Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

Gość Niuninka
Hej Mamulki!!!! Nie mialam przez pare dni interku dlatego sie nie odzywalam. Moja Niunia skonczyla w niedziele 3 miesiace!!! Nesiu, oczywiscie, ze sie nie gniewam, ze nie umiescilas nas w tabelce, nawet mi to do glowy nie przyszlo :-) Iwka, ja tez mam ogromna ochote na bigos ale boje sie, ze jak zjem to zaszkodze tym malej. Skiniomira, moja corcia w nocy spi ladnie. Zasypia ok 20-21 i spi ok.6 godz., karmienie, ok.4-godzinny sen, karmienie i spimy do ok. 9-9.30. A w weekend przespala 8 godzin!!! W dzien za to spi b. malo. Robi sobie krociutkie drzemki. Nina b. sie dzis rozgadala. Uwielbiam z nia "rozmawiac"!!!:-) U nas pogoda nawet ladna, dzis swiecilo slonko wiec odbylysmy b. milusi spacerek. Sniegu jak na razie nie widac. Caluski dla wszystkich maluszkow!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuninka
Acha, moja corcia tez tak miala, ze przez pare dni byla marudna, plakala nawet, jak trzymalam ja na rekach, jak dostawialam ja do piersi to nie chciala pic i wtedy plakala jeszcze bardziej. Nie wiem czym to bylo spowodowane ale na szczescie minelo po ok. 5-6 dniach. Co za ulga!!!!!!! Dziewczyny, Ninka dostala tzw. ciemieniuche. Wysmarowalam jej glowke oliwka i jest lepiej. Dobrze zrobilam? Nina ma dlugie wloski i ciagle stercza na wszystkie strony, a przez to naoliwienie wreszcie byly uczesane :-)!!!! Chyba bede musiala wkrotce przyciac Malej grzywke bo jeszcze troche i zacznie jej wchodzic do oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo.... ❤️ my tylko na chwilunie niedawno wrocilismy od lekarza maly dostaje antybiotyk... :( do pozniej mamulki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Jesień jest dobijająca. Cholera chyba w jakąś depreche wpadam. Chyba zrobie przerwe od kompa i od wszystkiego, ech życie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Witam ciepło w zimny dzionek. iszę z Natulinką na kolanach, więc przepraszam za wszystkie błedy. Mamo Natalki, ale miałaś ciężki poród! Podziwiam toją decyzję o adopcji i to tak krótko po urodzeniu dziecka, ja nigdy bym się nie zdecydowała. Skye,Arkadio, poznałyście trochę jak to jest u mnie. Niestety, nadal to trwa. Wczorajsza noc była prawie cała nieprzespana, miałam takiego dola , że po wyjściu męża do pracy wyłam w glos, czułam się tak wyczerpana,że ledwo powłóczyłam nogami, wiedziałam też,że nie mam szansy odespać w dzień. Dziś spałam może ze trzy godziny. Mała bardzo dużo w nocy jadła. Wręcz wisiała na cycu , np od 5 do 7.30 non stop! Mi tez lekarze mówią,że to normalne,że ma tak być. Ale czy to niesypianie po nocach jest normalne, tak się nie da żyć. A w dzień ciężka praca i dalej brak czasu, brak snu... Jeśli nic się u mnie nie poprawi, nie jestem w stanie wrócić do pracy, to po prostu będzie fizycznie i psychicznie niemożliwe. I choćbym miala jeść suchy chleb, muszę pójść na wychowawczy. Dziewczyny, czy któreś z Was karmią tylko i wyłącznie piersią, tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Zapomniałam dodać - Arkadio u mnie identycznie z tym karmieniem i dziąsełkami, tyle,że jeszcze mniej snu - w ciągu dna najwyżej 2 półgodzinne drzemki i dużo,użo marudzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszla mama
Arkadio, mala ma swoją drzemkę,więc dopisję jeszcze kilka slów. Wiesz co, moja córeczka też wysypia się przy piersi, a oderwana od niej natychmiast ma oczy jak 5 zl. Myślę,że to też wpływa na jej małą ilość snu. Oj, nie skończę, już się obudziła i płacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuninka
TPM ja tez karmie tylko piersia i narazie na pewno nie wprowadze nic innego, moze poza herbatka. Nina jednak przesypia nocki b. ladnie, dzis np. 9 godz.!!!!!!!!!!!!!!! Sama bylam w szoku. W dzien tez jest kochana. Ja bym chyba na Twoim miejscu sprobowala ze sztucznym mlekiem, moze przynajmniej nocki Twoja corcia bedzie jakos przesypiac. Nie potrafie sobie wyobrazic jak Ty funkcjonujesz Dziewczyno! Podziwiam!!! U nas dzis pada, ze spaceru nici :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Widzę, że nadeszły niedobre dni dla Mam:( Ja mam za to troszeczkę problemów z Maciusiem dla odmiany. Jest tak potwornie zazdrosny o Marlenkę, że już nie potrafie sobie z Nim poradzić:( Marlence wprowdzam coraz to nowe dania i je z apetytem, Mleczka już ma chyba dosyć, bo zaczęła omijać mi karmienia mlekiem, dlatego wprowadziłam inne karmienia na to miejsce. Wiecie co moja ciocia dała mi ksiażkę pt\"dziecko\" z 1973 roku. wiecie jakie tam dziwne rzeczy piszą...np mleka z piersi nie dawać na rządanie tylko dokładnie co 3 godziny, poza tym karmić piersią do 3 miesięcy, potem trzeba urozmaicać diete, gdyz samo mleko niewystarcza dziecku...wprowadzać owoce, warzywa i to prawie wszystkie....moja ciocia mówi, że robiła wszystko dokładnie jak jest w tej książce. trochę mnie to zastanowiło, bo w końcu kiedyś matki mały chyba bardziej wartościowy pokarm niż teraz jedzące konserwanty prawie w kazdym pokarmie. Kiedyś nie było alergii.....no tak....jak to czasy się zmieniają. Carlaa niech Dustinek szybko zdrowieje❤️ Też Przyszła Mamo ja już Tobie dawałam rózne rady. Także taką, żebyś wprowadziła sztuczne mleko, ale nie raz, dwa razy....pisałaś, że Natalka ulała po sztucznym mleku...mogło to być pierwsza reakcja na cos nowego, a może piłą w nerwach. Poza tym mleko sztuczne jest bardziej zagęszczone i mogła na początku Twoja niunia tego nie tolerować. Może też spróbuj się zrelaksować oglądając tv i lulając małą. Ona zrobiła sobie z piersi smoczek chyba...Może nie jestem odpowiednią osobą, żeby dawać Ci rady o karmieniu piersią, ale chyba Niuninka napisała Tobie jak zachowuje się jej dziecko karmione piersią. A może to tylko taka natura Natalki. Bardzo Ci współczuję. Może ja nie mam cudowności, ale Twoja sytuacja jest naprawdę smutno smutna:( I tak pisząc właściwie same smutasy przekazuję Wam promyczki ciepła i uśmiechu:):):) To wszystko przez ten paskudny listopad....ale on minie Zobaczcie jak Pan Bóg Nas zapoznał ze sobą i nawet przechodzimy podobne złe dni w tym samym czasie...... Trzymajcie się🖐️ Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za popełnienie błądów, gdyz piszę w pośpiechu a widzę, ze popełniłam parę....żądania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rika 78
Witam w s e n n y listopadowy dzień! TPM - podziwiam, jesteś nabardziej twardą babeczką pod słońcem! Skąd kobieto w Tobie tyle cierpliwości ??? Wg mnie, jak Natali dobrze się rozwija nie dawaj jej sztucznego, widac co jak co, ale Twoj pokarm jej słuzy. Po sztuczne siegnelabym w przypadku problemow laktacyjnych u Ciebie - a poki co o tym nie wspominasz - albo alergii pokarmowej u Malej na jakis skladnik w Twoim pokarmie. Sprobuj jej podac sama glukoze z gotowana woda. łyzeczka glukozy na 200 ml . skoro dzidzia nie potrafi z butelki, podaj jej z kubeczka. Jak bylismy w Szpitalu - po porodzie - i lekarze dopajali Lene, zakupilam taki kubek Medeli i z niego podawali jej. W ten sposob nie oduczy sie piersi, bo co zrobisz gdy nagle sie okaze, ze po butelce, nie bedzie miala ochoty pozniej na Twoje piersi?? Poza tym sa butelki takie specjalne dla noworodkow. Z takim dlugasnym smokiem. Jak zaakceptuje glukoze, mozesz sprobowac dac jej rumianek dla dzieci. Lyzeczka na 100 ml wody. Taka byla kolejnosc wprowadzania czegos innego poza mlekiem moim Lenie. My mamy to szczescie, ze Lenka po poznaniu butelki, w dalszym ciagu chetnie je z cyca, no i sama wybiera co woli. Ja czasem pokusze sie na sztuczne - spacer, badz gdy czuje ze mam piersi puste, poza tym teraz bede starala sie czesciej, bo powrot do pracy; a jak wspominalam nie potrafie uzywac laktatora! Zastanawiam sie jak ja sobie poradze, bo Lena bardzo czesto nei ma ochoty na mleko z butelki, a niebawem nie pozostanie jej nic innego. Rozwazam takze mysl podania jej mleka, modyfikowanego nie dla alergików tzn. Nie Bebilon Pepti tylko Enfamil Premium 1, ale to musze ustalic z lekarka. Łudzę sie tym, ze moze z tej alergii juz wyrosla :) Dzisiaj bylismy na usg bioderek - w koncu. Na szczęscie wszystko w porządku. Kolejnych kontroli mieć nie musimy. W Szpitalu była dziewczyna z synkiem, mniej wiecej w naszym wieku. Jaaaaaaaaaaaakie miał czadowe długie czarne włoski. Normalnie super hiper extra. Ech bedzie z niego piekny facio! Bo moja Lenka to taka łysinka niemal, jak kajko czy kokosz! hihihi Czy Wy wychodzicie w taka pogodę na normalne spacerki z dzieciaczkami? Jak długo one trwają? Pewnie glupotą jest inkubowac dziecko w chacie! Odkad spadl snieg nasz spacer to droga do samochodu...proszę o Wasze zwierzenia... Carlaaa hihihi, a znasz to: Jaka wódka jest najlepsza? - Czysta pita w łóżku... Odnosnie różnych teorii żywieniowych znalezionych w literaturze, oto z czym ja się spotkałam: "Kiedy zacząć podawać pokarmy stałe? Podobnie jak u niemowląt karmionych piersią nie ma na to reguły. Jeśli się chce wprowadzić potrawy gęstsze niemowlęciu jedno lub dwumiesięcznemu, można to zrobić bez obawy. Tyle, że nie daje to żadnej korzyści. Jeśli jednak niemowie jest duże, waży około 5 kg, wiele przemawia za wprowadzeniem diely mieszanej. Z pewnością trzeba też tak postąpić, jeśli niemowie nie zaspokaja głodu, wypijając 200 do 230 g mleka, gdyż w tym przypadku musiałoby w ciągu 24 godzin wypijać .aż ok. 1200 ml mleka, co nie jest wskazane. Jeśli nie zadowala się 200 g mleka, należy mu dodać trochę potraw gęstych. Zalecamy zwracać uwagę na wagę niemowlęcia i unikać nadmiernego przyrostu wagi wskutek wczesnego dodawania potraw mącznych. Normalnie zalecamy wprowadzanie produktów mącznych po 3 miesiącu życia, ale co do tego terminu nie ma ścisłej reguły. Niebezpieczeństwo zbyt wczesnego wprowadzenia posiłków mącznych - to otyłość. U młodszych niemowląt wprowadzanie innych potraw poza mlekiem może dawać objawy uczulenia i jest możliwe, że jest to przyczyną złegc trawnienia z powodu złego wchłaniania węglowodanów. ""Niemowlęta i Mełe dzieci " Ronald i Cynthia Illingworth, PZWL 1993 Dalia, kiedy zaczelas wprowadzac pokarmy stale u swojego synka, z tego co pamietam , wspominalas, ze on rowniez mial skaze. Pozdrawiam, M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widze ze wszystkie mamy ten sam problem z marudzeniem jakbysmy miały to samo dziecko.wydaje mi sie ze takie zachowanie wystepuje u naszych dzieci bo powietrze zmienilo swoja strukture jest zimno i mrozno a do tego dzien krotszy,mniej czasu spedzaja na spacerach,a sa przecierz przyzwyczajone do swierzego powietrza,ale to przejsciowe,dziewczyny juz niedlugo wiosna i wyjedziemy z naszymi kochanymi bejbisiami na spacerek,ach juz nie moge sie doczekac,to juz w spacerowki wsadzimy dzieci. 🌻 Dominika 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rika 78 odpowiadam ci na pytanie dotyczace spacerow,otórz spacerujemy do 4 godzin nie wiecej,zima jak bedzie mróz ogranicze spacery do 2 godzin by nie przeziebic organizmu. Spacerujemy codziennie! Dominika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuninka
Dominisia, niezla jestes z tymi spacerami. My spacerujemy ok 2 godz. a teraz jak jest tak zimno to tylko ok.godziny. Nudno tak samej po parku jezdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rika małemu wprowadziłam normalnie od 4 miesiąca słoiczki gerbera i inne, tylko sprawdzałam zawartość żwby nie uczulało, a gerber ma słoiczki dla alergików sprcjalne jednoskładnikowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a do tego to jeszcze dawałam mu monte i danonki chyba od siódmego czy ósmego miesiąca, choć miał skaze.nawet go po tym nie wysypało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wasze maluszki robią regularne kupki ?? Moja robi regularnie, ale co tydzień. Jak już walnie w pieluche po tygodniu nie robienia to bokami się wylewa. Czy z nią coś nie tak ?? Chorerka :) nie ide dziś do kina, odechciało mi się. To przez tą jesień.Zobacze może w przyszłym tygodniu się vwybiorę. Wczoraj we mnie i w moim odezwałą się nutka hazardzisty. Poszliśmy do bykmahera no i oczywiście ja przegrałam, ale za to mój pierwszy raz w życiu wygrał 80 zł. :) , niesprawiedliwość. No dziewczyny ruszać się , bo będę pisać bzdury póki ktoś się nie pojawi :D. Carlaaa gdzie jesteś :) [ kwiatek] dla syncia :D Rika [ kwiatek] Dominisia [ kwiatek] Iwcia [ kwiatek] Puza [ kwiatek] Skye [ kwiatek] Też Przyszła Mamo [ kwiatek] Julianka [ kwiatek] Arkadia [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] [ kwiatek] pisać pisać pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TPM kochana!Urodziłam w lipcu śliczną córeczkę ma na imię Alicja. Przez pierwsze dwa miesiące spała ślicznie, budząc się tylko na jedzonko. Od miesiąca czy półtora...szkoda mówić. Bardzo dobrze cię rozumiem. Moje dzicko też rzuca się nerwowo w nocy wyciąga smoka po czym zaczyna płakać bo nie ma smoczka, nie daje się uspokoić w łóżeczku tylko na rękach. Usypia jedynie w pozycji pionowej z głową na moim ramieniu podczas silnych podskoków. Wstaję do niej czasem i 15 razy w nocy. W dzień też słabo śpi, najlepiej na spacerze więc po tych nocnych perypetiach łaże z nią nawet trzy godziny. W dzień czasem zaśnie...tylko w wózku. Z tym że bardzo niespokojnie trzeba ją cały czas wozić więc woże...po pokoju....Rozumiem cię jak nikt. Brak snu jest wykańczający. Nie na darmo stosowany jako tortury.... Pozdrawiam cię napisz jeśli chcesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo dalka:)) juz sie zglaszamy :)))) a propos kupek- temat rzeka ;) - jasminka potrafi kupy nie zrobic przez 3 dni- w tym czasie jest upiornie marudna i placzliwa, ale jak juz przyjdzie co do czego... stekanie, jeczenie, wielkie szuuuuu.... i jest cos, czym mozna by skazic caly teren wlkp :) buahahhahah podobno do 3dni to norma, powyzej- tez jakos przejdzie :) na szczescie jasminie kupki juz sie wyrownaly- robi 1-2dziennie, ale wczoraj zrobila mojemu mezowi absolutna mine przeciwpiechotna (nasz tatus jest zolnierzem stad nomenklatura ;) kupka byla rozmiarow malego kota... buahahahhaahha dzis mala miala byc szczepiona, ale nie przeszlo jej jeszcze przeziebienie, wiec pani dr zdecydowala poczekac tydzien. poza tym zapytalam ja kiedy moge zaczac dawac malej cos ponad bebilon- powiedziala, ze juz moge zaczac probowac z kaszka (powolutku), a na moje slowa, ze w przyszlosci- tzn. za m-c, chce malej gotowac, opierniczyla mnie, ze teraz sie daje dzieciom tylko sloiczki!!!!!!!!!!!!!!!! w sumie interesujaca teoria, bo zewszad slysze, ze najlepsze dla maluchow sa obiadki domowe!! co Ty na to?? Buziaki dla Ciebie i malej Uli :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też nawiedził nastrój😭 Dalka🌼 :p nie rób przerwy między nawiasami to wyjdzie;) Mówisz, że hazard trenujesz dorywczo:) ja się na to nie piszę, bo zaraz nerwa mam jak coś przegram😠 a w toto lotka sobie gram:) nagorsze jest ta strata kasy i marzenia przepadły:( Cos mi dzieciami mruczą ostatnio.... Rany u Was też taka ciemnica na dworze... Piszcie dziewczyny póki mam net i mogę do Was zajrzeć.... Nie zostawiajcie mnie i dalki.... Dalka napijemy się herbatki przez\" ch \"czyli z cytryną??? A jak tam Twój synio??? nie jest zazdrosny o Ulkę??? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puza mały nie jest zazdrosny z tego powodu, że moja siostra urodziła pół roku przedemną i przyzwyczaił się już do widoku malucha i tego że nie zawsze on jest na pierwszym miejscu. Julianka nie słuchaj lekarki. Nie zawsze nas stać na to żeby kupować gotowe słoiczki więc samemu się gotuje :). Ja młodemu gotowałąm i dawałam gotowe słoiczki i żyje. Wiecie co ostatnio przeczytałam w poradniku laktatorskim, że kobieta karmiąca może legalnie ćwiczyć canaletics i aerobik, no i pływać na basenie. Jak się ćwiczy mięśnie klatki piersiowej to nie ma zastojów. Tak więc nie przejmować się, że niby to pokarm zaniknie i ćwiczyć która ma ochotę, w końcu same wiemy ile możemy i jak szybko się męczymy :). No i dziś ide obstawiać koszykówkę :D, jak się nie uda to trudno :) dwa złote nie majątek :), mój to ma teraz rozkmine, bo chce postawić aż dwie dychy :). Cherbatka z cytrynkiem i cukierem jasne :D pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo Puza :) dzisiaj mam troche czasu, wiec piszemy :) Jasminka ma niedokrwistosc, wiec caly czas podaje jej zelazo, ale martwie sie o nia, bo wiadomo, ze anemia u takiego maluszka to powazna sprawa:( termin do hematologa mamy dopiero na 12.12. choc zapisywalam ja w polowie pazdziernika!! u nas dzis mgliscie, deszczowo i ogolnie do bani, ale my sie tym nie przejmujemy :))) po poludniu musze leciec na jedo konwersatorium i zostawie mala z moja szalona siostra (biega z jasminka po mieszkaniu, macha jej raczkami i nozkami, a mala jest zachwycona!!!!!! smieje sie w glos )- jasmina i zuzia- to milosc absolutnie odwzajemniona :)) pozdrawiam serdecznie, piszcie kochane, piszcie :)) czekamy w poblizu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chociaż Wy dziewuchy jesteście:D zaraz radośniej Julianka, Dalka herbatke przez\"ch\" już piję:) Jak chodzi o kupki, to Marlenka strzela codziennie:) A co do słoiczków to zgadzam się z Dalką. Poza tym ja mam jabłuszka, marchwkę, ziemniaczki z wioski, więc na pewno są zdrowe:) no i te słoiczki to rzeczywiście majątek. Wiesz Julianka co pediatra to ma inne wizje na to wszystko;) każdy gada co innego. Julianka anemia:( nie znam się na tym, ale na pewno też bym się martwiła. Dalka to fajnie, że nie masz zazdrości....ja już padam. teraz Marlenka śpi, to idę z Maćkiem się trochę pobawić... Dalka ty hazardzistko:p ale pewnie, trzeba jakoś sobie życie urozmaicać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo Dalka! Halo Puza! Ja dzis sie pokrzepiam woda mineralna:) od wczoraj zaczelam dietke, po ciazy zostalo mi jeszcze 13 kg ekstra, a nie moge juz na siebie patrzec... dodatkowo zmotywowala mnie w ubieglym tygodniu krawcowa ;( poszlam odebrac spodnie, bo skracala mi nogawki i zapytala mnie, dlaczego nie obwiazuje brzucha bandazem? zrobilo mi sie przykro jak nie wiem co, ale nic nie powiedzialam... zaznaczam, ze krawcowa ma wasa, wzrost siedzacego psa, rodzila z 9 lat temu (bo mniej wiecej tyle lat ma jej synek), a jak sama mi przyznala- do dzis zostalo jej 10 kilo nadwagi :P zaznaczam, ze nie powiedziala tego milym tonem, ktory mial mnie zachcecic do czegos, ale wrecz z lekka kpina w glosie:( pasqdny babsztyl:P co do sloiczkow- wydaje mi sie, ze chociaz sa one przebadane pod kazdym kontem, to nie maja one \"szczypty maminej milosci\", ktora kazda z nas wklada w papu dla swojego maluszka !!! moze zabrzmialo to jak bym miala lekkiego swira ;) , ale ja tak uwazam :) wiec bede jasmince gotowac jak dlugo bede miala na to czas!!! nie bede sie bawic sama w soczki i takie tam, ale co to za problem obrac i ugotowac marchewke, czy jakies miesko?? a jeszcze jedna sprawa- pani pediatra jest tzw. panna w stanie wolnym i nie posiada potomstwa- pomimo tego, ze uwazam ja za swietnego lekarza, uwazam, ze na niektore tematy nie powinna sie wypowiadac! ide produkowac zupke dla nas na obiad:) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaa dziewczyny napijcie sie CHERBATKI w moim imieniu :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera musze w końcu do kościoła się zawlec i załatwić chrzciny. Tak mi się nie chce że szkoda gadać. A mały też na czasami odruchy zazdrości, ale żadkie. Jemu do szczęścia starczy konsola i dobra gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianka mi po dwójce dzieci zostało razem 15 kg i już się przyzwyczaiłam do tego. No musiałam :). Wiecie co uciekam na spacer, bo babcia mi już stoi nad głową, że za godzinę będzie już za zimno żeby wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×