WODNIKI kafeterii, łączmy się!

POLAK POLAK POLAK ---> 100larz 100larz 100larz, byle nie na obczyźnie, i tak po naszemu: zdrowia, szczęścia i słodyczy oraz dużo Funtów Lutek życzy miłego dnia pucio pucio

polak_krk:D!!! Wszystkieeeeeeeeeeeeeeego, ale to wszystkiegooooooooooooo naaaaaaaaaaaaaaaaaaaajlepszego brachu bo okazja ku temu przednia - urodziny wszak dobrodziej szacowny dziś obchodzi szanowny:D

Polak_krk Wszystkiego Najpiękniejszego życzę w Twoim Dniu ..a wszystkich pozdrawiam ciepło,jest mi smutno,bo mój "chop"też wyjezdża na wyspy:( ma to swoje plusy i minusy,ale dziś widzę tylko minusy:(

Oj, coś nam smutno dziś wszystkim. Mnie też :( Jechałam do pracy, to zachciało się mi płakać, ot tak, z powodu wszystkiego, no ale prowadzić samochód i płakać to trochę niebezpieczne jest, więc jakoś mi przeszło. Skonczyło się tylko wielkim bólem głowy. Czekaj ---> znam troszkę te tereny, zresztą to niedaleko mnie w zasadzie i faktycznie jest tam pięknie :) I na pewno masz wiele fajnych pomysłów, by sobie to wszystko urządzić, by turyści walili drzwiami i oknami:) Z drugiej strony trudno sie Twoim dzieciakom dziwić, że mają opory. A ile mają lat? Pewnie to już nastolatki są? Tym bardziej dziwne nie jest. Ale za parę lat przecież moga wrócić na stare smieci, choćby na studia, nie? Isa ---> piszesz, że głupi jest Twój pomysł, a wcale tak nie jest:) Jeśli można podłoge ogrzać, to czemu nie dach?? Trzymajcie sie ciepło, miłego wieczoru

Cześć Dziewuchy, drugi raz z rzędu :P Ever wybaczam ;) ale niech mi to będzie ostatni raz Koli wystarczyło machnąć :> Jo ty babsztylu jeden!!!!! nawet się nie przywitasz to se na tlenie wklej :P

Tomeczku życzę ci wszytskiego naj naj naj i dużo szmalu, żebyś mógł nam stawiać piwo w Krakowie :P albo tam gdzie nas nogi poniosą :D Co do tej wsi, to ja mogę się wypowiedzieć :D od trzech latek już jestem wieśniara :P i jest mi z tym dobrze :D Można wyjśc w bieliźnie i nikt cie palcem nie wytknie :D

No to jak jeszcez tu jestem i mam chwile to wam poprzeszkadzam :P W końcu muszę nadrobić stracone miesiące :D Taak powoli nadrabiam to co jest pisane i właśnie doczytałam do Izy :D Miło że mnie zauważyłaś :) Co do tych targów to powiem tylko jedno to jest głupota ludzka i nieodpowiedzialność, widziałam w TV wczoraj, że już wczęśniej ten dach groził zawaleniem a własciciel nic sobie z tego nie robił, powinni mu dać za to dożywocie i zabrać cały majątek na rzecz osób poszkodowanych. Co do dachów i obliczeń nośności, to każdy ma jakąś granicę wytrzymałości: 30 cm suchego śniegu jest brane pod uwagę, a nie pół metra i to w dodatku zlodowaciałego. A jesli ukarany zostanie nadzór budowlany to będzie to największy kawał w historii, jeszcze tego brakuje, żeby inspektor jeździł po halach i budynkach i sprawdzał ile śniegu na nich leży (chyba że im dodatkowo zapłacą). Miało być jedno krótkie zdanie a wyszło trochę więcej ;) To by chyba było na tyle, do poczytania następnym razem papa :*

Ta tragedia,ciągle o niej myślę. CaLa Polska też,trudno o tym nie myśleć. takie nieszczęście dotknęło tyle osób. Myślę ze zasnę spokojnie. Do jutra

Witam Miałam lekkie zacięcie komputera ( i to z własnej winy niestety, wiem, że nie powinnam go chcieć ulepszać, ale zawsze mnie coś podkusi, a efekty jak u dobranockowych \"sąsiadów )\" - to tak na wstępie, ale to dłuższa opowieść, a ja nie chcę Was zanudzać, tylko się usprawiedliwić, przede wszystkim przed Madlen, że nie było mnie w dniu jej urodzin. Madlen życzenia spełnienia marzeń, spóźnione ale szczere ( łącznie z wygraną w totolotka :) ). Polak - Wszystko co piękne i upragnione, nich będzie w Twym sercu spełnione Dla ww :) Haba - trzymam! Dobrej nocy wszystki życzę

Polak_krk Idzie misio, idzie konik, małpka, piesek no i słonik. Wszyscy razem z balonami z najlepszymi życzeniami. Bo to dzień radosny wielce - masz już jeden roczek więcej! :P :D:D A teraz na poważnie :) Drogi Tomku - życzę Ci WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO nadziei w sercu, wiary w samego siebie, trafnych zrządzeń losu, morza radości, spełnienia marzeń i bezkresnej miłości no i szczęścia, szczęścia, szczęścia....

dla Polaka_krk spełnienia marzeń i bukiet

Witajcie ja tylko macham,a zwłaszcza do Pauli wszystkim pozostałym buziaki i miłego dnia . Nie mam nic ciekawego do powiedzenia :0 mam doła jak stąd do w-wy :( i nawet nie mam takiego sąsiada jak haba, zebym mogła się z nim upić :( Pozdrawiam Was gorąco

przyszlam machnac:) koli ja sie nie dziwie ze masz dola!! o ktorej Ty wstajesz ze o 5,58 juz posta wysylasz??? no dobra wiem, praca.....

Witam Wszystkich, a szczególnie dziś poranne ptaszki: koliberek i isa:)... Załatwiam od jakiegos czasu, a właściwie usiłuję załatwic sobie wyjazd do UK do pracy, bo napolskich pensjach głodowych nie zbuduję wymarzonego domu dla Nikii i Nadii i szlag mnie powoli trafia, ponieważ nic nie mogę sfinalizować. Może ktoś z moich kochanych Wodników może w jakiś sposób mi pomóc. Przyjmuję każdą formę pomocy.Moje wdzięczność będzie dozgonna. Polak-Krk, Gofra, Habanerka, Czekaj...and the others:D... Please!!! ps. Chyba nie ma w tym nic złego, że zwracam się do moich netowych przyjaciół po prośbie? Wszak z kim jak nie z przyjaciółmi należy szczerze rozmawiać?...:D

cześć:D:D Koli zalejemy tego Twojego doła w Toruniu!! juz ja Ci to obiecuję a jak ja obiecuję to...będę pod stołem leżała ;) ale nie martwcie się w prawej kieszeni spodni będę miała kartkę z adresem i do którego pociagu mnie wsadzić:D:D dziewczynki i chłopczyki na razie możecie poluzować kciuki:) ale tylko poluzować;) wszystko sie rozstrzygnie w ciągu 2 tygodni. oczywiscie o wszystkim będziecie poinformowani na bieżąco:D czekaj--> ja strasznie sie buntowałam jak miałam się przeprowadzić tylko na drugą stronę ulicy a co dopiero jak Twoje dzieci do innego miasta (wsi) miłego dnia wszystkim życzę:)

Alan:) jęsli będę miala taką możliwość to pomogę, ale najwpierw muszę poczekać aż zainstalują neta w Anglii mojemu koledze. zobaczymy co da się zrobić. Jak na razie to walczę o coś porządnego dla Polaka:)

to znowu ja:D wiem ze sie bardzo cieszycie;) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chciałam tylko przypomnieć że 18.02 spotykamy się w Toruniu wszyscy bez wyjątku!!!!!!!! proszę zglaszać gotowość przybycia na super imprezkę:D !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cześć wodniki :) Eh, jakoś tak mam ostatnio, że nie moge zwlec sie z łóżka przed 10:30 :P:D co szalenie irytuje moją rodzicielke... dzisiaj zrobiła mi pobudke o 7:15 oczywiscie żadna siła nie była w stanie doprowadzić mnie na śniadanko ;) wymamrotałam więc w sennym amoku, że to niezdrowo jeść w środku nocy i chrapałam dalej :P;) Alanku... niestety nie potrafie Ci pomóc w sprawach zagranicznych... Ja nawet nigdy nie byłam za granicą :( Oj przepraszam! Byłam raz - na przejściu granicznym w Jakuszycach... ale ten okropny (choć całkiem przystojny;) ) strażnik nawet mi stempelka w paszporcie nie postawił :( a tak sie pięknie uśmiechałam :P .... no cóż... i tak przeszłam przez granice jedynie w celach ekhm zaopatrzeniowych ;) Ale! korzystając z pobytu na obczyźnie, natchniona obcą kulturą :P i będąca pod wrażeniem szerokiego asortymentu pobliskiego sklepu, w którym przyszło mi spędzić jakieś 20 minut, razem z innymi rodakami przepychającymi się niemiłosiernie po czeskie czekoladki ;).... postanowiłam zrobić sobie zdjęcie :) które niestety nie wyszło :( Tak więc nie mam żanego udokumentowania swego jedynego i jakże pasjonującego pobytu w obcym kraju :P:( :(:(:( jak ja bym strasznie chciała z Wami do Torunia ale to wesele kuzynki... Też jej sie zachciało :P;) w sumie zjazd byłby doskonałym pretekstem żeby uniknąć tego wydarzenia i wszelkich związanych z nim niekomfortowych dla mnie sytuacji.... Eh.. bo mi sie już żyć odechciewa przez to :( serio... A wczoraj to pół dnia przepłakałam - ze śmiechu :D :P bo dorwałam \"Lesia\" Chmielewskiej :D:D Uwielbiam jej humor, styl i niesamowite pomysły :) Tak więc ostatnio najchętniej znajduję się w pozycji leżącej - z książką i nieprzyzwoicie dużą ilością cytynki w herbatce:D Ale żebyście wiedzieli kochani jak mnie strasznie wczoraj wieczorem serce zabolało! Brat stwierdził, że to kolka :P ale ja wolę trzymać się pierwszej wersji... Kolka taka mało romantyczna jest:P;) No więc cierpiałam strasznie, wijąc się z bólu przez całe 3 sekundy! :P cudem uszłam z życiem i w przypływie nagłych sił witalnych doczołgałam sie jakoś do kuchni... po cukier do herbatki bo zdecydowanie przesadziłam z tą cytrynką :P;) Niedawno był listonosz... on to ma wyczucie! zawsze zjawia sie gdy jestem wypaćkana jakąś maseczką do twarzy, mam na głowie imponujących rozmiarów turban z ręcznika, albo jestem świeżo po burzliwej konsumpcji dżemu z czarnej porzeczki :P:P:P ale przyzwyczaił się już ;) po tym jak go spytałam, podpisując odbiór przesyłki \" który mamy rok? \" juz niczym chyba nie jestem w stanie go zaskoczyć :P:D:D Pokręce się tu jeszcze chwilkę, bo niedługo brat wraca z pracy (taaaak, nie musicie przecierać oczu...bardzo dobrze widzicie :) też jestem zaskoczona że ten stwór w ogóle do jakiejs pracy chodzi:D ) Ale jak wraca to siada przed kompem i starsza siostra - mimo że mądrzejsza :P;) - nie ma nic do gadania :( Ehh... a w ogóle to usłyszałam wczoraj jak rodzice rozmawiali o odcięciu netu :(:(:( Ale ja nie pozwolę!!! Obiecuję Wam! Jak będzie trzeba to własną pierwsią obronie ten kabel!!!:( ;) No... to sie rozpisałam... wybaczcie :D:P;) Pozdrawiam cieplutko :)

hanaberka. Cieszę się z tak wielkiej zmiany w moim życu. Swit stanął na głowie ,oczywiście na mojej. Mnie to BOG stworzył do pracy. Mąz to bliżniak ciągle ma głowę w chmurach,a ja muszę o wszystkim myśleć zeby wszystko mialo ręce i nogi. Najwiekszy problem to dzieci. Teraz się nie martwię bo mam inne zmartwienia na łowie.Jak się wszystko ułozu y to na przyszły rok będę panią na łościach'' Zakaszę rękawy i wio do roboty.

Polak krk------>wszystkiego naj Juz mam ferie lol, a jakiego kaca mialam rano i jeszcze chyba do siebie nie doszlam:D

Coś mi komputer nie tak chodzi

Yol:D Dziekuje wszystkim razem i kazdemu z osobna za zyczenia.:* Ja chyba zaczne juz stala prace 9 lutego takze tylko czekam na ten dzien... Alan wyslij mi swoje cv i napisz wogole czego szukasz,co chcialbys robic,jak wyglada znajomosc angielskiego to w sumie tutaj najwazniejsze.Adres maila dostaniesz od Haby,Koli,Ever... w zasadzie chyba kazdy z czatu i z poza juz go chyba ma;). Pozdro czekam na wiadomosc.

Cześć :) Ever ---> Twoja rodzicielka to ma zacięcie, prawdziwa belferzyca;) Przeciez masz wolne, odpoczywasz po trudach sesji itp. Mam tylko nadzieję, że się jej nie dajesz. A poza tym matula idzie pewnei na 8-ma do parcy i masz spokój do 14-stej :D POtem ona zacznei ferie, a Ty skończysz i pojedziesz sobie do ukochanej;) Łodzi. A tak w ogóle to do kiedy tam trwają u Was ferie?? Bo ja w końcu musze się wybrać po dyplom .....Może w moje ferie i moze byłoby możliwe, abyśmy się zobaczyły i chocby kawkę razem wypiły?? Tak mi teraz to do głowy przyszło .... I tak a propos spotkań, to nie bede mogła przyjechać do Torunia:( Jak zwykle się namotało z inną imprezą, za którą Postrzelencowy kuzyn wyłożył już za nas kasę, upewnia się czy na pewno z nimi pójdziemy. A impreza miała być początkowo 11-stego, wtedy pasowałoby wszystko idealnie, ale okazało się że jest tydzień później. No i się zamotało :( Moze za trzecim razem się uda. Z doła próbuję się wykopywać, ciężko idzie, chociaż staram się podnieść do pionu, czytając choćby informacje o tragedii w Chjorzowie. Tam to ludzie mają problem,a ja sie czymś tam zamartwiam. Dobra, zniakm dość już sobie pogadałam. Śpijcie dobrze, dla Was, szczególnie dla Pauli :D

Dobry wieczór! ever-- nie daj sie bratu:P koli-- bez żadnych dołów plisssss... a co do pica jakichś wyskokowców to ja lubluje ale ciiiii... Alan _Pol -- ja nie mam żadnych wtyków jak na razie...ale kto wie kto wie... jakby co będe pamiętać... setunia-- a co to sa ferie??? bo ja już zapomniałąm:P:P:P jakaja-- dziubek za życzenia...dziękuje Ci bardzo :):).. padam dziś na pysk ide nyny... dobrej nocki wszystkim wodniczkom ..

habanerka jesteś kochana:) polak_krk dziś Ci wyślę CV i komentarz do niego na mailu:) evergreen i madlen - Wam dzięki kochane za chęci:) Dziś wieczorem moja Nikii jedzie do Wawy na egzaminy semestralne. Pedagogika, filzofofia, biomedyka, angielski...Tak że do niedziewli rządzimy z Nadią sami:D;) Miłego dnia Wszystkim:)

mnie pijawke zmuszaja do pracy

Cześć kochani Isa - współczuję:) Kigana - oczywiśćie, że możemy sie spotkać :) Musimy sie jakoś zgadać. Coś ostatnio przygnębiona jesteś, należą Ci sie dłuuugie ferie - w końcu sobie odsapniesz troche i Twój nastrój z pewnością ulegnie zmianie :) Ja mam ferie do 20.02.... Zupełnie zapomniałam o feriach mojej mamy :D ale coś mi sie zdaje, że to już czyha podstępnie w ukryciu i lada dzień uderzy z całym impetem tłamsząc, dusząc i przygnaitając biedną everke!! której nie będzie dane zaznać chwili spokoju przez kolejne 2 tygodnie :( Bo u mnie w domu ferie oznaczają \"Mama nadrabia zaległości przed kompem\" oraz \"Mama postanawia zrobić generalne porządki\" - oczywiście obie akcje stanowią realizację podstępnego planu pod kryptonimem \"Mama ratuje dzieci przed uzależnieniem od internetu\" :P :( ehh... Zważywszy na niezapowiadające sie zbyt optymistycznie okoliczności, całkiem znośne warunki atmosferyczne i robiące ogromne wrażenie wysiłki moich znajomych, podjęte w celu zamknięcia sesji - wyjazd do Łodzi wydaje się pomysłem niebanalnym, a nawet bym powiedziała - jedynym słusnym ;) Na razie jednak muszę stopować swe zapędy podróżnicze - współlokatorki pływają w samym środku egzaminacyjnego bagienka, więc moja obecność w Łodzi - z pewnością bogata w liczne atrakcje bynajmniej nie uniwersyteckie - mogłaby wprawić je w przygnebienie, irytacje, lekką wściekłość lub w najlepszym wypadku skłonić do zastanowienia sie nad niesprawiedliwością studenckiego życia i ich niezbyt komfortowego położenia - wśród stosów książek, kserówek i notatek :P:D;) Dlatego nie moge jeszcze pojechać - nie zrobie im tego :P:D:D Muszę popracować nad tekstem pisanym :D wprowadzam zbytnie zamieszanie i jeszcze nikt nie przeczyta moich bazgrołków :P a to błaby katastrofa! Bo na nic więcej nie mam czasu - brat ma dzisiaj wolne i tylko cud pod postacią zupki jarzynowej, którą wlałam mu na obiad, sprawił że owy uzależniony od netu osobnik zrobił mi wreście miejsce przed kompem :P;) Zaraz mykam, jeszcze tylko chcialam Was ostrzec przed grożnym wirusem o nazwie \"KAMASUTRA\" !!!!!!!!!!!!!!!!!!! który powstał dwa tygodnie temu i perfidnie atakuje skrzynki mailowe internautów! Prawdziwa świnia z nigo! - niszczy całkowicie pliki tekstowe, graficzne i kalkulacyjne, uaktywniając sie zawsze trzeciego dnia miesiąca!!! Tak więc kochani - ostrożnie!!!! Wszystkie maile z nazwami o zabarwieniu erotycznym najlepiej od razu usuwać ze skrzynki!!! No... to by było na tyle ;) mykam, ale postaram sie jeszcze wpaść. Trzymajcie sie cieplutko! :)

Dostałem dziś telefon i MAM SIĘ PAKOWAĆ!!! Jutro wieczorem wyjeżdzam za granicę (piszę ogólnie bo dokładnie nie wiem dokładnie gdzie? Jadę z 2 ludziami, którzy w tej Firmie co mnie zatrudni już pracowali. Tak że mam wszystko załatwione łącznie z mieszkaniem.)!!! A więc znikam od jutra na - nie wiem ile, ale wrócę. Na pewno wrócę. Nikii jest już w drodze do Wawy. Telefon był na 1,5 h przed jej wyjazdem, nawet nie było zbytnio czasu na dłuższe pożegnania:(...Ech życie samo pisze najlepsze scenariusze... Pamiętajcie trochę o mnie;) Przykro mi, że nie będzie mnie 18tego w Toruniu> Naprawdę bardzo chciałem być... Jutro rano jeszcze do Was skrobnę pożegnalnego posta... Milusińkiej nocy:)

Alan_Pol POWODZENIA

Ever ---> fajnie, to ja jeszcze będę miała tydzień ferii, jak Ty już zaczniesz rok akademicki. Mam nadzieję, że uda się nam spotkac :) , bo z tym 18-stym to niefajnie wyszło u mnie:( Masz naprawdę duzo miłosierdzia do swoich koleżanek, nie wpychając się im pzred nos zanurzony w książkach i kserówkach i notatkach - tez skserowanych zapewne ;) Alan ---> również powodzenia Ci życzę Na pewno znajdziesz tam jakiś komputer z netem, by nam coś napisac od czasu do czasu. W końcu niedługo będziesz miał urodziny i miło Ci bedzie poczytać zyczenia od nas:) Powoli zbieram się do spania, cały dzień dziś taki przebiegany był, dobrze że jutro piątek. Wczoraj dostałam już pierwszy prezent urodzinowy -od Postzreleńca, który jutro i dziś zresztą też idzie do pracy na cały dzień. To jest kubek z moimi zdjęciami - jego ulubionymi zreszta:) Jedno z dzieciństwa - taki słodki aniołek;) a dwa bardziej wspólczesne. Bardzo się mi podoba ten prezent, tym bardziej, że jestem kubkową zbieraczką. Teraz będe miała dużo miejsca na te moje zbiory;) To miłych snów życzę