa. Jezeli takowy nastapi :)) A mam nadzieje, ze tak. Jak tylko znajde tego wymarzonego :))

Widze, ze topik nam sie rozruszal :) Ja chyba skoncze to moje pisarstwo na dzien dzisiejszy. Po co sie meczyc... Jak nie idzie, to nie idzie :P

Czesc dziewczyny.. Bagatelka.. czytam i co widzę? przyjmij ode mnie zyczenia wszystkiego najlepszego na nowej sciezce... mnostwo caluskow i usciskow... Margot - nareszcie wrocilas... masz teraz wakacje? Pamietacie Esja z Islandii? od kilku dni jest w San Diego.. nareszcie... moze nas czyta i odezwie sie? pozdrowienia dla wszystkich, starych i nowych bywalczyn...

:) kokus - ciesze sie, ze zajrzales! :) Tak, obecnie mam wakacje, ale to sa pracowite bardzo wakacje. Musze pisac prace magisterska i skonczyc raport ze stazu. Jak juz wspominalam idzie mi to jak krew z nosa :( A nie ma upalow... Boje sie, co to bedzie jak zawitaja do nas normalne lipcowe temperatury :o A co nowego i Ciebie? :) Squrley - mialam Cie zapytac: a jak tam stoja sprawy z Twoja przeprowadzka? :) Esja faktycznie jest juz w San Diego! Ciekawa jestem jak jej sie wiedzie! Esja odzzij sie jak nas czytasz!!! :)

Uwaga, potracilam wszystkie kontakty na gg, wiec odezwijcie sie do mnie, dzieki :)

Hej Dzieki za zyczenia :) Bagatelka Twoj slub byl niczym z bajki, mozna go sobie wyobrazic z Twoich opisow bardzo dokladnie :)- prawie jak w rom-komie :D Twoj opis moglby posluzyc za scenariusz fimowy :D U mnie nic ciekawego- juz po urlopie :( , caly dzien spedzilam na kursie doszkalajacym, a jutro do pracy... Oj chcialabym wropcic na stucia badz do szkoly ale tylko po to by miec znow te pare miesiecy wakacji... Pozdrawiam

Esja sprzata;-) jak wysprzata to i sie pewnie odezwie;-))

Faktycznie Esja sprzata ;)

Dziękuję margotko czy margocie(jaka płeć? ) )podniosłaś mnie na duchu(intuicja mówi mi,że jesteś kobietą) U nas upał, w domu mam 33 st pootwierane wszystkie drzwi i okna a firanka nawet nie drgnie, z moich krótkich obserwacji widzę,że płeć brzydka na tym topiku nie ujawnia tęsknoty za krajem,nawet jeśli to w znikomym%. Ja tęsknię i to bardzo a zwyczje greków denerwują mnie.... niby kolebka kultury i cywillizacji,ale tutaj to naprawdę jest luz!!!! Póżno już,jutro tu zajrzę,wszystkim życzę spokojnej nocy.

Hej Joy.. Sorki,że wcześniej nie odczytałam ciebie. Dziękuję za wsparcie mnie na duchu, ale troszkę posmutniałam,bo wy wszyscy albo pracujecie,albo uczycie się lub robicie jakieś kursiki... a ja siedzę w domu i umieram... zamiast się rozwijać to uwsteczniam się. może od września zacznę coś z sobą robić, może....

margotka - przeprowadzka sie w koncu nigdy nie odbyla. zostalam w charlotte i jest mi tu samej cudownie! A skad wiecie do Esja robi?

Squirley> wiem co Esja robi, bo piszemy emaile;-) selala> kobieto ja bym sie dala pociac za umieranie w domu uwierz mi;-) a tak musze zakuwac Alzheimera i Parkinsona i Huntingtona i cala reszte bandy od demencji

hej hej... widze ze towarzycho sie rozbawilo... moja mama spadla pewnie z krzesla jak jej powiedzilam o moim slubie;-) i tez byl na plazy tyle ze lalo straszliwie z grzmotami i blyskawiacami w tle;-) orginalnie przynajmniej. a jak przeslalam zdjecia to bylo 102 pytania do...;-);-)a dlaczego tak a nie inaczej, i po co i jak tak mozna NIC NIE POWIEDZIEC!!! jakby przyjechac chciala;-)hi hi oszczedzilam sobie mnostwo stresu;-) a na kolacje mielismy kanapke z subway i buffalo wings i tort;-)wiec bagatelko przebilas mnie kolacja;-) i zdecydowanie cena tez;-)tyle ze my przygotowalismy sie w 3 dni, zaczelismy w srode i slub byl w sobote....wspomnienia.........;-)

czesc, znacie może adres jakiegoś arabskiego forum gdzie mozna dawać bezplatne ogloszenia ? Chodzi szczególnie o emiraty arabskie, liban ale nie tylko. Może jakieś gazety gdzie mozna zamieszczać ogloszenia bezplatnie przez net ? Chce sprzedaż markowe ciuchy i torebki z Londynu. dzięki.

Hej wszystkim! Dzisiaj czekam mnie ciezki dzien - 3 rozdzial mojego raportu do napisania. :o Na sama mysl robi mi sie slabo - ot taka slaba kobietka ze mnie ;) Coz, nie chcem, ale musze... :) Selala - nasz topik to sam babciniec. Ale jak w kazdej regule bywaja wyjatki i u nas takim wyjatkiem jest nasz rodzynek Kokus :) Napisz nam cos wiecej o sobie - skad jestes, jak dlugo jestes na obczyznie etc. :) ;) Squirley - tak, wiem, ze zostalas w Charlotte. :) Ale pamietam tez, ze kupowalas polowe domu? Transakcaja sie udala? :) A jesli chodzi o Esje, to ja akurat wiem o jej porzadkach z opisu na Skypie ;) :) Jay - powodzenia w zakuwaniu! :) Ile Ci jeszcze tej nauki zostalo? ;) Ja juz \"langsam aber sicher\" (powoli ale pewnie) zblizam sie do konca mojej studenckiej kariery - ufff... :) 102 - nie dziwie sie, ze Twoja mama spadla z krzesla! :D Te grzmoty i blyskawice :D ;) niurka.z. - niestety nie potrafie Ci pomoc - nie znam zadnej takiej strony :( Nic, zabieram sie za pisanie :)

Witam z rana i witam w klubie wiecznych studentow :) - kiedys myslalam ze jak skonczxe studia i znajde prace to juz nigdy nie bede musiala wysilac sie tak jak na studiach i zdawac zadnych wiecej egzaminow. Plonne nadzieje. Wkuwam wkuwam i kucia nie ma konca :( Ale moze to i dobrze? No nic wracam do mojego biurwowego zycia- po wakacjach czas wrocic do rzeczywistosci :( Pozdrawiam

:) Kasiulena - to prawda, studentem jest sie chyba wiecznie... Ale ja naprawde mam juz dosyc pracy tylko na dobra ocene. Po tylu latach studiow, nie zalezy mi juz na tym. Juz mnie to nie podnieca ;)Zdecydowanie lepsza nagroda za wysilek jest zastrzyk finansowy na koniec miesiaca :P Dlatego we wrzesniu zamierzam zaczac nowy etap mojego zycia. :) Wracam do pisania. :o

Margot- wiem o czym mowisz, bo tez mialam juz dosyc uczenia sie na uniwersytecie tylko dla samej wiedzy, mojej satysfakcji i dobrej oceny. Chcialam jak najszybciej to skonczyc i pojsc jak normalny czlowiek do pracy i troszke ponarzekac sobie jak mi ciezko minal dzien ( no i co wazniejsze dostac ladny zastrzyk gotowkowy na koniec miesiaca :)) Ale zauwazylam ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Owszem milo jest pracowac i byc doceniana, ale tez wkurza mnie to ze trzeba sie tyle uczyc. Rozumiem jeden jakis kursik czy szkolenie na pol roku- ale w moim przypadku to oprocz pracy od 9 do 18 musze jeszcze zakuwac do cholerernie ciezkich egzaminow :). A ja juz sily nie mam :(. Z drugiej strony sama sobie taka sciezke kariery wybralam. Takze Margot ciesz sie poki mozesz- jak zaczniesz pracowac znajdzie sie cos innego na co pewniekiem bedziesz narzekac :D:D:D - i mowie to z wlasnego doswiadczenia. Pozdrawiam

:) Kasiulena - no jak nie watpie, ze jeszcze sobie w zyciu ponarzekam i ze zatesknie za studiami, ale mysle, ze juz jest czas najwyzszy, zeby zaczac cos innego robic w zyciu, przejsc do konkretow. :D

Dokladnie :D Lubimy konkrety :D:D:D:D $$$$$$$$$ albo ££££££££££££ Pozdrawiam i juz w pisaniu pracy nie przeszkadzam :D

Taaaa :D:D:D Nie jestem materialistka. Pieniadze to rzecz nabyta, ale dobrymi ocenami nie oplaci sie rachunkow... niestety :( D Tymbardziej studia same w sobie tez nie sa ani darmowe, ani tanie... Na dobra sprawe czlowiek niezle musi doplacic do tego biznesu (liczac po cichu, ze inwestycja sie ktorego dnia zwroci oczywiscie)... W moim przypadku, czas inwestycji wlasnie sie konczy, teraz przyszla pora zwrotu poniesionych kosztow... €€€€€€ ;):D

hej, a ja sle gorace pozdrowienia z Hamburga...

czy jest tu ktos kto mieszka i zyje w Hamburgu lub jego okolicach?? :)

´woooow ale popisane, trzeba trzymac reke na pulsie na tym topiku caly cza albo potem lektura... :) Witam wszystkich, Bagatelko bardzo dziekuje :) poczta zadzialala bo od wczoraj siweci slonce, malo tego zapowiadaja w Polsce od niedzieli sloneczko i ciepelko :):) yubii! Oby sie sprawdzilo:) Slub naprawde oryginalny, fajnie. Moj byl dosc huczny i to doslownie bo w kosciele grzmialo a pan organista nawalil wiec grzmoty zastapily pana... wiec rozwodem sie zakonczylo ale nastepny jezeli bede kiedykolwiek miala napewno bedzie malenki i skromniutki. Selala nic sie nie przejmuj bo ja tez calkiem nowa jestem tutaj:) Przepis mnniam a upalaow nadal Ci zazdroszcze tak jak wolnego czasu, chyba bym plackiem na plazy lezala a przerwach ladowala sie pod parasol i do wody.. :) sssuper:):) a tak ogolnie to juz tylko 4 dni i jaaade do Zakopanego:) Tam tez podobno od soboty ma byc ladnie a w niedziele naparwde cieplunio... doczekac sie juz nie moge a dni w pracy ciagna mi sie jak makaron.. pozdrawiam serdecznie..

Czesc. Mieszkam obecnie w Szwecji od niedawna i ciezko mi sie tutaj odnalezc. Napiszcie cos pozytywnego dla poczatkujacej.

Witam wszystkich.Mieszkam w Grecji już prawie dwa lata.Faktycznie mam blisko morze i jeżdzimy kilka razy w tygodniu, słońca mam już nadmiar i częso siedzę pod parasolem lub w wodzie.Pływam!! szok!!! nauczyłam się w tamtym roku. W Polsce nie miałam takich możliwości,pomimo tego,że jeżdziłam na urlopy nad nasz Bałtyk.W Polsce mieszkałam w Zgorzelcu.Tam i w okolicy zostawiłam dużą rodzinę i przyjaciółki,których potwornie mi brak, nie raz zakręci mi się łezka w oku.Miałyśmy wspaniałą paczkę 5 wspaniałych kobietek, robiłyśmy sobie "babskie"wieczory-rozumiałyśmy się doskonale i wspierałyśmy się.Tutaj przywiodła mnie szalona miłość:-) Szalona,bo zostawiłam wszystko i oto jestem.Mam 45 lat a on 50 :-) . Różna mentalność, różnice kultur,poglądów , no i troszkę się docieramy. pozdrawiam serdecznie wszystkich.