Czy jeśli zażywam tabletki, to znaczy to, że nie jajeczkuję?

Pytam, bo muszę brać to świństwo, bo jestem chora. Mam zaniki miesiączki, nie jajeczkuję i przez to tworzą mi się cysty na jajnikach. Ginekolog przepisał mi tabletki anty, własnie wyczytałam, że hamują one owulację.... pomóżcie.

z tego co wiem cysty na jajnikach nie tworzą się od braku owulacji \"pigułkowej\" hmm... zaraz wyjaśnię o co mi chodzi otóż jest tak, że pigułki powstzrymują dojrzewanie oocytów (czyli potencjalnych komórek jajowych) i wszystko sobie tak śpi aż nie odstawisz pigułek a cysty tworzą się chyba wtedy (głowy nie dam, mało sie tym interesowałam) gdy oocyt dojrzeje ale nie zostanie odprowadzony z jajnika, wtedy się otorbia i cysta gotowa więc pigułki maja jak najbardziej efekt terapeutyczny, usypiają jajniki i dają organizmowi czas na pozbycie sie cyst :) bardziej trafnie opowiedziałby o tym lekarz, ja nie jestem do końca pewna co do tego, że tak to właśnie z cystami jest (na 90% tak jest)

Ogroooomne dzięki! Uspokoiłaś mnie. Miałam już wątpliwości, bo ten ginekolog (państwowy) nie ma najlpeszej opini - jednym słowem słabo się zna na wykonywanej pracy. Czasami przepisuje leki, które juz wycofali ze sprzedarzy.... ale cóż - wiek robi swoje.

Ogroooomne dzięki! Uspokoiłaś mnie. Miałam już wątpliwości, bo ten ginekolog (państwowy) nie ma najlpeszej opini - jednym słowem słabo się zna na wykonywanej pracy. Czasami przepisuje leki, które juz wycofali ze sprzedarzy.... ale cóż - wiek robi swoje.