Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

My po długim udanym spacerku.dla Dustina Aleksandra slemy buziaki. Ja swięta spedzam u teściów,za to w maju na 2 tyg wyjeżzamy!!!!supero Dzis podjęłam ise ugotować zupkę dla smuczka bowiem te słoiczkowe są drogie a mały jednorazowo sloiczek wsuwa. Zobaczymy czy sie mi uda. Kiedy my sie mamuśki tak na maxa wyspimy? Mały wstał o 6.45 a nocką tez ze 4 pobudki mial-ciekawe o co chodziłlo Utarte jabłuszko mniam mniam-synkowi smakuje Niuninko już lece na bobasy. Iwki dziecko juz obejrzalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuninko, ja mam wiadomości od Julianki, jestem z nią w stałym kontakcie. Ogólnie- jest źle. Biegunka nie ustępuje, leje się z Jaśminki już dziśo tylk jakiś żółty śluz, rączki całe pokłute i w siniakach od zastrzyków i kroplówek... Dziś odmawia także jedzenia... Chyba nie muszę dodawać, co przeżywa Julka... Pomódlcie się dziewczyny, bo jest naprawdę bardzo źle.. Wszystko inne idzie na bok... bardzo smutna Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Boże dziewczyny biedna Jaśminka Jaśminko i Julianko jesteśmy z Wami i modlimy sie o Wasze zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka ❤️ Jasminko kazda z nas o Tobie mysli ... ja modle sie za Ciebie caly czas ❤️ ❤️ Carla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegunka, wymioty, gorączka... Dziewczyny, ja słyszałam przez telefon jak to dziecko płacze... I potem płakałam ja przez pół godziny... Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko ja też się modlę o zdrowie dla Jaśminki, biedne maleństwo. Będzie dobrze, zobaczysz, trzymaj się Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm..jak czytam o Jasmince to tez mi sie chce plakac... Trzymaj sie Malenka...modlimy sie za Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianka Jaśminko ❤️❤️❤️wracajcie szybko do domku zdrowe modlimy się z całego serca..... My wstaliśmy przed 7 Adiemu idą kolejne ząbki.....coraz bardziej marudny:(wczoraj dał niezle tacie popalić.... Właśnie usnoł więc idę na śniadanko....zapraszam na wazon dużej kawy..... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️Jasminko wracaj do zdrowia.... jestesmy z Toba...❤️ U nas dzis znow slonecznie - chyba do ZOO pojedziemy. Kawka chetnie... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasminko, Slonko Ty sliczne, wracaj szybciutko do zdrowka!!!!!!!!!!!! Julka, trzymaj sie!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia i Jasminko ❤️ myslami i sercem z WAMI ... ❤️ Dziewczyny jelsi tyle osob .. modli sie i chce aby bylo dobrze to bedzie dobrze prawda .. !!!!! Dla kazdej z klopotami ... dla kazdej z problemami ... polepszy sie i kazda bedzie wspominala to jak zly sen .. problemy zamienia sie w problemiki i znikna .. ❤️ Niedziela to czas na refleksje ..jestem z Wami przykro mi ze niemoge byc przy Was ❤️ Julka mam nadziejej ze niedlugo pozjdziemy na spacer z naszymi maludami w sloneczku bedzie wszystko dobrze scikam wszystkich i kazdego z osobna ❤️ 🖐️ Carla, Dusti ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! serdecznie dziękuję wam wszystkim za życzenia i modlitwy dla jaśminki. przyjechałam do domu zrobić pranie dla małej( średnio 4 razy dziennie ma zmienianą pościel...) aż boje się to napisać, by nie zapeszyć, ale mała ma się dziś wyraźnie lepiej niż wczoraj, podobno w sobotę był kryzys. zaczęliśmy tracić kontkat z jaśminką, całty czas leżała w łóżeczku i 'buczała', ja siedziałam w kącie pokoju na śpiworze i wyłam, krzysztofowi popłynęły łzy po policzkach... nie będę wam pisać więcej, bo po prostu było fatalnie... zaczęli już jej się wbijać w nóżki (aktualnie ma venflon w lewej stópce), bo żyły na rączkach ma już tak pocharatane... o północy wypiła trochę mleczka i zasnęła.. przed 5 pobudka, poszła jej woda z pupy, zalała pampersa i całe łóżko. już nie chciała zasnąć, znowu płakała, więc wzięłam ją na łóżko polowe(niestety mogę rozłożyć tylko połowę;) i tak przeleżałyśmy do 7, kiedy to salowa definitywnie nas zwaliła z niego:) nadal jest w złym stanie, ale dziś już się uśmiechnęła parę razy... nawet nie macie pojęcia, co czuje matka, gdy widzi gasnące dziecko i nie potrafi mu pomóc........... nie życzę tego najgorszemu wrogowi.... jak się znowu przyszlajam do domu (aczkowliek nie wiem, kiedy to nastąpi), postaram się coś napisać. na bieżąco informacje otrzymuje krośnieńska @-ka;) - irenka trzymajcie za nas kciuki nadal, bo wciąż jest kiepsko ucałujcie ode mnie swoje maleństwa spóźnione życzenia dla wszystkich dzieci, które kończyły kolejne m-ce. julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianko- nawet nie wiesz jak twój post nas podniósl na duchu,modlimy ise za Jaśminkę -trzymajcie sie po burzy nadchodzi słońce ucałuj od nas swoją kochaną córeczkę jesteśmy z Wami Dzis dzień poprzeplatany sloneczno- deszczowy Palmowa niedziela napawa refleksją,cala rodziną byliśmy w kościele spokojnego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Witam! Nie było mnie jakiś czas i gdy tu dziś zajrzałam,to po prostu guła stanęłą mi w gardle. jakoś nie potrafię pisać o nas po tym,co przeczytałam o Jaśmince i dzielnej,kochanej Juliance.Dziewczyny-trzymajcie się jakoś moje malutkie!!! Ślę spóźnione życzenia dla Wszystkich bobasów,postaram się wkrótce odezwać,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianko! Zastanawiałam się, czy pisać, bo jestem w koncu dla Ciebie obcą osobą...ale napiszę. Bardzo sie cieszę, że w takiej sytuacji, w jakiej jesteście teraz, znajdujesz chwilkę, zeby dać nam znać, co się dzieje. Myślę, ze wszystkie czekamy na wieści i przejmujemy się Waszym losem. Chcę Ci napisać, ze domyślam się, co przeżywasz-też leżałam z Tobiaszem w szpitalu i chociaż nie ma nawet co porównywać tych chorób (Tobiego po cc dopadł gronkowiec), to znam to uczucie bezradności i tez wyłam na śpiworze....Bardzo, bardzo mocno Was przytulam, myślę o Was i -to nie jest pusta gadka-modlę się, choć tyle moge zrobić. Oby tylko starczylo Wam sił, tego Wam zyczę❤️ Nie chce mi się nawet pisać o czymkolwiek....Życzenia dla maluchów, ale największe dla Jaśminki🌻 TPM, dla Ciebie również ❤️ dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu krośnieńska @-ka wieści najnowsze ze szpitalnego placu boju chyba pokazuje się światełko w tunelu wklejam fragment smsa od Julii: \"Irenko!Jest lepiej!!!Wykąpana leży pod kroplówką, zjadła trochę mleczka, po południu wypiła herbatkę.\" to oczywiście o Jaśmince dziewczyny... siła dobrych myśli może działać cuda!! módlmy się dalej.. ❤️ dla Jaśminki i Julii jestem, pamiętam, kocham!! Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Isiu kochana za informacje... Cały czas myślami z Julianką... Też wiem, co znaczy szpital. :( Wracajcie. 🌻 Wciąż modlimy się za Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianko! W tych trudnych chwilach wszystkie forumkowe mamusine serduszka są z Tobą! Jestem przekonana, że Jaśminka pokona choróbsko, jest silną i dzielną dziewczynką!!! Po Mamusi!!! Wiara w to, że musi być lepiej, nie może nas opuszczać. Modlitwą i myślą jestem z Wami, z Twoim kochanym, umęczonym dzieciątkiem, z Tobą i Twoimi bliskimi. Cierpienie dziecka to najgorsze, co może spotkać Matkę. Jedynym pragnieniem jest zabrać ten ból, przejąć na siebie, ulżyć maleństwu a pozostaje wierzyć i czekać....Wierzę i czekam razem z Tobą, na kolejną minutę, lepszą od poprzedniej, na kolejną godzinę, wypełnionoą spokojnym, uzdrawiającym snem, na kolejny dzień zbliżający Was do szczęśliwego końca tego koszmaru. Pan Bóg doświadcza Cię macierzyństwem w najtrudniejszym jego wymiarze. Zawsze zastanawiam się, czemu ma służyć dziecięce cierpienie i zawsze się przeciw niemu buntuję gorąco, bezsilna w swoich przemyśleniach, niema w takiej chwili na boskie plany i głucha na boskie przekazy. Kiedyś ktoś mocno doświadczony przez los napisał : nie zapomnę zapytać o to na sądzie ostatecznym.....ja też będę pamiętała......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otwieram dzisiejszy dzień powiewem optymizmu: Z Jaśminką jest lepiej! Wklejam słowa Julki prosto z porannego smsa: \"Jest o niebo lepiej! Jak tak dalej pójdzie, może nawet we środę pójdziemy do domu!!! Chyba zaraz zacznę tu śpiewać i tańczyć!\" Julka dziękuje wam wszystkim za ciepłe słowa, pozdrowienia, pamięć, troskę i modlitwę... Mam nadzieję że we środę już podziękuje wam osobiście i z Jaśminką na rękach... Oby! Jestem, pamiętam, kocham! ❤️ Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isiu - dzieki za pomyslne wiesci. Strasznie sie ciesze, ze z Jasminka duzo lepiej. :) Zdrowka duzo Dla Jasminki- nadal sie modlimy ❤️ i wiary, sily i optymistycznego spojrzenia dla Julii ❤️ Trzymajcie si e i jak najszybszego powrotu do domu 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) wpadłam się tylko przywitać🖐️ Julianko fajnie że z Jaśminka już lepiej życzymy szybkiego powrotu do zdrówka i do domku❤️ uciekam do pracki miłego dnia buzka 🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) wpadłam się tylko przywitać🖐️ Julianko fajnie że z Jaśminka już lepiej życzymy szybkiego powrotu do zdrówka i do domku❤️ uciekam do pracki miłego dnia buzka 🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Witam! Jak to dobrze Isiu,że jesteś posłańcem przynoszącym dobre wieści. Tak sobie w nocy rozmyślałam o Juliance i tym ślicznym kwiatuszku-Jaśmince-miałam przed oczami tę jej pucatą buźkę ,a w uszach dźwięczały mi słowa o pocharatanych żyłach na rączkach... Jakie to szczęście,że już jest lepiej. I na święta obie będą w domu! Nie piszę o naszych perypetiach,bo sama skupiam się na tym,co u Jaśminki. Wspomnę tylko,że jak każą psychologowie zaczęłąm bardziej koncentrować się na działaniach,mniej na emocjach czy też,jak prościej nazywa to nasza p. pediatra-mniej serca,więcej rozsądku.Wzięłam sobie też do serca porady Mamy Natalki. I wiecie co- coś drgnęło ... Nasze dni są jakby lepsze,noce bez zmian. Postaram się wkrótce napisać konkretniej. Tymczasem pozdrawiam Wszystkich serdecznie,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia, Bogu dzieki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wracajcie szybko do domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Hura hura hura!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nio superaśnie, że lepiej. Wszyscy się cieszymy, a Kuliś nawet te swoje dźwięki radości wydała. Ze też taki maluszki muszą cierpieć. My się dziś wybieramy do zerówki zapisać starszaka. Już list gończy za nami wysłali ;). Dla Jaśminki ❤️❤️❤️❤️❤️a dla Julianki 🌼❤️ za wytrzymałość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogu dzięki, że jest poprawa!!!! Czekamy z niecierpliwością na kolejne dobre wiadomości i powrót do domku i do nas na forum :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×