Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gochaa

kobitki ktorej sie udalo po CLOSTILBEGYT????

Polecane posty

malolepsza- bardzo dziękuję za miłe słowa :) ktoś najwyraźniej nie radzi sobie z problemami i dogryza innym masz rację przestanę odp. na te posty....i już teraz wiem jaka bedzie reakcja tej osóbki ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_
Gaboniku tez jestem z Toba! Oczywiście nie przejmuj sie głupimi docinkami! Wogóle nie zwracajmy uwagi na takie posty.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuska23
hihi Gabonik się wkurza :) i o to mi chodziło :) a tak w ogóle to jak chcesz wiedzieć nie zauważyłam żeby którykolwiek z moich wpisów został skasowany i straszenie "zauważyłaś zapewne ze moderatorzy biora się ostro za Ciebie" jest poprostu przerażające, aż się cała trzęsę, brrrr a na topiku o clostibegycie nie zauważyłam żadnych negatywnych opinii na mój temat a udzielam sie tam aktywnie :) hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_
Cześć wam. Mnie niestety sie nie udało w pierwszym cyklu z clo:( dostałam @:(owulacja była ale sie nie udało! a jak tam u was? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna- podobnie jak u mnie...też pierwsza próba z CLO nie powiodła się ...w sumie pod koniec tak przeczuwałam...ale nie martw sie ..nie zawsze wychodzi po 1-wszym razie w tej chwili jestem na \"naturalnym cyklu\"...miałam robione badania w zeszłym tygodniu (duzo ich było) no i wyniki dopiero w połowie maja...dłuuugo...dopiero po tych badaniach gin zadecyduje czy będę dalej brała CLO! a Ty ten obecny cykl znowu na CLO? cykl mój był inny niż poprzednie dlatego miałam małą nadzieję...dodam ze mam podwyższoną prl i póki jej nie zbije do normy nie powinnam raczej mieć nadziei ...ale ciepliwie czekam na cud.. wiosna w pełni więc w pogodnym nastroju oczekujmy na usmiech losu... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny , nam sie udało za 1 razem po clostylbegycie , brałam od 5 dnia cyklu przez 5 dni i teraz jestem w 13 tygodniu ciąży:) trzymam kciuki za Was:) Wam tez się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_
Gaboniku ja znowu zaczynam brać clo od 5-9dc.Już od 1szego dc łykam olej z wiesiołka na ten śluz(ciekawe czy teraz będzie lepiej)... Jeśli teraz znowu sie nie uda to mam brać jeszcze nastepny cykl,boje sie że nic z tego nie będzie:( mal_a gratuluje tobie ciąży!:) Super ze udało wam sie w pierwszym cyklu z clo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nincia
kobitki ale piszcie może ile macie lat,bo inaczej jest jak stara sie dwudziestka a inaczej jak trzydziestolatka?Chyba mam racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobitki, 🌼 od jutra zaczynam czwarty cykl z clo, moze tym raze sie uda:D, pozdrawiam was moje drogie i zycze powodzenia, moj gin mi zalecil od 2dc do 6dc, kazdy ma inna filozofie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_
malolepsza mam nadzieje że tym razem ci sie uda z clo... A czy biorąc clo wcześniej to szybciej występuje owulacja? czy to nie ma różnicy? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna- ja z kolei popijam siemię lniane..okropność ;) ..własciwie już się przyzwyczaiłam ale pierwsza szklaneczka była \"wiecznością\" :) oczywiście dam znać czy pojawił się sluz w tym cyklu! nincia- co do wieku..masz rację ..z upływem czasu są większe trudności ale też nie zawsze-wiadomo są wyjątki jesli chodzi o mnie to mam 30 lat..a staranka zaczełam w wieku 27 lat malolepsza- no to trzymam kciuki za ten cykl :) piszesz ze to 4 cykl z CLO...rzeczywiście co gin to inna filozofia..zwykle jest mowa o 3 cyklach z rzędu potem przerwa (chyba 3 m-ce) i znowu CLO..ale skoro gin uważa ze 4 cykl z rzedu na CLO to pewnie wie co robi ...ozyzwiście daj znac o efektach ;) pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mal-a - oczywiścoie gratuluje...spotakało Cię wielkie szczęście :) i to za pierwszym razem z CLO! ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki🌼 smutna____moje cykle sa 28 dniowe, zawsze tak bylo, podejrzewam, wiec,ze gin tym sie zasugerowal dajac mi clo od 2dc, owu jest gdzies mniej wiecej 12,13,14dc czyli normalnie Gabonik____fakt niby clo mozna brac 3msce, nieraz lekarze daja je nie robiac monitoringu, u mnie od samego poczatku jest obserwacja, wiec gin zdecydowal sie na ten czwarty ra i wieksza dawke i dluzszy czas, bede i tak miala przymusowa przerwe po tym, poniewaz moj M wyjezdza na 3msce, jesli nie uda sie tym razem to w sierpniu mam laparo...... a wiek, no coz 32 lata, samej mi trudno w to uwierzyc pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malolepsza- bądź dobrej mysli...gin monitorujac cykle wie co robi ... moze to jest ta szansa która wkońcu zaowocuje..... !? oczywiście nie zapeszam... ja tym razem mam cykl bez CLO..ciekawi mnie co z tym sluzem będzie ;) moje cykle ostanio są 30-dniowe i moja owu zwykle bywa w 16 dc ja rocznikowo będę miała w tym roku 31 latek...mam nadzieję ze sprawię sobie \"prezent\' na który czekam i czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście nie dziękuje ;) jeśli len się nie sparwdzi to przerzucam się na wiesiołka :) trzeba póbowac wszystkiego.... pozdrawiam i zycze miłej nocki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 raz z closibegyt
no i się nie udało :( , mój ginekolog zalecił mi prócz niego duphaston -od 16 do 25 dc. W czsie tego cyklu bolały mnie bardzo sutki i piersi wydawały się większe, ale to podobno działanie duphastonu, no i w tym cyklu z wspomnianymi lekami nie pojawił się płodny śluz . Pozdrawiam ciepło wszystkie starające się o dzieciątko:) wszystkim i sobie również życzę powodzenia w kolejnym cyklu z clostibegyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_
cześć. Ja znowu biore clostil...wcinam wiesiołka,tylko nadzieje coś marne że sie uda:( Boje sie i myśle czy tym razem też coś urośnie po clo... To siemie lniane nie daje rady pić!!!Okropieństwo! Jestem ciekawa jak tam u Gabonika będzie ze śluzem po piciu tego siemia. Dziewczynki życze wam i sobie aby udało nam sie w tym cyklu z clo! Byłoby super! Ale mam marzenia...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna- nie zakładaj od razu najgorszego -musisz myśleć pozytywnie!!! ;) szanse zawsze są ...dodatkowo wspomagasz sie wiesiołkiem więc nadzieja jest większa :) a zauważyłaś juz jakoś \"produkcje\" sluzu u siebie? co do lnu- rzeczywiście żaden rarytas- na początku nie moglam tego za bardzo przełknąc...do teraz pijąc to mma pewne opory ale jest już lepiej ;) ja piję mielony len (bez żadnych dopdatków) i dlatego nie ma to żadnego smaku i jest takie mdłe ale nic skoro robię to w wiadomym celu to szybciutko pochłaniam tą szklaneczkę aby mieć to szybko za sobą :) i czekam na efekty...a obecnie zauważyłam że mam wieksze uczucie wilgoci- znacznie większe niż w poprzednich cyklach- a na ten płodny jeszcze czekam -myśle ze nadejdzie...oczywiście dam znać pozdrawiam i życze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_
HEJ! Gaboniku wiem że trzeba myśleć pozytywnie ale czasem to już nie daje rady:( A jeszcze do tego te ciągłe pytania kiedy wy wkoncu będziecie mieli dziecko??Jak to słysze to mnie trzęsie! a jak wy sobie radzicie z takimi komentarzami...? U mnie 9 dc,śluzu narazie nie zauważyłam(płodnego) bo chyba za wcześnie....też dam znać jak będzie pózniej...Podrawiam cieplutko. prosze piszcie której sie udało po clo!!!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj smutna ja juz nie reaguje na takie kmentarze, dziwne ale przywyklam, moi najblissi i przyajciele wiedza w czym jest problem i nie prawia juz zadnych docinek a wrecz przeciwnie bardzo nam kibicuja.....a reszta niech sobie gada i mysli co sobie tak zywnie uwaza, mam to w nosie u mnie dzis 7dc, wczoraj lyknelam ostatnie dwie piguly clo, w piatek na monitoring, zobaczymy, pozdrawiam was🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) u mnie dziś 15 dc ..czyli owu już jutro (lub dziś) ;) ja tym razem w sumie bez CLO..ale na innym \"wspomagaczu\" jakim jest len :)..no wiadomo ten mój wspomagacz to nie na owu a na sluz ale jakiś zwiazek z owu ma ...gin mi zawsze powtarza że do owocnych staranek potrzebny jest sluz! ..bez niego marne szanse... smutna, malolepsza -oczywiscie trzymam kciuki za Was no i za pozostałe także :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do \"niewygodnych\" pytań znajomych..no różnie z tym jest ...nie wszyscy oficjalnie wiedzą..jedni się domyślają a innym odp. wymijająco..jest to bardzo niezręczne..ale uważam ze nie wszystkim trezba o TYM mówić..co to kogo obchodzi...jak ktoś nie ma wyczucia i pyta wprost ( w zależnosci kto pyta) odp. tak aby więcej się już nie pytał :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_
Dziewczynki będe musiała nauczyć sie do tych komentarzy i jakoś spróbować sie nimi nie przejmować bo nic innego nie pozostaje.Ja własnie nie chce wszystkim mówić że mamy z tym problem,może wkoncu sie uda więc po co to ogłaszać... Dziewczyneczki ja też trzymam za was mocno kciuki!!! Gaboniku u ciebie już 15dc więc jak tam pojawił sie śluzik? Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_
Dziewczynki jak tam? Co u was? Gaboniku jak tam staranka?:) Owulka była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) smutna- owszem u mnie po starankach ;)...dziś 17 dc i wg moich \"temperaturek\" (robię wykresy) miałam dzisiaj skok stad wnioskuję ze owu była wczoraj...co do sluzu..hm...mimo picia tego \"smakowego napoju\" :) nie zauważyłam tego rozciągliwego sluzioku niestety ;(..ale ogólnie cała I faza przebiegała gdzieś tak od 7dc już na odczuciu znacznie wiekszej wilgoci niż zwykle... jakoś chyba podziałał ten len ale nie było tego wyczekiwanego śluzu..no chyba ze było go tak \"dużo\' ze go nawet nie zauważyłam!...tak czy owak jestem dobrej myśli... a jak u Ciebie z tym sluzikiem po wiesiołku?...ile na dzień łykasz tabl.? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_
Hej. Gaboniku u mnie 12dc a ja nadal nie widze tego śluziku:( normalnie jestem zła,czuje lekką wilgotność ale to nie jest rozciągliwy śluz.Wiesiołka łykam od pierwszego dnia cyklu;2 tabletki 2razy dziennie bo tak akurat starczy mi jedno opakowanie.To drugi cykl jak go przyjmuje,myślałam że za drugim razem będzie poprawa...ale nie widze...Ciekawe czy wogóle będe miała owulacje,w sobote jade na usg. Jeśli u ciebie skok tempki to miałas owulke:) i to bez clo.Ciesze sie i życze ci aby tym razem sie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna- 12dc to jeszce myslę że za wcześnie na owu i stad brak tego śluzu (zależy jak długie masz cykle)... co do łykania wiesiołka...gdzieś wyczytałam ze czasem efekty są widoczne w 3 cyklu jego brania ..nie oznacza to ze teraz moze się nie udać :)..ale moze organizm potrzebuje czasu na \"przyswojenie wiesiołka\" trzymam kciuki za TEN cykl... jesli chodzi o mnie to wydaje się ze owu jest u mnie ale tego sluzu jakoś nie widać... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki:D bylam na monitoringu, 11dc___endo-11mm, pecherzyk 25mm, zastrzyk z pregnylu, sluzu nie widze, ale moze slepa jestem zobaczymy, peknie prawdopodobnie jutro czyli 12dc, pozdrawiam was i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×