TERMIN SIERPIEŃ 2005

Czesc Iskierko!W sumie to nie wiem co Ci doradzic .Ja robiłam test Quick View po południu i od razu wyszedł mi pozytywny takze myślę ze powinnas poczekac jeszcze spokojnie na miesiączkę.A kiedy powinnas dostac?Pozdrawiam Karina

Tydzień temu i nic. A od dwóch tygodni boli mnie brzuch jak na @

iskierka 78 powtórz tes tylko kup może jakis bardziej czuły-być może jestes w ciąży,bardzo rto możliwe a masz jakieś nudności,wymioty,bolą cię piersi_są tkliwe,bo to pierwszee objawy mej ciąży,a dobry ginekolog juz w 3 tyg ciażę wyłapie więc może idz na wizytę

Hallo Sierpniowe Mamuski ... Iskierka Ela ma racje nie czekaj idz do ginekologa... i jak tam samopoczucie Mamuski u mnie zaczelo padac i ze spaceru nici... pozdrawiam i slodki buziak dla waszych malenst

Iskierko - idź na badnie na krew do laboratorium. To najpewniejsze i nie będziesz się zastanawiać.Stężenie gonadotropiny kosmówkowej rośnie tylko w ciąży. Zobaczysz czy masz beta HCG i wszystko będzie jasne. Ja zrobiłam dwa testy siusiane - jeden w tydzień po terminie spodziewanego okresu, drugi w dwa tygodnie po i oba wyszły negatywnie. A badanie na krew wykazało ciążę - teraz jestem w 28 tygodniu :) a w miesiącu, w którym zaszłam miałam podwójne jajeczkowanie - także zdarzają się różne rzeczy. Oby wyszło tak, jak sobie życzysz.

Hallo Nesiu ... ja mam termin na 6 sierpnia hihihih tak podobnie jak Ty listopad to byl piekny miesiac pozdrawiam...

Cześć ale mało dzisiaj piszecie.U mnie pogoda dzisiaj dopisała,było przecieplutko i świeciło przecudne słoneczko.Korzystając z okazji że pogoda dopisuje wybrałam sie z maleństwem na bardzo długi spacer.Poszliśmy na działkę oddaloną 2,5km od domu piechotka.Pochakaliśmy troche,podlewaliśmy sadzilismy kwietki,słuchaliśmy śpiewu ptaków.Ani się nie obejrzałam jak minęły 4godzinki.Wróciliśmy do domku i tu wszystko się zaczeło :ból głowy,pleców dretwienie całego ciała.Nie wiem czy to moja wina że poczułam sie nagle tak zle.Ważne ze dzidzia buszuje po całym brzuszku i nic jej nie jest.Wiecie co jeszcze 2 tygodnie temu rozpierała mnie energia,sprzatałam,biegałam na zakupy.odwiedzałam znajomych.Teraz najmniejsza nawet czynnosc prztsparza mi wiele wysiłku,nawet poranne wstawanie z łóżka.Mam nadzieję że nie będzie tak juz do końca ciąż,bo normalnie zwariuję.Czuje się jakbym miała 100lat jak mam coś zrobić.Czy u was też tak jest??????????A na dodatek jutro czeka mnie rodzinny grill,na który muszę wszystko sama przygotować!Gdyby tak rodzinka pomyślała i każdy by coś przyniósł byłoby mi o wiele łatwiej.Dobra koncze przynudzać i z niecierpliwościa czekam na wasze wpisy.Pozdrawiam Pa Dominika

Hallo Dominiczko... no jak tak sobie porobilas na dzialeczce 4 godzinki i pieszo tam i z powrotem to nic dziwnego ze tak sie czujesz ... u mnie wrecz odwrotnie ostatnio biore zestaw witamin i mineralow i mam sporo energii nie zasypiam na filmach z czego moj malzonek strasznie sie smieje i nie spie juz miedzy ta 15 a 18 tak jakos witalnie dobrze...choc zebra bardzo mnie bola...aaaa dzidzia tez tanczy sobie w brzuszku.. nie martw sie wszystko bedzie dobrze moze to malutki stresik przed jutrzejszym dniem hmmm napewno wszyscy Ci pomoga widzac ze nie zabardzo sie czujesz ... pozdrawiam wszystkie sierpniowe mamuski i slodkie buziaki dla dzidziusiow papa slodkich snow

Hej Wszystkim Brzuchatkom, Na pewno wszystkie jeszcze śpią :)) Ja szykuję się na uczelnię, brrrr, strasznie mi się nie chce, a egzaminy tuż tuż, na przykład dziś mam dwa kolokwia i nic nie umiem :P wczorajsza próba nauki nie wypaliła, czy wy tez się nie potraficie na niczym skoncentrować????bo ja niestety :) no ale idę w dobrym humorku, aby dzidzi mojej nie stresować, która ostatnio tak jakoś mało znowu się kręci (widocznie nie chce mi przeszkadzać) :) Ok Sierpniówki, jak wrócę do domku to chcę widzieć całe dwie strony wpisów :))) Dominiczko, Ty może nie przesadzaj z pracą na działeczce za bardzo, oszczędzaj siły na później. Carlaa jakie Ty witaminy bierzesz, że masz tyle energii, mi też by się przydały :) ok, lecę, papapapa miłej soboty, Gosia

witam z rana sierpniowe mamuśki,ja już na nogach bo za kilka godzin idę do pracy(szkoła dla dorosłych)a zaraz idziemy z meżulkiem na zakupy weekendowe-wieczorejm jego urodzinki-27-me ,już tort zamówiony,trochew possprzatałam ale stwierdziłam że przemeczać sie nie bede,wypiję dzis kika łylów reedsa za zdrówko lubego-zjadłam śniadanko dzień piękny wpisujcie panie o swym samopoczuciu,ja i dzidzi mamy się dobrze,nawet dobrze póki co ciążę znoszę

Uprzejmie donosze że wczoraj byłam u nowej pani ginekolog, która okazała sie normalnym lekarzem .Porozmawiałajak z człowiekiem i wyjaśniła wszystko, jestem bardzo zadowolona-będe do niej chodzic juz do końca.A teraz uwaga drogie Panie ...........Ponadto wbrew wszystkim znakom na niebie i ziemii na 99% bedzie dziewczynka.Miałam USG i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu dowiedziałam sie że mój ukochany chłopczyk którego nosze pod sercem jest dziewczynką.I jak tu wierzyć intuicji???????dałabym sie pokroić że będzie chłopiec a tu taka niespodzianka!!!!!!!!Jest śliczna , wszystko w porządku , waży 990 g i bardzo dokazuje w brzuszku. Ciesze się że zdecydowałam się na zmiane lekarza, tamten babsztyl był beznadziejny.

Cześć Mamcie kochane!!!Ela 79-życzę wystrzałowej imprezki urodzinowej,i wszystkiego naj,naj,najlepszego dla Twojego mężulka.Tylko nie zapomnij przekazać ;-)) CARLAA-szybko mi proszę napisz jakie bierzesz witaminki na tę energię,bo ja też takie chcę.SKYE-ja też mam problemy z koncentracją,a sklerozę jak u 99-letniej babuszki,także niczym się nie martw.FIONA 79-gratuluje córci,będzie Ci kto miał pomagać póżniej-SUPER.Wieczorkiem recenzja z dzisiejszego weekendowego grilla Pa Dominika

Hallo Sierpniowe Mamuski ... Fiono wiec znam taki przypadek ze na 100% pani ginekolog mowila ze jest chlopiec wyprawka przygotowana pokoj pomalowany kolory i ubranka dla chlopczyka hihihih a co sie urodzilo calkiem niedawno widzialam slodka dziewczynka... Ja pocieszam sie tym ze nasz malutki co wizyte pokazuje swoje klejnociki i nie jest to pepowinka hihihhi kolory bede miala uniwersalne bo niebieski zarezerwowany dla sypialni hihihih..a teraz co do witaminek wiezcie mi lub nie nie zasypiam na filmach mam wieksza energie na prace w domu zabawy z psiakiem i szalenstwa pod kolderka z mezulkiem hihihih wiec jedna firma nazywa sie NUTRILITE z niej mam i dokladnie uzywam od poniedzialku bo wtedy bylam na wizycie i wtedy tez nabomnelismy witaminki i taka poprawa od zaraz ... Wapn z Magnezem i druga nazywa sie Daily juz biorac dwie tabletki z magnezu zawieraja one dzienna dawke spozycia dla normalnego czlowieka a teraz dla kobiety w ciazy ktorej dziecko wlasnie w tym okresie nabiera tego cialka i potrzebuje tych skladnikow dla mnie rewelacja z wchlanialnoscia rowniez rozkladaja sie juz od 10 do 30 minut i to nie w zoladku tylko juz po drodze wiec uwazam ze sa bardzo dobre ja je uzywam i poprosty czuje roznice natomiast nastepne te 2 to firma nazywa sie orthomol a cala nazwa tabletek to orthomol natal niemiecki preparat w skrocie prearat suplementacyjny dla kobiet w ciazy jest tam wszystko co najwazniejsze witaminy mikroelementy i wszystkie najwazniejsze suplementy zywieniowe dla kobiert w ciazy tak w skrocie wszystkie witaminy z grupy B witamina C, E, K, D kfas foliowy to wit a mineraly to wapno magnez selen nawet cynk zelazo jod chrom beta Caroten ...nawet wiecie co jest KWAS OMEGA 3 a tyle sie o nim dobrego teraz slyszy prawda DHA i EPA troszke tluszczu i bialka sklada to sie tak z 2 kapsulek i proszku takiego granulatu do picia... wiem spora dawka dzienna ale okazuje sie ze jedzac nie jestesmy w stanie uzupelnic tego co dzidzia potrzebuje dlatego taka mala suplementacja zrobila swoje czuje sie swietni a dzidzia mi to pokazuje swoimi ruchami zachowaniem jestem zadowolna i co najwazniejsze NIE JESTEM SENNA i ZMECZONA hihihih w kazym razie powtarzam sie jeszcze raz czuje sie swietnie ...pozdrowionka dla Was i slodkie buziaki dla Waszych malenstw papa

...hallo..nie pomyslcie sobie ze jestem jakas maniaczka ale napisze wam co przed chwila przeczytalam hihih oki...pewnie kazda z Was juz to wie ale pisze ... w ciazy zwieksza sie zapotrzebowanie szczegolnie na wapn i zelazo..wapn jest zuzywany przez dziecko do budowy systemu kostnego i zebow..jesli kobieta z jakis wzgledow nie dostarcza dziecku odpowiedniej ilosci wapna bo zrezygnowala z przetworow mlecznych itp wylaczyla je ze swojej diety pomocna wtedy okazuje sie taka suplementacja...jeszcze niedawno slyszalam ze kobiety mowily ze dzieci im zjadly zeby teraz wiem dlaczego nie mialy odpowiedniej ilosci wapna w sobie na to wyglada prawda... jest rowniez zwiekszone zapotrzebowanie na zelazo .. dzieje sie tak dlatego ze dziecko magazynuje w organizmie zelazo aby moglo pokryc swoje potrzeby w ciagu 4-6 miesiecy po urodzeniu dlatego przyszla mamuska musi zwiekszyc ilosc tego skladnika w pozywieniu poniewaz tylko niewielka ilosc zelaza wchlania sie przez przewod pokarmowy nalezy zadbac o to aby ulatwic wchlanianie organizmowi zelaza. Jak to zrobic ...przedewszystkim ograniczyc picie herbaty ktora uposledza proces wchlaniania zelaza a zwiekszyc spozycie witaminy C (ale nie takiej wyprodukowanej chemicznie bron Boze tylko takiej naturalnej oczywiscie) ktora ulatwia ten proces ja osobiscie polecam szklanke soku pomaranczowego swiezy oczywiscie zamiast flizanki herbaty...a co zelazo w organizmie robi same wiemy to niezbedny skladnik do wytwarzania hemoglobiny wchodzacej w sklad krwinek czerwony...zapobiega niedokrwistosci zwieksza odpornosc oraz oraz ZAPOBIEGA ZMECZENIU i tu moze wlasnie jest odpowiedz na nasze dolegliwosci prawda mamuski ...jak ktoras zanudzilam przepraszam za wyklad ale ja chce aby moj maluszek urodzil sie zdrowy i szczesliwi pewnie jak kazda z Was..jeszcze raz pozdrawiam buziaki dla malenstw

Nowa tabelka(poprawka na płec) NICK.............TERMIN..........ILOSC NABYTYCH KG.............PLEC TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?...............................? LOTNA...............02.08.05..............8kg....................chłopiec DOMINISIA..........02.08.05..............4,5 kg...........................? KARIN2005..........04.08.05.............12kg................dziewczynka ANIA69x2............05.08.05..............4kg............................? NESIA................05.08.05..............11 kg...................chlopczyk ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka CARLAA..............06.08.05...............6,5kg..........100% chłopczyk ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?.....................chłopczyk PUZA.................07.08.05...............11kg.............dziewczynka? MYSZA28............08.08.05..............7kg...................chłopczyk AMBRO...............09.08.05..............8KG................CHŁOPCZYK? RIKA..................10.08.05..............6,5kg..............dziewczynka EVELINE_85........11.08.05.............8,5kg................chłopczyk? MUTTER 32.........13.08.05..............?.................................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ASIA WROC.........13.08.05...........4 kg..................dziewczynka ALICJA 27...........18.08.05...............?...............................? ELA79...............18.08.05.................9kg............dziewczynka? NIN00...............20.08.05................?..............................? FIONA79............23.08.05...............16 kg ............dziewczynka SKYE.................17.08.05...............5,5kg...........dziewczynka? KAJA 78.............26.08.05................?...............................? Pozdrawiam i życze miłego dnia

Witam wszystkie w niedzielny wieczór. Porównuję sobie samopczucie w ciaży z waszymi opisami i widzę, że u mhie to przebiega, jak u niektórych z was. Też do niedawna moglabym przenosić góry, ciągle bralam sie za jakieś porządki, spacerowałam, przyjmowałam gości, a od paru dni mam powrót samopoczucia z pierwszego trymestru, a dokładnie to wróciła mi senność.Znów lubie sobie długo pospać, np. dzis do 11 i poleżeć w ciagu dnia. Czyżby organizm zaczynał zbierać siły na poród? A ten coraz bliżej, w końcu to prawie 29 tydzień. Gosiu, dziwiłas się, jak można wytrzymać bez pracy. Ja też na poczatku nie wiedziałam, jak to będzie, ale bardzo szybko odnalazłam nowe zajęcia i nowy rytm. Wreszcie znalazlam czas na nadrobienie zaległości czytelniczych, przeczytałam mnóstwo książek w czasie ciąży, choc od pewnego czasu stałam sie monotematyczna i czytam głównie o macierzyństwie... Ponadto nadrobiłam zaległości filmowe i towarzyskie, miałam zawsze czas na rozmowy z ludźmi i pisanie listów. No a teraz powoli myślę o wiciu gniazdka dla mojej dzidzi. Tak więc na zwolnieniu wcale sie nie nudzę, a wręcz z ulgą myślę o tym,że omija mnie cala ta bieganina i stres związany z pracą.Nawet sobie pomyślałam, ze po macierzyńskim chętnie poszłabym na wychowawczy, ale to całkowicie odpada ze względów finansowych.Dziewczyny, mam pytanie: ostatnie usg miałam robione w 23 tyg ciąży, a kolejne mam zrobic dopiero w 35. Lekarz mówi, ze ciąża przebiega prawidłowo, więc nie ma potrzeby częściej, ale ja nie jestem pewna . Co o tym sądzicie?

Hej, Też przyszła mamo, wyobraź sobie, że mi lekarka tak samo powiedziała, ze dopiero w 35 następne USG, ja się chyba nie doczekam. No ale dzidzia się ładnie rusza więc na razie się nie przejmuję, Miłego wieczoru, Gosia

...Hallo sierpniowe mamuski...pozdrawiam goraco...nie rozumiem tego usg w 35 tygodniu..???? dlaczego????? na kazdej z wizyt gin. robi mi usg sparwdza wszystkie parametry CRL długość ciemieniowo siedzeniowa BPD -wymiar dwu ciemieniowy HC obwód główki AC obwód brzuszka FL długość kości udowe nastepna wizyte mam za 3 tygodnie i tez bedzie badanie usg ... pozdrawiam bardzo goraco i slodki buziaczek dla waszych malenst papa milego...

hej, No carlaa ty to masz dobrze :), u mnie usg na każdej wizycie nie byłoby mozliwe, bo aparat znajduje się w innej części budynku a moja lekarka ma zawsze mnóstwo pacjentek :P:) Ale co tam, bedę dzielnie czekac na USG w 35tygodniu i tyle, albo pójdę prywatnie, ale przyznam się, że z finansami u nas nie za kolorowo więc nie wiem. ogólnie humoorek mi dopisuje tylko Wy gdzieś poznikałyscie, dziewczyny piszcie!!!!, Pozdrawiam Gosia

częśc wam mojew drogie,u mnie lekarz prowadzacy niecwetnie kieruje na usg-2,3 razy w ciągu ciąży! ja juz byłam 4 razy hna własne zyczenie ale i tak ten pan wszystkich pomiarów na karcie nie uwzglęnicł-jakoś dziwnie,ale ginekolog pow. ze z badań wynijka ze dzidzi wodogłowia nie ma jest proporcjonalne,układ nerwowy jest w porzadku i z tego się cieszę pogoda żeczywiście pękna ale ja wolę chłodniejsze dni wtedy lepiej się czuję-moje maleństwo dzisiaj jest spokojne -pozdrawiam ela

i jeszcze jedno czy bralyscie duphaston-ja zaqżywałam ten lek przez 3 tyg choc nie miałam zadnych plamien ,lekarz polecił go kupic,słyszałam że jest to coś na podobę progesteronu ciekawe czy ma to wpływ na płec dziecka? ja brałam duphaston od 5-8 tyg ciaży,a jak wy miałyscie talką sytuację?

Hej Elu, Ja nie brałam żadnych tabletek na poczatku ciąży :) Jak widzisz nie ma dziś nas zbyt wiele, wszystkie gdzieś zniknęły, jakby je kosmici porwali hihi, Pozdrawiam i czekam na więcej postów, Gosia

Cześć mamuśki!!!!!Wczoraj byłam pozwiedzać szpital w którym będe rodzić.Odwiedziłam przy okazji koleżanke która była bliska rozwiązania i dzisiaj o 10,00 urodziła zdrowego chłopca.Bardzo się z tego cieszę!Pielęgniarki były miłe,położna nawet zmierzyła mi temperaturę i ciśnienie.Na razie jestem pozytywnie nastawiona na ten szpital.Samopoczucie dzisiaj wspaniałe,dzidzia buszuje w brzuszku.Pozdrawiam was wszystkie,piszcie dużo żeby było co czytać papasiu ;-) Dominika

No,no,no ładnie wszystkie gdzieś się pochowały .A może tak każda napisze pare słówek bym miała co poczytać jak wrócę wieczorkiem z pracy.U was na pewno dzieje sie dużo ciekawych żeczy.No piszcie mamuśki,bo nudno zaczyna sie tu robić.Pozdrawiam Dominika!!!!!!

Cześć wszystkie przyszłe mamy! Dzięki za odpowiedź w sprawie usg. Tak więc okazuje się, że są dwie szkoły - jedna to przeprowadzanie usg kilka razy w ciągu ciąży w "przełomowych" tygodniach, np. ok 12, żeby sprawdzić rozwój narządów, między 20- 24, żeby wykluczyć wszelkie wady, a później to już chyba w celu sprawdzenia ułożenia i w ogóle pod kątem porodu; no i ta druga szkoła, czyli robienie usg podczas każdej z comiesięcznych wizyt.Myślę, że te z nas,które mają je rzadziej nie powinny się martwić, w końcu, gdyby działo sie coś niepokojącego, lekarz z pewnością zleciłby usg.Inna sprawa to potrzeba,żeby "widzieć" maleństwo jak najczęściej! Też ją odczuwam, ale muszę uzbroić się w cierpliwość.Zauważylam u siebie nowy dość uciążliwy objaw - trudności z oddychaniem, zwlaszcza wieczorem, przed zaśnięciem. Czy któraś z Was też to ma? Muszę wysilać się, żeby wciagnąć powietrze. I w ogóle, często mi duszno. Bez przerwy wietrzę, a mąż i osoby przychodzące w odwiedziny, twierdza, że jest wyziębione...Na pierwszych zajęciach w szkole rodzenie położna uczyła nas oddychać przeponowo. Nie wiem, czy w pełni opanowałam tę technikę, ale trochę mi to pomaga przy wieczornych kłopotach z oddychaniem. Poza tym lubię to cwiczyć, bo czuję wtedy wzmożone rychy dziecka, a uwielbiam to uczucie! Dziewczyny, czy zgodzicie się ze mną, ze nasze dzieciaczki juz teraz są indywidualnościami? Moje np. lubi, gdy biorę prysznic, bo później tak wesoło sobie harcuje, jakby tańczyło, podobnie w kościele, podcas śpiewania pieśni... Jutro drugie zajęcia w szkole rodzenia, podzielę sie wrażeniami, jeśli będzie czym... To na razie! Aśka

Hallo sierpniowe mamuski...Tez przyszla mamo zazdroszcze Ci tych zajec w szkole rodzenia ale ja juz niedlugo tez zaczne chodzic ciesze sie ze piszesz otym bo przynajmniej bede wiedziala na co sie przygotowac... co do oddychania mam tez z tym problem nie moge tak naprawde nabrac powietrza w pluca itak prawdziwie sobie oddychnac zebra tez bola ale da sie wytrzymac....dzidzia chyba powieksza sobie terytorium bo teraz nabiera cialka ...tez czuje sie lepiej w pomieszczeniach gdzie jest chlodno i wywietrzone..moje kochane dzieciatko tez uwielbia kompiele ale nie wiem czy tak samo wieczorne przyspiewki tatusia na dobranoc bo strasznie wtedy rozrabia hihihihih...pozdrawiam bardzo goraco i slodkie buziaki dla waszych malenst

Dziewczyny!!!! To po prostu skandal..... :) Co z Wami??? Urodziłyście już czy jak???? :P Nikogo tu nie widać, nasz topic znowu na drugiej stronie forum, co jest??? Ja dziś idę do pracy później, tzn. o 12 Woeczorem coś napiszę, żeby nam topic nie umarł, Ela, Donia chociaż wy się odezwijcie, Puza, Karin, Nesia i reszta odezwijcie się bo mi tu smutno samej :( Pozdrawiam, Gosia

Skye....ja jeszcze nie urodzilam i nie mam zamiaru...niech moja kruszynka siedzi sobie bezpiecznie tak dlugo jak ma....pozdrawiam serdecznie a o mnie zapomnialas oddzywam sie...gorace pozdrowienia dla sierpniowych mamusiek i slodkie buziaki dla waszych malenst papa do pozniej

Witam Sierpniowe Mamuśki Pogoda coś nawala i jestem taka jakaś rozmamłana.Smutno mi jakoś i wróciła senność , jak na początku ciąży.Jestem w stanie zasnąć o każdej porze dnia.Macie to samo????? Od pewnego czasu mam ochote na ostre potrawy i słodkie(najlepiej galaretki w czekoladzie) ale to co sie ze mną działo wczoraj to juz chyba przesada.Chodziła za mną pizza i strasznie mnie dręczyła.To chyba jakiś mały bzik.Mąż się zlitował i pojechaliśmy w trójke do pizerii.Co za uczta!!!!!!A potem dostałam jeszcze cukierki.Mniam.Kochany mężulek. Duszności o jakich piszecie to już chyba norma u nas.Ja tez to mam.Lepiej się czuje jak śpie wysoko ale i to nie zawsze pomaga.Wczoraj kąpałam syna .Nie było ani zbytnio gorąco ani duszno a zrobiło mi sie tak słabo że musiałam wyjść z łazienki .Boje się takich sytuacji szczególnie że jak wychodze sama na spacerek to tez mi się zdarza .Lekarka twierdzi że to normalne , w końcu cały organizm jest obciążony podwójnie ale w pierwszej ciązy tego nie miałam.Jeśli to się nasili pójde do lekarza , na razie poczekam. Moje maleństwo strasznie dokazuje i coraz mocniej kopie. Wiecie co mi poprawia humor ostatnio?Ogladanie ciuszków dla malenstwa.Troszke miałam swoich ale sporo dostałam od siostry męża.Wyjmuje i ogladam, układam, przekładam.Czasami nawet sobie wyobrażam niunie jaki jest juz z nami.Ale cóż, niech sie nie śpieszy , niech rośnie i przybiera na wadze .Z doświadczenia wiem że jeszcze zatęsknie za takimi dniami jak teraz ,spokój cisza,czas dla siebie.więc Korzystajcie z tego puki macie taką możliwość.Pózniej nawet przespana noc będzie odległym wspomnieniem. Pozdrawiam Magda

Carlaa wybacz, faktycznie piszesz cały czas, pozdrawiam i cieszę się, że jednak coś się ruszyło na forum, Całuski dla brzuszków