*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

... aha... A tak pisalyscie o zupach pomidorowych a ja dzisiaj zrobilam ogorkowa...:D miodzio....;) U mnie w domu nazywana "firmowka":D To byla pierwsza zupa jaka ugotowalam w moim zyciu, moze jak mialam lat 15scie... I chyba mam do niej jakis sentyment... hi hi hi:P

Ja w zyciu nie robilam takich typowo polskich zup ... jak robisz Ani ta ogoreczkowa?? Tylko, ze skad wziac kiszone ogory na dzikim zachodzia Historia o przestepcach seksszopowych bomba :D Musialas byc chyba Antonetto \"dumna\" z inwencji rodakow ... Wspolczucie, choc z drugiej strony podejzewam, ze byla to dobra zabawa dla wszystkich lacznie z policjantami :D naneczka - tyluly juz Ci sypie, jak z rekawa, pamietam jak kiedys kompletnie zawalilam sprawe, bo obiecalam Ci podac liste ksiazek wartych polecenia i nigdy tego nie zrobilam. Z tym, ze wiekszosc znam tylko w wersji angielskojezycznej. Wiekszosc rowniez z nich to opowiesci o losach emigrantow z tamtych krajow, tematyka bliska naszym sercom ... Tak wiec: Farnoosh Moshiri - AGAINST GRAVITY (Iran/USA) Anahita Firouz - THE WALLED GARDEN (Iran) Diana Abu Jaber - ARABIAN JAZZ ; THE CRESCENT ; THE TASTE OB BAKLAVA (Jordania, Irak, USA) Camilla Gibb - SWEETNESS IN THE BELLY (Etiopia/Anglia) (absolutna rewelacja, ale i baaaaardzo drastyczne momenty przyprawiajace o mdlosci) Leila Aboulela - THE MINARET ; THE TRANSLATOR (Sudan/Irlandia/Anglia) Meg Mullins - THE RUG MERCHANT (Iran/USA) Marsha Mehran - POMMEGRANATE SOUP (Iran/Irlandia) Tak a pamieci pisalam, moze cos mi ulecialo. Wszystkie te ksiegi zawieraja b. onteresujace i nietuzinkowe watki milosne

jeszcze raz sie wlacze... opowidzialam wam moje dzisiejsze przezycie a calkowicie zapomnialam o obowiazku odpisania na kolejne tematy! tyle sie tego nazbieralo! Kuk... witam i ciesze ze nam przybywa mlode pokolenie... dzieciaczki to najpiekniejsze co moze byc na swiecie... niech te Twoje malenstwa zdrowo sie chowaja... clauski dla obu. Flamenco juz przez kilka lat mnie fascynuje...jak rowniez Belly Dence...mysle ze jest to w jakich sposob sport... czynny i sprawiajacy wiele przyjemnosci. ani79... mam zblizone upodobania co mnie bardzo cieszy...musimy sie wzajemnie dopingowac... Selala...pytasz czy lubie cos dobrego z trunkow? oczywiscie nie odmawiam... za dobre towarzystwo ...cygan dal sie sprzedac...a tak na marginesie uwielbiam...Camparii + sok pomaronczowy+duzo kostek lodu...oho narobilam sobie smaczku... Kasiulena...prosze podaj swoje rozmiary...wydziergam dla ciebie sweterek... zebys nam biedulko nie marzla... mocne usciski powinny ciebie rozgrzac... Bagatelka...tak ladnie nas dzisiaj nazwalas...slicznotki! szybciutko polecialam do najwiekszego lustra w moim domu...zeby sprawdzic...faktycznie...jestesmy...slicznotki...tobie slicznotko dzieki za przemile slowka... Hewusia...moglabys choc troszku...przeslac tej cudownej wody...co odmladza...bedziemy tez strasznie szczesliwe... Naneczka...gdzie Ty tankujesz tyle energii? planuje juz od lata malowac... sypialnie! i ni jak nie mogle sie do tego zmobilizowac... prosze podaj adres tej Stacji do tankowania...energii. Dzieki za propozycje... spotkania sie...oczywiscie z wielka ochota... Damaszek... Salam...przepraszam...ze taki brutalny przyklad opisalam...ale jak slysze Damaskus...zaraz przypominam sobie przezycia mojej przyjaciolki. Osobiscie jestem zafascynowana kultura... Bliskiego Wschodu. Dubaj jest dla mnie miastem z Basni 1001Nocy...za kazdym razem prosze moje kolezanki...zeby mnie uszczypnely...dla sprawdzenie...czy to sen...czy jawa...a sama wiesz ze...my europiejki...jestesmy artakcja niecodzienna dla Bliskiego Wschodu. W Kuwejcie bylam... tylko jeden raz...nie powiem...podobalo sie...Katar...tez ladny i ciekawy...szanuje kulture spotkan sluzbowych...cos czego w wielu krajach...jest nieznane. Zycze Tobie samych przyjemnych momentow...w Damaszku...przyznam sie szczerze ze lekko zazdroszcze. Pozdrawiam Twojego meza i corke...mysle ze bedziesz czesto na topiku kochani...tak milym akcentem nalezy pozegnac sie dzisiaj...szybciutko...smyk do lozek...zycze pieknych kolorowych snow...sciskam wszystkie niki od A do Z

Bo jestesmy slicznotkami i juz :) Dobranoc mile panie, Wy pewnie juz spicie, a ja ide sie zakucharzyc, coby mi Tygrys nie pomarl z glodu ;)

Witam, Kto jest tu na topiku z hrabstwa Cambridgeshire? albo bedzie tam? Wybieram sie w grudniu tam by zyc, mieszkac, pracowac. Pozdrawiam wszystkich. Sledze topik :)

Naneczko :) z checia ale mam ostatnio wstret do kaffe ale odezwe sie na maila.

Wstawac spiochy!!!!!!!!!:D Ja juz pije caffee i tradycyjnie ogladam TVN24....:) Do pracy trzeba sie szykowac a len na calego...:P Za oknem zadnych zmian... Pocieszam sie ze tradycyjna zima jak dla tego kraju jeszcze sie nie zaczela...:) A wyglada ona tak: wije, leje a do tego zimno!!!!!! ale to tak wieje ze chce wlosy z glowy powyrywac....:P brrrrr...... Bagatelka-zupa ogorkowa to nic prostszego... woda+dwie kostki rosolowe(czasami dodaje troszke masla zeby oczka byly bo ja nie gotuje zup na miesie, ale to wedle uznania) warzywa-pietrucha,marchewa,ziemniaki lub ryz tez jak kto woli (wczoraj natomiast dodalam selera naciowego bo pietruch nie mialam..:)) Ogorasy scieramy na tarce na tych duzych oczkach i dodajemy jak warzywka juz zmiekna... dolewam wody spod ogorkow i dosypuje koperku.. na koniec zaczepiam smietana i gotowe...:D Jak nie mozesz dostac ogorkow kiszonych to mozna je latwo zrobic samemu... Siostra mi mowila ze w Polsce jest juz gotowa przyprawa do tego typu rzeczy...Moze masz kogos kto by mogl Ci przeslac ... Albo sa juz takie gotowe, starte w woreczku latwe do przewiezienia... Wymysl cos bo warto...:) Mniammmmmm....:D Antonetta-masz racje musimy sie motywowac...:D Taniec???????? Taniec jest najlepszym sportem....... W trakcie tanca pobudzasz najlepiej swoje miesnie... Bardzo dobra jest salsa....... Kiedys w Polsce jak jeszcze bylam instruktorem areobiku to prowadzilam zajecia zwane "latin areobik" ... bajera dla mnie a kobiety to kochaly... Kasiulena-Ciebie motywuje to ze schudlas a mnie motywuja Twoje wyniki...:) Tez bede wytrwala chociaz musze powiedziec ze nie bardzo lubie silownie bo jest bardzo monotonna...:P No ale tutaj nie mam wielkiego wyboru... Teraz bede czekala na moje rezultaty... Trzymajcie kciuki...:) Ale sie rozpisalam.... A tutaj trzeba sie do pracy szykowac...:P Oki zmyka... Zycze wszystkim milusinskiego dnia...:D Buziale dla kazdego z osobna

antonetto ale masz bujną wyobraznie.

witam wszystkich... wlasnie jestem... juz po zajeciach z moimi...gwiazdami! - oho! widze czerwony - wpis! odpowiem - separat... zglosze sie pozniejsza pora...pozdrawiam wszystkich... zycze milego popoludnia

halo...osobo! ukryta pod nikiem...polo czyz te zarzuty...to czysta zazdrosc??? ...zawisc??? a moze jestes...jedna z tych osob ktora zawiodl... zachod??? W czasie mojej ( nie dlugiej... kariery... emigrantow...ach... 20 pare lat)...poznalismy wiele interesujacych przypadkow...zazdrsci, zawisci...dlatego tez koncentrujemy sie na swojej pracy z wieksza intensywnosci...co nam przynosi...ogromne rezultaty. Na samym poczatku naszej emigracji...dawne lata...w dobrym tonie...bylo...przynalezec...do Solidarnosci...Uchodzcow z Polski. Rzucilismy sie wir...aktywnego dzialania...organizowalismy pochody...z naszych skladek - obowiazkowych ( wowczas DM 30...miesiecznie )...zakupywalismy najpotrzebniejsze artykuly spozywcze...ktore wysylane byly do Polski...mialy docierac do najbardziej potrzebujacych... ta... humanitarna pomoc...trwala blisko 3 lata...nazbieralo sie takich aktywnych dzialaczy...kilka setek! przekonani o slusznosci zadania jakie nalozylismy...pod haslem...pomoc dla Polski...az do pewnego momentu...w ktorym sie okazalo...ze pomoc do Polski nie dociera...w bardzo szybkim czasie dowiedzielismy sie...ze organizatorzy...utworzonej Solidarnosci...Uchodzcow z Polski...zwineli sie z naszymi skladkowymi ...wplatami ( bagatelka... nie mniej...nie wiecej DM 3 Miliony )...jedyne co wiemy...dzisiaj...po wielu latach...organizatorzy...zadomowili sie na dobre w Polsce...gdzies w okolicach Poznania...wybudowali zaklad produkcyjny...ta historia...sprawila pobudzenie naszych receptorow...w/g zasady...madrosc karmi, lenistwo, oszustwo...glodzi. Wiele wysilku...staran...pracy...wlozylismy w to co nam dzisiaj przynosi...owoce...poszanowanie na obczyznie...mozliwosci awansow...ambicje zawodowe...ogromne grono znajomych...szerokie kontakty...Zwsze powtarzam moim uczennica...co oznacza...byc tylko dobrym...byc lepszym...byc najlepszym... moja osobista...dewiza...byc najlepsza...co w moim zyciu...emigrantki...przyniosla to co ...dzisiaj mam! z ogromna satysfakcja moge opowiadac ...( tak mysle )...malo... jestem dumna z mojej pracy...moich osiagniec...mojej rodziny...mojego meza lekarza...mojego syna...inz. informatyka...moich podrozy...moich osobistych przezyc... na marginesie...czym ? ty...polo...moglabys / moglbys sie podzielic...tez zdobylas/ zdobyles jakies osiagniecia...jezeli masz cos opisz...ocenie... \"zawisc\"...jest straszna choroba...na \"zazdrosc\" ...nie ma lekarstwa z ogromnym wspolczuciem...pozdrawiam

Czesc Wam wszystkim na forum jestem pierwszy raz.Mieszkam w Irlandii od 2 lat czuje sie tu jak bym byla u siebie.Jak ktos chce pogadac to niech sie odezwie pozdrawiam wszystkich Rodakow i przesylam buziaki.

Czesc Wam wszystkim na forum jestem pierwszy raz.Mieszkam w Irlandii od 2 lat czuje sie tu jak bym byla u siebie.Jak ktos chce pogadac to niech sie odezwie pozdrawiam wszystkich Rodakow i przesylam buziaki.

Czesc Wam wszystkim na forum jestem pierwszy raz.Mieszkam w Irlandii od 2 lat czuje sie tu jak bym byla u siebie.Jak ktos chce pogadac to niech sie odezwie pozdrawiam wszystkich Rodakow i przesylam buziaki.

ano, cosik jeszcze do czerwonego nika...polo moja ogromna satysfakcja jest...niesienie pomocy! kazdego miesiaca z mojego prywatnego konta...splywa pewna suma pieniedzy na pomoc Osob Niepelnosprawnych w Polsce! W czasie moich wizyt w Polsce...organizuje spotkania...na ktorych dyskutujemy o wszystkich mozliwosciach...pomocy...uczestnicy tych spotkan...niosa swoja pomoc nie tylko pieniezna...jestesmy (uczestnicy tych spotkan ) strasznie dumni...z wybudowania ...nowego... Domu Pomocy dla Osob Niepelnosprawnych ktory zostal oddany do uzytku w 2004 roku...w miescie ...w ktorym wczesniej zamieszkiwalismy... procz tego... pomagam finansowo malej dziewczynce z Indii...Kalkuta...moja najwieksza radosci... sa listy...ktore otrzymuje od dziecka...ktore praktycznie nie zanam... czy..osoba... czerwony nik... polo ! tez uwaza...ze sa to opisy...bujenej wyobrazni...

Winni się tlumaczą.Mysle ze tak jak na innych topikach ,długo tu miejsca nie zagrzejesz.

czy czerwony nik...polo... nalezysz do grupy tych...ktorzy z frustracji wypisuja .. to ...co im slina na jezyk przyniesie...a na obczyznie opowiadaja... ze w Polsce karabiny... do glow przykladali...czy kryja sie za tym inne przyczyny...zanamy takich... zawisc - meczy...glupota - niszczy.

dobra rada i porada dla czerwonego nika...polo czy juz wszystkie topiki...zaliczylas / zaliczyles...musi to byc straszna rzecza...byc tak przeganianym z tipiku...na topik wskoczyc...zamieszac...napluc...szybko sie zmywac... jak okresla moj kolega...ciezki przypadek...to sie nie leczy...to sie usypia...

urzadzili se dialog czepialstwa i przechwalek :P

"co jakis czas zagladam na strone " Polacy za granica - gdzie....?" przyznam sie szczerze, ze nie znajduje ciekawych rozmow! dyskusje prowadzone przez kilka dominujacych stalych bywalczyn sa pardon! nudne i nie na temat! zmykam" a juz grozila odejsciem :D

jak dobrze jest miec zwiastuna...ktory bacznie...pilnuje...

Jesli juz to pomaranczowy nick

Witam wieczorkiem ale niemiło tu się zrobiło...... Megoo-nie jedż tam bo straszy-mówię serio:-P Belaiza-dlaczego masz wstręt do kaffe? Ani-mówisz,że wiatrzysko włosy chce wyrywać, u nas też ale Ty pewnie masz to opanowane z racji zawodu jakiś lakier? bo ja beretkę:-P Ponoć do ogórkowej dobrze jest podsmażyć te starte ogórasy na masełku-podnosi smak. -polo... pokaż buzię Antonneta-wrzuć na luz:-) nie przejmuj się takimi drobiazgami. Brawo za wspieranie osób niepełnosprawnych, chyba odlicza się to od podatku?-mylę się.... Pomagam małej dziewczynce z Indii-czyli jest ona Twoją \"adoptowaną\" córką-masz zamiar ją kiedyś zabrac? Znam małżeństwo z Sycylii,które najpierw kilka lat płacili na dziecko i młodą matkę i długo trwały starania o adopcję tak że w międzyczasie mama urodziła jeszcze jedno i oni wzieli już dwójkę dzieci.Wspaniali ludzie o dużym sercu. Wiem,że utrzymanie dziecka w takim kraju to grosze. Ale cel uświęca środki:-):-):-)

Witam wszystkich bardzo serdecznie mam takie pytanie czy sa tu może osoby z Fl okolice Tampa, ft Myers, Naplas? szukam w tamtych okolicach polskich sklepów może ktoś cos wie??

hej hej hej.......:D Juz po pracy...:P ale wlasnie sie przebieram i zmykam na silownie...:) Selala-jest maly problem, bo przy miojej burzy lokow ciezko z lakierem...:) Zawsze mam nie lad na tej mojej glowie...:) A przy tym wietrze to juz jak Maly Einstein wygladam ... he he he...:D A co to jakies spory????? Nieladnie.. Sylwunia27-hejo.. ja jestem z Irlandii... A gdzie dokladnie zamieszkujesz??? Oki... Do napisania pozniej moje drogie kolezanki i koledzy...

do szukam i szukam... nie wiem jak w Tampie ale w Clearwater i okolicy( ok godz drogi moze nawet krocej) jest strasznie duzo polskich sklepow, i maja swietny wybor;-) Polecam G&M European Deli ( znajdziesz w internecie)5 min od Clearwater- Maja znakomite wedliny- bo robione na miejscu i pieka chlebek hmmmm...az sie glodna zrobilam jak sobie przypomnialam...przy okazji jak bedziesz pozdrow p.Marie- wlascicelka- super kobieta;-)

102 - a to gdzies blisko Ciebie? Bo bym se chciala kupic musztarde kulkowa i dzem lesny ;) Nie wiedzialam, ze w tych stronach sa jacys masowi Polacy ... A poza tym to w ogole .... lomatko :P Dlugo tak jeszcze ??

102 -kochan jesteś !!!! dzięki za info-juz znalazłam i nawet mi pasuje bo to po drodze będzie do naples

hej dziewuchy i kokus:) Nie mialam in´ternetu 2 dni i wreszcie wlaczyli spowrotem. Niestey pozno ale jutro poczytam. milego wieczoru, pozdrawiam

WIITAMM!!! Fiuuu 2 dni czlowiek odpoczywal od kompa a tu tyle lektury! Pozdrawiam Was goraco! Kuk - w ten week-end odpowiem na maila Pada snieg, jest cichutko i spokojnie , ide zatopic sie w lekturze , mama przyslala mi pake polskich czasopism( Polityka , Wprost, Angora, Forum i Przekroj)stad ten \"rozwod\" z komputerem... chwilowy:)

witam wszystkich serdecznie pozna juz pora...dzisiaj jest wtorek...a co drugi wtorek mam popoludniowe zajec z moimi praktykantkami...szybciutko odpowiadam...bo jestem totalnie padnieta... selala...dzieki...jestem calkowicie wyluzowana...czuje sie w pewnym stopniu zrealizowana wiedzac ze moge...slabszej osobie pomoc...w Polsce...nie jestem zatrudniona...i nic nie wiem na temat odliczen podatkowych...dziewczynka ktorej wspomagam...mysle ze bardzo skrzywdzilabym dziecko... zabierajac z miejsca otoczenia...uwazam europe za kontynent w ktorym...rasizm...jest ogromnym zagrozeniem ...a druga sprawa...jestesmy uwiazani ( oboje z mezem ) nieregularnymi godz. pracy...a dziecko potrzebuje jednak opieki...kilka lat temu...goscilismy dziecko z Czarnobylu...przez 1m-c rozlaka...bardzo smutne...plakalam jak male dziecko zegnajac sie z Borysem... narobilas mi smaku...na zupe ogorkowa...w piatek przyjezdza nasza kolezanka z polski...obiecala przywiezc...ogorki kiszone...kielbase krakowska...jak tylko bedzie na miejscu...przesle poczta internetowa... wszystkim smakoszom...kilka plasterkow... pozdrawiam wszystkich, pa, pa