Mam dzisiaj doła. Buuu...

Behemotku czytałam o Twoich problemach z wrednymi sąsiadami, dobrą taktykę obrałaś, niech szanowna sąsiadeczka odczuje co to jest hałas, a nie wymysla brednie. Głowa jak najwyżej do góry jak będziesz obok niej przechodzić, takimi ludźmi nie ma się co przejmować, ale wiem że to jest naprawdę wkurzające.

madusiu -> może nie aż w depresję, po prostu trochę smutno...

ale takiego doła jak ja , to nikt nie ma:( ...... nic mnie nie cieszy, siedze w pracy i nic nei robie, wkurzaja mnie znajomi, nie mam ochoty sie do nikogo odzywac, wogole dzis jest dzien, do zaszycia sie w domu i wylaczenia telefonu komorkowego, zero kontaktu ze szczesliwymi ludzimi, mam ochote ryczec, ale jestem twarda, nei daje sie......... normalnie czasem zycie jest takie do dupy..... tylko sie zabic, no ale to bylby koniec wszystkiego, a przeciez moze mnie spotkac jezce cos milego w zyciu nie ma sie komu wyzalic, a zreszta nie chce, nie lubei zwalac swoich problemow na kogos, tak sie tu wyzalam i tak nikt tego nie zauwazy, a mi moze przynajmniej ulzy..... moze jutro bedize lepiej, moze ............

hmm...własnie się dowiedziałam od koleżanki, która wysłała mi smsa, że dostałam gałę z.....polskiego! co jak co, ale to lekka przesada! polski to ja mam w małym paluszku...a tu proszę...to chyba na prawdę nie jest dobry dzień...

Patrycjo wychodź szybko z tych dołów, w które powpadałaś. Już niedługo do domciu, i zostanie jeszcze tylko cztery dni pracy. Może popczęstuj się na osłodę życia czekoladeczką. A może ty za dużo ważysz i stąd te Twoje doły bo to jest już bardzo poważna sprawa, bo "mężczyźni wolą wieszaki". Nie obrażaj się za ostatnie zdanie. Pozdrawiam.

Patrycja! jeju... żeczywiście masz doła..... zauważyłam..... jak ja tak miałam, to tak naprawdę chciałam, żeby wszyscy sie mną zajeli, żeby sie troszkę nademną poużalali.... a moze na piwko wyjdziesz i tak na siłe sie troszke pocieszysz..... po trzech piwkach to może juz tak nie na siłe bedzie...... a co się tak naprawdę stało...? czekoladki?

Inga> dziękuje za wyrozumiałość. Właśnie tak pomyślałam że może doceni tą ciszę którą ja jej daje i ten spokój jak trochę pocierpi. Bo rozmawiać z nią się niestety nie da. A jej kochany mężusz stara się zawsze załagodzić jej słowa ale mam dosyć tego bezjądrowego manekina. cóż.... Zobaczymy jak moja terapia na nich zadziała. Może za kilka dni muzyka im się tak spodoba że sami zaczną słuchać? :D :D :D Pewnie ich dzieci są szczęśliwe że nareszcie trochę muzyki usłyszą. Bo z tego co widziałam to one telewizję oglądają na baczność. Jak babcię kocham w oknie widziałam. :D Patrycja> poczęstuj się czymś słodkim i ... Co się stało??? :( Przecież bez powodu chyba nie masz takich myśli? Pozdrawiam

Czyżby ten 13 tak dołowato działał na wszystkich. Kitty ty bidulko, jak można Ci było dać baniaka z polskiego. Jakaś wredna baba to musiała uczynić.

opuszczam was na razie kochane... muszę parę rzeczy przemyśleć... i will be back soon...

Kitty.. Ty polski, ja - angielski... do dupy, nie? Zrobiłam sobie test na inteligencję - nie jestem głupia! Kurde... to co ze mną? Nic mi nie wychodzi...

własnie nic sie nei stalo... przynajmniej takiegopowaznego.... chyba okres sie zbliza, moje zycie jest monotonne i wogole.... :( mam male hustawki nastrojow, czuje sie opuszczona, znajomi mnie nie widza, facet zyje swoim zycie, do ktorego ja jestem dodotkiem, jak mu sieprzypomni chlip chlip , tak jakos czuje slodkosci enie pomagaja, zjadlam kawalek ciasta......

patrysiu..... :)... to jak u wszystkich. widzisz, każdego czasem dopada złe, niedobre, wredne uczucie osamotnienia i wyobcowania. masz znajomych, faceta (którego powinnaś kopnać w głowę!!!!!!) nie jest żle......... ja też mam deprechę, ale tłumaczę to sobie tym,że jutro bedę miała okres.... i ten brak słońca... zimno..... rano do pracy trzeba wstawać.... w pracy te same geby..... eeeehhhhh.... nic sie nie chce.... pociesz się że jezeli teraz jest dołek to niedługo MUSI być górka.... trzeba się wypłakać, przespać i wyjść do ludzi! ............. :) ...........

jestem i jakoś mi si łzy kręcą.WSZYSKO JEST DO ...UPY!

Efciusia, taki smutek od Ciebie bije. Chetnie wybrałabym się z Tobą na jakieś piwko, pogadałybyśmy sobie o smuteczkach, ale chyba odległości na to nie pozwalają. Wybierz się z kimś ze znajomych gdzieś wieczorkiem, może humorek Ci się trochę poprawi. Pozdrawiam Cię bardzo bardzo serdecznie, mam nadzieję że już jutro będziesz w lepszym nastroju

Nio, już nie smucić się. Już.... Będzie dobrze bo jest słońce i jest czekolada. I Kaffe jest. I..... doły są.. oczywiście po to aby z nich wychodzić. :) Wiem że jak sama mam doła to nic mnie nie pociesza bo mi się wydaje że jestem najbiedniejszą istotką pod słońcem itd. Ale dotąd dokąd to będzie tylko dół a nie początki depresji nie jest jeszcze źle. Bo może jutro znów będzie nam się chciało żyć. :D Mnie najlepiej z dołka wypowadza jak ktoś mnie dobrze rozśmieszy. Nie wiem jak was. Opowiedziałabym jakiś dowcip ale w tym to ja noga totalna jestem. Zniknęłyście wszystkie. Gdzie się podziałyście?

no i znalazl sie przyjaciel, ktory chce mnie pocieszyc... zaprasza na kawe i pozbycie sie doła... jednak ktos mnie lubi...... pojde, bedize dobrze, pozdraiwam i dzieki za słowa otuchy...... wszystkim

Baw się dobrze Patrycja i obyś jutro w dobrym nastroju się obudziła. Pozdrawiam

dzieki , postaram sie, jutro bedize lepiej mam nadizeje

ale żeście duużo napisały !!!!!!!!!!!!!!! :D Witam miło nowszytskiue nowe :) jejqq - wszystkie mają doły tylko ja taka heappy ??? Dziś nam dizeic w świetlicy zrobiły dzień nauczyciela - dostałąm filizankę i kwiatki z bibuły i kolorowanki .... :D ale najbardziej cieszyły mnie ich uściski i buziaki - i szczęśliwe buźki oczywiście :) :D na dodatek miałam telefon ............. ale o tym ci - bo znowu zapeszę !!! Powiem Wam, jak będę coś pewniejszeog wiedziała :) Jutro rano mnie pewnie nie będzie .. w takim razie miłego dzionka jutrzejszego :)

nie kolorowanki tylko laurki hehehehehehe ;)

dzień dobry! ............. miłego dnia wszystkim życzę! :)

Inguś! BARDZO DZIĘKUJĘ.Wczoraj miałam koszmarny dzień.,, Tatuś\'\' wystartował z łapkami i jak zwykle wrzeszczał - po co tacy ludzie tworzą rodzinę? Miałam ochotę zakopac się pod ziemię .W takich chwilach czuję się cholernie samotna.Nie chcę nikogo zadręczać ale czasami modlę się o jakiś telefon - chociaż usłyszeć czyjś głos.Jeszcze teraz zbiera mi się na płacz.PIWKO - o tak i jeszcze ciepłe ramionko co przytuli - gdzie go szukać - wszyscy twierdzą, że mają własne problemy.Tak czy owak wracają do własnych domów wieśc własne życie.

Witam wszystkich z rana!!! Elffik -> Inga-> przytuliłabym cię najchętniej. :( Ale pamiętaj że ty też będziesz miała swój dom do którego będziesz wracać. Poczęstujcie się kobietki pączkami.

witam was wszystkie dziewczynki , błogosławiony dzień edukacji narodowej pozwolił mi się wyspać, chociaż jest to chyba jedyna łaska, której dostąpię, bo zaraz jadę do koleżanki nadrabiać zaległości z dni opuszczonych przez to cholerne chorubsko....:(((((((( jak się dziś czujecie? u mnie pogoda tak wspaniała, że właściwie nic tylko spać... biorę pączka (zapominając na chwilę o ogrooooooomnej nadwadze, pardon - otyłości...) buziaczki :D

Witam wszystkich w ten pochmurny, zimny wtorkowy dzień. Behemotku nie do końca Cię zrozumiałam co przed chwilką napisałaś. Jakaś niedospana dziś jestem. Czzas się obudzić

Inga> sorka, to ja niedospana. To było do Efciusi. Po prostu myślałam o tobie :D i tak napisałam. Sorka dla ciebie za moja pomyłkę. Wybaczcie mi. Ja po prostu spałam 3 godziny i nie mogę dojść do siebie. Kitty> dobry!!! Jak miło \"widzieć\" cię w tak cudownym (czytaj sennym) nastroju. he he

inguś bo behemot pisał do efciusi.... efciusiu.... trzeba to przezyć.... wierzę, że kiedyś jednak trzaśniesz tymi kurewskimi drzwiami!!!! tylko wiecej zdecydowania!!!! jestem z toba! pozdrowieni niech bedą ci co się dzis wyspali......... hello Kitto! :) behemuś oj znowu pączki!? fajnie, tylko co tak mało!? przeciez ja tu przy was schudnę!!! macie worek orzeszków w karmelu i czekoladzie! zdrowe i pozywne! inguś! na zaspane oczki kawka najlepsza. :) gorąca!!! patrusiu! jak tam kawka ze znajomkiem? juź dobzie? :) OO! cudna ma stolico! cóż za stwórca wspaniały tak bosko cię opromienił...... kurna! a to co za kurna chmurzyska!!!?

no do jasnej cholery! behemotku -> napisałam ci maila, ale chyba nie doszedł.... a teraz muszę iść, poprawię się jak wrócę, i promise! jakieś życzenia? ciasteczka? frytki?, bo idę też do sklepu....

Madusia, kawke piłam, chociaż jak piję sama to wcale ni nie smakuje i zawsze wystygnie, jak piłam to Was nie było bo wtedy pewnie przyjemniej by się piło. czekoladeczkę jakąś to bym chetnie zjadła bo jescze wieszak się zrobię. Jak mam już Wasze towarzystwo to mogę już iść i strzelić sobie następną kawkę.

inguś! no to po kawce! :) ja piję z mlekiem, dwiema łuzeczkami cukru i dwoma paczkami.....