Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Behemot

Mam dzisiaj doła. Buuu...

Polecane posty

women! nie wiem jak to jest, bo nie mam męża a mój związek trwa tylko 1,5 roku.... ale bądź dzielna. proszę skoncentruj się na sobie. zacznij dbać o siebie, znajdż sobie hobbi, zapisz się na jakiś kurs, na którym poznasz nowych ludzi! musisz nabrać dystansu, znaleźc sobię jakąs odskocznie od tego wszystkiego, bo widze,że cię przerasta. zostaw chociaż na dwie godz tygodniowo, dzieci, dom i męża ( kopnij go w głowę!!! byle mocno! co za drań!!!) zajmij sie sobą! idź nawet do biblioteki! zadbaj o siebie! jesteś kobietą. badź z tego dumna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to normanle, żeby po kilku latach małzeństwa szukać sobie nowego hobby żeby nie zwariować, zapomnieć, zagłuszyć uczucia, potrzeby?????? OK! Inwestować w siebie zawsze warto ale dlaczego do cholery nie można niczego robić razem? Dlaczego facet, z którym pisałyśmy sie być robi się obojętny, chłodny, odległy??? Każdy nasz problem to - marudzenie.Nie jestem mężatką ale te same mechanizmy spostrzegam w tzw.przyjaźni z mezczyznami.Właśnie dlatego jestem SAMA- SAMA ze swoimi myślami.TO mnie potwornie boli dlatego Cię rozumiem WOMAN.Warto mieć przyjaciolkę, która wysłucha i pomoze osiągać cele- i pomoże nie utracić wiary w siebie - BO ONI W NAS ZABIJAJĄ WSZYSTKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie efciusiu, że tak bywa jeżeli przed slubem nie poznamy tego naszego na wylot. bo ile mozna grać? ile mozna pokazywać sie z tej lepszej strony? facet najpierw sie stara, dba ,słodzi, zabiega o wzgledy kobiety... a gdy ją ma, gdy ona stworzy mu dom i urodzi dzieci facet sobie mysli że ma wszystko i to tyle jezeli chodzi o rodzinę. potem taka szuja szuka sobie rozrywek.... tylko czemu nie ze swoja ślubną...czemu ja odtraca....? bo robi sie nudna? zwyczajna? mało atrakcyjna? czemu nie traktuje jej jak partnera tylko jak sprzataczkę, inkubator i nianie.... miejmy nadzieję, że women ułozy sobie zycie, a jej szujowaty małżonek zostanie sam! ..,,......baz zadnych szans całkiem sam\" zbulwersowałam sie okropnie, tyle chce napisać ale słów mi bark na takie draństwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
women> słuchaj madusi. A hobby nie musi być drogie. Ważne abyś miała jakieś inne zajęcia niż dom. Mam pytanie: a może poszukałabyś sobie pracy? Miałabyś satysfakcję i pieniążki. Może twój mąż też by zmienił do ciebie stosunek gdyby zobaczył że potrafisz być samodzielna. Ja bym obejrzała Smerfy i Gumisie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda z nas chce tego uniknać, stara się, odgaduje myśli, zastanawia się jak- żeby było lepiej - coraz lepiej.ma nadzieje że potknięcia zostaną zrozumiane, wybaczone - przeciez kocha, rozumie i co.........? Siada w swoim wirtualnym świecie - tam jest lepiej. Perfekcja, raj dla oczu.Niech im dadzą te panienki to co my- miłość, czułosc, bliskość, zrozumienie.Czy oni tego w ogóle potrzebują?Coraz częściej się zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli facet ma jakieś uczuciowe ideały to szybko z nich wyrasta..... zostaje ideał fizyczny...... oczywiście ni mozna sie tak zniechęcać.... przecież jest mnóstwo tzw porządnych facetów.... ale, oczywiście, panienki moje drogie nie zawsze zwracamy na nich uwagę bo a to za brzydki, niesmiały jakiś..... buty ma dziwne..... moze mówić nie potrafi.... przygladajcie sie WSZYSTKIM z bliska.... ja zmoim zaczęłam się spotykać mimo tego że wydawał mi sie brzydki jak noc listopadowa! miała złamane serce i myslałam, że tak bedzie bezpieczniej, że w takim się na bank nie zakocham bo gdzie mi tam taki brzydal podejdzie....... ha! no i jak mnie kurna scieło z nóg to nie wiedziałam gdzie mam głowę!!! zakochałam sie jak ta ostatnia idiotka!!!! .................. 😍..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle..... sorki ale wydaje mi się że women to podpucha.... :) pamietacie tamto jak nakryła meza w domu z kochanka........ ........................... 🌻 .................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak podpucha - to nudzi się kobicie - ma za mało poblemów to szuka.......guza.Ale jak nie podpucha..........to jest mi przykro - bo taki problem ma większosć kobiet. ........POZDRAWIAM- WIĘKSZOSĆ- I WOMAN-jeśli to nie podpucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejqqqqqqq krówkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii mniaaaaaaaaaaaammmmmmmmmmm :) :D mogę całą garść ???? ;) teraz na poważnie - choć już w sumie sporo powiedziałyście women. To oczywiste, że nie można żyć tylko życiem meża i dzieci! Trzeba mieć swoje sprawy, przyjaciół, pasję ... Women - tak jak radzi behemotek - postaraj sie znaleźć pracę - jak dzieci są małe mogą pójść od przedszkola/żłobka. Jeśli to nie jest możliwe - przynjamniej raz w tygodniu wyjdź gdzieś - ale sama - bez meżą, bez dizeci... w tym czasie on niech się nimi zaopiekuje - w końcu są też jego dziećmi .... do przyjaciółki, \"poszwędać\" sie po sklepadch, do bilbioteki czy cztytelni... a jeśli możesz sobie na to pozwolić - wykup sobie karnet na basen czy siłownię - nic tak nei działa odstresowujaco jak wysiłek fizyczny ... efcusia - to nie jest normalne, zeby po kilku latach małżeństwa szukać sobie nowego hobby - normalne jest to, zeby JUŻ JE MIEĆ PRZED ŚLUBEM !!!! Pewne rzeczy robi sie współnie (my np. spacery po lesie - uwieelbiam) ale trzeba też mieć coś tylko swojego, jakąś pasję, czy choćby coś, co lubimy robić. Nie można całego swojego życie koncentrować na drugiej połówce, odgadywać jej mysli czy wręćz je ubiegać - to dusi tą drugą osobę ... ja bym w każdym razie uciekła od takiego człowieka ... każdy potrzebuje odrobiny wolności, prywatności ... madusiu - racja - liczy sie to, co jest w serduszq ;) choć mój maż jest raczej przystojny (noo - dla mnie baardzooo), to nie wybrałam go przez tą urodę ;) to on mnei wybrał hehehe :D zawsze chciałam mieć bruneta z czekoladowymi oczami hihi - mam blondyna o pięknych niebieskich oczach :D :D i jeszcze jedno - jak wg Was wygląda elffik ??? ciekawa jestem .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusiu z ust mi to wyjełaś o women właśnie miałam to napisać. Podeszłam z lekkim dystansem do tego wpisu bo wydaje mi się podobny do tego \"mój mąż ma romans internetowy\" i ten drugi, o którym piszesz obydwa okazały się podpuchą. Przepraszam jeśli kogoś obrażam ale takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pozdrawiam Women nawet jeśli to podpucha :D Widocznie znudzona jakaś albo małolata. A w sumie to dla niej lepiej jeśli to podpucha bo inaczej kiepskie ma życie z tym swoim ta kobiecina. Zastanawiam się czy mnie to kiedyś nie spotka. Że nawet wyżalić sie nie będę mogła bo od razu będzie że marudzę. Wydaje się że nie, ale wszystkiego pewnym być nie można. Pójdę może swojemu nałogowi się poświęcę i zapalę sobie na cześć szczęśliwych związków i małżeństw. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz myśle jak też może wygladać nasz ellfik, myślę, myślę i wyobrażam sobie że ma brązowe oczki i ciemne włoski, nie krótkie ale też i nie długie takie pośrodku. Narazie trafiłam efciusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elffik> dobrze gadasz! Polać jej!!!! I 2 garście krówek! Elffik jest zielony, ma szpiczaste uszka i kapelusik. Trafiłam ? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elffik: ok10 cm wzrostu. skóra koloru turkusowego. włosy krótkie - jasny błękit, przeźroczyste skrzydełka jak u muszki tylko zl ekko różowym zabarwieniem. jak fruwa to roznosi w około złoty pyłeki dzwięk małego dzwoneczka. pachnie jak stokrotka. ma ogromne fioletowe oczka i pomarańczowe piegi! :) inguś, a terażniejszy temat o tych panach co nie dbaja o psychikę kobiet czy cóś? podejrzane.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfiku1 w pełni się z Tobą zgodzę.Jeśli chodzi o pasje - trzeba je mieć i o nich rozmawiać, odkrywać- swoje - i partnera- trzeba się znać.Dlatego tak ważna jest rozmowa.Nie można się jednak nawzajem ograniczać, szanować swoją intymnośc.Kazdy ma cos tylko dla siebie- to normalne i bezpieczne- na wypadek gdy zostaniemuy sami- nikt nie chce być doszczętnie ogołocony.Nie potrafiła bym jednak żyć z kimś, być tak naprawdę blisko i nie żyć tą osobą - to cząstka mnie samej.Wiem - nie należy przesadzać- ale to naturalne, że cierpienie, radość bliskiej mi osoby- NAJBLIŻSZEJ- są moim udziałem.Tego oczekuję też ja sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie trafiłam z tym wygladem słabo wyobrażnia działa. Przejde do poczytania tego tematu o tej psychice i zaraz tu do Was wrócę i zdam relacje. Dzisiaj jak tu jesteście to nawet kawusia lepiej smakuje i humor mi sie poprawił bo się wczoraj pokłóciłam trochę ze swoim ukochanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
huuraaaa - dwie garście krówekk !!! mniaammmmm zakleiłam sie qrczeee ........ ;) inguśś - suuperrrr - tylko te oczka nie do końca - mają nieco więcej kolorków ;) niektórzy też sie w nich brązu dopatrują ;) :D ale chyba tylko w kilku plamkach hehe ;) behemotqq - bingoo !!! :D :D tylko o skrzydełkach zapomniałaś ;) hmm - zielona i błękitne włoskii - ciekawie musze wyglądać ;) :D hehe lecę do lustraa ;) .............. ............ ale jestem cuuudnaaaaaaaaaa :) te błękitne włoski wystające spod brązowego kapelusika .... i te ślicze fioletowe oczkaa ;) ............. maduśś - ciuudnieee mnie opisałaś .... musisz dobrze bajki opowiadać ;) ten zapach stokrotki ..... złoty pyłejk .. dźwięk dzowneczka ... ehhh rozmarzyłam się :) ale najj mi isę podobają te pomarańczowe piegi :) moja przyjaciółka ma kilka piegów na nosq - są urocze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż... znać sie na pasji swojej połówki... hmmmm w moim przypadku to było by trudne....bo cóz pasjonującego jest w polityce, ekonomi i gospodarce? choć, o zgrozo! zaczęłam się wciągać i o dziwo mam małe pojecie..... hy! odrózniam jasia rokitę od pani beger....hehehehe albo pasywa od aktywów..... o matko! hehehe....przecież ja to studiuję! na szczęscie szukamy wspólnych pasji... prócz tego ja mam swoją: szydełkuje.....heheheheheheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm to jest to!!! pisanie bajek! matko! to bedzie moja nowa pasja!!!!! ................... 🌻.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspólne pasje .... no tak ... to jest ważnee .. ale ja nie lubie piłki nożnej :0 ....;) ale za to akwarystyka nas łączy .... no i te spacery .... i nawet filatelistyka mnei nieco zainteresowała ;) effciu - oczywiście, że będąc razem życje sie czyimiś problemami, że jej cierpienie i radość są jednocześnie naszuym cierpieniem i radoscią - chodziło mi tylko o to, ze nie można żyć tylko tym .... że trzeba mieć cos jeszcze - coś tylko swojego ... nie zamykać się na świat i innych ludzi, bo ma sie już tego upragnionego faceta ... możesz mi wierzyć - baardzo dużo kobiet tak robi .. sama mam kilka takich koleżanek - odwracają sie od \"przyjaciółek n azawsze\", jak tylko kogoś znajdą na stałe .. a potem, gdy sie coś psuje - eni mają się do kogo zwrócić ... nie powinnam tak mówić, ale w sumie same są sobie winne ....... nie można odtrącać przyjaciół.. ukochany/a to nie wszystko .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elffik> umiesz czarować? było by cudo. Więc choć zaczaruj mój świat.... Wyczaruj górę słodyczy. Z góry dziękuję. Maduś> możesz pisanie bajek poćwiczyć tutaj . Bardzo chętnie ocenimy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziu !! zorbisz karierę !!! tylko pamiętaj wtedy o tej, która okryła w Tobie ten talent !!!!!!!!!!!!!! ;) :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
behemotqqq ........ dla Ciebie wszystko ;) ........ trzaskkk ... praskk ...... grrrrr ....... trzask ..... qrw ..... coś nie działa ... skoczę lepiej do hipermarketu ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elffik!!!! Przecież zadziałało! U mnie się ciastko pojawiło (koleżanka przyniosła) :D Dziękuje. Ale może jak sie uda to przynajmniej 2 ciastka wyczaruj bo to już mi się kończy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm behemotqq - chyba siebie nie doceniam ;) w takim raie wyczarowuję Ci całą paczkę jeżyków ;) :D a dal innych 3 paczki :D częstujcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuu.... Chyba jednak tym ciastkiem wyczerpałaś na dzisiaj swoje pokłady czarów i magii bo na ciastku się skończyło. Może jutro ci się uda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem o co chodzi elfiku! Przyjaźniłam się z moją psiapsiółą 15 pieprzonych lat.Znałyśmy się od dziecka.wszędzie razem, nawet tak samo się ubieralyśmy.Wyszła za maż, urodziła synka.Spotkania zaczęły się na zapisy.Przychodziłam raz na trzy miesiące- na godzinę bo widziałam jak czeka az wyjdę.Jak nie zadzwoniłam to ona też.Więc nie dzwoniłam przez cztery miesiące.Wcześniej łkając do słuchawki powiedziałam, że mam problem, że jej potrzebuję- usłyszałam- jemy teraz obiad.Tylko od niej usłyszalam, że jestem starą panną i nigdy jej nie zrozumiem, że nie ma czasu.I postanowiłam to skończyc- jej mąz przyniós tel. komórkowy, który jej dałam żebyśmy miały kontakt.Stwierdził, że to ja ich nie docenilam.Do dziś pamiętam jak świadkowałam na ich ślubie i jechałam tramwajem bo w samochodzie musiała siedzieć wizażystka żeby pudrować jej nosek- wszystko gówno warte. Wiem, że to nie miłosć do meża, nie obowiązki- to EGOIZM- którego staralam się nie dostrzegać.Dziś jest sama- bo tylko miala mnie przez te 15 lat ,i wcześniej- zastanawiajce-prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok.pozwólcie, że zacznę od wygladu postaci: elffik: juz wiecie efciusia: mała dziewczynka z obsesją na punkcie podlewania kwiatków. do rączki ma wprost przyrośniętą konewkę..... ma bąbeli przy gumce do włosów..... i diabolicznym chichotem zabija małe złe duszki! kitty jane: mała dziwczynka w stylu country and western. ma taka kurteczkę na plecach z frądzlami, krótką spódniczkę.... z fradzlami.... kozaczki z ostrogami , dwa kucyki i ogromny kowbojski kapelusz..... oczywiście po bokach zamiast koltów kaliber 40 - super-power-extra-strong w pełni zmechanizowane ckm-y. behemot: (hehehe) mały, zielony smoczek z żółtymi skrzydłami i różowymi nozdrzami. zieje ogniem i cukierkami czekoladowymi. leticia: famme fatal o wenezuelskiej urodzie.......olbrzymka! ma wielka maczugę i jak ktos ja wkurzy to wali bez opamiętania. zwykle łagodna, kieszenie pełne piegusków. inga: dwugłowa młoda wiedźma. ma żywe włosy które zmieniaja się w zielono-niebieskie węże i na jej zawołanie atakuja każdego! jedna głowa - długi nos małe oczka wąskie usta, druga głowa: duże piękne oczy, mały nosek, pełne usta.nosi długi czarny, połyskujacy płaszcz i ma swoją latającą miotłę. madusia hmmmm żywcem wyjęta z tomb raider lara croft!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×