WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Witam wszystkich No to może mnie sie uda ta 100 stronke wywołać? Kurcze ale jestem ostatnio zagoniona, nie mam czasu ani tutaj cos napisać, ani nawet na szuwarki zaglądnąć, ale przeczytałam wszystkie zaległości na kafe, słowo. Sarkana-gratuluję, wiem co to jest, bo sama 2 razy rzucałam, ale udało mi sie tylko po 3 mies. wytrzymać, później wymiękałam, bo waga szalała. Mam nadzieję, że obie się uda. Benia - tem tekścik o serwisie technicznym super!!! A jaką masz teraz fryzurkę? Mnie tez konieczny jest fryzjer, ale kurcze czasu brakuje. Paula-bierz się do nauki, bo potem będzie stres, trzymam kciuki. Gosia-tekst o kartkówce juz znałam, ale i tak usmiechnęłąm się z rana. Chyba nie masz już tego wczorajszego nastroju? A dla wszystkich na poprawe humoru: 1. Dlaczego mężczyźni lubia kawały o blondynakch? Odp. bo tylko takie rozumieją. 2.Wiek / Napój: 17 piwo 25 wódka 35 szkocka 48 podwójna szkocka 66 tran Wiek / Uwodzicielski tekst: 17 Moi starzy wyjechali na weekend. 25 Moja dziewczyna wyjechała na weekend. 35 Moja nażeczona wyjechała na weekend. 48 Moja żona wyjechała na weekend. 66 Moja żona nie żyje. Wiek / Ulubiony sport: 17 seks 25 seks 35 seks 48 surfowanie po kanałach telewizji 66 drzemka Wiek / Ulubiona fantazja: 17 strzelić gola po gwizdku 25 seks w samolocie 35 stworzyć trójkącik 48 przejąć firmę 66 Szwajcarska pokojówka 70 seksualny niewolnik pielęgniarki Wiek / Idealny wiek aby się ożenić: 17 25 25 35 35 48 48 66 66 17 Wiek / Idealna randka: 17 Uniknąć horroru przy płaceniu. 25 Podzielić czek zanim pójdziemy do mnie. 35 Wpadnij do mnie. 48 Wpadnij do mnie i coś ugotuj. 66 Seks w samolocie firmy, w drodze do Las Vegas ja naprawde nic nie mam do facetów :)

no i mnie też się nie udało :(

cześć :) Benia, jam ze śląskiego województwa. a dokładnie mieszkam tam gdzie kiedyś szła granica trzech mocarstw:D też pacyfistka jestem i nie zamierzam rzucać kamieniami :) nietoperku jak oczka? a ciekawskim tzreba było odpowiedzieć że za ciekawa byłaś i dlatego tak wyglądasz, oni też tak będą mieli ;) Gosia przez tlena teraz masz podgląd do której w pracy jestem ;) niestety musiałam dłużej posiedzieć niż tylko 2 minutki ale przy zgaszonym kompie :P pytana na kartkówkę zachowam dla potomnych, a nóż sie przydadzą ;) wracam na szuwary ;) papatki

Jak widzę w ostatnim czasie, jakoś nikogo nie widać, na szuwarkach, wyglada na to że chyba wszystkie ZWodniczki, coś kombinują ;)

No jak nie ma jak jest. Dotleniamy się!

Powódź w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy: - Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi! - Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską. Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką: - Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi! - Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska. Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podpływają znowu. - Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi! - Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska. Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga. - Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność... - Głupcze!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!

kiedy w końcu następna srtona wejdzie Na jednej z bram wiodących do raju widać napis: \"Dla pantoflarzy\", na drugiej: \"Dla mężczyzn, którzy nie dali się zdominować przez kobiety\". Przed pierwszą bramą kłębi się tłum zmarłych, przed drugą stoi jedna samotna duszyczka. Podchodzi do niej święty Piotr: - A ty co tu robisz? - pyta. - Nie wiem... żona kazała mi tu stanąć... Syn pyta ojca: - Czy to prawda, że w niektórych krajach Afryki mężczyzna nie zna swojej żony do momentu, aż się z nią ożeni? - To się dzieje w każdym kraju, synu...

i ciągle nic z tego, może teraz się uda :( - Halo ? - Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie - tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem po dłuższej chwili milczenia: - ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka ! - nieprawda ! mam ! i jest teraz z mamusia w sypialni ! - Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze? - dobrze tatusiu - to idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem... ... kilka minut później : - już zrobiłam - i co się stało ? - mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa. - Boże, a wujek Franek ? - on tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy. ...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie : - hm mmm, basen mówisz ? a czy to numer 555-67-89 ? c.d.n................

czesc dziewczyny. wrocilam wlasnie z komisji w zus-ie i czuje sie jak wypluta :O ale chociaz wiem ze nadal nie wracam do pracy :O pogoda u nas taka sobie. jest w miare cieplo,ale sloneczko raczej tak wstydliwie wyglada zza chmurek. moze jeszcze dowcip dla uczczenia 100-tnej stronki :) chodzi jezus po miasteczku i pyta ludzi : -gdzie tu mieszka ciesla jozef ? -a tam w tamtym domu. idzie wiec pod ten dom a tam na prog wychodzi mezczyzna. -czy ty jestes ciesla?-tak. -czy masz na imie józef?-tak. -czy masz syna?-tak -tato!!! -pinokio!!!! to narazie tyle,papa.

Dzień doberek Alem dzisiej jest smarkata i pociągająca,że aż strach. Wyglądam koszmarnie z tym czerwonym nosem;);););););););)a żeby to był tyko nos cała jestem jakas taka pokiereszowana:(:(:(:(:(:(ale juz pracuję nad tym;););););););) No no ,nareszcie dotarłyście do tej setnej stronki miała pęknąc w niedzielę ale dobrze,ze chociaż w czwartek dałyście rady;D:D:D:D i żadnego wytłumaczenia dlaczego was tu wczoraj tak mało było...? hmm...? Gosiu---------->Oczywiscie ,że chodziło mi o solarium:D:D:D:D:D Fachowiec nic tu nie potradzi:(:(:(:( a to ,ze to nie byle jaki program to ja wiem doskonale:P:P:P:P:P a jak już kiedys zacznie chodzić to nic z tego :P:P:P:P Takim programem sie nie podziele :D:D:D:D:D::D:D a tym bardziej nie dam wypróbować :P:P:P:P:P:P:P Paula wodniczka------->:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ja też za bardzo na kompach sie nie zanam;);););) podejrzewam ,ze jednak nie będziesz potrafila mi pomóc;););););):(:(:( Programy które chcialabym zainstalować to : pakiet rozrywkowy-CHŁOPAK;):D albo system operacyjny-MĄŻ;):D Potrafisz mi pomóc...?;) Koliberku --------->Fajnie ,ze znalazłaś chwilkę czasu ,że by tu wpaść :D:D:D Fryzurka....? No cóz , nadal jest czerwona:D:D:D:D:D tym razem z odrobiną ciemnego brązu więc ciemniejsza niż wcześniej;);););) Strzyżenie asymetryczne(chyba nie myszę tłumaczyc ....?) z pod tej dłuższej strony wychodzą jeszcze bardziej czerwone(sama juz nie wiem czy czerwone czy to rózowe ale cos pomiędzy) Tekścik o facetach jest super hahhahahahahaha Habanerka ------> Moze zainicjujemy pojednanie...?i przyjaźn miedzy Sosnowcem a Śląskiem...?:D:D:D:D:D:D:D::D Postrzeleniec------> Ty na szuwary nocne wpadnij ;););0;P:P:P:P choć wczoraj tam chyba nikogo nie było bo bie można było wejsć na czata. Przynajmniej ja nie mogłam :(:(:(:(:( a co z Kiganą jakoś jej tu mało.. Kiganka----->czyżbys sie odzwyczaila od dzieci przez te dwa tygodnie ....?;););););),że nie mogłaś sobie z nimi dać rady ostatnio...? Nietoprez -----------> rozumiem ,że wolałabyś wrócić do pracy.Ja mam iść na długi urlop tylko to znaczy od maja do przwie końca czerwca i też sie wcale nie cieszę z takiego urlopu.:(:(:(:(:( Isa --------->Czy u Ciebie wszystko w porzadku.....?Ostatnio prawie wogóle sie tu nie pokazujesz a nie wspomnę juz o czacie....:(:(:(:(:(

Cześć Benia. Gosia kazała mi przeczytać jeszcze raz dowciap. Jak przeczytałam to dopiero do mnie to dotarło. Ostatnio coś ciężko mi się myśli. Ten tydzień jest u mnie wyjątkowo nerwowy i nad niczym nie mogę się skupić. Ja mam jeszcze pakiet Chłopaka, ale ostatnio coś się psuje, więc nie jest wesoło, jutro będę się starała go naprawić :) mam nadzieję, że się uda. DZIEWCZYNY dlaczego was nie ma na onecie?? Do południa w szuwarkach dużo osób się dotlenia :) a u was pustki.

to jeszcze raz ja melduje ze zyje,nawet nie jest bardzo zle;) bywam rzadko, bo jak juz moge sie dobrac do komputerka to przewaznie zaczynam gadac z kolezanka, nie docieram do konca zaleglosci , nie jestem w temacie pogaduszek. Albo w ogole tylko wlaczam komputerek tylko po to zeby poczte sciagnac:( a czat? no coz, po 22 staram sie ostatnio nie siedziec przy kompie, rodzina sie czepia;) ale teraz sie robia dluzsze dni:) bedzie cieplej:) bede wyganiac ich na ogrodek a sama na czacik:) pozdrawiam wszystkie wspaniale wodniczki i postrzelenca;)

Cześć Kobiety :) Benia ---> miło,że zauważyłaś moją nieobecność :) to odzwyczajenie nastąpiło chyba obustronne, ale pracuję nad ponownym przyzwyczajeniem się - też obustronnym;) A na tlenie są szuwary i szuwarki i ten nasz to szuwarki, prawda?? A Postrzeleniec szukał Was na szuwarach i tak możemy szukać się bez końca :P Wczoraj forum w ogóle nie chciało się mi otworzyć, więc się nie wpisałam, ale dziś już działa i jest ok.:D:D:D:D Tak to już jest z programami komputerowymi,że się zawieszają lub nie chcą zainstalować, albo przestają działać. Ale próbować trzeba, albo naprawić ( Paula - powodzenia :) ), albo odinstalować i zainstalować ponownie, albo zainstalować inny;) Wiem, że to się łatwo pisze, ale próbować warto - chyba ;) Isa ---> wygoń rodzinkę na ogródek, niech dłubią w glebie aż się ciemno zrobi a Ty do komputerka i już ;) :D:D:D:D Dziś na czaty też nie wejdę, bo muszę na sobotę trochę choć przygotować się na kolokwium ( Paula - jestem z Tobą). A koleżanka stwierdziła dziś,ze podziwia mój luzik, jeśli chodzi o pisanie magisterki :D:D:D:D:D:D No nie mogę się zabrać za to, te dni za szybko lecą :( Pozdrowionka dla Was i dużo

Hej Wodniki! :) Wróciłam wcześniej niż myślałam :D Hehehehe... dowcipy i tekściki świetne! Już rozsyłam znajomym :) Gosiu - nie mogę otworzyć tego co przesłałaś :( ale próbuję dalej, może sie uda za którymś razem :) Ale piękny dzień dzisiaj! :D wiosna, wiosna... Trochę padnięta jestem więc pozdrawiam i zmykam! Do jutra!

Do wiadomosci wszystkich szuwarowiczów:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Jutro o 22:00 zbiórka na ONET-cie i każdy z czyms w szkle;);););) Gofra --------------> gdzieżeś Ty sie podziała ?????? To tyle i zmykam na dzis

To jeszcze zdążłam się z wami dziś przywitać :D Benia ale żeś niemal całą stronę zapisała, tak się wysiliłaś :P - życzę powrotu do zdrowia :D Paula, Habanerka, Koliberku --> życzę dziś miłego dotleniania, napiszcie, dokąd w końcu wycieczka dotarła :D Życzę wszystkim słonecznego dnia :D i bez nałogów :P

kłaniam się pięknie w samo rano razem ze słoneczkiem. :) Gosiu---czekam na zdjecia :D (patrz pod nikiem ) Beniu---jak pracowalam to nie moglam doczekac sie urlopu a teraz jak półtora roku siedze w domu to chcialoby mi sie do ludzi :O no ale jeszcze przez najbliższe pol roku nie pojde do pracy. trzeba sie bylo przestawic chociaz to trudne gdy sie bylo aktywnym pracusiem;) :P :) Paula---jak tam drukowanie? zakonczone? od ciebie tez chce zdjecia :) i jeszcze dowcip: wchodzi Jezus do wieczernika i zdziwiony widzi stoly pelne miesa,wina i owocow.poniewaz wiedzial ze apostolowie nie maja zadnych pieniedzy pyta jednego z nich : -kto to wszystko przyniósl?skąd były na to wszystko pieniądze? zapytany wzrusza ramionami i mówi: -ja nie wiem! podobno Judasz coś sprzedał! to tyle narazie :D

Cześć wodne bractwo. Jak pogoda? U mnie super, słoneczko i cieplutko, a zapowiadali deszcze. Udało mi sie troche w pracy podgonic robotę i mam odrobinę luzu. Weszłam na szuwarki, a tu pusto. Gosi nie ma, ale to było wiadomo, lecz co z resztą? Benia- to kuruj się, może grzane piwko z miodem i jajkiem? Mam nadzieję, ze dobrze się czujesz w nowej fryzurce. Co do oprogramowania - to może lepiej poczekać na nowszą wersję? :) W jakim mieście mieszkasz? Bo ja tez do nie dawna byłam w woj. katowickim (do reformy), a teraz jestem w małopolskim, ale do Katowic mam tylko 50 km. Paula, ten zastój myślowy to pewnie z powodu awarii CHŁOPAKA... tylko nie wzywaj serwisu technicznego, bo czasami może prztyść blondwłosa serwisantka i tak Ci naprawi, żę hej...Lepiej przeczytaj jeszcze raz instrukcje obsługi, tam pewnie pisze jak radzić sobie z błędami i usuwać drobne uszkodzenia, powodzenia :) Isa, mnie też się czepiają jak w domu siedzę przy kompie...:( Kigana do niedawna czatowałyśmy w szuwarach, ale Gosia założyła szuwarki i tam sie dotleniamy. Powodzenia w nauce... Gosia Tobie też miłego weekendu, ale jak Ciebie nie ma to szuwarki zamkniete chyba.... Pozdrawiam wszystkich i miłego weekendu :(

czesc Koliberku :) a na onet na szuwary nie mozesz wejsc bo ja nie mam tlenu i tylko tam moge pogadac .

Cześć nietoperku a ja mam w pracy zablokowane czaty na onecie :( jaka szkoda

Koliberku---ja tez bardzo żałuje :( Gosiu---mam nadzieje że masz dobre usprawiedliwienie na swoja tu nieobecność!...bo bardzo tu pusto bez ciebie :) Beniu---zajrzalam na szuwary ale zamiast naszych znalazlam tam Pandore.podobno sie poznalyscie :)bardzo nam sie milo pisalo! Pandoro---jesli tu zajrzysz to goraco pozdrawiam i do popisania. a teraz powrot do rzeczywistosci czyli...:P do kuchni marsz! ;) :O :)

upichcilam obiad i jestem znowu :) a tu cicho i pusto :( idzie kompletnie pijany zajączek przez las.nagle zrobił się bardzo śpiący,przysiadł więc pod drzewem i zasnął. przechodziły obok drzewa dwa wilki i widzą zająca.skoczyły więc do bójki o to ktory z nich go zje.kotlowały siętak ze dwie godziny wreszcie padły wyczerpane. obudził się zajączek,pzrzeciąga się,przeciera oczy i widzi obok dwa lezące bez ducha wilki. podrapal sie w głowę i mówi: -no tak jak się napije to zawsze coś narozrabiam! wchodzi mysz do baru i szeptem pyta -jest kot? -tak.-odpowiada barman -to nalej mi szybko kielicha i uciekam.-mowi szeptem mysz. barman nalał,mysz wypila i cala sytuacja powtarza sie pieć razy. po wypiciu piatej setki mysz podciąga rękawy i mówi do barmanapełnym głosem: -lej kochany jeszcze setke... i idż obudzić kota!!! to tyle narazie papa :D

witam rany, co za dzien, rano piekne slonce a teraz mi sie tu rozpadac chce:( a ja liczylam na piekna pogode i jakiegos grillika w sobote! umie to ktos zaczarowac, jakies voodoo albo cos? niby wodnik to powinnam lubic sie plawic w wodzie, ale ja zdecydowanie wole basen i slonce niz deszc:P pozdrawiam Was wszystkie

Witajcie WODNIKI! Ja niestety też na momencik... tylko pokazuję, że jeszcze żyję:(... ...Złapałam małe zleconko, dlatego zapominam nawet ostatnio jak się nazywam! Na nic nie mam czasu! ...chociaż w gruncie rzeczy bardzo się cieszę, pieniądze może nie za wielkie, ale za to mogę sobie przypomnieć co nieco. Bardzo mi odpowiada taka praca w domu! Szkoda tylko, że to nic na stałe.... Dobra uciekam.... Mam nadzieję, że przyjmiecie moje usprawiedliwienie? Plissss????... PS. Muszę się Wam przyznać, że bardzo mi brakuje tej naszej pisaninki! C.D.N.

Witajcie dziewczyny Strasznie muszę się nakombinować, żeby posiedzieć w internecie, bo komputer wali mi się na całego... dziś może będzie naprawiony... Gosia8 ----> dziękuję za wsparcie i masz rację z tymi kilogramami. Myślę, że więcej nie przytyję – chociaż mój mąż twierdzi, że 2 kg mogłoby jeszcze mnie dojść... :P Benia ------> nie wiem czy to kwestia silnej woli z tym moim uwalnianiem się od nałogu, myślę, że raczej pewnej dojrzałości i gotowości :D Nie czuję się jeszcze wolna ... – przynajmniej raz dziennie mam silną chęć na papierocha.... Gratuluję odwagi u fryzjera! :D Jakaja ------> nie zastosowałam żadnych wspomagaczy, ani zastępiaczy – po prostu od dawna rozmyślałam o tym jak bezsensownie się niszczę i codziennie myślałam o tym, że chcę rzucić palenie i nie przytyć za bardzo :D Nie palę dopiero miesiąc i nie mam jeszcze pewności, że się nie poddam... – od sięgnięcia po papierocha powstrzymuje mnie m.in. to, że większość moich palących znajomych wróży mi szybki powrót do starego, dobrego uzależnienia... :P I to prawda, że trzeba tylko chcieć – zwyczajnie :D... Koliberek ----> no cóż, wierzę, że będę „wytrwalsza” od Ciebie :D i, że waga nie przekroczy normy... i... do trzech razy sztuka, kochana! Nie przestawaj próbować , masz zapewnione moje i na pewno całego naszego wodniczego rodzeństwa wsparcie :D! Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie .

No witam pięknie z juz nie zasmarkanym nosem;);););):D:D:D:D:D:D:D Weekend chyba będzie deszczowy bo tak sie jakoś dziwnie zrobiło a tak ładnie świeciło słoneczko jeszcze przed chwilką :(:(:(:(:(:( Nikt nic nie wspomina o imprezce na ONE-cie czyżby nie było zainteresowanych....????????/ Paula wodniczka -----> za dużo sie zdecydopwanie dziewczyno uczysz i już Ci sie wszystko miesza odpusć sobie troche tą inżynierię środowiska:P:P:P:P:P( podobno to dosć cieżki kierunek..) Jeśli chodzi o Twój pakiet ;););) no to cóż ....Mam nadzieję ,że to przejściowe i wszystko dobrze sie skończy :):):):):):) Głowa do góry:) Isa -------->:D:D:D:D:D a Ty myślisz ,że się tylko Ciebie czepiają ;);) Grill możliwe ,że sie uda bo znowu wyszło słońce:P:P:P:P:D:D:D:D:D:D Kigana ---------> pomyślałby kto ,że z Ciebie taki wyborny informatyk;);):P:P:D:D:D:D:D:D Gosia ----------> no faktycznie tu pusto beż Twoich conajmniej dziesieciu wpisów w ciagu dnia:(:(:(:(:( ale pamietaj jutro masz byc :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Jak tam truskaweczki....???;);) Nietoperz----------> Jak już pewnie zauwazyłaś ja też mam iść na długi urlop i jakoś nie potafie sie z tego cieszyć :(:(:(:(:(i to tylko z jednego powodu bo inaczej to juz wiedziałabym co robić :):):):):) W takim razie życze szybkiego powrotu do zdrówka a co dobrego masz dzisisiaj na obiad?????????:D:D:D:D:D:D Koliberku --------> na piwko to ja miałam nawet smak ale żeby mi jeszcze ktoś po niego zaszedł do sklepu .....bo sama to nie chcialam straszyc ludzi na wsi :P:P:P:P:P ja do katowić mam w/g biletu kolekowego 36 km;);):D:D:D:D:D Socha -------->no to miłej pracy bo w Twoim fachu to chyba o stała prace dość ciężko.Mnie teżby sie przydala jakas dodatkowa praca .Jesianią taką miałam i nawet mi nie przeszkadzalo,że wracałam do domu około 22-giej a jak mi to posłużyło na figórkę :P:P Sarkana ---------> ja na szczęście nie znam smaku uzależnienia od nikotyny ale chyba uzależniłam sie od kopa i netu przede wszystkim :P:P:P:P:P:P:P:P Już bez tego nie wyobrazam sobie życia:D:D:D:D:D Wiecie co wam powiem ...???? Przed chwilką zagrzmiało pierwszy raz w tym roku :):):):):) a ja tak sie boję burzy,nie takiej wiosennej nie. Boję sie tych potężnych letnich burz. Gofra-------->no co jest.....??????????????????????? Miłego popołudnia

O szok ale się rozpadał deszcz !!!!! ajak grzmi .....wow no tyjż mamy wiosne na całego :P:P:P

Beniu---dzieki za życzenia powrotu do pracy ale ze mna jest tak jak z jednym prezydentem czyli.\"..chcem ale nie mogem\" :) ;) :P a co do obiadu to nazwalabym to potrawą Bożą...bo tylko Bóg wie co tam jest :) a raczej czego nie ma :);) jednym slowem gulasz pieczarkowo -miesny.:) mam chwilke wiec jestem na szuwarach :)

Benia ---> a żebyś wiedziała, informatyk ze mnie wyborowy, juz trzy razy miałam dysk formatowany, a co, zdolna jestem niesłychanie ;) :P :D:D:D:D Sarkano ---> pewnie, że się nie daj tym Twoim znajomym, co oni sobie myslą. Zazdroszczą Ci wytrwałości i tyle. Już na onet nie wlecę dziś, bo nie mam sił, zbieram je na jutrzejszy wyjazd do Łodzi. Więc miłego imprezowania Wam życzę i do niedzieli